Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Arcybiskupstwo
     
Mojojojo16
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 14
Nr użytkownika: 50.887

 
 
post 27/04/2009, 22:09 Quote Post

Witam,
jakie były dzieje pierwszego polskiego arcybiskupstwa do 1138 roku, uwzglądniając w szczególności okresy, w którym straciło ono status arcybiskupi?


Jedynie wiem, że
Od 1025 arcybiskupi gnieźnieńscy posiadali wyłączne prawo koronowania królów polskich.
Może mi ktoś pomóc rolleyes.gif

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Belfer historyk
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.525
Nr użytkownika: 8.375

Pawel
Stopień akademicki: posiadam
Zawód: patrz nick
 
 
post 28/04/2009, 0:08 Quote Post

QUOTE(Mojojojo16 @ 27/04/2009, 23:09)
Witam,
jakie były dzieje pierwszego polskiego arcybiskupstwa do 1138 roku, uwzglądniając w szczególności okresy, w którym straciło ono status arcybiskupi?


Jedynie wiem, że
Od 1025 arcybiskupi gnieźnieńscy posiadali wyłączne prawo koronowania królów polskich.
Może mi ktoś pomóc rolleyes.gif

Pozdrawiam
*



Spróbuję ci pomóc bo faktycznie niewiele, albo nic nie wiesz. Przede wszystkim nie od 1025 r, a od 1000 r. kiedy powstała polska metropolia kościelna arcybiskup miał prawo koronacji królewskiej. To, że pierwsza koronacja miała miejsce dopiero ćwierć wieku później nie wynika, że dopiero wówczas arcybiskupi gnieźnieńscy takie prawo nabyli.
Tyle tytułem sprostowania, a przechodząc do tematu trzeba zacząć od tego, że dzieje metropolii gnieźnieńskiej za pierwszych Piastów są okryte prawdziwym mrokiem, z którego niewiele się wyłania faktów pewnych i oczywistych. Przyczyną tego jest brak źródeł, które mogłyby te dzieje wyświetlić. Obracamy się w kręgu domysłów, hipotez i sporów między badaczami. Co nieco jednak jesteśmy w stanie z zachowanych źródeł odtworzyć.
Metropolia powstała w III 1000 r. podczas synodu odbytego w Gnieźnie z udziałem cesarza Ottona III oraz legata papieskiego. Pierwszym arcybiskupem został mianowany na to stanowisko rok wczesniej przyrodni brat św. Wojciecha Radzym-Gaudenty. Tego jesteśmy pewni. To co napiszę dalej to tylko domysły i hipotezy mniej lub bardziej prawdopodobne. I tak w zredagowanym dopiero w połowie XIII w., ale niewątpliwie w oparciu o starszy, współczesny wypadkom rocznik dworski zwany Rocznikiem kapituły krakowskiej, wynika, że w latach 1027-1028 śmierć poniosło aż trzech arcybiskupów - Hipolit, Bossuta oraz Stefan. Noty te budziły od dawna sporo wątpliwości, ale czy właściwe jest przyjmowanie na ich podstawie, że chodzi tu o pasterzy dwóch różnych metropolii jak chce wielu badaczy? Pozostaje nam chyba trzymanie się faktów, tym bardziej, że seria trzech zgonów bynajmniej nie wykracza poza granice prawdopodobieństwa, choć trzeba to przyznać jest dość niezwykła. Przyjąć zatem należy, że po Gaudentym (zm. prawdopodobnie po 1018 r.) nastąpił Hipolit, który zapewne był koronatorem Bolesława Chrobrego i Mieszka II. Zmarł on w 1027 r., a po nim zaś umierają w krótkich odstępach czasu Bossuta i Stefan (obaj w 1028 r.?). Nie jest to jednak takie proste i budzi sporo kontrowersji. I tak bardzo dziwne jest, że nie znamy daty śmierci pierwszego arcybiskupa polskiego Radzima-Gaudentego. Nie wiemy kiedy dokładnie umarł. Jedni przyjmują, że stało się to po 1018 r. inni, że około 1011-1012 r. Dalej zdaniem wielu badaczy jest rzeczą mało prawdopodobna aby w ciagu dwóch lat zmarło aż trzech metropolitów. Stąd też Tadeusz Wojciechowski już sto lat temu uznał, że Stefan i Bossuta to jedna i ta sama osoba o dwóch imionach: chrześcijańskim i słowiańskim. Stanowisko Wojciechowskiego podtrzymał następnie Władysław Semkowicz, a ostatnio również G. Labuda i K.R. Prokop, którzy wyjaśnienie zaproponowane przez autora Szkiców historycznych XI wieku uznali za najbardziej prawdopodobne. Zdaniem Labudy, gdyby Bossuta był inną osoba niż Stefan, to przecież rocznikarz musiałby umieścić datę śmierci Bossuty oraz sukcesji jego następcy Stefana. Skoro takiego zapisu brak, nie ma innego rozwiązania zdaniem Labudy, jak tylko wiadomość o Stefanie odnieść do poprzedzającej ją informacji o objęciu tej godności przez Bossutę. Całe zamieszanie w tej sprawie wzięło się prawdopodobnie stąd, że informację z roku 1028 zaciągał inny pisarz niż autor zapisu z roku poprzedniego. Ten drugi uważał za rzecz słuszniejszą wpisać imię kościelne nowego metropolity i dlatego wiadomość ta jest taka enigmatyczna.
Na tym kończy się lista znanych nam imiennie metropolitów gnieźnieńskich z I połowy XI w. (po 1038 r. metropolia upadła i nic na jej temat nie wiemy). Następnym był dopiero ordynowany w 1075/1076 przez legatów Grzegorza VII nieznany z imienia arcybiskup, którego niektórzy badacze utożsamiają z Bogumiłem (np. T. Wojciechowski). Zmarł on, według wysoce wiarygodnej zapiski Rocznika dawnego, w 1092 r. Nie wiemy natomiast, jak datować pontyfikat drugiego znanego nam imiennie około tego czasu arcybiskupa – Henryka, wcześniej opata w niezidentyfikowanym wciąż klasztorze niemieckim. Chronologia jego pontyfikatu jest bowiem tak niepewna, że można go uważać zarówno za poprzednika, jak i następcę Bogumiła. Kolejnym arcybiskupem był Marcin, poświadczony niepodważalnie przez Galla co najmniej od 1098 r. Ta dobrze już oświetlona źródłowo postać zamyka niemal symboliczny „mroczny” wiek XI jeśli chodzi o arcybiskupów gnieźnieńskich.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
wampirek
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 7
Nr użytkownika: 13.313

