|
|
Władcy Jerozolimy, Kto wedlug was byl najl. w. Jerozolimy
|
|
|
|
Baldwin I i Baldwin IV.Wskazałbym jeszcze Gotfryda z Bouillon-nie ma co się się spierać o nominalną tytulaturę,faktyczną władzę przecież posiadał.
|
|
|
|
|
|
|
Necronice
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 4 |
|
Nr użytkownika: 56.565 |
|
|
|
|
|
|
Masz racje. Gdyby nie Baldwin I całe Królestwo Jerozolimskie po kilku latach by...no, wiecie. Rozsypałoby się.
|
|
|
|
|
|
|
Kubokles
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 73.939 |
|
|
|
Jakub Zak |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Moim ulubionym wladca Jerozolimy byl Baldwin Tredowaty
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Moim ulubionym wladca Jerozolimy byl Baldwin Tredowaty Baldwin IV był władcą słabym. Przez większość jego krótkiego panowania choroba przykuła go do łoża i nie był w stanie prowadzić ani wojska, ani polityki wewnętrznej. To w dużej mierze przez słabość jego rządów frakcje Rajmunda z Trypolisu, Ibelinów i Lusignanów rozdarły jedność państwa Franków. Po śmierci władcy ten podział się ugruntował, co poskutkowało w dalszej perspektywie klęską pod Hattin. Oczywiście ciężko przypisać mu winę, choroba była czynnikiem od niego niezależnym, ale jednocześnie ciężko nazwać przez to rządy tego władcy najlepszymi.
|
|
|
|
|
|
|
|
A może ważnym władcą dla królestwa Jerozolimy był Fryderyk Hohenstauf ??? Wszak to ten władca potrafił, choć na krótko odzyskać Jerozolimę z rąk saracenów. To co zaprzepaścił nieudolny Wit z Lusignan, przegrywając bitwę z Saladynem pod Hittin 4 lipca 1187, naprawiła Fryderyk. Odzyskał on co prawda miasto na skutek układów z sułatanem Egiptu Al-Kamilem, czyli na drodze pokojowej, nie zaś podboju, ale na pewno to był wielki sukces.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak dla mnie Baldwin I. Ogólnie by król. Jerozolimskie miało szansę jakiejkolwiek egzystencji przez wieki, to by trzeba było kilku Baldwinów pod rząd. Bo panowanie w nim to był ciężki kawałek chleba. Państwo otoczone przez same wrogie państwa, a na dodatek posiadające na swoim terytorium większość ludności muzułmańskiej wrogiej mu, nie miało dużej szansy przetrwać. To że wytrwało 200 lat, dobrze świadczy o jego budowniczych
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A może ważnym władcą dla królestwa Jerozolimy był Fryderyk Hohenstauf ??? Wszak to ten władca potrafił, choć na krótko odzyskać Jerozolimę z rąk saracenów. To co zaprzepaścił nieudolny Wit z Lusignan, przegrywając bitwę z Saladynem pod Hittin 4 lipca 1187, naprawiła Fryderyk. Odzyskał on co prawda miasto na skutek układów z sułatanem Egiptu Al-Kamilem, czyli na drodze pokojowej, nie zaś podboju, ale na pewno to był wielki sukces. Fryderyk zdobył Jerozolimę tylko po to, żeby mieć argument w konflikcie z papieżem. Nie administrował długo Jerozolimą. Na dodatek wskutek jego układu nie doszło nawet do odzyskania Wzgórza Świątynnego, które pozostało w rękach muzułmanów. Jerozolima zresztą wówczas nie miała żadnego strategicznego znaczenia, bo nie miała fortyfikacji, a w układzie Fryderyk zobowiązał się do ich nieodbudowywania. Dużo lepszym administratorem miasta był Ludwik Święty. Aczkolwiek on też nie miał planu długofalowej polityki. Wystarczyło, że opuścił Królestwo, żeby zaraz Jerozolima powróciła do muzułmanów.
QUOTE Państwo otoczone przez same wrogie państwa, a na dodatek posiadające na swoim terytorium większość ludności muzułmańskiej wrogiej mu, nie miało dużej szansy przetrwać. To że wytrwało 200 lat, dobrze świadczy o jego budowniczych Swoją żywotność państwa krzyżowców zawdzięczały, po kolei: 1. Konfliktom wewnętrznym między muzułmanami, 2. Zakonom rycerskim 3. "Sezonowym" rycerzom-pielgrzymom z Europy Same państwa były zorganizowane wyjątkowo słabo, miały problem z ciągłością dynastyczną i legitymizacją, były niejednolite administracyjnie i prawnie. Budowniczowie państw krzyżowych wcale nie wykonali dobrej pracy. Czapki z głów jedynie przed fundatorami zakonów.
|
|
|
|
|
|
|
Rzplita
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 10 |
|
Nr użytkownika: 72.535 |
|
|
|
|
|
|
Baldwin IV
Prosimy o uzasadnianie swoich opinii. Tak krótkie posty będą usuwane. Kon-dzia
|
|
|
|
|
|
|
wojti98
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 50 |
|
Nr użytkownika: 76.003 |
|
|
|
wojtek mazurkiewicz |
|
|
|
|
Jak dla mnie Baldwin IV. Jako młodzieniec z garstką ludzi pokonał Saladyna pod Montgisard.
Edycja - duże litery, znaki polskie - sz. II
Ten post był edytowany przez szapur II: 31/12/2011, 0:53
|
|
|
|
|
|
|
|
Jedna bitwa nie jest dowodem na twierdzenie iż był on najlepszym władcą Jerozolimy. Z resztą kwestia tej bitwy i jej okoliczności zostały już gdzieś wcześniej omówione. Rozbicie rozproszonego i kompletnie zaskoczonego wojska Saladyna nie było aż takim trudnym zadaniem by mówić o gigantycznym wyczynie. Fakt faktem bitwa całkowicie udana i poprowadzona po mistrzowsku. Jednak nie obstawiałbym jej jako główny argument.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|