Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Ile było Słowianina w Niemcu z "ziem odzyskanych"
     
poloh
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 296
Nr użytkownika: 91.203

 
 
post 19/06/2015, 10:49 Quote Post

Dziwne jest to, dlaczego wśród Niemców z Pomorza, Śląska, Prus jest mniej więcej tyle samo, co wśród dzisiejszych Polaków (jak wynika z pierwszej wiadomości w tym temacie), a już w Meklemburgii zaledwie ok. 13% R1a (jak wynika z pracy Rębały). Może Słowianie z Meklemburgii już we wczesnym średniowieczu zasymilowali sporo Germanów i stąd ich "słowiańskość" w haplogrupach Y-DNA nie jest zbyt widoczna? Albo germanizacja tych terenów odbywała się inaczej, w sposób mniej "pokojowy" - wielu Słowian zginęło albo uciekło na wschód? Pod względem udziału R1a jest "przepaść" między Pomorzem a Meklemburgią.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 19/06/2015, 10:54 Quote Post

Tzn. w Meklemburgii te 13-14% było przed wojną, obecnie jest tam ok. 30%.

Ale obecnie niemal 4 na 10 Meklemburczyków to przybysze po 1945 z obszarów na wschód od Odry.

QUOTE
Może Słowianie z Meklemburgii już we wczesnym średniowieczu zasymilowali sporo Germanów


Tam nie ostało się więcej Germanów niż na wschód od Odry, więc to wątpliwe. Poza tym Germanie na wschodzie mogli mieć R1a.

Po prostu Wieleci i Obodrzyci w dużym stopniu zostali wypędzeni, eksterminowani i zalani falą kolonistów (patrz np. kronika Helmolda).

Nic takiego nie miało miejsca na Śląsku. Na Pomorzu Zachodnim może i troszkę miało, ale nie na taką skalę jak na zachód od Odry.

Również fala kolonistów niemieckich na wschodzie była późniejsza, mniejsza, a większą część z nich stanowili wcześniej zgermanizowani Słowianie (podczas gdy na ziemie Obodrzytów napływali koloniści znad Renu i z Niderlandów - tam bardzo zdecydowanie przeważa R1b).

QUOTE
Albo germanizacja tych terenów odbywała się inaczej, w sposób mniej "pokojowy" - wielu Słowian zginęło albo uciekło na wschód?


O krucjatach połabskich słyszałem, a o krucjatach śląskich nie - więc chyba tak było. smile.gif

Ten post był edytowany przez Domen: 19/06/2015, 11:06
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
Hanns
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 41
Nr użytkownika: 97.247

 
 
post 20/06/2015, 14:16 Quote Post

QUOTE(Domen @ 18/06/2015, 19:38)
Haplogrupę Y-DNA dziedziczy się tylko od ojca. Jeśli masz matkę Niemkę a ojca Polaka to haplogrupę Y-DNA masz "polską".

Niekoniecznie polską, praprzodek mógł być Niemcem.
Jaka to jest polska haplogrupa confused1.gif
QUOTE
Nie wiem dlaczego twojej nie badali, mojej też nie. smile.gif Można samemu zgłosić się do badania ale taka usługa kosztuje.

Pewnie trzeba się zgłosić i zapłacić, to oczywiste. Ile zgłosi się osób? 100, 1000? I na podstawie garstki osób, która nie stanowi nawet pół procenta całego narodu, określa się haplogrupę całego narodu? GENIALNE!!! elefant.gif elefant.gif elefant.gif
QUOTE
QUOTE
Gdyby zbadać cały naród to z pewnością wyszłyby inne wyniki.


Na pewno inne ale różniłyby się niewiele od wyników z reprezentatywnych prób. W granicach +/- paru procent.
*


Niekoniecznie. Uważam że wśród Węgrów haplogrupa "ugrofińska" zaczęłaby dominować lub wyrównałaby się procentowo z innymi, u Polaków haplogrupa "słowiańska" zwiększyłaby się, a u Niemców haplogrupa "słowiańska" uległaby drastycznemu spadkowi.
Sens określania haplogrupy narodu na podstawie garstki osób (która nie stanowi nawet pół procenta) ma taki sam sens jak pójście na ulicę, zapytanie przypadkowych 100 osób o jakąś rzecz i później stwierdzenie, że np. 80% całego polskiego narodu ma takie a nie inne zdanie na dany temat. Czyli tak na prawdę 80 Polaków wypowiedziało się, że np. ich ulubiony kolor to zielony, a głupi ludzie czytający tę informację wierzą, że ponad 40 milionów Polaków lubi zielony.
Dopóki nie przebadają przynajmniej większości (powiedzmy 75%) danego narodu to nigdy nie uwierzę, że określona haplogrupa ma określony niezmienny udział w całej populacji narodu.
PS Nie mogę teraz tego znaleźć, ale spotkałem tydzień lub dwa tygodnie temu fajną stronkę gdzie była podana "dominująca" haplogrupa narodu i ilość osób które posłużyły w badaniu, prawie popłakałem się ze śmiechu jak w jakimś "arabskim" kraju określono haplogrupy na podstawie UWAGA! grupy liczącej niewiele ponad 100 OSÓB! Dodam, że ten kraj miał większą populację niż Polska. Jak znajdę tę stronę to dam linka, pośmiejemy się razem, chociaż pewnie niektórzy niemądrzy ludzie (że tak delikatnie ich nazwę, bo inaczej nie mogę) uwierzą w to laugh.gif
Ja jestem za głoszeniem prawdy, więc ci którzy robią badania powinni jasno stwierdzić np. "80% badanych Polaków na haplogrupę R1a" i druga informacja "Wyników nie należy odnosić do całego narodu".
QUOTE
Tzn. w Meklemburgii te 13-14% było przed wojną, obecnie jest tam ok. 30%.

To przed wojną też badali haplogrupy? Nie wiedziałem, ehh człowiek uczy się całe życie rolleyes.gif

Ten post był edytowany przez Hanns: 20/06/2015, 14:33
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Lilla Weneda
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 811
Nr użytkownika: 80.562

Marcin Wozniak
 
 
post 21/06/2015, 10:40 Quote Post

QUOTE(Hanns @ 20/06/2015, 14:16)
QUOTE
QUOTE
Gdyby zbadać cały naród to z pewnością wyszłyby inne wyniki.


Na pewno inne ale różniłyby się niewiele od wyników z reprezentatywnych prób. W granicach +/- paru procent.
*


Niekoniecznie. Uważam że wśród Węgrów haplogrupa "ugrofińska" zaczęłaby dominować lub wyrównałaby się procentowo z innymi, u Polaków haplogrupa "słowiańska" zwiększyłaby się, a u Niemców haplogrupa "słowiańska" uległaby drastycznemu spadkowi.

*



Możesz wyjaśnić w jaki sposób doszedłeś do tak rewolucyjnych wniosków ?

QUOTE(Hanns @ 20/06/2015, 14:16)
Dopóki nie przebadają przynajmniej większości (powiedzmy 75%) danego narodu to nigdy nie uwierzę, że określona haplogrupa ma określony niezmienny udział w całej populacji narodu.

*


Tutaj to pojechałeś po bandzie. Gdyby to co napisałeś miało jakikolwiek sens straciłyby racje bytu wszystkie instytucje robiące sondaże.

Ale masz rację w jednym ważnym punkcie - aby badania były wiarygodne próba musi być reprezentatywna. Przebadanie 100 osób i wyciąganie na tej podstawie daleko idących wniosków jest błędem.

Ten post był edytowany przez Lilla Weneda: 21/06/2015, 10:41
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
Hanns
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 41
Nr użytkownika: 97.247

 
 
post 21/06/2015, 12:06 Quote Post

QUOTE(Lilla Weneda @ 21/06/2015, 10:40)
Możesz wyjaśnić w jaki sposób doszedłeś do tak rewolucyjnych wniosków ?

Trzeźwe myślenie i nic więcej, chociaż ja też mogę się mylić (nie wykluczam tego). Trzeba być (za przeproszeniem) upośledzonym umysłowo aby wierzyć w to, że w danym kraju dominuje określona haplogrupa (która praktycznie jest niezmienna), bo wnioski są wyciągane z grupy, która nie stanowi nawet pół procenta całego narodu. Jeśli ktoś chce w to ślepo wierzyć, to proszę bardzo, ale ja nie zamierzam.
QUOTE(Hanns @ 20/06/2015, 14:16)
Dopóki nie przebadają przynajmniej większości (powiedzmy 75%) danego narodu to nigdy nie uwierzę, że określona haplogrupa ma określony niezmienny udział w całej populacji narodu.
QUOTE
Tutaj to pojechałeś po bandzie. Gdyby to co napisałeś miało jakikolwiek sens straciłyby racje bytu wszystkie instytucje robiące sondaże.