 
 
post 4/05/2009, 7:53 Quote Post

Na pewno wielu z was doskonale zna te pozycje, ale dla tych, którzy nie znają:

http://www.sbc.org.pl/dlibra/doccontent?id=3495&dirids=1

"Arcybiskupi gnieźnieńscy, Prymasi Rzeczypospolitej i warszawscy i prymasi Królestwa Polskiego. Wizerunki z Galeryi łowickiej, objaśnione tekstem historycznym ..." - Bartoszewicz Julian. 1865.

http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/doccontent?id=59138&dirids=1

"Arcybiskupi gnieźnieńscy, prymasowie i metropolici polscy od roku 1000 aż do roku 1821 czyli do połączenia arcybiskupstwa gnieźnieńskiego z biskupstwem poznańskiem" T.1 - Korytkowski Jan. 1888.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Belfer historyk
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.525
Nr użytkownika: 8.375

Pawel
Stopień akademicki: posiadam
Zawód: patrz nick
 
 
post 4/05/2009, 13:21 Quote Post

Te stare pozycje mają niewielką wartość naukową. Są nowsze o wiele lepsze pozycje na temat historii metrolopolii gnieźnieńskiej, np. 1000 lat Archidiecezji Gnieźnieńskiej, pod red. Jerzego Strzelczyka i Janusza Górnego, Gniezno 2000; K. R. Prokop, Arcybiskupi gnieźnieńscy w tysiącleciu, Kraków 2000; R. Michałowski, Zjazd gnieźnieński: religijne przesłanki powstania arcybiskupstwa gnieźnieńskiego, Wrocław 2005.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
metafizyk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 157
Nr użytkownika: 52.859

andrzej
Zawód: niskoplatny
 
 
post 5/05/2009, 8:32 Quote Post

QUOTE(Belfer historyk @ 4/05/2009, 13:21)
Te stare pozycje mają niewielką wartość naukową. Są nowsze o wiele lepsze pozycje na temat historii metrolopolii gnieźnieńskiej, np. 1000 lat Archidiecezji Gnieźnieńskiej, pod red. Jerzego Strzelczyka i Janusza Górnego, Gniezno 2000; K. R. Prokop, Arcybiskupi gnieźnieńscy w tysiącleciu, Kraków 2000; R. Michałowski, Zjazd gnieźnieński: religijne przesłanki powstania arcybiskupstwa gnieźnieńskiego, Wrocław 2005.
*



