Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
7 Strony « < 5 6 7 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Polonizacja ziem wschodnich., Dlaczego do niej nie doszło?
     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.914
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 7/04/2024, 7:03 Quote Post

Kiedyś czytałem, że zasadniczy wpływ na germanizację innych narodowości wchodzących w skład Prus, a następnie I Rzeszy miała masowa (według kantonów), a następnie powszechna służba wojskowa. Żołnierze w wojsku nasiąkali kulturą niemiecką, językiem, a także językiem niemieckim w formie pisanej. Należy do tego dodać braterstwo broni. I ci żołnierze, rezerwiści wracali do swych miejscowości, stając się rzecznikami tego wszystkiego. Może pojedyncze przypadki nie miałyby takiego wpływu, ale gdy działo się to na masową skalę, osiągało efekt, nawet bez specjalnego wpływu władz cywilnych.

W I Rzeczypospolitej armia istniała w marginalnej postaci, a do tego należy dodać, że zasadniczy jej skład to szlachecka kawaleria. Żołnierze, pochodzący z plebsu rzadko wracali no swych rodzin czy miejscowości, więc nawet jakiekolwiek formy braterstwa broni z Polakami właściwymi nie miały miejsca.

Należy dodać, że wszelkie formy kolonizacji ziem ukraińskich z ziem Mazowsza przy Polski centralnej przynosiły efekt odwrotny. Przybywający chłopi, przechodzili na prawosławie, z tego powodu, że według panującego obyczaju to szlachta wyznawała katolicyzm, a prawosławie było wiarą plebsu. Nic takiego, jakie istniało w Rzeszy Niemieckiej, gdzie wiara pana była wiara poddanych w I RP nie miało miejsca. A przynajmniej jeśli dotyczyło, to właśnie panów protestantów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #91

     
Brzoskwinka650
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 100
Nr użytkownika: 110.259

Zawód: Student
 
 
post 7/04/2024, 19:40 Quote Post

QUOTE(Sambor1308 @ 7/04/2024, 1:45)
Chłopi mówiący po polsku byli zawsze Polakami w sensie etnicznym.

Etnosy są starsze od świadomości narodowej.
*



Około 30% mówiących po polsku Ślązaków nie poczuwało się do politycznej polskości. Tak samo duża część Warmiaków i większość Mazurów. Na wschodzie mówiący w zwykłej mowie Wilniucy czuli się Polakami. A ludzie w Galicji Wschodniej to w ogóle mówili podobnie, a różnica była w religii.

Czy gwary laskie to są Polacy? Wielu z nich zostało Czechami.

Polski nacjonalizm przesadza rolę języka w kształtowaniu się wspólnoty narodowej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #92

     
Sambor1308
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 216
Nr użytkownika: 109.679

 
 
post 7/04/2024, 20:28 Quote Post

QUOTE(Brzoskwinka650 @ 7/04/2024, 20:40)
Około 30% mówiących po polsku Ślązaków nie poczuwało się do politycznej polskości.


Nieprawda, w tym wątku Koledzy Domen i MazurPruski wyliczyli, że nawet ok. 90% Ślązaków uprawnionych do głosowania zagłosowało na Polskę:

http://www.historycy.org//index.php?showto...3&#entry1441103

Z tym że na Polskę zagłosowała też część Niemców (zwolennicy partii Athura Trunkhardta), więc trzeba to także uwzględnić w wyliczeniach.

QUOTE
większość Mazurów


W tym przypadku zadecydowała bariera religijna. Religia też jest jednym z determinantów etniczności.

QUOTE
Na wschodzie mówiący w zwykłej mowie Wilniucy czuli się Polakami.


W kościele mówili po polsku nawet jeśli w domu używali "prostej mowy" (mieszanych gwar polsko-białoruskich). Kazania w Kościele katolickim na Białorusi odbywały się w języku polskim. Patrz książka "Przemiany narodowościowe na Białorusi" Piotra Eberhardta. Zresztą w domu też wielu z nich mówiło i nadal mówi po polsku.

Ostatnio kupiłem książki "Przemiany narodowościowe na Litwie" i "Przemiany narodowościowe na Białorusi" Eberhardta. Tam jest to dobrze wyjaśnione, polecam.

QUOTE
A ludzie w Galicji Wschodniej to w ogóle mówili podobnie, a różnica była w religii.


Nie do końca, jedni mówili po polsku a inni po rusku. Co do religii to akurat wielu Żydów galicyjskich było spolonizowanych, część grekokatolików też.

QUOTE(Brzoskwinka650 @ 7/04/2024, 20:40)
Polski nacjonalizm przesadza rolę języka w kształtowaniu się wspólnoty narodowej.


Ale ja mówiłem tutaj głównie o wspólnocie etnicznej, a niekoniecznie o narodowej.

Oprócz języka rolę w kształtowaniu się wspólnoty narodowej odgrywa też np. religia.

Ogólnie zgadzam się, że język nie jest jedyną determinantą narodowości, ale jest ważny.

Ten post był edytowany przez Sambor1308: 7/04/2024, 20:41
 
User is offline  PMMini Profile Post #93

     
MSX
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 256
Nr użytkownika: 107.662

 
 
post 7/04/2024, 21:35 Quote Post

@Brzoskwinka650
@Sambor1308

Proszę mi wskazać wielojęzyczny naród/narodowość. Wspólny język to absolutna podstawa wspólnoty narodowej, nie mylić z państwową. Czy ktoś posługujący się obcym, niezrozumiałym dla kolegów językiem, którego spotkacie na neutralnej ziemi, zostanie przez kolegów uznany jako "swój"? Z waszego narodu? Śmiem mocno wątpić.

Oczywiście nie obędzie się bez wspólnego państwa, ponieważ państwo kształtuje naród.



 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #94

     
Sambor1308
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 216
Nr użytkownika: 109.679

 
 
post 7/04/2024, 22:30 Quote Post

QUOTE(MSX @ 7/04/2024, 22:35)
Proszę mi wskazać wielojęzyczny naród/narodowość.


Zdarza się. Chociażby Szwajcarzy (ale przykładów można dać więcej).

QUOTE(MSX @ 7/04/2024, 22:35)
Oczywiście nie obędzie się bez wspólnego państwa, ponieważ państwo kształtuje naród.


Są (i były w przeszłości) narody bez własnego państwa. Np. Kurdowie.

Ten post był edytowany przez Sambor1308: 7/04/2024, 22:31
 
User is offline  PMMini Profile Post #95

7 Strony « < 5 6 7 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej