Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony < 1 2 3 4 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Matriarchat wśród Wiślan?, Według Kroniki Kadłubka
     
Tymoteusz Bojczuk
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 745
Nr użytkownika: 12.235

Tymoteusz Bojczuk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: pisarz
 
 
post 9/07/2006, 1:50 Quote Post

Czy chrzescijanstwo pogorzyło sytuacje kobiety wzgledem antyku? chyba nie (jesli chodzi o świat grecko-rzymski).
Ani jednego urzędnika-kobiety w Grecji albo Rzymie (nie słyszałem w kżdym razie), ani jednej królowej tu i tam, nic, a u nas jednak kilka królowych, jakieś swięte...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
insp
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 19.491

insp
 
 
post 9/07/2006, 1:51 Quote Post

QUOTE(asceta @ 3/07/2006, 17:13)
Ja zaprzeczam. Było dokładnie na odwrót.
*



Wooow. A coś więcej na ten temat?
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
insp
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 19.491

insp
 
 
post 9/07/2006, 1:57 Quote Post

QUOTE(Tymoteusz Bojczuk @ 9/07/2006, 3:50)
Czy chrzescijanstwo pogorzyło sytuacje kobiety wzgledem antyku? chyba nie (jesli chodzi o świat grecko-rzymski).
Ani jednego urzędnika-kobiety w Grecji albo Rzymie (nie słyszałem w kżdym razie), ani jednej królowej tu i tam, nic, a u nas jednak kilka królowych, jakieś swięte...
*



To nie jest sprawa rozważań, lecz fakty. Dla przykładu Synod Paryski z roku 846 informuje, że w miejscu, w którym zatrzymał się ksiądź, nie powinna przebywać żadna kobieta. Nie - jak niektórzy tu będą sugerować - w związku z celibatem, bo takowego wówczas nie było. Dalej kolejny światły pomysł z roku już 1050 z Synodu w Coyaca - kobiecie nie wolno mieszkać w pobliżu kościoła. A tutaj kwiatuszek - Synod w Toledo - księża udzielający noclegu kobiecie mają być ukarani, a kobiety sprzedane przez biskupa jako niewolnice. Nie wiem czy wiesz nad czym dywagowali światli papiści na Soborze w Macon? Mianowicie głosowali nad problemem - czy kobieta ma duszę?

To są fakty, to trzeba wiedzieć.
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Tymoteusz Bojczuk
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 745
Nr użytkownika: 12.235

Tymoteusz Bojczuk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: pisarz
 
 
post 9/07/2006, 12:15 Quote Post

"To są fakty, to trzeba wiedzieć."
"To nie jest sprawa rozważań, lecz fakty."

Ale chyba nie wszystkie fakty, zgodzi się pan, lub pani, nie wiem z kim mam przyjemnoiść? (wole nie być na ty).

W starożytności Platon powiedział, że kobiety są na równi z bydlętami (i proszę nie pisać, ze jego filozofia jest pre-chreścijańska...)

Co do tych faktów jeszcze, ja podałem fakty z życia, a pan z papieru...
Powiedziałem, że żadne kobiety nie sprawowały władzy w Rzymie i Grecji, a pan mówi jakie były ustawy kościoła...
Proszę znaleźć jakieś fakty dotyczące relanego zastosowania tego zarządzenia, że kobietę nocującą u księdza obraca się w niewolnice. Czy rzeczywiście tak robiono? trzeba to sprawdzić (i podać fakty, czyli jak faktycznie było).
Jeśli była szlachcianką to raczej było to niemożliwe (tylko mąż albo ojciec mógł ją karać), chociaż ksiądz pewnie był ukarany (cha cha), a jeśli była chłopką, to już tą niewolnicą była (więc po co ją w nią zamieniać).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
chr
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.083
Nr użytkownika: 2.972

 
 
post 9/07/2006, 14:39 Quote Post

Moim zdaniem przez całe wieki dominował kult siły fizycznej, który stawiał kobietę w pozycji przegranej z założenia. Zresztą np. naukowcy też całymi wiekami byli traktowani jak .. jakby kuglarze, aktorzy, czarownicy. Czasem byli wynagradzani i często tylko po nich pozostał ślad ale byli też czasem np. kompletnie przez przypadek zabijani lub wręcz celowo tępieni.

>dziurawa kobieta męskie sądy sprawuje ..< takie biadolenie z kroniki Kosmasa to faktycznie możliwe, że twórczość literacka dodana do historii przez umysł zaskoczony władzą kobiety, córki Kroka, w dawnym czasie.