Publikacja K. R. Prokopa lepiej czytac z dużą ostrożnością, trudno porównywać go z Michałowskim.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.420
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 27/08/2023, 0:26 Quote Post

QUOTE(Belfer historyk @ 28/04/2009, 1:08)
Tyle tytułem sprostowania, a przechodząc do tematu trzeba zacząć od tego, że dzieje metropolii gnieźnieńskiej za pierwszych Piastów są okryte prawdziwym mrokiem, z którego niewiele się wyłania faktów pewnych i oczywistych. Przyczyną tego jest brak źródeł, które mogłyby te dzieje wyświetlić. Obracamy się w kręgu domysłów, hipotez i sporów między badaczami. Co nieco jednak jesteśmy w stanie z zachowanych źródeł odtworzyć.
Metropolia powstała w III 1000 r. podczas synodu odbytego w Gnieźnie z udziałem cesarza Ottona III oraz legata papieskiego. Pierwszym arcybiskupem został mianowany na to stanowisko rok wczesniej przyrodni brat św. Wojciecha Radzym-Gaudenty. Tego jesteśmy pewni.
*


Nie do końca. Jedyne źródło narracyjne traktujące o metropolii w Gnieźnie AD 1000 to Kronika bpa Thietmara, który w jednym zdaniu informuje o jej powołaniu oraz stawia znak zapytania co do zgodności z prawem tego aktu (ut spero legitime) i przedstawia sprzeciw kanoniczny bpa Ungera. Wg Johannesa Frieda („Otton III i Bolesław Chrobry”) użycie przez Thietmara słowa tamen świadczy jednak, że uprawnionych do sprzeciwu było więcej hierarchów (sine consensu tamen prefati presulis). Drugim biskupem, który powinien był wyrazić zgodę na założenie metropolii w Gnieźnie był przypuszczalnie nominalny zwierzchnik biskupa Ungera - arcybiskup magdeburski Gizyler. Z tych względów akt gnieźnieński Ottona z prawnego punktu widzenia należy traktować jako czynność prawną warunkową (w prawie rzymskim zwaną kulejącą - negotium claudicans), swego rodzaju obietnicę prawną, która dopiero z czasem mogła uzyskać potrzebne warunki i akceptacje oraz przekształcić się w finalną decyzję powołującą nową prowincję kościelną. W języku prawniczym taki stan rzeczy nazywamy bezskutecznością zawieszoną. Bezskuteczność tym się różni od nieważności danej czynności prawnej, że czynność bezskuteczna jest co do zasady ważna (wbrew nasuwającej się intuicji językowej może nawet wywierać określone skutki prawne), ale jej skuteczność (finalne zakończenie, wejście w życie) zależy od konkretnego zdarzenia przyszłego i niepewnego, przeważnie zgody osoby lub osób trzecich. Dopiero czynność potwierdzona przez uprawnioną osobę/osoby staje się w pełni skuteczna. Dlatego oceniając od strony prawnej akt gnieźnieński cesarza Ottona nie powinno oceniać się jego ważności (wg prawa rzymskiego był ważny), ale skuteczność, tj. czy wszystkie wymagane prawem kanonicznym zgody zostały udzielone. Możemy dzisiaj zidentyfikować co najmniej dwa lub trzy warunki prawa kanonicznego potrzebne do wejścia w życie aktu cesarza Ottona z 1000 r. Pierwszy warunek – nigdy nie spełniony zresztą - to brak aprobaty biskupów, w tym biskupa Poznania, do zmiany ich okręgów kościelnych. Kolejne naruszenie prawa kościelnego to fakt, że decyzja cesarza naruszała strefę uprawnień papieskich, tak więc osobna zgoda papieża też była warunkiem sine qua non (ten warunek został najpewniej spełniony). Pewnie gdyby Otton III dłużej pożył, to miał możliwość wypełnienia swojej obietnicy gnieźnieńskiej, ale niestety zmarł, a jego następca wiadomo, miał inną wizję stosunków PL/DR.
Wiadomo też, że Chrobry mimo sporów i wojen toczonych z Henrykiem II, ciągle liczył na spełnienie warunków kanonicznych i podtrzymywał działalność niekanonicznie powołanej metropolii, po śmierci Gaudentego mianował jego następcę. Taki stan niejasności prawnej nie mógł jednak trwać w nieskończoność. Po śmierci abpa Hipolita niekanoniczna metropolia upadła gdyż nie miała możliwości uzyskania konsekracji swoich przywódców (biskupów). Dopiero jednak w 1034 r. papież zdecydował o likwidacji niekanonicznej struktury. Wydał wówczas bullą (lub inny dokument) w którym ziemie byłej diecezji poznańskiej (sprzed roku 1000) obłożył interdyktem i poddał kanonicznej administracji Magdeburga. Przypuszczalnie bulla zawierała rzymską formułę: quod ab initio vitiosum est non potest tractu temporis convalescere („co od początku jest wadliwe, nie może być uzdrowione z upływem czasu”). Metropolia gnieźnieńska AD 1000 musiała zostać bowiem uznana za nieważną ex tunc, skoro Mistrz Wincenty nazwał ją płodem poronionym (abortivus).