Nie straciłyby, o ile ludzie potrafią użyć tej brei co mają pod deklem (ta umiejętność zanika).
Różne sondaże mają charakter informacyjny, ktoś jest niezdecydowany czy kupić jakiś krem może zasugerować się opinią innych ludzi na temat danego produktu i to ma sens, a także każdy (chyba) wie, że wyników nie należy odnosić do całej Polski. Więc jeśli w reklamie np. 8/10 Polek poleca dany krem (załóżmy, że to jest ich prawdziwa opinia) to nie oznacza to tego, że 80% wszystkich Polek dany krem poleci (może polecić np. tylko 40%), to jest logiczne. Takie coś powinno być stosowane przy haplogrupach, czyli np. 80% badanych Polaków ma R1a, ale to nie oznacza, że R1a musi dominować w całym narodzie. Ja badania haplogrupy postrzegam w inny sposób niż większość ludzi, jeśli przeczytam, że 30% Niemców ma R1a to używam mózgu i wiem, że tylko 30% badanych ma R1a, ale to nie oznacza, że w całym narodzie niemieckim jest 30% osób z R1a, bo ich jest z pewnością o wiele, wiele mniej (osobiście strzelałbym w okolice 10-12%). Jest to tylko sugestia, że w narodzie germańskim są potomkowie Słowian i jest to dowód na to, że narody się mieszają i nie ma czegoś takiego jak "czystość rasowa".
QUOTE
Ale masz rację w jednym ważnym punkcie - aby badania były wiarygodne próba musi być reprezentatywna. Przebadanie 100 osób i wyciąganie na tej podstawie daleko idących wniosków jest błędem.
*


Wyciąganie wniosków na podstawie 1000 osób też jest błędem. Obecnie nie ma wiarygodnych badań określających dominującą haplogrupę w całym narodzie.

Ten post był edytowany przez Hanns: 21/06/2015, 12:12
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Lilla Weneda
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 811
Nr użytkownika: 80.562

Marcin Wozniak
 
 
post 21/06/2015, 12:52 Quote Post

Mogłeś napisać krócej -" czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko". Ładniej a treść podobna.

Natomiast nie miałem na myśli sondaży na temat kremu. Czy Ty naprawdę myślisz, że sondaże np z dnia wyborów prezydenckich obejmowały 75% głosujących.

Ten post był edytowany przez Lilla Weneda: 21/06/2015, 12:53
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Hanns
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 41
Nr użytkownika: 97.247

 
 
post 21/06/2015, 14:08 Quote Post

QUOTE(Lilla Weneda @ 21/06/2015, 12:52)
Mogłeś napisać krócej -" czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko". Ładniej a treść podobna.

Mylisz się.
Naukowcy określający haplogrupę narodu nie są mędrcem znaczeniu kogoś, kto posiada pewne informacje. To wszystko są tylko ich przypuszczenia, czyste gdybanie, w które inni ślepo wierzą. W przypadku Polski przebadano ponad 1000 osób, ale mniej niż 2000. Polaków jest około 58 milionów, naciągnijmy że badanych było 2000, a z 58 milionów 2000 osób stanowi zaledwie mniej więcej 0.003% całego narodu. Odejmijmy od tego % osób z inną haplogrupą i wychodzi, że "geniusze nauki" określili haplogrupę całego narodu przy pomocy grupy osób, która jest mniejsza niż 0.003% narodu. To jest doprawdy GENIALNE! elefant.gif elefant.gif elefant.gif Ja myślę, że naukowcy wiedzą, że wyniki dotyczą tylko badanych i nie ma sensu przenosić wyników na cały naród (można jedynie przypuszczać, że np. w PL przeważa R1a), ale dzisiejsi ludzie mają problem z używaniem mózgu i łykają pierwszą lepszą bzdurę jak pelikan śliwki.
QUOTE
Natomiast nie miałem na myśli sondaży na temat kremu. Czy Ty naprawdę myślisz, że sondaże np z dnia wyborów prezydenckich obejmowały 75% głosujących.
*


