| |
|
|
 Grecja: nieudany zamach na Filipa II , Filip II Macedoński podbija Persję
| |
|
|
|
|
QUOTE(Lehrabia @ 11/07/2013, 10:15) Ale przecież sam pisałeś, że "Filip był pragmatycznym Macedończykiem, który zakładał osiągniecie konkretnych, z góry określonych celów" - a jego celem były greckie miasta na wybrzeżu.
Na dobrą sprawę, to jego celem był atak na Persję, a cele wojenne można modyfikować w toku kampanii.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Na dobrą sprawę, to jego celem był atak na Persję, a cele wojenne można modyfikować w toku kampanii.
Dobrze, zgadzam się.
Zastanawiam się, co będzie porabiał Karanos. Filip musi zauważyć, że jest on dla frakcji dworskiej wrogiem publicznym nr 1. Weźmie go ze sobą czy ukryje?
I stuknęło 500 postów.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ja bym się raczej zastanawiał, co z duetem Aleksander-Olimpias, bo ich konflikt z Filipem gwałtownie narastał, a podczas kampanii perskiej trzeba będzie zadecydować o losie Aleksandra (zostaje jednym z dowódców, czy ląduje w lochu?)
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Sądzę, że raczej będzie jednym z dowódców - wtedy przynajmniej nic nie powyczynia przeciwko ojcu w kraju.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ale może zacząć fikać w czasie wyprawy. W końcu zabłąkana strzała podczas jednej z bitew będzie mniej podejrzana, niż trucizna w winie, czy zamachowiec ze sztyletem...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Ojczulkowi nikt nie zabroni tego samego co niewiernemu Olkowi...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Sądzę, że raczej będzie jednym z dowódców - wtedy przynajmniej nic nie powyczynia przeciwko ojcu w kraju.
Uczynienie z Aleksandra jednego z dowódców to zarówno szans (a nuż zginie walcząc w pierwszej linii), jak i zagrożenie (bo jeśli dobrze mu będzie szło zyska popularność żołnierzy, którzy będą woleli jego niż oficjalnego następcę).
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Pamiętajmy, że pod Cheroneą decydujący atak poprowadził Aleksander, choć pózniej Filip wcale tego nie eksponował i to jego ogłoszno jedynym autorem zwycięstwa. Stało się to kolejną kością niezgody pomiędzy ojcem i synem.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
To zwiększa po prostu prawdopodobieństwo trafienia Olka "przypadkową" strzałą podczas którejś tam bitwy.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Lehrabia @ 11/07/2013, 17:55) To zwiększa po prostu prawdopodobieństwo trafienia Olka "przypadkową" strzałą podczas którejś tam bitwy.
Dalsze wydarzenia pokazały, że Olek odznaczał się ponadprzeciętną wytrzymałością na obrażenia, więc nie wiem, czy jedna strzała by wystarczyła 
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Dalsze wydarzenia pokazały, że Olek odznaczał się ponadprzeciętną wytrzymałością na obrażenia, więc nie wiem, czy jedna strzała by wystarczyła
Gdyby jedna nie wystarczyła, to by następnym razem "ci podli Persowie" wycelowaliby dziesięć naraz. I nie strzał, ale włóczni. I tak do skutku, póki niewygodny delikwent dycha.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Problem w tym, że Aleksander ze lojalnymi towarzyszami może zatroszczyć się o swoje bezpieczeństwo...nieco bardziej aktywnie. Ot, np. wizyta kobry w namiocie Filipa...
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE Problem w tym, że Aleksander ze lojalnymi towarzyszami może zatroszczyć się o swoje bezpieczeństwo...nieco bardziej aktywnie. Ot, np. wizyta kobry w namiocie Filipa...
Też prawda. Więc jeśli Filip chce pozbyć się Aleksandra, to musi to zrobić jak najszybciej.
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
Moim zdaniem, jeśli Filip poszedłby na jakiś układ z Persją i zadowolił się podojem jej zachodnich satrapii, to efektem mógłby być... brak Imperium Romanum. Następca Filipa albo nawet on sam mógłby skierować dalszą ekspansję Macedonii na Zachód, do Italii, tak jak OTL zrobił król Epiru, Pyrrus. I Rzym, pokonany w wojnie przez wielki alians Macedończyków i Greków mógłby się wcale nie rozwinąć do tak imponujących rozmiarów. 
|
| |
|
|
| |
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 21/07/2013, 15:59) Problem w tym, że Aleksander ze lojalnymi towarzyszami może zatroszczyć się o swoje bezpieczeństwo...nieco bardziej aktywnie. Ot, np. wizyta kobry w namiocie Filipa...
To nie wystarczy - w sumie to tylko początek kłopotów. Zauważ że w realu po zamachu na Filipa, Aleksander i Olimpias musieli jeszcze w miarę szybko pomóc się rozstać z tym światek kilku innym osobom (Atallos, Eurydyka, Amyntas, książeta Lynkestis) żeby pozbyć się jednych konkurentów i jednocześnie przekonać/zastraszyć potencjalną resztę i tych którzy mogli ich poprzeć.
Robienie tego w trakcie kampanii wojennej na terytorium wroga byłoby dużo trudniejsze i ryzykowniejsze - chociaż oczywiście akurat ryzyko nie było czymś co odstraszałoby Aleksandra.
Ten post był edytowany przez Grzegorz_B: 3/07/2019, 18:49
|
| |
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
historycy.org > Historia powszechna > Historia powszechna ogólnie > Historia powszechna - alternatywna
11/07/2013, 11:10