Dopiero z końcem XXw zaczęła cywilizacja europejska wyzbywać się niewolnictwa (czasem nie wypowiedzianego jak w przypadku chłopów jeszcze przed wojną), odbierania praw kobietom (czasem aż do lat 70-tych), rasizmu (funkcjonującego przez jakiś czas jeszcze po wojnie w krajach o rodowodzie Europejskim jak USA, RPA).
Dopiero wiek XXI ma szansę być pierwszym wiekiem gdy prawa są takie same dla wszystkich.
Bardzo ciekawe jest skąd wynika taka zmiana, gdzie ma swe korzenie – ja nie uważam, że w czasach plemiennych, ale i by była konieczność dowodzenia tego. Ciekawe bo to zmiany nieprawdopodobne patrząc na historię. Jakiś skok .. ewolucyjny i fundamentalny. Do tego nagle realne stało się pokojowe zjednoczenie Europy. Skąd takie gigantyczne zmiany nie tylko cywilizacyjne ale i kulturowe?

A co do przekazów to bodaj na Mazowszu czy północy Polski miało być miasto kobiet, chyba Thietmar o tym pisał. Są też legendy bałtyjskie, pruskie o osadzie gdzie kobiety celowo wysłały mężów na zgubę i same się rządziły. Natomiast w legendzie o Kraku jak i o Kroku jego córki rządzą do czasu zamążpójścia i chyba tak to funkcjonowało.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
insp
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 19.491

insp
 
 
post 9/07/2006, 15:10 Quote Post

QUOTE(Tymoteusz Bojczuk @ 9/07/2006, 14:15)
Ale chyba nie wszystkie fakty, zgodzi się pan, lub pani, nie wiem z kim mam przyjemnoiść? (wole nie być na ty).

*



Przepraszam, w wolnej chwili uzupełnię profil. Zasadniczo czytam od dłuższego czasu to forum, ostatnio zacząłem małe wtręty robić, by naprowadzić dyskutantów na inne tropy niż obrane. Jeżeli życzy sobie Pan per Pan mówić - może być Pan, ale chyba przyjęte jest zwracanie po nicku a-personalne ;-)

QUOTE(Tymoteusz Bojczuk @ 9/07/2006, 14:15)

Powiedziałem, że żadne kobiety nie sprawowały władzy w Rzymie i Grecji, a pan mówi jakie były ustawy kościoła...
*



To niezupełnie w ten sposób należy przyjmować. Proszę powiedzieć, czy zna Pan historię sądu na Fryne? Czy została zaszczuta, niedopuszczona do głosu, spalona na stosie? Nie, nie została, została potraktowana jako równa wobec prawa w stosunku do mężczyzn-oszczerców.

QUOTE(Tymoteusz Bojczuk @ 9/07/2006, 14:15)
Proszę znaleźć jakieś fakty dotyczące relanego zastosowania tego zarządzenia, że kobietę nocującą u księdza obraca się w niewolnice. Czy rzeczywiście tak robiono? trzeba to sprawdzić (i podać fakty, czyli jak faktycznie było).
*



Czy zna Pan historię tzw. polowań na czarownice i wiekopomne dzieło Malleus Malleficarum? Warto zainteresować się, czy przypadkiem nie było ono kontynuacją mądrości głoszonych przez papistowskich Wielkich Kościoła.

A dalej - czy zna Pan historię Sygrydy Storrady? Jaka była pozycja ten znamienitej Piastówny? A jak silna była pozycja papizmu w nordlandzie?

Mam kilka ciekawych artykułów na temat stosunku do kobiety w chrześcijaństwie. Jeśli są polinkowane w sieci nie omieszkam zamieścić.

 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
asceta
 

uczestnik krucjaty
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.936
Nr użytkownika: 15.122

Zawód: prawnik
 
 
post 9/07/2006, 15:37 Quote Post

QUOTE(insp @ 9/07/2006, 2:57)

To nie jest sprawa rozważań, lecz fakty. Dla przykładu Synod Paryski z roku 846 informuje, że w miejscu, w którym zatrzymał się ksiądź, nie powinna przebywać żadna kobieta. Nie - jak niektórzy tu będą sugerować - w związku z celibatem, bo takowego wówczas nie było. Dalej kolejny światły pomysł z roku już 1050 z Synodu w Coyaca - kobiecie nie wolno mieszkać w pobliżu kościoła. A tutaj kwiatuszek - Synod w Toledo - księża udzielający noclegu kobiecie mają być ukarani, a kobiety sprzedane przez biskupa jako niewolnice. Nie wiem czy wiesz nad czym dywagowali światli papiści na Soborze w Macon? Mianowicie głosowali nad problemem - czy kobieta ma duszę?