Pewnie nie, ale nawet jeśli w sondażu brało udział 40% Polaków to jest to bardziej wiarygodne niż mniej od 0.003% Polaków. Zdołałbym te rewelacje o haplogrupie Polaków (jak i innych narodów) przełknąć gdyby przebadali chociaż 40%, ale jeśli liczba przebadanych jest mniejsza niż 0.003% wszystkich Polaków to w takie coś może uwierzyć tylko kompletny idiota lub dziecko z podstawówki, bo "gimbus" ma już bardziej trzeźwe myślenie.
PS Pomijam to, że możliwym jest iż władza zamówiła sondaż. Człowiek to zwierzę stadne, jeśli zobaczy, że większość stada myśli w określony sposób to szansa na to, że samo zacznie tak myśleć zaczyna się zwiększać.

Ten post był edytowany przez Hanns: 21/06/2015, 14:21
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
Lilla Weneda
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 811
Nr użytkownika: 80.562

Marcin Wozniak
 
 
post 21/06/2015, 16:23 Quote Post

Po pierwsze Polaków w naszym kraju żyje mniej.
Po drugie nie należy zapominać, że połowa to kobiety.

Po trzecie proponuje zamiast czucia i wiary zaprzęgnąć do roboty naukę zwaną statystyką.

http://www.naukowiec.org/dobor.html

Nie twierdzę, że 1000 osób to dobra próba. Warto jednak zamiast pisać o swoich uczuciach i odczuciach posłużyć się matematyką.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
kolodziej
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.436
Nr użytkownika: 95.608

Tomasz Kolodziejczyk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 21/06/2015, 22:54 Quote Post

Tak się zastanawiam... w pewnym stopniu naukowcy mogą mieć rację określając procent haplogrup w Polsce bo mniej więcej pokrywa się to z badaniami antropologicznymi: co prawda wyniki też są różne ale raczej wskazuje się, że zdecydowanie większy procent Polaków ma urodę typowo słowiańską więc pochodną od typu Denubian (neo-denubian, typ subnordyczny itp.).
Oczywiście fizjonomię dziedziczy się po obojgu rodziców a R1a tylko po ojcu ale chyba trzeba przyznać im rację.
Pewnie dlatego (tak przypuszczam) nie badano większej próbki naszych obywateli bo wyniki z grubsza pokrywały się z oczekiwaniami.
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 22/06/2015, 1:21 Quote Post

1)Danubian, nie denubian.
2)Poważnych badań typologicznych to Coon w Polsce nie prowadził.
3)Typy w antropologii to prehistoria taka sama jak model geocentryczny a astronomii.
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 18/07/2015, 11:45 Quote Post

QUOTE(Domen @ 10/06/2015, 11:40)
QUOTE("de Ptysz")
Migracje Anglów i Sasów były z genetycznego punktu widzenia niezauważalne.

QUOTE("de Ptysz")
Badania genetyczne na szczątkach Celtów pokazały, że współcześni Anglicy to ich potomkowie w linii prostej.

QUOTE("kolodziej")
Na stronach "Archeowieści" czytałem aż o dwóch teoriach (i do tego zupełnie odmiennych) o stosunku liczebności genów germańskich do autochtonicznych wśród Anglosasów.


Ale które badania na Anglikach to wykazały? confused1.gif

Najnowsze opublikowane w marcu 2015 podaje, że w ok. 70% (różnice regionalne od 60% do 90%) są potomkami Romano-Brytów, a reszta to późniejsze imigracje (Anglo-Sasi, Duńczycy, Normanowie) - od 10% do 40% (średnio jakieś 25-30%) to jednak nie jest "niezauważalna" ilość:

http://www.nature.com/nature/journal/v519/...ature14230.html

Próby badawcze dobrano w ten sposób, by zminimalizować wpływy migracji najnowszych (niżej wyjaśniam o co chodzi).

QUOTE("kmat")
Czy dziś tacy północno-zachodni Niemcy czy Holendrzy różnią się jakoś mocno od Anglików?


