|
|
Imiona w dawnej Japonii
|
|
|
|
Nazwiska (kabane, sei, uji, myoji) mieli zazwyczaj ludzie szlachetnie urodzeni, natomiast ludzie z gminu wcale ich nie posiadali aż do 1870 roku. Nosili rodzaj imienia (zokumyo, tsusfió), któremu często towarzyszył liczebnik porządkowy: -taro (pierwszy potomek płci męskiej), -jiro (drugi potomek płci męskiej), -saburo (trzeci potomek płci męskiej) itd. Kobietom nadawano nazwy kwiatów i innych miłych rzeczy, zawsze poprzedzając je zaszczytnym prefiksem O. Jedynie kobiety szlachetnie urodzone używały sufiksu -ko (dziecko-córka). Ale gdy nastąpiło odrodzenie władzy cesarskiej, wśród ludu szybko rozpowszechnił się zwyczaj dodawania tego zaszczytnego sufiksu do imion dziewcząt, zapewne aby zaznaczyć, że różnice klasowe przestały istnieć. Dzisiaj kobiety w większości noszą imię zakończone na -ko (Yóko, Satsuko, Mieko, Masako, Reiko itd.). Ale Japończycy, zwłaszcza mieszkańcy miast, wojownicy, a także artyści i intelektualiści, miewali niekiedy wiele innych imion, które miały specyficzne zastosowanie. Imię dzieciństwa (yomyo) nosili chłopcy aż do wieku męskiego, który mógł się wahać od około 11 do około 15 lat. Przydomek (azana) albo pseudonim (go, haimyo, gogo, geimyo) zależny był od zawodu: literat, poeta, aktor, malarz itd.; wreszcie u buddystów istniały pośmiertne imiona zaszczytne (okuri-na) albo zwyczajne (homyo.. kaimyo). Było jeszcze „imię tajemne" (nanori, jitsumyo), używane jedynie w wyjątkowych okolicznościach i ono było prawdziwym imieniem. Kiedy w roku 1870 wyszło prawo, aby każdy wybrał sobie jakieś nazwisko (myó), obywatele w większości wybrali nazwę miejsca, gdzie mieszkali i pracowali. Pierwotnie rnyo oznaczało tylko pola wspólnie uprawiane przez jakąś grupę ludzi. Każda grupa pracujących miała więc nazwisko zbiorowe, które zazwyczaj łączyło ją z jakąś cząstką ziemi, z polem, lasem, strumieniem itd. Kiedy pewna część tej grupy wyruszała gdzie indziej, aby wziąć pod uprawę inny kawałek ziemi, porzucała dotychczasowe nazwisko, aby przybrać nowe, będące nazwą nowego terenu. „Rodzinne" nazwisko obejmowało więc nie tylko osoby wywodzące się od jednego przodka, ale również grupy pracownicze, które łączył ten sam kawałek ziemi, nawet jeżeli indywidualna działalność ich członków była różna. Nazwisko przyjęte w roku 1870 wyrażało więc nie pojęcie rodziny, lecz przynależność do grupy społecznej, określonej i dość ograniczonej. To wybrane nazwisko mogło być nazwą miejsca, gdzie członek grupy mieszkał i pracował, albo imieniem wpływowej osobistości, która go chroniła: sługa mógł przyjąć imię pana albo miejsca, gdzie ów mieszkał, wojownik — imię dowódcy; w pewnych przypadkach mnisi przybierali jako nazwisko nazwę swojej świątyni. Tak więc w erze Meiji nie powstały nowe nazwiska patronimiczne, lecz tylko bardzo wiele osób przyjęło po prostu nazwiska już istniejące i przysługujące mniejszym albo większym grupom jednostek. Fakt ten znakomicie wyjaśnia poczucie, jakie mieli (i zawsze mają) Japończycy, poczucie, że należą raczej do grupy pracowniczej albo mającej wspólne interesy, niż do „rodziny" takiej, jak my ją pojmujemy. Jest to charakterystyczny rys japońskiego społeczeństwa, który obserwujemy jeszcze dzisiaj na wszystkich szczeblach.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|