 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
GniewkoSynRybaka
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.993
Nr użytkownika: 100.904

 
 
post 27/08/2023, 12:09 Quote Post

QUOTE
Drugim biskupem, który powinien był wyrazić zgodę na założenie metropolii w Gnieźnie był przypuszczalnie nominalny zwierzchnik biskupa Ungera - arcybiskup magdeburski Gizyler.

Gdyby jej nie udzielił Thietmar napisałby o tym osobny rozdział. Miałby bowiem jak na tacy Bolesława i jego hierarchów. Nie było jedynie zgody Ungera ale zastępczą zgodę udzielił jego zwierzchnik, papież. I cała twoja koncepcja traci wszelkie podstawy

QUOTE
Dopiero jednak w 1034 r. papież zdecydował o likwidacji niekanonicznej struktury. Wydał wówczas bullą (lub inny dokument) w którym ziemie byłej diecezji poznańskiej (sprzed roku 1000) obłożył interdyktem i poddał kanonicznej administracji Magdeburga. Przypuszczalnie bulla zawierała rzymską formułę: quod ab initio vitiosum est non potest tractu temporis convalescere („co od początku jest wadliwe, nie może być uzdrowione z upływem czasu”). Metropolia gnieźnieńska AD 1000 musiała zostać bowiem uznana za nieważną ex tunc, skoro Mistrz Wincenty nazwał ją płodem poronionym (abortivus).

To zaś wszystko są dowolne zupełnie zmyślenia, które powtarzasz od dawna nie zważając, że zostały ujawnione i obalone. To na skutek spożywania zapewne jakichś substancji, nie wiem czy dozwolonych. Tak czy inaczej to banialuki. Kadłubek nie nazwał żadnej metropolii ani biskupstwa płodem poronionym. Twój sposób czytania źródeł jest poroniony.

Ten post był edytowany przez GniewkoSynRybaka: 27/08/2023, 20:31
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.420
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 29/08/2023, 21:13 Quote Post

Nie ma się co chełpić nieznajomością kanonistyki. „Po drugie, prawo biskupa do zachowania w całości swojej diecezji było zasadą, która formalnie nie ulegała uchyleniu przez żadną instytucję kościelną lub państwową, co najdobitniej pokazuje przykład Magdeburga czy Pragi, erygowanej dopiero po obietnicy złożonej przez kandydata na biskupa Ratyzbony, że taką zgodę wyrazi. Sprzeciwienie się jej było ewidentnym i bezdyskusyjnym naruszeniem prawa kościelnego. … Dopóki one nie została wyrażona formalnie, decyzja – obojętne przez kogo wydana – nie wchodziła w życie.” (D. A. Sikorski „Kościół w Polsce za Mieszka I i Bolesława Chrobrego” str. 471). Podobnie J.Fried „… nawet jeżeli biskupstwo poznańskie podlega bezpośrednio papieżowi, to papież nie może zarządzić zmniejszenia diecezji z pominięciem biskupa” (str. 235). To pokazuje, że lansowanie koncepcji biskupstwa misyjnego nijak nie wpływa na ocenę legalności aktu Ottona jako czynności warunkowej (negotium claudicans).

