|
|
Łaźnie I Osobista Higiena Xi-xv, obalmy mit...
|
|
|
Niedźwiedź
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 81 |
|
Nr użytkownika: 70.827 |
|
|
|
Lukasz Jakub |
|
Zawód: Servus Christi |
|
|
|
|
Witam
Dawno nie miałem okazji napisać żadnego postu. Mam pytanie i myślę, że dobry temat do dyskusji. Czytałem nie raz, o ilości łaźni publicznych i cechowych w epoce rozkwitu średniowiecza. Byłem długi czas wychowywany przez lektury i wykładowców o błędzie pojęcia, jakoby średniowiecze było brudne i śmierdzące. Dziwi mnie natomiast fakt, że tak często nawet wśród historyków z wykształcenia spotykam się z własnie z poglądem, o panującym ówcześnie brudzie. Gdy tłumaczę to czego mnie uczono, iż Renesans i Barok to epoka brudu a nie średniowiecze, zostaje odebrany jako heretyk.
Dlatego zwracam się z tym problemem do was, moi drodzy specjaliści i zapraszam do dyskusji i omówienia pytań takich jak:
- Ilość łaźni w miastach. Czy każdy mieszkaniec miał do niej dostęp odpłatnie? - Łaźnie prywatne w kamienicach. Luksus czy standard? - Łaźnie cechowe. Czy to prawda, że zdarzały się prawa takie jak nakazywanie członkom cechu myć się co najmniej raz na dwa tygodnie? Czy rzeczywiście czas kąpieli i jej koszt były wliczone w czas i koszt pracy? - Kąpiele przedślubne. Co kościół na to, by z Młodymi kąpali się przyjaciele? - Spotkania towarzyskie w łaźniach przy piwie. - Kąpiele na wsi. Łaźnie kościelne?
temat i pytania na podstawie wiedzy z lektur. Między innymi z - A. Jelicz "Życie codzienne w średniowiecznym Krakowie".
Jak ktoś nie wie, uprzejmie proszę nie odpisywać głupot. Bóg zapłać za odpowiedź, zapraszam do dyskusji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy nie było tak, że zmiana była związana z epidemią czarnej śmierci (1348) od której zmienił się stosunek do higieny (na gorszy - czeste mycie skraca życie) w ogóle w skali całej Europy?
QUOTE(Niedźwiedź @ 26/12/2011, 23:15) Witam Dawno nie miałem okazji napisać żadnego postu. Mam pytanie i myślę, że dobry temat do dyskusji. Czytałem nie raz, o ilości łaźni publicznych i cechowych w epoce rozkwitu średniowiecza. Byłem długi czas wychowywany przez lektury i wykładowców o błędzie pojęcia, jakoby średniowiecze było brudne i śmierdzące. Dziwi mnie natomiast fakt, że tak często nawet wśród historyków z wykształcenia spotykam się z własnie z poglądem, o panującym ówcześnie brudzie. Gdy tłumaczę to czego mnie uczono, iż Renesans i Barok to epoka brudu a nie średniowiecze, zostaje odebrany jako heretyk. Dlatego zwracam się z tym problemem do was, moi drodzy specjaliści i zapraszam do dyskusji i omówienia pytań takich jak: - Ilość łaźni w miastach. Czy każdy mieszkaniec miał do niej dostęp odpłatnie? - Łaźnie prywatne w kamienicach. Luksus czy standard? - Łaźnie cechowe. Czy to prawda, że zdarzały się prawa takie jak nakazywanie członkom cechu myć się co najmniej raz na dwa tygodnie? Czy rzeczywiście czas kąpieli i jej koszt były wliczone w czas i koszt pracy? - Kąpiele przedślubne. Co kościół na to, by z Młodymi kąpali się przyjaciele? - Spotkania towarzyskie w łaźniach przy piwie. - Kąpiele na wsi. Łaźnie kościelne? temat i pytania na podstawie wiedzy z lektur. Między innymi z - A. Jelicz "Życie codzienne w średniowiecznym Krakowie". Jak ktoś nie wie, uprzejmie proszę nie odpisywać głupot. Bóg zapłać za odpowiedź, zapraszam do dyskusji.
|
|
|
|
|
|
|
|
Myto się jak najbardziej, problem brudu zaczął sie nieco później...
|
|
|
|
|
|
|
Niedźwiedź
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 81 |
|
Nr użytkownika: 70.827 |
|
|
|
Lukasz Jakub |
|
Zawód: Servus Christi |
|
|
|
|
QUOTE Czy nie było tak, że zmiana była związana z epidemią czarnej śmierci (1348) od której zmienił się stosunek do higieny (na gorszy - czeste mycie skraca życie) w ogóle w skali całej Europy? Tak też czytałem i o tym byłem przekonany. Opisany był gdzieś (nie pamiętam gdzie, przepraszam) bodajże Genueński lekarz, zwalający winę za epidemie, na częstą higienę. Argumentował to tym, że czyste ciało łatwiej skaża "morowe powietrze".
QUOTE Myto się jak najbardziej, problem brudu zaczął sie nieco później... Ma pan jakieś informacje bądź źródła, gdzie znajdziemy szczegółowy opis europejskiej higieny i łaziennictwa? Dziękuję.
Jak myślicie, dlaczego nie wpaja się ludziom prawdy? Na tym samym forum, na którym obalamy brud średniowiecza, wiele ludzi w ankiecie podało brak higieny jako największa wadę tego okresu. Dlaczego?
Ten post był edytowany przez Niedźwiedź: 26/12/2011, 23:07
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alexander Malinowski @ 26/12/2011, 22:57) Czy nie było tak, że zmiana była związana z epidemią czarnej śmierci (1348) od której zmienił się stosunek do higieny (na gorszy - czeste mycie skraca życie) w ogóle w skali całej Europy?
Z tym brakiem higieny nie było tak hop siup. Zawód łaziebnika istniał dość długo, były cechy łaziebników, gdyby nie było klienteli zawód skończyłby swe istnienie w sposób naturalny, a on trwał. Tu taki mały przyczynek do dyskusji: http://pl.wikisource.org/wiki/Encyklopedia...C5%81a%C5%BAnia A tu jeszcze mniejszy: http://www.montes.pl/Montes_8/montes_nr_08_29.htm
|
|
|
|
|
|
|
Niedźwiedź
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 81 |
|
Nr użytkownika: 70.827 |
|
|
|
Lukasz Jakub |
|
Zawód: Servus Christi |
|
|
|
|
QUOTE W tym tekście znalazłem takie zdanie: "Papież Eugenjusz IV, na żądanie Świdrygiełły, pozwolił mu dla zdrowia nawet w niedzielę sporządzać łaźnię.". Pytanie moje brzmi, czy w takim razie niedzielna kąpiel była powszechnie uznawana za coś złego?(kąpiel jako taka, czy cała ta słowiańska łaźniana ceremonia) Dlaczego? Jaki w takim razie był stosunek kościoła do częstych kąpieli?
|
|
|
|
|
|
|
|
Łaźnie nie cieszyły się generalnie najlepszą reputacją bowiem często-gęsto spełniały jeszcze inną, również związaną z cielesnością funkcję
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Niedźwiedź @ 27/12/2011, 0:28) W tym tekście znalazłem takie zdanie: "Papież Eugenjusz IV, na żądanie Świdrygiełły, pozwolił mu dla zdrowia nawet w niedzielę sporządzać łaźnię.".
Ale obok tego zdania masz też informacje o kąpielach codziennych, co sobotnich, w wannach, o prysznicach. Informacje o łaźniach miejskich i łaziebnkach mamy z XVIII wieku, czasy nie były aż tak brudne jak by się wydawało.
A co do Świdrygiełły. Może chodziło o pracę jaką trzeba było włożyć w przygotowanie kąpieli, w niedzielę się nie pracuje.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|