To są fakty, to trzeba wiedzieć.
*



To są fakty (a i tak nie wiem czy wszystkie), wybiórczo wybrane i uogólnianie na tej podstawie jest absolutnie niedopuszczalne. Przykladowo pytanie czy kobieta ma duszę pojawialo sie calkowiie incydentalnie, i sprawa generalnie nie podlegala dyskusji. Wyciąganie zdania jakiegoś jednego oszoloma sprzed 1000 lat nic tu nie zmienia. Ale niektórzy na takim czymś budują swój pogląd na swiat.

Ponadto faktem jest na przyklad bardzo dobrze poznane prawo rzymskie w zakresie instytucji rodziny, i nie ma dwóch zdań, że to chrzescijaństwo tutaj fawało większe prawa kobietom. W ogóle badania porównawcze nie pozostawiają tutaj wątpliwości.

Uważanie że chrześcijaństwo obniżyło pozycję kobiety jest zwyklym stereotypem, popieranym zazwyczaj wybiórczymi faktami ale przede wszystkim uproszczeniami, wynikającymi i z braku wiedzy o danej epoce, skali pewnych zjawisk, i z przenoszenia na dawne czasy dzisiejszych wyobrażeń o świecie co nie daje dobrych rezultatow. Dobrym przykladem są tzw. "polowania na czarownice". Mało kto zdaje sobie sprawę ze społecznego mechanizmu tego zjawiska, np. że kobietę o czary najczęściej zdaje się oskarzała druga kobieta.
 
User is offline  PMMini Profile Post #37

     
insp
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 19.491

insp
 
 
post 9/07/2006, 15:56 Quote Post

QUOTE(asceta @ 9/07/2006, 17:37)
Mało kto zdaje sobie sprawę ze społecznego mechanizmu tego zjawiska, np. że kobietę o czary najczęściej zdaje się oskarzała druga kobieta.
*



Pozwolę sobie polemizować. Czy pamiętasz asceto (czy tez Panie asceto, nie wiem jak się zwracać) historię o tym, jak to biskup Tyrolu pognał gdzie pieprze rośnie Sprengera i Kramera, gdy przyszli na jego ziemie z genialnym pomysłem mordowania kobiet? Zdaje się, że nawet nie podając źródel, można twierdzić, że tam gdzie był potrzebny świadek - zawsze w ten czy inny sposób był znajdowany. Czy asceto znasz metodologię, przyjmowaną przez dwóch powyższych luminarzy nauki i cywilizacji oraz ich uczniów? Czy mając tą wiedzę nadal twierdzisz, że to stos był poszukiwany, a nie stos poszukiwał ofiar?
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Tymoteusz Bojczuk
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 745
Nr użytkownika: 12.235

Tymoteusz Bojczuk
Stopień akademicki: mgr
Zawód: pisarz
 
 
post 9/07/2006, 19:09 Quote Post

Co do tego mają te wszystkie czarownice? Chrześcijaństwo było okrutne, ale dla obu płci, więc dlaczego skupiać się tylko na wątkach kobiecych?

Atakowano czarownice bo były czarownicami (takimi się wydawały), a nie dlatego, że były kobietami, tak samo jak atakowano i zniszczono ogromny zakon Templariuszy, że byli zakonnikami podejrzanymi o czary, a nie dlatego, że byli męzczyznami.
Tutaj panowała swoista "demokracja" - o diabła mógł być podejrzany każdy, a nie jakoś specjalnie kobiety.

Wybiórcze podawanie faktów nie przesądza niczego... trzeba dokonać przeglądu faktów.
Ja generlanie uważam, że NIE było różnicy w traktowaniu kobiety w antyku i u nas...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
chr
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.083
Nr użytkownika: 2.972