Mamy zatem dwie koncepcje:
- koncepcję j.Frieda, że metropolia założona w Gnieźnie w roku 1000 upadła, gdyż została założona wadliwie, z naruszeniem prawa kanonicznego (może lepiej byłoby napisać: nie została założona przy spełnieniu wszystkich warunków wymaganych przez prawo kościelne);
- koncepcję historiografii polskiej, że założona była legalnie i funkcjonowała, ale upadła na skutek reakcji pogańskiej bądź najazdu czeskiego 1038/9.

Koncepcja Frieda wynika bezpośrednio ze źródła – Kroniki Thietmara – która mówi o założeniu metropolii przy sprzeciwie biskupa tej ziemi oraz jest spójna kanonicznie. Sprzeciw biskupa oczywiście wstrzymuje wejście decyzji w życie do czasu jego wycofania, zgody następcy, itp. Jeżeli cofnięcia sprzeciwu nie było – a nie mamy co do tego żadnej informacji źródłowej – decyzja staje się bezskuteczna i instytucja warunkowo założona upada ex tunc. To elementarna wiedza prawa rzymskiego. Kościół posiłkował się w sprawach podstawowych, ogólnych (np. przy ocenie czynności prawnych) prawem rzymskim – zgodnie z zasadą eclesia vivit lege romana.

Koncepcja, że metropolia gnieźnieńska AD 1000 została ważnie założona i funkcjonowała jest koncepcją poza źródłową i sprzeczną z prawem kościelnym. Nie wiemy, czy warunek sine qua non - zgody biskupa poznańskiego został spełniony. Nie mamy też żadnych bezpośrednich informacji z czasów Chrobrego lub Mieszka II ws. działania metropolii lub arcybiskupów Gaudentego bądź Hipolita. Jedyna przesłanka pośrednia to koronacje - historycy przypuszczają, że „jakoś” Chrobry musiał dogadać się z królem Henrykiem ws. metropolii, bo przecież były koronacje w 1025 r. Ale: „Z pewnością w X-XI wieku nie było żadnej normy prawnej ani zwyczaju uzależniającego ważność koronacji od udziału w niej arcybiskupa czy metropolity” (D.A. Sikorski „Kościół w Polsce …”, str. 353). Tak więc argument o koronacjach (w Niemczech uznanych przecież za uzurpacje) nie potwierdza w żaden sposób legalizacji fundacji Otton III.

Ten post był edytowany przez jdel: 29/08/2023, 21:17
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
GniewkoSynRybaka
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.993
Nr użytkownika: 100.904

 
 
post 29/08/2023, 21:23 Quote Post

twoje wywody nie utrzymały się w nauce. Koncepcji Frieda już nie ma.

QUOTE
Nie mamy też żadnych bezpośrednich informacji z czasów Chrobrego lub Mieszka II ws. działania metropolii lub arcybiskupów Gaudentego bądź Hipolita.

mój drogi. A gdzie masz źródła do tego okresu i tematu? Zarzut braku informacji jest kuriozalny

QUOTE
Koncepcja, że metropolia gnieźnieńska AD 1000 została ważnie założona i funkcjonowała jest koncepcją poza źródłową i sprzeczną z prawem kościelnym.

Ciekawe skoro sam źródła przytoczyłeś. Co do prawa kościelnego to poza twoimi wymysłami takowych zasad nie było. Zasady wynikające z twoich wymysłów nie są prawem

QUOTE
Koncepcja Frieda wynika bezpośrednio ze źródła – Kroniki Thietmara – która mówi o założeniu metropolii przy sprzeciwie biskupa tej ziemi oraz jest spójna kanonicznie

sprzeciw co oczywiste nie został potwierdzony. Papież go uchylił. osobisty sprzeciw Ungera nie był kontynuowany po jego śmierci.

QUOTE
Nie ma się co chełpić nieznajomością kanonistyki. „Po drugie, prawo biskupa do zachowania w całości swojej diecezji było zasadą, która formalnie nie ulegała uchyleniu przez żadną instytucję kościelną lub państwową, co najdobitniej pokazuje przykład Magdeburga czy Pragi, erygowanej dopiero po obietnicy złożonej przez kandydata na biskupa Ratyzbony, że taką zgodę wyrazi.

wyjaśniłem wyżej na czym polega problem z twoimi domysłami. Na błędnych i zmyślonych faktach
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.420
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 20/09/2023, 21:33 Quote Post

Dość już o płodzie poronionym, lepiej napisać coś o założeniu kanonicznej metropolii. Ostatecznie Długosz pisał, że arcybiskupstwo w Gnieźnie założył Mieszko I a św. Wojciech był arcybiskupem gnieźnieńskim, i tez było dobrze, XD. Ściema w tym temacie ma długą tradycję.

