|
|
Świętość Jadwigi
|
|
|
|
Tytuł poprawiony, mogę prosić o usunięcie moich postów?
|
|
|
|
|
|
|
|
Należy również zwrócić uwagę na rok kanonizacji Jadwigi - 1997. Jan Paweł II dążył do tej kanonizacji ze względu na brak jakiegokolwiek świętego w poczcie władców Polski. Jadwiga wypełniała tą lukę ponadto zostając zwyczajową patronką jednoczącej się Europy obok Edyty Stein. Poza tym jej świętość polega na (figuralnej) roli małżonki Jagiełły, który przez to stał się neofitą katolickim, a wraz z nim cała ówczesna Litwa.
Resztę historii o wspaniałym charakterze, charytatywności, czarnym krzyżu i niebieskim świetle możemy odłożyć chociażby na półkę z informacjami niesprawdzalnymi.
Co do nimbu świętości księżniczek to nie zmieniło się obecnie wiele. Współcześnie pierwsze damy oddają się z zapałem akcjom charytatywnym. Dzięki temu chociażby księżna Diana została nazwana "królową ludzkich serc". Gdyby nie rozwód i wyznanie protestanckie pewnie byłaby możliwą kandydatką na ołtarze.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago @ 13/03/2013, 0:01) Należy również zwrócić uwagę na rok kanonizacji Jadwigi - 1997.
Jadwiga została późno kanonizowana, bo strona polska uprzednio nie potrafiła dopełnić formalności, aby zrobić to wcześniej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(mobydick1z @ 12/03/2013, 23:18) QUOTE(Arbago @ 13/03/2013, 0:01) Należy również zwrócić uwagę na rok kanonizacji Jadwigi - 1997.
Jadwiga została późno kanonizowana, bo strona polska uprzednio nie potrafiła dopełnić formalności, aby zrobić to wcześniej.
No właśnie. Dlatego też do kanonizacji trzeba było aż papieża Polaka, który do niej by dążył.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Arbago @ 13/03/2013, 0:25) QUOTE(mobydick1z @ 12/03/2013, 23:18) QUOTE(Arbago @ 13/03/2013, 0:01) Należy również zwrócić uwagę na rok kanonizacji Jadwigi - 1997.
Jadwiga została późno kanonizowana, bo strona polska uprzednio nie potrafiła dopełnić formalności, aby zrobić to wcześniej. No właśnie. Dlatego też do kanonizacji trzeba było aż papieża Polaka, który do niej by dążył. Chodzi raczej o coś innego. Polska strona zwyczajnie zaniedbała tę sprawę. Papież Polak nie ma tu nic do rzeczy. Były przeprowadzane komisje w sprawie badań nad świętością królowej. Za czasów Zbigniewa Oleśnickiego zebrano na to pieniądze, ale zostały one roztrwonione. Ponoć sam Kazimierz Jagiellończyk nie był specjalnie zainteresowany sprawą kanonizacji. Może za sprawą Elżbiety Habsburżanki, jak się przewiduje. Potem sprawę Jadwigi zastąpiła próba kanonizacji syna Kazimierza Jagiellończyka, tegoż samego imienia co ojciec. Dopiero w XIX wieku odżył kult Jadwigi. Od 1909 roku ruszyły konkretniejsze starania, w celu kanonizacji królowej. Od 1918 roku były prowadzone badania nad sprawami dotyczącymi chociażby ważności ślubu Andegawenki z Władysławem Jagiełłą. Poza tym szukano dokumentów, spośród których wiele już mogło zaginąć. Dalsze wydarzenia (DWŚ) znacznie wydłużyły cały proces. Po wojnie ponownie zbierano dokumenty, które były często oceniane jako niewystarczające. To wszystko w bardzo wielkim skrócie, ale właśnie z tego powodu do kanonizacji królowej doszło tak późno.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tyle z tego zrozumiałem, że ewentualna kanonizacja zależna jest od pieniędzy, wpływów i zainteresowania opinii (załóżmy) publicznej.
Ten post był edytowany przez poldas372: 13/03/2013, 1:00
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(poldas372 @ 13/03/2013, 0:59) Tyle z tego zrozumiałem, że ewentualna kanonizacja zależna jest od pieniędzy, wpływów i zainteresowania opinii (załóżmy) publicznej. Trafiłeś w sedno.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Resztę historii o wspaniałym charakterze, charytatywności, czarnym krzyżu i niebieskim świetle możemy odłożyć chociażby na półkę z informacjami niesprawdzalnymi. O ile czarny krzyż i niebieskie światło faktycznie leżą w sferze informacji niesprawdzalnych, o tyle o charakterze, a już zwłaszcza o wydatkach związanych z charytatywnością świadczą źródła historyczne.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 13/03/2013, 18:32) QUOTE Resztę historii o wspaniałym charakterze, charytatywności, czarnym krzyżu i niebieskim świetle możemy odłożyć chociażby na półkę z informacjami niesprawdzalnymi. O ile czarny krzyż i niebieskie światło faktycznie leżą w sferze informacji niesprawdzalnych, o tyle o charakterze, a już zwłaszcza o wydatkach związanych z charytatywnością świadczą źródła historyczne.
Owszem da się sprawdzić ile Jadwiga przeznaczała na charytatywność. Jest też słynne „A któż im łzy powróci?” Jednakże takie zachowanie było cechą księżniczek niejako przypisaną, podobnie jak obecna charytatywność pierwszych dam (Jolanta Kwaśniewska na przykład). Wspomniana przeze mnie Diana "królowa ludzkich serc" jest tu chyba też dobrym przykładem.
|
|
|
|
|
|
|
patrycjuszu
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 5 |
|
Nr użytkownika: 83.717 |
|
|
|
Patrycjusz |
|
Zawód: Informatyka |
|
|
|
|
W całej sprawie pewne jest to, że 1997 roku kanonizacja była politycznie na rękę stolicy apostolskiej w której władzę sprawował polski papież. Twierdzenie Arbago na temat braku świętych wśród polskich władców przemawia do mnie najbardziej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(patrycjuszu @ 2/09/2013, 21:13) W całej sprawie pewne jest to, że 1997 roku kanonizacja była politycznie na rękę stolicy apostolskiej w której władzę sprawował polski papież. Twierdzenie Arbago na temat braku świętych wśród polskich władców przemawia do mnie najbardziej. Ale jak widać JPII nie miał na to ogromnego parcia, bo kanonizację mógł przeprowadzić szybciej, ale widocznie nie chodziło mu o to, aby tego dokonać na siłę.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|