|
|
Rozważania nt. wydawnictwa
|
|
|
|
QUOTE O taką praktykę podejrzewałem Infort już od jakiegoś czasu, bo niektóre książki "wiszą" w zapowiedziach już kilka lat. A autor nam przyznaje, że z wolnym czasem u niego krucho i, jak rozumiem, nawet nie zaczął pisać (mam nadzieję, że chociaż materiały ma zebrane)... Tutaj Infort, do którego mam wiele sympatii, ma u mnie krechę.
Muszę stanąć w obronie Infortu i to zdecydowanie. Otóż z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że jeśli taki wypadek miał miejsce, jest to jakiś pojedynczy przypadek. Dopytam Właściciela, gdyż zaszło wg mnie jakieś nieporozumienie. Natomiast Infort nie ma zwyczaju zamieszczać w zapowiedziach książek, które nie są napisane. Np. osobiście wiem o kilku tytułach, które czekają w kolejce, ale nie są zamieszczone w zapowiedziach, gdyż nie są ukończone, lub Wydawca nie chce spalić tytułów. Już od dawna gotowa jest następna książka tłumaczona przez pana Łygasia ze szwedzkiego, której tytuł nie "wisi" w zapowiedziach. Zdarza się natomiast, że z uwagi na kryzys kolejka się wydłużyła i wielu autorów szukało i znalazło innych wydawców.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(rafalm @ 14/03/2011, 20:22) QUOTE Swoją drogą to skoro już mam pisać drugą książkę o podobnej tematyce, to wdzięczny byłbym za jakieś spostrzeżenia "techniczne" do pierwszej. To znaczy, że jeszcze nie zacząłeś pisać, a książka ukazała się już w zapowiedziach
jest to możliwe biorąc pod uwagę, że w serii "Wojownicy" nie ma żadnej innej zapowiedzi. Jeżeli ktoś "przyjdzie" do Infortu z gotowym, zamkniętym tekstem to myślę, ze po prostu "wskoczy" przed "Armię bawarską".
Natomiast w innych seriach nie jest to możliwe ani przyjmowane przez wydawcę.
Edit- Hrabia mnie uprzedził
Ten post był edytowany przez Shell: 17/03/2011, 9:49
|
|
|
|
|
|
|
|
Z własnego doświadczenia powiem tak: tekst już był, ale mocno niegotowy, wydawca chciał wydać, autor chciał opublikować w Inforcie, ale prace (poprawki) wciąż jeszcze trwały. Autor poprosił wydawcę aby zamieścił zapowiedź na stronie internetowej wydawnictwa. Oczywiście celem autora było cyniczne wywołanie sensacji i niezdrowego zainteresowania publikacją. Wydawca zgodził się, ale książka tak czy inaczej musiała czekać na swoją kolej - tzn. wskakiwały przed nią także późniejsze zapowiedzi. Nikt kopii o to nie kruszył, wszyscy byli zadowoleni. Dziękuję za uwagę.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Krzysztof M. @ 17/03/2011, 11:04) Z własnego doświadczenia powiem tak: tekst już był, ale mocno niegotowy, wydawca chciał wydać, autor chciał opublikować w Inforcie, ale prace (poprawki) wciąż jeszcze trwały. Autor poprosił wydawcę aby zamieścił zapowiedź na stronie internetowej wydawnictwa. Oczywiście celem autora było cyniczne wywołanie sensacji i niezdrowego zainteresowania publikacją. Wydawca zgodził się, ale książka tak czy inaczej musiała czekać na swoją kolej - tzn. wskakiwały przed nią także późniejsze zapowiedzi. Nikt kopii o to nie kruszył, wszyscy byli zadowoleni. Dziękuję za uwagę.
No tak, ale tekst był (choć mocno niegotowy ). Tutaj mielibyśmy sytuację, że tekstu nie ma w ogóle, a zapowiedź jest i na ukazanie się książki trzebaby czekać pewnie ze 2 lata albo i lepiej (chociaż może mniej, bo pozycje z serii "Wojownicy" są niewielkie objętościowo).
Nawiasem mówiąc mnie, jako potencjalnego autora, cholernie dołuje obserwowanie zapowiedzi na Wanaxie, bo niektóre "wiszą" tam kilka lat (i nie chodzi tylko o Infort, ale także choćby o Attykę - nawet bardziej, bo większość zapowiedzi ma ze 3 lata albo i lepiej). Zresztą nie tylko jako autora, ale również jako zainteresowanego czytelnika (ileż to już czekam na "Wojnę beocką" - strzelam, że ze 3 lata! Tutaj pytanie do Pana Witolda co z tą potrzebną na naszym rynku książką?...). Chyba każdy autor chciałby, by jego książka ukazała się, powiedzmy, w ciągu góra roku od oddania całego tekstu. No ale nie ma co się obrażać na smutną rzeczywistość
Po wyjaśnieniu Counta Draculi rozumiem, że z książką Jana Snopkiewicza w zapowiedziach to tylko jednorazowa wpadka Kopii nie kruszę i nadal lubię Infort
EDIT: osobiście wolałbym, by w zapowiedziach znajdowały się książki, które naprawdę mają się ukazać w ciągu kilku miesięcy. Bo tak to człowiek się nastawia i jest zawiedziony. Zbyt długie czekanie jest niezdrowe
Ten post był edytowany przez AlbertWarszawa: 17/03/2011, 10:30
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE No tak, ale tekst był (choć mocno niegotowy ). Tutaj mielibyśmy sytuację, że tekstu nie ma w ogóle, a zapowiedź jest i na ukazanie się książki trzebaby czekać pewnie ze 2 lata albo i lepiej (chociaż może mniej, bo pozycje z serii "Wojownicy" są niewielkie objętościowo).
Sytuacja jest dla mnie dziwna. Jak pisałem - spytam u źródła.
QUOTE Nawiasem mówiąc mnie, jako potencjalnego autora, cholernie dołuje obserwowanie zapowiedzi na Wanaxie, bo niektóre "wiszą" tam kilka lat (i nie chodzi tylko o Infort, ale także choćby o Attykę - nawet bardziej, bo większość zapowiedzi ma ze 3 lata albo i lepiej).
Muszę się tłumaczyć za obu wydawców. Np. Attyka - Wydawca (mój herbowy imennik ) jest do przesady perfekcjonistą, jak znajdziecie u niego źle postawiony przecinek, wpędzicie go w ciężką depresję i chorbę (odpukać). (ja nie zwracam uwagi na takie "pierdoły", gdyż np. w książce prof. Maronia "Wokół teorii reolucji militarnej. Wybrane problemy", wydanej przez UWr również nie zwawracają sobie głowy takimi "głupotami"). Na dodatek wymusza na autorach, aby dopisywali i dopisywali, aby książka miała "wagę", tzn. miała określoną liczbę stron; czyli mówiąc po ludzku - nie była zbyt cienka. "Cheroneja" znowu chyba dozna "poślizgu".
Infort chciał np. wydać wznowienia kilku książek sprzed wojny, ale ponieważ zostały wrzucone do Internetu, pomysł upadł, a prace były już mocno zaawansowane.
"Wojna beocka" jest już od dawna gotowa, a autor z oczekiwaniu na kolejkę co ileś tam tygodni coś dopisze (ma tłumaczenie z Diodora i Plutarcha, ale nie jest z niego zadowolony, a prof. Rzepka, nie ma chęci, ani czasu, aby je przejrzeć, a przydałoby się dodać jako Aneksy). Może kiedyś ktoś wyda? Przecież Infort nie będzie wydawał książek tylko jednego autora. Podobno prof. Sprawski pracuje nad książką o takiej tematyce, z pokorą oddam mu pola...
"Nieuwpoort" leży u pewnego wydawcy... ale to może się zmienić.
QUOTE EDIT: osobiście wolałbym, by w zapowiedziach znajdowały się książki, które naprawdę mają się ukazać w ciągu kilku miesięcy. Bo tak to człowiek się nastawia i jest zawiedziony. Zbyt długie czekanie jest niezdrowe
Fakt, ale kilka z nich zostało umieszczonych przed kryzysem, kiedy co miesiąc wychodził jeden wolumen z serii Bitwy/Taktyka i wydawało się, że będzie tak dalej, a nawet jeszcze lepiej..., a tu nagle ... łubudu.
Ten post był edytowany przez Count Dracula: 17/03/2011, 11:54
|
|
|
|
|
|
|
|
I za ten perfekcjonizm (oraz za wydawanie książek wyłącznie w twardej oprawie, co jest dla mnie ważne) bardzo lubię Attykę Szkoda tylko, że ten perfekcjonizm oraz na pewno kwestie finansowe (małe wydawnictwo, ciężka sytuacja na rynku książki) mocno wpływają na tempo wydawania publikacji. Wspomniana "Cheroneja" należy właśnie do grupy książek, które są w zapowiedziach "od wieków"
Co do "Wojny beockiej" to mam nadzieje, że jednak się ukaże (nawet jeśli powstanie inna praca na ten sam lub podobny temat), bo szkoda by było pracy Autora (a jakby co to możliwość porównania dwóch książek jest cenna, choć rozumiem też obawy o to, jak to się w takiej sytuacji sprzeda).
Życzę powodzenia zarówno Infortowi, jak i Attyce, bo to moje ulubione wydawnictwa
|
|
|
|
|
|
|
|
U mnie to samo. Trzeba zdaje się pokombinować z zestawem znaków (Firefox): albo Unicode albo Środkoweuropejski (Windows-1250).
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak wejdziecie Internet Explorelem to będzie wszystko ok... Krzaczy się na Firefoxie ponoć tylko. Sprawdziłem z IE i faktycznie pokazały się normalne literki. Pan Grzelak miał z tym zrobić porządek jakoś z pół roku temu, no ale widac nie było czasu.
Ten post był edytowany przez P. Benken: 6/04/2011, 14:43
|
|
|
|
|
|
|
|
Posty nr 70-80 zostały przeniesione z wątku Plany wydawnicze w serii Historyczne Bitwy
Zapowiada się ofensywa Infortu. ...wg. nowej rospiski na wanaxie co miesiąc będzie jednak książka.
Ten post był edytowany przez Damiana W.
|
|
|
|
|
|
|
|
Chyba jest dobrze. Markę sobie już wyrobili, a i kolekcjonerów infortów przybywa z każdym dniem. Oby tak dalej...
|
|
|
|
|
|
|
|
Inforty stoją też na nieco wyższym poziomie cenowym . Oczywiście w moich słowach było sporo żartu, ale faktem jest, że moje przywiązanie do serii HB przekracza wszystkie dopuszczalne normy, mam obecnie około 1/4 wszystkich wydanych pozycji, a nie powstrzymam się przed kupowaniem kolejnych opracowań. Mam w sobie żyłkę kolekcjonerską, a to w połączeniu z sentymentem do HB owocuje mnóstwem wydanych na ten cel pieniędzy oraz zajętego miejsca na półkach.
Co do Infortów, to słyszałem (choć zagadnienie zgłębiałem raczej pobieżnie), że o ile HB to zasadniczo seria popularno-naukowa, to tamta seria może być już zaliczana do literatury naukowej, co w pewnych przypadkach mi odpowiada (gdy praca dotyczy "mojego okresu" czyli starożytności), a w pewnych mniej (gdy jej tematem jest jakieś wydarzenie z innych czasów). W odniesieniu do bitwy pod Mohaczem zachodzi druga ewentualność, toteż wolałbym coś "lżejszego", co wcale nie oznacza, że kiedyś nie kupię czegoś z Infort Editions, może nawet ten Mohacz.
|
|
|
|
|
|
|
|
Inforty są też zwykle pisane (przynajmniej dla mnie) z bardzo nieatrakcyjnych tematów. Dominacja wieku XVI/XVII i starożytności jest przerażająca.
Ten post był edytowany przez Piegziu: 12/06/2011, 14:00
|
|
|
|
|
|
|
|
Jedyne co przeczytalem z Infortu to Angola Kubiaka. Ale bardzo ciezka ksiazka, wedlug mnie troche "przeladowana" szczegolami. Pewnie jak na pozycje naukowa bardzo dobra ale po przeczytaniu mialem troche metlik w glowie. Dlatego bardziej odpowiadaja mi HB, mowie oczywiscie o tych "lepszych" dzielach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zrobiłem dziś obchód księgarni i nawet trafiłem na Mohacz (pisany z węgierska Mohacs), tylko że to dość cienkie jest objętościowo. Liczyłem na więcej - w HB byłoby trochę grubsze mimo mniejszego formatu.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|