Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony « < 3 4 5 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Polsko-litewska polityka zagraniczna ,
 
W który kierunku winna się koncentrować nowożytna zagraniczna polityka polsko-litewska?
Kierunek północny (bałtycki) [ 12 ]  [33.33%]
Kierunek wschodni (rosyjski) [ 11 ]  [30.56%]
Kierunek południowy (osmański) [ 3 ]  [8.33%]
Kierunek zachodni (niemiecki) [ 10 ]  [27.78%]
Suma głosów: 36
Goście nie mogą głosować 
     
kojot
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 109
Nr użytkownika: 20.668

Stopień akademicki: magister
Zawód: firma
 
 
post 7/11/2007, 20:58 Quote Post

Tak, to nie tyle posiadanie Siczy ile "posiadanie" Dniepru było podstawą ochronną Zaporożców. Na przykład w 1616 roku Turkom chwilowo udało się opanować Sicz, gdyż Zaporożcy wyruszyli w grabieżczy pochód na ziemie osmańskie i na siczy bazawłuckiej została tylko kilkusetosobowa załoga. Wcześniej jeszcze, czyli w 1593 roku zburzenie Siczy tomakowskiej udało się ordyńcom, gdy siczowcy wyszli na pomoc powstańcom Krzysztofa Kosińskiego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #61

     
Prawy Książę Sarmacji
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.326
Nr użytkownika: 98.849

 
 
post 10/12/2016, 20:06 Quote Post

Ciekawy temat więc wart odkopania smile.gif

Nie należy ulegać złudzeniu, że mieliśmy dowolność w wyborze kierunku polityki zagranicznej. W zasadzie każdy kolejny władca musiał mierzyć się ze sprawami pozostawionymi przez poprzednika. Do rzeczy:

Największym problemem był oczywiście kierunek wschodni, ciągła agresja Moskwy determinowała naszą politykę. Od Zygmunta Augusta czyli włączenia się w sprawy północne stało się jasne, ze plecy trzeba mieć kryte, stąd najmniejsze znaczenie (również z innych powodów) miał kierunek zachodni.

Północ i sprawy bałtyckie byłyby według mnie najważniejszym kierunkiem polityki gdyby nie geografia. Po pierwsze do opanowania Bałtyku potrzebna była kontrola nad cieśninami duńskimi - geografia jest tu bezlitosna. W związku z tym chęć prowadzenia polityki morskiej na dużą skalę (flota, później może kolonie) wymuszałaby zrezygnowanie z aspiracji na innych kierunkach albo zmianę charakteru państwa. Oczywiście możliwe było ograniczone działanie na kierunku bałtyckim - zabezpieczenie dostępu do morza poprzez Inflanty, Prusy Książęce, fragmenty Pomorza. Niestety na tym polu ponieśliśmy klęskę.

Kierunek południowy nie jest kluczowy, gdyż w zasadzie Turcja nie miała z nami sprzecznych interesów strategicznych. Ograniczenie swoich ambicji co do księstw naddunajskich uważam za rozsądne.

Wreszcie kierunek wschodni, na który zagłosowałem, potencjał Moskwy/Rosji rósł więc należało skoncentrować się na odpieraniu zagrożenia z tej strony. Nie wiemy jak sprawy by się potoczyły gdyby nie wmieszanie się problemu kozackiego do spraw wschodnich. Walka o dominację w Europie Środkowo-Wschodniej decydowała się między Rzeczypospolitą a Rosją.
Pzdr

Ten post był edytowany przez Prawy Książę Sarmacji: 10/12/2016, 20:06
 
User is offline  PMMini Profile Post #62

5 Strony « < 3 4 5 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej