|
|
Ruch Autonomii Mazur, Pruska wersja RAŚ
|
|
|
|
QUOTE(Grant @ 20/09/2011, 19:28) Sporo o przyszłości regionu mówi planowany układ dróg ekspresowych na stronie GDDKiA. Pomijając dotychczasowy stan jego realizacji, warmińsko-mazurskie jest w nim przewidziane jako pustynia.
Specjalnie więcej ekspresówek w regionie nie potrzeba. I tak kiedy zrobiono nową wersję drogi Olszyn-Mrągowo wszyscy pieją z zachwytu, a przecież to tylko porządna droga krajowa.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 20/09/2011, 20:34
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Woody_90 @ 20/09/2011, 15:57) I jak miałaby ta autonomia przebiegać? [...] Nie znam szczegółów planu mazurskich regionalistów, zwróciłem uwagę tylko dlatego, że pomyliłeś dwa pojęcia - autonomię (autonomię otrzymuje terytorium) i status mniejszości narodowej/etnicznej (ten dostają ludzie)
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuk @ 20/09/2011, 18:59) Specjalnie więcej ekspresówek w regionie nie potrzeba. I tak kiedy zrobioną nową wersję drogi Olszyn-Mrągowo wszyscy pieją z zachwytu, a przecież to tylko porządna droga krajowa. Inwestycje infrastrukturalne mają nie tylko odpowiadać na istniejące potrzeby, ale również stymulować rozwój. Ale w przypadku warmińsko-mazurskiego realizowana jest jak widać (nie mówię, że zupełnie niesłusznie) strategia budowy rdzenia gospodarczego i "zielonego pierścienia".
|
|
|
|
|
|
|
|
Ano właśnie.
Mając(w przyszłości) ekspresówki do granicy z Rosją (Grzechotki) i Litwą na Suwalszczyźnie, resztę można sobie odpuścić, oczywiście przy założeniu podniesienia standardu dróg krajowych (np. przydałaby się w standardzie Sorkwity-Mrągowo przelotówka od Elbląga na Kętrzyn-Ełk - znacznie ograniczyłoby to czas dotarcia do punktów w północnej części województwa w relacji zachód-wschód, a nie tak jak teraz wyłącznie z południa).
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 20/09/2011, 20:51
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Mazurzy jako grupa etniczna zostali zniszczenie podczas wysiedleń po II Wojnie Światowej, oraz dobici przez PRLowska administracją w latach 50tych. Przesadzasz. Jest ich niewielu, czują się Polakami, ale wystarczy przejechać się po wioskach w okolicy Mikołajek (np. Tałty), żeby przekonać się, że są. Chociaż może rozsądniej byłoby nazywać ich Polakami mazurskiego pochodzenia?
QUOTE Mazury zajmują tylko część (nawet nie połowę) obecnego województwa warmińsko-mazurskiego Mazury terytorialnie zajmują co najmniej połowę województwa Warmińsko-Mazurskiego (zdecydowanie więcej niż Warmia i inne dziwne rejony- Pomezania, czy Pogezania- na oko teren Prus Książęcych znajdujący się obecnie w Polsce), ale są mniej ludne niż Warmia. Poza tym tradycyjna granica Mazur nijak ma się do podziału administracyjnego województwa, więc chyba trochę trudno byłoby wyznaczyć teren pod autonomię.
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=Okulewicz,20/09/2011, 21:10][quote]Mazurzy jako grupa etniczna zostali zniszczenie podczas wysiedleń po II Wojnie Światowej, oraz dobici przez PRLowska administracją w latach 50tych.[/quote] Przesadzasz. Jest ich niewielu, czują się Polakami, ale wystarczy przejechać się po wioskach w okolicy Mikołajek (np. Tałty), żeby przekonać się, że są. Chociaż może rozsądniej byłoby nazywać ich Polakami mazurskiego pochodzenia?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest to grupka kilki tysięcy ludzi, w ogromnej większości starszych. Ta grupa etniczna jest skazania na wymarcie w ciągu następnych 20 lat A może coś się zacznie zmieniać? Regionalizm zaczyna być powoli modny, więc może im też się pokaże. O Ślązakach też można było mówić, że to lud wymierający, a jednak już nie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mało prawdopodobne, młodsi Mazurzy, o ile nie wyjechali do RFN w latach 80-tych, to się zupełnie zasymilowali. Musieliby poczuć się Mazurami napływowi. Czuć odrębność, no właśnie od kogo? Od Warmiaków, Mazurów z Mazowsza, Polaków z Bartoszyc?
|
|
|
|
|
|
|
|
Zapomniałeś wymienić Ukraińców, może to o nich chodzi?
Natomiast autonomia na bazie ekonomicznej to o tyle nonsens, że region wisi na garnuszku państwa i większa odrębność gospodarowania pieniędzmi wcale by mu nie wyszła na dobre. Ba, samorządy nie są na tyle bogate, żeby korzystać z całości programów wspomagających - skala wykorzystania np. środków na "schetynówki" jest dość słaba (flagowy projekt tego typu w regionie to właśnie modernizacja szesnastki).
http://gazetaolsztynska.pl/67775,Czy-nasze...chetynowki.html
I jeszcze zabawny wtręt (ach, ta prasa lokalna...):
http://gazetaolsztynska.pl/65023,W-Warmins...-w-Gabonie.html
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 21/09/2011, 13:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Mało prawdopodobne, młodsi Mazurzy, o ile nie wyjechali do RFN w latach 80-tych, to się zupełnie zasymilowali. Musieliby poczuć się Mazurami napływowi. Czuć odrębność, no właśnie od kogo? Od Warmiaków, Mazurów z Mazowsza, Polaków z Bartoszyc? Allochtonicznymi czy autochtonicznymi, ale jednak Mazurami. Jest ich mało i na razie grupa idzie w dół i może rzeczywiście skończyć się z nią na dobre, aczkolwiek może w ramach tego regionalizmu wykształci się jakieś poczucie tożsamości mazurskiej, choćby poczucie regionalne, a do tego nie trzeba mieć korzeni. A co do odrębności od kogoś to może odrębność od innych regionów?
Natomiast autonomia na bazie ekonomicznej to o tyle nonsens, że region wisi na garnuszku państwa i większa odrębność gospodarowania pieniędzmi wcale by mu nie wyszła na dobre. Może tu chodzi o jakieś wyjście z tego? Choć jestem za autonomizmem to też nie widzi mi się region autonomiczny, który żyje z subwencji rządowych. Trzeba zauważyć, że nie jest czymś normalnym życie na cudzy koszt i trzeba jakoś z tym skończyć. Pytanie jak?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kamil865 @ 21/09/2011, 14:51) Może tu chodzi o jakieś wyjście z tego? Choć jestem za autonomizmem to też nie widzi mi się region autonomiczny, który żyje z subwencji rządowych. Trzeba zauważyć, że nie jest czymś normalnym życie na cudzy koszt i trzeba jakoś z tym skończyć. Pytanie jak?
Nijak. Region nie posiada silnego zaplecza gospodarczego, nie przyciąga samodzielnie poważnych, mogących to zmienić inwestycji, a jego rola jako "zielonych płuc" wiele z możliwych ścieżek rozwoju zamyka. W dodatku nie ma on zaplecza wykwalifikowanej siły roboczej i słabe zaplecze edukacyjne (małe szanse rozwoju przez innowacje).
Słowem - jeśli nie państwo, inwestycji trzeba będzie szukać samodzielnie, najprawdopodobniej naginając przepisy chroniące region, a przy okazji robiąc klasyczny skok na kasę. To chyba jedyny powód, dla którego możnaby w regionie pozytywnie oceniać zwiększenie autonomii - można by robić jeszcze większe przewały na terenach którymi teraz zarządzają różne centrale z Warszawy (Lasy Państwowe, Ministerstwo Środowiska).
Rola stopniowo wyludniającego się regionu w którym nowe miejsca pracy powstają głównie przy turystyce i rekreacji oraz towarzyszących im usługach (budowlanka, handel, sezonowe prace na obiektach turystycznych itp.), a główną tradycyjną gospodarką są "lekkie" branże takie jak np. meblarska i rolnictwo nie jest wcale złym wyjściem. "Cywilizowanie" go na siłę to nieporozumienie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ruch autonomii Mazur miałby jeszcze sens, gdyby naprawdę istnieli prawdziwi Mazurzy w liczbach takich, jak tuż po wojnie (podobno było ich ponad 100 tysięcy. Jednak już Polska nie odpowiada za to, że ponad 80% Mazurów-autochtonów pojechało za komuny do Reichu. W 1950 roku autochtoni stanowili jeszcze około 20% mieszkańców województwa olsztyńskiego, ale oprócz Mazurów byli jeszcze katoliccy Warmiacy, bardziej przychylnie nastawieni do Polski.
Cały ten Ruch Autonomii Mazur traktuję jako próbę ściągnięcia na siebie uwagi (i środków z UE).
|
|
|
|
|
|
|
|
A co ma ludność rdzenna do autonomii? RAM nie zamierza prowadzić działalności kulturalnej.
Generalnie warto byłoby się zastanowić co jest problemem Mazur i powoduje, ze region ten nie jest w stanie się sam utrzymać.
|
|
|
|
|
|
|
|
Może model niskie podatki + wolność gospodarcza + liberalne prawo pracy = rozwój biednego regionu?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kamil865 @ 22/09/2011, 20:09) Może model niskie podatki + wolność gospodarcza + liberalne prawo pracy = rozwój biednego regionu?
Hehe, no tak, obniżmy podatki byłym pracownikom PGRów, zaraz się wezmą do tworzenia startupów.
A poważnie, całkiem spory kawał województwa żyje z przemytu i pracy na czarno, z zerową stawką podatku. Żadne obniżki tego nie przebiją.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 22/09/2011, 21:01
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|