Anglicy plasują się mniej więcej pośrodku między populacjami sąsiednimi (Bretania, Kornwalia, Irlandia, Walia, Szkocja, Dania, północno-zachodnie Niemcy, Holandia, Belgia, północna Francja). Pytanie czy tak samo było za Cezara, czy też Brytowie byli bliżsi Hibernom-Sylurom-Piktom. smile.gif

QUOTE
Jeśli twierdzą to tylko na podstawie pewnej liczby przebadanych to jest to bezsensowne, bo równie dobrze można pojechać np. do Anglii, pójść na jakąś dzielnicę gdzie jest np. 60% czarnych z Afryki, 20% Polaków i 20% tych Anglików "z dziada pradziada" i wyjdzie, że w Anglii dominuje jakaś haplogrupa z Afryki (nie wiem jakie są afrykańskie haplogrupy). A jeśli będą badać tylko białą ludność to mają duże szanse na złapanie Polaka lub innego białego imigranta.


Przecież do takich badań nie biorą "na chybił trafił" ludzi z ulicy. smile.gif Jeśli badają DNA Anglików to biorą ludzi z udokumentowanym pochodzeniem angielskim przynajmniej do kilku pokoleń wstecz. Mało tego - do studium DNA Brytyjczyków z marca 2015, o którym wspomniałem wyżej (i dałem link), wybierali tylko ludzi mających wszystkich czterech dziadków urodzonych w tej samej okolicy - np. jeśli ktoś miałby jednego dziadka z Walii, drugiego ze Szkocji, a babcię przykładowo jedną z Irlandii, drugą z Londynu - to nie nadawałby się do dołączenia do próby osób przeznaczonych do badania.

Jeśli ów Polak imigrant przybył do Anglii w średniowieczu, to jego potomkowie mogli się załapać.

Ale jeśli przybył np. w 1940, albo w 2004 - zaraz po tym jak weszliśmy do Unii - to przecież nie wezmą go do próby badawczej...


Nowa publikacja (wczoraj się ukazała, link niżej) tym razem bazująca na kopalnym DNA pobranym z grobów z czasów celtyckich (przedrzymskich) oraz z czasów migracji anglosaskich, m.in. z Hinxton (nieopodal Cambridge), a nie - jak to poprzednie studium z marca 2015 - na porównaniach DNA współczesnych Brytyjczyków i innych Europejczyków - właściwie potwierdza tamte wnioski z marca 2015:

http://biorxiv.org/content/early/2015/07/17/022723

http://biorxiv.org/content/biorxiv/early/2...022723.full.pdf

Wg. nowych wyliczeń populacja Wschodniej Anglii w około 20-40% pochodzi od Anglo-Sasów (średnio 30%). Natomiast populacja Walii i Szkocji średnio w ok. 20% pochodzi od Germanów. Tutaj zapewne nie przeprowadzono takiej selekcji próbek jak w publikacji z marca 2015, gdzie starannie dobierano próbki pod względem geograficznym na podstawie miejsca narodzin pokolenia dziadków i babć badanych osób. Zapewne dlatego wyszły im jednak mniej ostre różnice między Wschodnią Anglią oraz Walią i Szkocją, niż autorom tamtego studium z marca 2015.

W tamtym studium z marca jeśli dobrze pamiętam, wyszło im do 10% dla Walii i Szkocji a 40% dla Pd.-Wsch. Anglii (wartości dla Anglii Środkowej, Południowej oraz Wschodniej wynosiły od 10% do 40% w zależności od regionu).

Kopalne DNA pobrane od Anglo-Sasów m.in. z Hinxton wykazało też chyba, że byli oni bardziej "północni" genetycznie od Celtów, jak też od współczesnych Anglików. Celtowie z czasów przedrzymskich byli również raczej bardziej "północni" genetycznie od współczesnych Anglików. Wygląda więc na to, że migracje z południa z czasów rzymskich oraz czasów post-anglosaskich wywarły chyba też duży wpływ genetyczny.

=================================

Współcześni Anglicy (i Brytyjczycy w ogóle) są bardziej podobni do Brytów-Celtów z epoki żelaza, niż do Anglo-Sasów. Cytat:

"(...) By analyzing the distribution of shared rare variants across ancient and modern individuals, we find that today’s British are more similar to the Iron Age individuals than to most of the Anglo-Saxon individuals, and estimate that the contemporary East English population derives 30% of its ancestry from Anglo-Saxon migrations, with a lower fraction in Wales and Scotland. We gain further insight with a new method, rarecoal, which fits a demographic model to the distribution of shared rare variants across a large number of samples, enabling fine scale analysis of subtle genetic differences and yielding explicit estimates of population sizes and split times. Using rarecoal we find that the ancestors of the Anglo-Saxon samples are closest to modern Danish and Dutch populations, while the Iron Age samples share ancestors with multiple Northern European populations including Britain. (...)"