 
 
post 10/07/2006, 8:41 Quote Post

Chrześcijaństwo i okrucieństwo to sprzeczność. Ja myślę, że nie ma sensu pisać o okrucieństwie chrześcijan czy tym bardzie chrześcijaństwa, a wypadałoby dookreślić część ludzi jako podających się za chrześcijan. Również za nie chrześcijańskie można uznać zmuszanie kogokolwiek siłą, groźbą śmierci czy cierpień do przyznania, zadeklarowania bycia chrześcijaninem lub spełniania chrześcijańskich zasad.
Podobnie jak kompletnie niezrozumiałe jest dla mnie łączenie woli zabijania w obronie jednego systemu organizacji społecznej, czy stanowiska konkretnego władcy z chrześcijaństwem. Jak wiadomo skutkowało to paranoją gdy dwie walczące strony pełne były przekonania i frazesów łączących wyłącznie swą sprawę, powód walki z chrześcijaństwem.
Chyba (?) pierwszym formalnym przypadkiem zadziwiającego radzenia sobie w średniowieczu z taką sytuacją była wojna 1066 - najazd chrześcijańskiej Normandii na chrześcijańską Brytanię - gdzie o ile dobrze pamiętam ogłoszono system jakiś pokut za konkretne, popełnione czyny wojenne.
Jakby to powtórzyć dziś to nikt by tego nie zrozumiał, a przecież zasady, normy chrześcijańskie nie miały jak ulec zmianie od 2000 lat.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
insp
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 12
Nr użytkownika: 19.491

insp
 
 
post 10/07/2006, 12:54 Quote Post

QUOTE(chr @ 10/07/2006, 10:41)
Chrześcijaństwo i okrucieństwo to sprzeczność. [...]
*



Muszę polemizować. Każdy twór religijny mający misję nawracania niewiernych - we własnych oczach słuszną i chwalebną - nie jest ani sprawiedliwy ani nie-okrutny. Frazesem jest mówienie, że to nie chrześcijaństwo tylko ludzie takie a nie inne czyny popełniają. Czy zgodzisz się, że przyczyną mordów w II W.Ś. byli tacy a nie inni ludzie dbający o swoje interesy, a nie nowa niemiecka religia świecka, narodowy socjalizm? Jak dowodzi Rosa Sala Rose, narodowy socjalizm w swych założeniach ideowych był nadzwyczaj humanitarny i nowoczesny. Podobnie możesz myśleć i o chrześcijaństwie i każdej innej religii misyjnej. Jednak bez pożywki i bodźca, jakim jest ta czy inna religia, nie byłoby okrucieństw.
Wnioskuję więc by nie stawiać znaku nierówności pomiędzy chrześcijaństwem (czy inną religią abjawioną, misyjną) a okrucieństwem.

PS. Odnoszę wrażenie, że łaczycie swą wiarę z faktami historycznymi. Tak nie można! Jeśli jesteś chrześcijaninem i wierzysz w to co katechizm i papież mówi - wspaniale, twój wybór. Przynajmniej jednak na tym forum popatrz racjonalnie i krytycznie na to co juz było.
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
asceta
 

uczestnik krucjaty
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.936
Nr użytkownika: 15.122

Zawód: prawnik
 
 
post 10/07/2006, 20:50 Quote Post

I tak nas wywalą za off topic...

QUOTE(insp @ 10/07/2006, 13:54)
Czy zgodzisz się, że przyczyną mordów w II W.Ś. byli tacy a nie inni ludzie dbający o swoje interesy, a nie nowa niemiecka religia świecka, narodowy socjalizm? Jak dowodzi Rosa Sala Rose, narodowy socjalizm w swych założeniach ideowych był nadzwyczaj humanitarny i nowoczesny.


Nie wiem jak dowodzi Rosa cos tam, wiem ze to bzdura. W załozeniach nazizm już był zbrodniczy, wystarczy poczytać fragmenty Mein Kampf.
Był doktryną wybitnie antychrześcijańska, odrzucajacą godnosc jednostki ludzkiej, odrzucajacą pojęcie absolutnego dobra i zła, odrzucajacą tym samym pojęcie praw człowieka. Zastapił to wszystko "etyką" opartą na darwiniźmie spolecznym (niech silnijeszy wytepi slabszego) i myśleniem kolektywistycznym - dobre jest to co jest dobre dla grupy. To ze dla dobra grupy trzeba bylo zabijac nie mialo znaczenia - jesli było dobre dla grupy. W ujeciu nazizmu grupą faworyzowaną był naród niemeicki i rasa aryjska - czym odróżnial sie od marksizmu, dla którego taką grupą był proletariat..
Niemniej ja rozumiem, ze nazizm niektórym moze sie podobać i uchodzić za nowoczesny, postepowy itd. Zupelnie podobnie jak każdy inny socjalizm. A właśnie w kolektywistycznym myśleniu socjalistów wszelakiej maści czy to narodowych czy internacjonalistycznych tkwią przyczyny i totalitaryzmu i ludobójstwa. Bo dla jakiegoś lepszego jutra jakiejś społeczności dawało pozowolenie na najgorsze zbrodnie.