W 1064 r. konsekrowano katedrę w Gnieźnie. Rzecz jasna źródło nie podaje osoby konsekratora katedry, ale z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością był to abp Werner von Steußlingen. Tylko on mógł kanonicznie konsekrować kościół w Gnieźnie w tym czasie. Być może wówczas doszło do zbliżenia Bolesława Szczodrego z metropolitą magdeburskim. Szczodry zapewne miał już obiecaną zgodę abpa Wernera (na utworzenie metropolii), gdy wysyłał poselstwo i dary do papieża Grzegorza VII w sprawie powołania polskiej metropolii. W odpowiedzi papież przysłał znany list (czerwiec 1075 r.) i legatów, jednakże arcybiskupstwo nie od razu powstało. Powołanie polskiej prowincji kościelnej blokował przypuszczalnie abp Zygfryd z Moguncji - do czasu przejścia do obozu papieskiego w trakcie sporu o inwestyturę (w połowie 1076 r.).

Prof. Tomasz Jurek łączy synod legacki, na którym zaproszeni hierarchowie wyrazili zgodę na utworzenie metropolii w Gnieźnie z koronacją Szczodrego, która odbyła się w Boże Narodzenie 1076 r. w obecności 15 biskupów [T.Jurek Losy arcybiskupstwa gnieźnieńskiego w XI wieku w: 1000 lat Archidiecezji Gnieźnieńskiej, Gniezno 2000 r., str. 64/65]. Trzeba się z tym zgodzić, jak również z tym, że synod legacki musiał odbyć się w Gnieźnie tuż przed koronacją. Dopiero wówczas mogła zostać spełniona obietnica Grzegorza VII z listu do Szczodrego co do założenia (budowy) arcybiskupstwa w Polsce. Jak podaje T.Jurek w przytoczonym artykule, papież w swoim liście wyraźnie pisał do Szczodrego o potrzebie budowy struktur Kościoła w PL - nie zaś o odbudowie, przywróceniu czy też rekonstrukcji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #10

     
GniewkoSynRybaka
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.993
Nr użytkownika: 100.904

 
 
post 26/09/2023, 23:58 Quote Post

Konsekracji dokonał biskup Dauger
QUOTE
ale z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością



QUOTE
papież w swoim liście wyraźnie pisał do Szczodrego o potrzebie budowy struktur Kościoła w PL - nie zaś o odbudowie, przywróceniu czy też rekonstrukcji.

To manipulacja tekstem

QUOTE
Dość już o płodzie poronionym,

Jakim są zmyślenia jdela

postać fikcyjna wprowadzona na potrzeby dyskusji. sz. II

Ten post był edytowany przez szapur II: 28/09/2023, 1:48
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.420
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 14/01/2024, 22:43 Quote Post

Władysław Abraham („Organizacja Kościoła w Polsce do połowy wieku XII” Rozdz. III Związek metropolitalny) postawił tezę, że „od śmierci Mieszka II do 1075 r. metropolia gnieźnieńska wcale nie istniała”. W przypisie (28) dodaje: „W czasie gdy metropolia gnieźnieńska nie istniała, roszczenia Magdeburga posiadały nawet po swojej stronie wszelkie podstawy prawne, bo oczywiście wtedy Kościół polski, który powinien podlegać jakieś władzy metropolitalnej, musiał powrócić do dawnej zawisłości od Magdeburga.”
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
GniewkoSynRybaka
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.993
Nr użytkownika: 100.904

 
 
post 26/01/2024, 22:11 Quote Post

QUOTE(GniewkoSynRybaka @ 26/09/2023, 23:58)
Konsekracji dokonał biskup Dauger
postać fikcyjna wprowadzona na potrzeby dyskusji. sz. II
*



nie do końca albowiem to postać występująca w Bulli Gnieźnieńskiej

user posted image
host obrazków

Ten post był edytowany przez GniewkoSynRybaka: 26/01/2024, 22:12
 
User is online!  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej