|
|
Ubiór zachodnioeuropejski ..., ... w czasach stanisławowskich
|
|
|
|
Witam. Chicałbym się zapytać jak popularne było w czasach stanisławowskich wśród szlachty ubieranie się zgodnie z modą zachodnią europejską oraz czy zawsze wiązało się to z kosmopolityzmem, posugiwaniem się w prywatnych rozmowach językiem francuskim itp.. Tak to jest często przedstawiane w beletrystyce, ale jakoś trudno mi uwierzyć by było to powszechne wśród tych którzy zamienili sarmacką fryzurę na pudrowaną perukę choć takie zjawisko na pewno istniało. Poza tym Poniatowski też się ubierał po zachodniemu a nie słyszy się jakoś o dużej ilości cudzoziemszczyzny w jego otoczeniu. Sarmata w końcu też często był przedstawiany jako ksenofob, fanatyk religijny i warchoł a to przecież tylko jedno oblicze sarmatyzmu.
Ten post był edytowany przez farkas93: 30/08/2012, 14:48
|
|
|
|
|
|
|
|
Anna Sieradzka - "Tysiąc lat ubiorów w Polsce", 2003.
|
|
|
|
|
|
|
Januszewicz
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 8 |
|
Nr użytkownika: 78.529 |
|
|
|
Zawód: uczeñ |
|
|
|
|
QUOTE Chicałbym się zapytać jak popularne było w czasach stanisławowskich wśród szlachty ubieranie się zgodnie z modą zachodnią europejską oraz czy zawsze wiązało się to z kosmopolityzmem, posugiwaniem się w prywatnych rozmowach językiem francuskim itp.. Jacek Kowalski, współczesny bard, na wykładzie Sarmacja i sarmaci: z czym to jeść powiedział, że cały dwór Poniatowskiego ubierał się we francuskie stroje. Co do języka to nadmienię, że w pierwszej księdze ,,Pana Tadeusza" Telimena (co prawda kilkanaście lat po zakończeniu rządów króla Augusta) rozpoczyna rozmowę z Tadeuszem właśnie po francusku. Ja na podstawie tej części utworu uważam, że wprowadzanie krótkich rozmów przez osoby wykształcone, w omawianym języku, nie było niczym dziwnym. Myślę również, że przyjmowanie francuszczyzny nie było mile widziane przez tradycjonalną szlachtę(o prawdziwości tego poglądu świadczy chociażby potępianie obczyzny w naszej epopei - Mickiewicz prawdopodobnie przedstawił zdanie konserwatywnych ludzi ze swojego otoczenia). Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Maria Gutkowska-Rychlewska: Historia ubioru
|
|
|
|
|
|
|
|
Generalnie rzecz ujmując, ubiór narodowy w epoce stanisławowskiej najpierw był w regresie, by powrócić do łask, stając się symbolem przywiązania do tradycji polskiej i patriotyzmu. To wtedy (pod wpływem uchwały sejmowej 1776 r.) utworzono mundury wojewódzkie (szlachta poszczególnych ziem zaczęła się ubierać w kosztusze i żupany według ściśle określonej kolorystyki). Zaczęto również wymagać (i surowo egzekwować), aby żołnierze kawalerii narodowej nosili się po polsku, a nie cudzoziemsku. Ale już te fakty świadczy o tym, że w swojej masie panowała u nas wcześniej cudzoziemszczyzna (charakterystyczna tu jest uwaga z "Pana Podstolego", gdzie Ignacy Krasicki opisuje niemal całkowite zdominowanie strojów warszawskich przez francuszczyznę). Te ustawowe powroty do stroju narodowego były więc (moim zdaniem) znakiem jego słabości, a nie siły. Nikt ustawą nie zmuszał szlachty do noszenia kontuszy i żupanów w wieku poprzednim a i tak wtedy dominowały... Jak miał się wtedy ubiór do postawy kosmopolitycznej? Na pewno można by tu znaleźć jakieś przykłady wiążące te fakty, ale zdaje się ważniejsze było to, co opisał Kitowicz - Polkom bardziej się podobali mężczyźni wygoleni, a nie wąsaci. A to decydowało i o ubiorze, bo ogolony mężczyzna nie mógł nosić stroju narodowego, gdyż było to groteskowe. Stąd, pod wpływem upodobań polskich pań, mężczyźni odrzucili kontusze, żupany i sumiaste wąsy na rzecz gładkiej buźki i francuskiego stroju. Na szczęście tradycja w narodzie nie ginie i dzisiaj Polacy, obok Meksykanów, są w grupie tych, którzy najczęściej noszą wąsy .
Ten post był edytowany przez Radosław Sikora: 31/08/2012, 6:23
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(indigo @ 31/08/2012, 13:49) QUOTE A to decydowało i o ubiorze, bo ogolony mężczyzna nie mógł nosić stroju narodowego, gdyż było to groteskowe Zdarzały się jednak takie sytuacje - http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Por...ęczyńskiego.jpg, czy też w czasach, o których tu mówimy - http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=...=20071221175457
A zdarzały. Zawsze są jakieś wyjątki od normy. Czy młody Tęczyński nie był jeszcze za młody, żeby mu pod wąsem cokolwiek urosło? A August III? Ile razy w życiu ubrał się w strój polski? Czy z powodu portretowania się w takim stroju, którego na co dzień nie nosił, warto mu było zapuszczać przez pół roku, albo i rok sarmackiego wąsa?
|
|
|
|
|
|
|
|
Stanisław Tęczyński miał chyba 25 lat w momencie śmierci, natomiast August III rzeczywiście z rzadka ubierał strój polski. Te przykłady miały tylko pokazać, że i bez wąsa strój polski można było przywdziać
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(indigo @ 31/08/2012, 15:32) Stanisław Tęczyński miał chyba 25 lat w momencie śmierci,
A nie wiesz ile miał, gdy tworzono ten portret? Bo mi wygląda tutaj na dużo młodszego.
QUOTE(indigo @ 31/08/2012, 15:32) natomiast August III rzeczywiście z rzadka ubierał strój polski. Te przykłady miały tylko pokazać, że i bez wąsa strój polski można było przywdziać
Można, ale jak pisał Kitowicz, nie podobało się to ludziom wówczas żyjącym.
Ten post był edytowany przez Radosław Sikora: 31/08/2012, 15:49
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A nie wiesz ile miał, gdy tworzono ten portret? Bo mi wygląda tutaj na dużo młodszego.
Niestety nie, ale szabla u boku wskazuje, że zapewne osiągnął "wiek sprawny". Tutaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Portret_Stanisława_Tęczyńskiego znajduje się informacja, sugerująca, że portret powstał gdy Tęczyński miał jakieś 22-23 lata (rok urodzenia - 1611, data powstania obrazu 1633-1634).
Ten post był edytowany przez indigo: 31/08/2012, 16:08
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Myślę również, że przyjmowanie francuszczyzny nie było mile widziane przez tradycjonalną szlachtę(o prawdziwości tego poglądu świadczy chociażby potępianie obczyzny w naszej epopei - Mickiewicz prawdopodobnie przedstawił zdanie konserwatywnych ludzi ze swojego otoczenia).
Myślę, że właśnie przedstawianie tego zjawiska w literaturze miało duży wpływ na to jak do dzisiaj są często posztrzegani ludzie, którzy zamiast kontusza nosili frak. Nasi wybitni literaci, będący jednocześnie gorącymi patriotami (oba określenia bez ironii) przedstawiali ich jako kosmopolitów lub zdrajców. W utworach beletrystycznych są albo postaciami komicznymi np. Telimena, albo ewidentnie negatywnymi. Natomiast zarówno zdrajcy jak i patrioci zdarzali się i wśród ludzi ubierających się tradycyjnie i wśród ludzi ubierających się po zachodnioeuropejsku.
Ten post był edytowany przez farkas93: 17/11/2012, 18:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Krasicki, który krytykował bezmyślne małpowanie wszystkiego co francuskie, sam nosił pudrowaną perukę. O ile wśród mężczyzn noszących się po zachodniemu cały czas dominował strój francuski, o tyle u kobiet od lat siedemdziesiątych osiemnastego wieku zaczął go wypierać angielski. Angielskie suknie i kobiece fryzury były o wiele wygodniejsze niż te pochodzące z Francji.
Ten post był edytowany przez farkas93: 8/12/2012, 18:41
|
|
|
|
|
|
|
|
Dla mnie swoistym ewenementem jest noszenie zachodniego stroju przez polskiego wojskowego Marcina Kątskiego w XVII wieku, o ile w następnym wieku stało się to przynajmniej w autoramencie cudzoziemskim w miarę powszechne (choć istniały także sarmackie wersje mundurów) to noszenie się tak w czasach gdy jeszcze Rzeczpospolita przynajmniej na zewnątrz nierządem nie stała musiało wymagać niemało odwagi. Ogólnie też można odnieść wrażenie że w epoce Stasia z Polaków (nie magnatów) którzy nosili się po zachodniemu dominowali ci będący blisko dworu SAPa. Tutaj przykład - Feliks Łojko-Rędziejowski z mojego awataru. Wątpię żeby w Poznaniu czy Krakowie było już wtedy proporcjonalnie tyle samo braci szlacheckiej noszących się w tej modzie co w Warszawie.
Ten post był edytowany przez Sapiens: 29/01/2013, 11:52
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|