Skoro Anglo-Sasi najbardziej przypominali Duńczyków (Danish) i Holendrów (Dutch), to podejrzewam, że nie sposób odróżnić przodków anglosaskich od duńskich. Więc podane procenty odnoszą się raczej łącznie do anglosaskiego i duńskiego pochodzenia. Pamiętajmy o średniowiecznym osadnictwie duńskim na obszarze "Danelaw", właśnie we wschodniej Anglii. Te 30% odnosi się raczej nie tylko do pochodzenia od Anglo-Sasów, ale łącznie z osadnictwem duńskim.

Edycja:

O ile analiza współczesnego DNA może jedynie wskazać pośrednio na mieszane pochodzenie Anglików, o tyle kopalne DNA dostarcza bezpośrednich dowodów na mieszanie się miejscowych Romano-Brytów z przybyszami (Anglo-Sasami) w okresie, kiedy tamci dopiero przybywali. W anglosaskim kontekście kulturowym obok imigrantów znaleziono osoby o profilu genetycznym celtyckich Brytów z epoki żelaza, a także o pochodzeniu mieszanym:

"(...) Analiza genetyczna opisana powyżej w znacznym stopniu wzbogaca nasz obraz migracji Anglo-Sasów do Brytanii. Na cmentarzu w Oakington znajdujemy dowody nawet już we wczesno-anglosaskim okresie na istnienie genetycznie mieszanej, ale kulturowo anglosaskiej, społeczności, co stoi w sprzeczności do twierdzeń o silnej segregacji etnicznej między przybyszami a miejscowymi. Genomy dwóch osobników wskazują na to, że byli imigrantami z dwóch różnych populacji kontynentalnych, trzeci osobnik był rdzennym Brytem podobnym genetycznie do próbek z epoki żelaza, czwarty miał pochodzenie mieszane, co wskazuje na związki imigrantów z miejscowymi. Pomimo tego, ich groby były bez wątpienia bardzo podobne - wszyscy czterej zostali pochowani w pozycji zgiętej, ze zbliżonym wyposażeniem grobów. (...)"

http://biorxiv.org/content/biorxiv/early/2...022723.full.pdf

user posted image

Ponadto okazuje się, że wielu z imigrantów to była biedota ("an observation consistent with isotope analysis at West Heslerton which suggests that new immigrants were frequently poorer"), natomiast grób z najbogatszym wyposażeniem na jednym z "mieszanych" (ale kulturowo anglosaskich) cmentarzy należał do genetycznie całkowicie rdzennego, miejscowego osobnika ("the wealthiest grave, with a large cruciform brooch, belonged to the individual of native British ancestry").

=================================

Edycja:

Chociaż pewnym minusem tej pracy jest to, że próbki z czasów anglosaskich to same kobiety (female):

Z kolei wśród próbek z czasów celtyckich są dwaj mężczyźni (haplogrupa R1b-L21 i jej podgrupa, R1b-DF13) oraz kobieta:

user posted image

Ten post był edytowany przez Domen: 18/07/2015, 14:01
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Domen
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 9.437
Nr użytkownika: 14.456

Tomenable
 
 
post 11/06/2017, 16:00 Quote Post

Podobieństwo genetyczne (%) kilku Niemców pochodzących z ZO do współczesnych populacji:

Przy użyciu wyników z Eurogenes K36: http://gen3553.pagesperso-orange.fr/ADN/similitude.htm

Nazwisko / nr GEDCOM z informacją genealogiczną (na mapach podane są też nr GEDmatch):

Windmoeller (GEDCOM ID#: 6534358):

user posted image

Schauer (GEDCOM ID#: 5564977):

user posted image

J. Steinbach (GEDCOM ID#: 6534358):

user posted image

Kopitzke (GEDCOM ID#: 6534358):

user posted image

Matthia (http://www.matthia.org):

user posted image

Krampetz (GEDCOM ID#: 5380745):

user posted image

L. Steinbach (GEDCOM ID#: 6534358):

user posted image

Ten post był edytowany przez Domen: 11/06/2017, 16:01
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

3 Strony < 1 2 3 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej