|
|
Radość z upadku komunizmu, Wasze wspomnienia
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 29/08/2011, 16:07) Czy "człowiek słyszał o jakiejś Magdalence", to bym nie powiedział - o Magdalence zaczęto mówić później, jak Wałęsa zaczął obcinać swych ministrów w kancelarii, i w trakcie i po "nocnej zmianie". Niekoniecznie. Ten problem podniosly srodowiska KPNu odsuniete od Okraglego Stolu...
|
|
|
|
|
|
|
|
W 1989 roku obchodziłem 6 urodziny. Moja perspektywa tamtych czasów jest więc niewyobrażanie skrzywiona, bo patrzyłem na tamte wydarzenia oczami małego dziecka.
Pamiętam relacje telewizyjne z Okrągłego Stołu. Pamiętam, że dużo się o tym rozmawiało, choć ja oczywiście nie za bardzo wiedziałem o co tak naprawdę chodziło. W 1989 roku pojechaliśmy też rodziną na krótki czas do NRDowa. Po raz pierwszy wtedy w życiu spotkałem się z wrogością ludzi wobec siebie i innych. Nie lubiano tam Polaków i za bardzo się z tym nie kryto. Nawet mama w pewnym momencie powiedziała żebym nic nie mówił, aby przedstawiciele bratniego socjalistycznego narodu przypadkiem nie usłyszeli po jakiemu gadamy. Do dziś nie wiem, czy ten stosunek wschodnich Niemców do nas to był wynik zachowania innych Polaków (w NRDowie Polacy wykupywali wszystko ze sklepów), efekt NRDowskiej propagandy w której Polaków przedstawiano jako destruktorów socjalizmu, czy jakieś wojenne zaszłości.
Pamiętam też, jak w pewnym momencie tata zawołał mnie żebym zobaczył w telewizorze coś ważnego. W izbie sejmowej zmieniali właśnie godło na to z orłem w koronie.
Ten post był edytowany przez yarovit: 3/09/2011, 17:29
|
|
|
|
|
|
|
|
emigrant Napisano 29/08/2011, 0:28 QUOTE Ekscytował się człowiek obradami Okrągłego Stołu, oglądał w tv, kibicował "naszym", słyszał coś o jakiejś Magdalence- nie zwracał uwagi... Potem rozlepiał plakaty "naszych" sfotografowanych z Bolkiem, dumny wrzucał głos do urny, z wypiekami na twarzy oglądał wieczór wyborczy, cieszył się ze zwycięstwa naszych.
W dniu wybrania Mazowieckiego na premiera w moim nie wykończonym jeszcze domu bez podłóg, (na czarno białym telewizorze) oglądałem z żoną i małymi dziećmi relacje z obrad sejmu. Na stole stała kopia Matki Boskiej Częstochowskiej, paliły się gromnice. (Kiedyś wędrowały od domu do domu takie obrazy.) W książce, do której każda rodzina coś wpisywała ja napisałem: "Byłaś z nami podczas Potopu szwedzkiego, podczas zaborów, zabierali Cię nawet na Syberię. Nie opuściłaś nas w czasie okupacji i komunizmu. Bądź z nami i teraz w wolnej Polsce."
Ojciec przepowiadający rychły upadek komunizmu nie dożył tej chwili. W tym dniu mi go brakowało. Pewnie by wyciągnął butelkę żytniej i byśmy między zdrowaśkami wypili po parę kieliszków. Może na rauszu człowiek by zrozumiał o jaką grubą kreskę chodzi. Słyszałem o Magdalence, o Bolku. Mimo to nie wierzyłem i broniłem przed "nic nie rozumiejącymi tępakami" oskarżającymi go o współpracę z UB.
... taka to ta radość. Dzieciaki już mam duże, razem chodzimy do kościoła. Matka Boska jest z nami nadal mimo, że Polska nie taka.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE I taka była ta radość z "obalenia komuny". Lepiej było obalić pół litra... Madry Polak po szkodzie.
QUOTE Matka Boska jest z nami nadal mimo, że Polska nie taka. No tak. Za komuny byla praca darmowa sluzba zdrowia, wczasy, darmowa edukacjia a i na Matke Boska miejsce tez sie znalazlo. Teraz jest juz tylko sama Matka Boska.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(The Robin Hood @ 7/10/2011, 19:01) No tak. Za komuny byla praca darmowa sluzba zdrowia, wczasy, darmowa edukacjia a i na Matke Boska miejsce tez sie znalazlo. Teraz jest juz tylko sama Matka Boska. A przypomnisz może, na jakich zasadach ta praca była, jak wyglądał budżet itd?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(The Robin Hood @ 7/10/2011, 18:01) No tak. Za komuny byla praca darmowa sluzba zdrowia, wczasy, darmowa edukacjia a i na Matke Boska miejsce tez sie znalazlo. Teraz jest juz tylko sama Matka Boska. I wszechobecny bandytyzm, powszechne złodziejstwo, szeroko rozwinięty aparat represji mordujący bezwzględnie patriotów. Nie dziękuję. Sam wiem co jest dla mnie dobre, państwo nie musi za mnie decydować.
|
|
|
|
|
|
|
|
A jak Korwin zachwalał Generalne Gubernatorstwo że były podatki niższe niż w III RP to od razu, że świr...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Za komuny byla praca darmowa sluzba zdrowia, wczasy, darmowa edukacjia a i na Matke Boska miejsce tez sie znalazlo.
W tm samym okresie na Zachodzie też była praca i to lepiej opłacana. Jak ktoś był na bezrobociu to państwo mu zapewniało taki socjal, że naszym ówczesnych dyrektorom z państwowych przedsiębiorstw takie dochody się nawet nie śniły. Do tego dochodził znacznie wyższy standard życia (własny dom, samochód (y)), a służba zdrowia stała na znacznie wyższym poziomie i też była dostępna niemal dla wszystkich, nawet dla emigrantów z Drugiego czy Trzeciego Świata. Za to nie było cenzury, fizycznego zwalczania opozycji, stania w kolejkach w celu zakupu tak "luksusowych" produktów jak rąbanka, kiełbasa czy przysłowiowy papier toaletowy, kilkunastoletnich problemów ze zdobyciem "apartamentów" wielkości M-3, powszechnego marazmu i apatii.
|
|
|
|
|
|
|
|
W momencie upadku komunizmu miałem 35 lat. Moje osobiste wrażenia sa takie: 1. Po ok. 3 miesiącach poprawiło się zaopatrzenie w sklepach. Tak zwana bitwa o handel została wówczas wygrana. 2. W roku 1991 po 18-latach bycia członkiem Spółdzielni Mieszkaniowej dostałem przydział na mieszkanie, bo Huta Lenina (później Sendzimira) przestała płacić kredyty mieszkaniowe pracownikom kombinatu ( a wiec i zabierać mieszkania ). Kredyt zapłaciłem z własnej kieszeni bo za 18 lat członkostwa w spółdzielni dostałem zwrotu 150 PLN ?. Cały ten okres miałem wkład 30 tys. dzisiejszych złotych. 3. Przestałem pracować na tzw.polkę. Zakłady zaczęły plajtować ale tam gdzie pracowałem robiłem coś konkretnego. 4. Ratowałem sie wyjazdami na kontrakt do Niemiec i tu ku mojemu zdumieniu, zamiast 30 minut stukania w klawiaturę w budce telefonicznej, potrzebowałem tylko 30 sekund. Przestano chyba podsłuchiwać rozmowy telefoniczne ? 5. Z kolegami chciałem uruchomić produkcje opakowań próżniowych. Działalność zarejestrowałem w jeden dzień ale schody zaczęły sie w Banku gdzie udaliśmy się po kredyt. Dali nam do zrozumienia za dla takich jak my kredytów nie ma. Słyszałem od znajomego który chciał dostać kredyt na otwarcie kiosku, ze zażądano od niego zastawu równego wysokości kredytu. To po co w takiej sytuacji kredyt ? 6.Na moim osiedlu, które jest położone na południu Krakowa, na początku lat 90-tych mieszkańcy bloków kradli rolnikom ziemniaki na polach.Taka była wówczas bieda. Podsumowanie: Osobiście pomimo tych kłopotów przyjąłem z ulga upadek komuny. Byro ciężko ale przynajmniej zaczęło sie robić normalniej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Miałem wtedy 16 lat i byłem bardzo rozczarowany, że nie mogłem wziąść udziału w wyborach 4 czerwca. Pamiętam też jak ojciec mówił: szkoda ze dziadek tego nie dożył. I jeszcze pamiętam jak wszyscy oglądaliśmy debate Wałęsy z Miodowiczem z OPZZ. Pamiętam też jak wszyscy się cieszyli.
Ten post był edytowany przez dawid2009: 22/03/2014, 14:02
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Ten problem podniosly srodowiska KPNu odsuniete od Okraglego Stolu... KPN od Okrągłego stołu odsunął się sam. Trudno bowiem by uczestniczyć w czymś, co się z góry neguje.
QUOTE Dzieciaki już mam duże, razem chodzimy do kościoła. Matka Boska jest z nami nadal mimo, że Polska nie taka. Każdy ma swoje marzenia. A marzenia mają to do siebie, że niezbyt czesto spełniają się w 100 %. Należałoby sie raczej zapytać czy potrafimy się cieszyć (deceniać) z tego co osiagnęlismy. A osiagnęliśmy przecież niemało. Pociesz się, że mnie sie też wszystko nie podoba (choć tu by należało się zapytać do jakiego stopnia nasze odczucia są zbieżne - bo mnie akurat może się niepodobać to, co sie akurat Tobie podoba - pamietajmy i o tym ), ale to tak jak z tą napełnioną do polowy szklanką - ja się cieszę, że jest ona do połowy pełna
to zaś, że rozmowy przynoszą lepsze efekty niz konfrontacja, widac na przykladzie obecnej Ukrainy. Myślę, że nawet przy braku dobrej woju ze strony Janukowicza, realizowanie zawartego pod auspicjami trzech ministrów spraw zagranicznych porozumienia, wyszłoby Ukrainie na lepsze. Majdan je odrzucił - i się zaczęło. Popatrzmy na nasz 1989 rok z tej strony, bo choć sytuacja nie jest taka sama, to pewne analogie (dot. zasad) można zauważyć.
Ten post był edytowany przez Napoleon7: 24/03/2014, 8:39
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|