Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
8 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Degrengolada środowiska naukowego
     
welesxxi
 

Conan The Historian
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.940
Nr użytkownika: 13.919

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 18/06/2014, 12:32 Quote Post

Natrafiłem niedawno na tak kuriozalną książkę jak Od Ariów do Sarmatów. Zaskakujące jest nawet nie to, że zgodziła się to wydać Księgarnia Akademicka, co raczej pochwalna recenzja prof. Anny Krasnowolskiej.

To nie pierwszy taki przypadek. Wspomnę choćby Wierzenia Prasłowian. Książkę nie spełniającą żadnych standardów wychwalają w swych recenzjach prof. Jan Kajfosz, prof. Andrzej Szyjewski, dr Wiesław Bator.

Jak to w ogóle jest możliwe? Jak wybitny naukowiec może się podpisywać swoim nazwiskiem pod stekiem bzdur nie mających nic wspólnego z nauką? Jak w tej sytuacji wygląda jego wiarygodność? Co się stało z jakimś minimalnym chociaż poczuciem naukowej przyzwoitości, rozsądku, refleksji?
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Collins
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 99
Nr użytkownika: 47.890

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 18/06/2014, 13:16 Quote Post

Była już książka Życie codzienne krasnoludków w starożytności i wiekach średnich. Studium archeologiczne
http://www.akademicka.pl/index.php?detale=1&a=2&id=119759

W mojej osiedlowej bibliotece publicznej w dziale "Nauka" dominują książki Sitchina i Daenikena.

Objaw skretynienia narodu?

Ten post był edytowany przez Collins: 18/06/2014, 13:16
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
welesxxi
 

Conan The Historian
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.940
Nr użytkownika: 13.919

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 18/06/2014, 20:58 Quote Post

To akurat naukowy żart. Natomiast wspomniane przeze mnie recenzje wyglądają zupełnie serio.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 18/06/2014, 21:35 Quote Post

QUOTE(welesxxi @ 18/06/2014, 21:58)
To akurat naukowy żart. Natomiast wspomniane przeze mnie recenzje wyglądają zupełnie serio.
*



- Dzień dobry panie profesorze, dzwonię z wydawnictwa, przyjęliśmy pana książkę, ale jest problem, bo nie mamy pieniędzy na wydanie, no chyba, że dobrze się sprzeda książka, którą wydajemy w tym momencie. Może by pan napisał recenzje, żeby dobrze się sprzedała, wtedy będą szybko fundusze na pańską książkę.

- No rozumiem, że jest pan zajęty i nie ma pan czasu napisać recenzji, ale to od nas z działu marketingu ktoś napisze i do pana wyśle.


(Powyższe jest fikcją i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jakiekolwiek podobieństwo od osób i wydarzeń rzeczywistych jest czysto przypadkowe).

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
usunięte 231218
 

Unregistered

 
 
post 18/06/2014, 22:15 Quote Post

Vitam

Natrafiłem niedawno na tak kuriozalną książkę jak Od Ariów do Sarmatów.
(...)
To nie pierwszy taki przypadek. Wspomnę choćby Wierzenia Prasłowian. (WelesXXI)


A co konkretnie tym pozycjom zarzucasz? Żadnej nie miałem w ręku i nic o nich nie wiem.
 
Post #5

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 18/06/2014, 22:24 Quote Post

CODE
Natrafiłem niedawno na tak kuriozalną książkę jak Od Ariów do Sarmatów.

A słynnego doktoratu o Wenetach od Atlantyku po Wołgę nikt nie chciał recenzować rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 18/06/2014, 23:52 Quote Post

Niech zgadnę;
Bo nikt nie wiedział, że to chodzi o Wenedów?
Grzegorz Jagodziński?
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 19/06/2014, 10:42 Quote Post

Nie, to był jakiś nawiedzony kolo co plątał się po internetach i płakał, że mu doktoratu nie chcą zrecenzować. O to forum też się chyba otarł. Generalnie chodziło o jakiś dziki odlot z prasłowiańskim imperium na pół Eurazji z Wenetami adriatyckimi, aremorykańskimi czy czym tam jeszcze.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
welesxxi
 

Conan The Historian
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 2.940
Nr użytkownika: 13.919

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 21/06/2014, 7:14 Quote Post

QUOTE(Qbk @ 18/06/2014, 23:15)
Vitam

Natrafiłem niedawno na tak kuriozalną książkę jak Od Ariów do Sarmatów.
(...)
To nie pierwszy taki przypadek. Wspomnę choćby Wierzenia Prasłowian. (WelesXXI)


A co konkretnie tym pozycjom zarzucasz? Żadnej nie miałem w ręku i nic o nich nie wiem.
*


To po prostu nie są książki naukowe, ani nawet popularnonaukowe. Zielina przeczytał kilka książek o religii Słowian, kilka innych i pisze co mu się z czym skojarzyło. A priori zakłada, że jeśli znajdzie coś, co mu się kojarzy z czymś innym to jest to wystarczająca metoda badawcza.

Makucha nie czytałem. Po spisie treści można jednak się zorientować jak wygląda teoria autora o starożytnym irańskim państwie Lechitów.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Premislaus1988
 

Unregistered

 
 
post 21/06/2014, 7:30 Quote Post

Jedyna odpowiedź jest taka, że chcieli dorobić. Nie wiem jak to wygląda ale wyobrażam sobie, że naukowiec udziela podpisu pod gotową recenzją, nie czyta książki. Czasem może o coś się zapyta lub rzuci okiem. Powinno być to napiętnowane! No bo jak widzę, że człowiek z dr lub prof przed nazwiskiem pozytywnie wypowiada się o książce, która potem okazuje się gniotem i nie wytrzymuje krytyki, to czuję się oszukany.

QUOTE(kmat @ 19/06/2014, 11:42)
Nie, to był jakiś nawiedzony kolo co plątał się po internetach i płakał, że mu doktoratu nie chcą zrecenzować. O to forum też się chyba otarł. Generalnie chodziło o jakiś dziki odlot z prasłowiańskim imperium na pół Eurazji z Wenetami adriatyckimi, aremorykańskimi czy czym tam jeszcze.
*



Wandaluzja?

http://www.wandaluzja.com/

Ten post był edytowany przez Premislaus1988: 21/06/2014, 7:31
 
Post #10

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 21/06/2014, 10:42 Quote Post

Nie, nie Wandaluzja. Lżejszy kaliber. Idiota i fantasta, ale nie wariat.
Pogrzebałem i wychodzi, że wiekopomne (czy może raczej wielkopomne) dzieło autor wydał własnym sumptem. Link.

Ten post był edytowany przez kmat: 21/06/2014, 11:44
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
Kiszuriwalilibori
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 756
Nr użytkownika: 13.574

 
 
post 22/06/2014, 19:43 Quote Post

QUOTE
Natrafiłem niedawno na tak kuriozalną książkę jak Od Ariów do Sarmatów. Zaskakujące jest nawet nie to, że zgodziła się to wydać Księgarnia Akademicka, co raczej pochwalna recenzja prof. Anny Krasnowolskiej.

http://jbc.bj.uj.edu.pl/publication?id=186481&from=FBC

Skoro recenzowała pierwsze opracowanie - doktorat - P.Makucha, trudno aby nie poparła drugiego, tym bardziej przy istotnej zbieżności tematycznej smile.gif

Ten post był edytowany przez Kiszuriwalilibori: 22/06/2014, 20:28
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.130
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 22/06/2014, 19:58 Quote Post

Akurat autor szuka wytłumaczeń pewnych nazw, przekazów, sięgając do mitologii irańskiej, i jeśli chodzi o iranistykę to akurat recenzja ze strony prof. Anny Krasnowolskiej jest jak najbardziej na miejscu. A że np. można być sceptyczny, co do pomysłów wyprowadzenia pewnych nazw "Wawel"/ "Babilon", to się zgadza.
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Vapnatak
 

Od Greutungów i Terwingów zrodzony z Haliurunnae
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 8.441
Nr użytkownika: 26.201

 
 
post 23/06/2014, 6:20 Quote Post

QUOTE(kmat @ 21/06/2014, 11:42)
Nie, nie Wandaluzja. Lżejszy kaliber. Idiota i fantasta, ale nie wariat.
Pogrzebałem i wychodzi, że wiekopomne (czy może raczej wielkopomne) dzieło autor wydał własnym sumptem. Link.
*


Pamiętam! Pamiętam jak ta idea fix krążyła kiedyś po naszych czeluściach i jak niektórzy userzy bacznie się jej przyglądali, czyli powoływali jak już nie mieli konkretnych.argumentów. smile.gif

vapnatak
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
emigrant
 

Antykomunista
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 25.903
Nr użytkownika: 46.387

Stopień akademicki: kontrrewolucjonista
Zawód: reakcjonista
 
 
post 23/06/2014, 13:50 Quote Post

Dobrym przykładem degrengolady środowiska naukowego i to historycznego jest przypadek profesora Stanisława Szczura, świetnego mediewisty ( a przynajmniej autora jednego z bardziej udanych podręczników akademickich dotyczących polskiego średniowiecza):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Szczur
Trudno było uwierzyć w pierwszej chwili... sad.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

8 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej