|
|
Lepszy "Piast" czy cudzoziemiec na tronie polskim
|
|
|
|
Oprócz odpowiedzi postarajcie się wypisać wszystkie za i przeciw, przez co można będzie później łatwiej ocenić! Przedział XVII wiek
|
|
|
|
|
|
|
|
Teoretycznie lepszy byłby cudzoziemiec - nie ma co bać się jego negatywnego wpływu kulturowego, szlachta juz potrafiła o swoją odrębność zadbać tymczasem zakładam, ze taki król ma jakieś uposażenie, księstwo jakieś, dochody itp. Może zawsze z włąsnej kasy cś wyłożyć a posiadanie własnego państwa zachęci szlachtę do wybierania jego syna jako następcę .
Poza tym dyplomatycznie pozycja takiego monarchy jest silniejsza.
Jednak praktyka wygląda inaczej. Uwikłana RON w interesy dynastyczne wplątana została w spory gdzie priorytetem nie było jej dobro. Poza tym - i to moim zdaniem ważniejsze - cudzoziemcom niełatwo było pojąć sarmacką mentalność - wywoływało to spory i niesnaski.
Z drugiej strony wywyższenie któregoś z rodów budziło uzasadnioną zawiść innych - Sobieski próbował stworzyć dynastię, w swoich działaniach kierował się również prywatą ( czy może ta prywata w dalszej perspektywie oznaczałaby dobro kraju?) i nie mam na myśli defraudacji ze skarbu pańsywa (Wójcik szacuje je na ok. 10 milionów złotych w ciągu swego panowania) bo Sobieski nieraz wykładał z włąsnej szkatuły na cele RON, ale usilne próby osadzenia tego kretyna Jakuba w jakimś dziedzicznym ksiestwie( właściwie to chyba tylko Mołdawia wchodziła w grę) były szkodliwe.
W sumie to sam nie wiem...
|
|
|
|
|
|
|
|
Sądzę, że jednak piast. Nasi zagraniczni królowie(exemplum. wazowie) mimo swych wszystkich zalet widzieli szansę dla siebie przede wszystkim w zdobywaniu innych tronów a nie w e wzmocnieniu RON-u. Często też nie potrafili po prostu zrozumieć lokalnych stosunków, polskich tradycji i obyczajów. Oczywiście, że można uznać królów zagranicznych za lepszych przede wszystkim na respekt, który posiadali w Europie , wśród innych dynastii. Jednakże w omawianym przez nas okresie państwo potrzebowało zmiany stosunków wewnętrznych a nie zewnętrznych i stąd moje pragnienie piasta- człowieka zdolnego zrozumieć potrzeby własnej nacji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja uważam, że jednak Piast, bo dużo lepiej znał realia naszego dziwnego dla obcokrajowców kraju. Przjeżdżając tu, król z zagranicy uważałby na pewno, że jak w każdym normalnym kraju oprócz naszego będzie posiadał władzę absolutną. Niestety w naszym kraju ciężko było również o dobrą osobą nadającą się na władcę ( przykład Korybuta). Jednak zdażały się przecież też takie osoby jak Jan Sobieski. Myślę, że wybór króla jest sprawą otwartą. Jeśli przyjeżdżający obcokrajowców, dużo wiedział o kraju swojego przyszłego panowania, znał mentalność jego obywatelii i znał realia tego kraju, to czemu nie.
|
|
|
|
|
|
|
K uruś 1623
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 81 |
|
Nr użytkownika: 12.821 |
|
|
|
dddddddddd |
|
Stopień akademicki: dddddddddddd |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
A według mnie obcokrajowiec .Posiadający państwo ,ale żeby nie było to za silne państwo ,wtedy musiałby szanować Polskę.Po drugie gdyby szlachta nie chciałaby wystawić wojska do obrony naszych granic dany król mógłby je sprowadzić ze swojego kraju .
|
|
|
|
|
|
|
K uruś 1623
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 81 |
|
Nr użytkownika: 12.821 |
|
|
|
dddddddddd |
|
Stopień akademicki: dddddddddddd |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
A według mnie obcokrajowiec .Posiadający państwo ,ale żeby nie było to za silne państwo ,wtedy musiałby szanować Polskę.Po drugie gdyby szlachta nie chciałaby wystawić wojska do obrony naszych granic dany król mógłby je sprowadzić ze swojego kraju .
|
|
|
|
|
|
|
|
Wazowie byli pół "Piastami" i półczudzoziemcami
|
|
|
|
|
|
|
Emilian
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 18 |
|
Nr użytkownika: 17.565 |
|
|
|
Emil Petecki |
|
Zawód: TROLL SPAMER |
|
|
|
|
Według mnie lepszy Piast chociaż Cudzoziemiec mógłby wstawić się za Polską w swoim kraju. Mógłby ją również ograbić patrz. pierwszy elekcyjny Kr. Polski. Ale mimo to lepszy jest Piast. Według mnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja myśle że jednak lepszy byłby cudzoziemiec! Polskie realia można przecież zrozumieć tym bardziej jeżeli tym cudzoziemcem byłby Slązak, Czech czy Węgier! Zwłaszcza ci ostatni mięli podobny ustrój do naszego może oprócz wynaturzeń typu liberum veto bo to tylko Polacy rozumieli! Cudzoziemiec byłby jednak pewniejszy na tronie przez "królewskie pochodzenie", miałby pomoc własnej armii czy pieniędzy, większe możliwości w polityce zagranicznej np. w uzyskaniu sojuszników, choćby przez to że nie byłby tylko i wyłacznie królem elekcyjnym i mogłby marzyć o wydaniu dzieci za najlepsze partie z Europie! Nie byłby też związany z polską "rzeczywistością" czyli walkami partyjnymi i startowałby z czystym kontem bez szeregu wrogich mu rodzin (tak było np. z Sobieskim którego nienawidził Pac czy Czarniecki - pisarz polny)!
|
|
|
|
|
|
|
|
Polski magnat na tronie - wojna domowa, bunty, konfederacje, niski prestiż. Obcokrajowiec - musi być katolik, brak znajomości polskich realiów, historia pokazała, że dużo im zajęło uczenie się panowania nad Polakami - Zyga, Sasi. Niekoniecznie kierowanie się polskim interesem narodowym, rozdwojenie uwagi - własna domena i Rzplita. Sprawdzić mogliby sie jacyś Ślązacy - tam jeszcze do 1675 żyli Piastowie, co prawda zniemczeni, ale swojacy, sprawdził się Batory, choć Siedmiogrodzianin, dobra byłaby dynastia - Władysław Waza nie był złym władcą, przy jego obiorze nie było żadnej wątpliwości, kraj odziedziczył atakowany z trzech stron, ale w 3 lata dał radę odciągnąc niebezpieczeństwo. Niezły byłby jakiś książę pomorski - powiększenie ziem Korony, znajomość kraju rządzonego, zwiększenie uwagi na Bałtyku, jakaś inicjatywa budowy floty, na pewno książę pomorski nie dałby rządzić w Prusiech Hohenzollernom. Gdybym miał głosować to raczej Piast, ale nie magnat tylko jakiś książę śląski, pomorski czy nawet inflancki Kettler.
|
|
|
|
|
|
|
|
Popieram przedmówcę tylko szkoda że Piastowie "brzescy", władcy Pomorza i Kettlerowie to byli protestanci i pewnie dlatego nie mięli szans w elekcji! Podobnie niestety siedmiogrodzianie, choć z tego co pamiętam Rakoczy był katolikiem więc tu istniałaby jakaś opcja! Może jeszcze książeta cieszyńscy, ci wymarli bodajże w 1653r!
|
|
|
|
|
|
|
|
Według mnie najlepszy był taki Pias, który miał rozeznanie i prestiż w kraju, i za granicą, lub taki półpiast - typu W4W czy J2K - ktoś, kto zna się na RON, zna szlachtę, wie, do czego mogą doprowadzić jego czyny względem niektórej części możnych, ktoś, kto wie, co RONM potrzeba, co trzeba w niej naprawić, ktoś ktow zna jej problemy - i od śroka, i od zewnątrz. Typowy Piast, typu, powiedzmy, Janusz Radziwił czy sławetny - stety/niestety - Michał Korybut Wiśniowiecki na tronie, spowodowaliby, jak zauważyli moi przedmówcy, bunty, wojny domowe, może takze miałby lepsze pojęcie o mentalnosci szlachyt i warunkach i sytuacji RON, pewnie robiłby też dużo dla wywyższenia własnego domu; zaś codzoziemiec - raczej nie znałby naszych realiów, zwyczajów, praw, pewnie oparłby się na wąskim gronie szlachty i magnatów, co również doprowadziłoby do walk wewnętrzynych, no, mozę mielibyśmy - ale niekoniecznie -dobre stosunki z jego rodzinnym krajem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Popieram przedmówcę tylko szkoda że Piastowie "brzescy", władcy Pomorza i Kettlerowie to byli protestanci i pewnie dlatego nie mięli szans w elekcji!
A czy Warszawa nie jest warta mszy ? Konwertyta na tronie byłby również akceptowalny, nawet Sasowi różne rzeczy wypominano, ale nigdy apostazji.
QUOTE Może jeszcze książeta cieszyńscy, ci wymarli bodajże w 1653r!
Troszkę wczesniej, ale to mało istotne, Ci również byli protestantami, podobnie jak ich poddani. Do dzisiaj mieszkańcy Wisły, Cieszyna - Buzek, Małysz trwają w wierze luterskiej. Wiara nie przeszkadza - patrz wyżej
Za Ślązakami przemawia fakt ich świetnej znajomości dziedziny gospodarki - fantastyczni gospodarze. Opcję wyboru Ślązaka poparliby może Habsburgowie, kusząc szlachtę widokiem inkorporacji danego księstewka czy jego dzierżawą.
|
|
|
|
|
|
|
|
Szkoda ze po abdykacji Jana Kazimierza nie kandydowal i nie zdobyl korony Fryderyk Wilhelm Hohenzollern... Jak pieknie wowczas historia by sie potoczyla...
I ja rowniez zostane przy zdaniu ze lepszy bylby obcokrajowiec. Powody podali przedmowcy - nic dodac, nic ujac.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|