QUOTE

PS. Odnoszę wrażenie, że łaczycie swą wiarę z faktami historycznymi. Tak nie można! Jeśli jesteś chrześcijaninem i wierzysz w to co katechizm i papież mówi - wspaniale, twój wybór. Przynajmniej jednak na tym forum popatrz racjonalnie i krytycznie na to co juz było.
*



Patrzę racjonalnie i odnosze wrazenie, ze ty nie znasz faktów.

QUOTE
Zdaje się, że nawet nie podając źródel, można twierdzić, że tam gdzie był potrzebny świadek - zawsze w ten czy inny sposób był znajdowany. Czy asceto znasz metodologię, przyjmowaną przez dwóch powyższych luminarzy nauki i cywilizacji oraz ich uczniów?

Nie jestem specjalistą od procesu inkwizycyjnego (który był wszak postępewm w tamtych czasach) niemniej jednak twa teza jest fałszywa - nie zawsze znajdowano dowody, a dowód ze swiadka nie był aż tak bardzo wartosciowy w myśl formalnej teorii dowodów procesu inkwizycyjnego. Uniewinnienia sie zdarzały wcale często

QUOTE
Czy mając tą wiedzę nadal twierdzisz, że to stos był poszukiwany, a nie stos poszukiwał ofiar?

Oczywiscie, ze to stos był poszukiwany. Wizja, ze inkwizytorzy robili sobie wycieczki po wsiach i lapali jakieś dziewuchy, zeby sprawdzić czy aby nie są czarownicami jest niedorzeczna. Tymczasem chęć tępienia czarowników jest typowa dla każdego spoleczeństwa które wierzy w czary. Po prostu jak ktoś wierzy, że czarownik może mu zabić czarami dziecko to bedzie go chciał uprzedzić lub ukarać. Do dzisiaj takie samosądy zdarzają się w Afryce.
Kosciół ponosi odpowiedzialnosć za te procesy czarownic i czarowników ponieważ zamiast pewne procesy zahamować, i z nimi walczyć po prostu je zinstytucjonalizował. Ale księża byli integralną częścią tamtego spoleczeństwa i też wierzyli w czary. Pretensje można więc mieć także do całego spoleczeństwa średniowiecznego, że było tępe.
Niemniej chyba jedyne znane dzisiaj ostrzeżenia ze średniowiecza mówiące o nadużyciach w sprawach czarownic pochodzą z ust duchowieństwa, które jako najbardziej wyksztalcone najszybciej dostrzegło że te procesy służą często prywatnym porachunkom - na zasadzie skoro zdzira uwiodła męża to pewnie czarownica.

A co do matriarchatu. Wśród pogańskich Słowian popularny byl (także na ziemiach polskich) zwyczaj zgodnie z którym wdowa, wkrótce po śmierci męża popełniala samobójstwo. To raczej nie dowodzi wysokiej pozycji kobiety a raczej jej kompletnego drugorzednego traktowania w stosunku do mężczyzny. I to nie jest pojedynczy przykład, ze ktoś tam coś tak, tylko opis powszechnego zwyczaju.
Ironia losu polega na tym, że takie przedmiotowe traktowanie kobiet istnialo przecież i po przyjęciu chrześcijaństwa - bo pewne rzeczy od razu nie znikają i dzisiaj wielu sądzi że ten stosunek do kobiet był dl achrześcijaństwa chrakterystyczny - gdy tymczasem bylo dokladnie na odwrót. Chrzescijaństwo pewne rzeczy wypleniło. Podpierając się tym przyklądem duszy kobiety, wiadomo przecież że za swięte ogłoszono w starozytnosci i średniowieczu masy kobiet, wiec przekonaie że kobieta ma dusze musiało być oczywiste i powszechne wśród chrześcijan (pojecie świętego jest ściśle związane z pojęciem duszy która doznala zbawienia). Wpływ jednakze starych pogańskich kultur musiał być na tyle silny że takie pytanie ktoś jednak zadał. Tyle że to dowodzi wpływów przechrześcijańskich na chrześcijańską kulture Europy, a nie że takie było chrześcijaństwo.
 
User is offline  PMMini Profile Post #42

     
chr
 

VI ranga
******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 1.083
Nr użytkownika: 2.972

 
 
post 10/07/2006, 23:47 Quote Post

Myśle, że nie wystarczy powołując się na jakąś myśl zastąpic ją własną by automatycznie myśl pierwotna przestawała istnieć. Że automatycznie musimy patrzeć na myśl wtórną jako jedyną łącząc do tego obie w całość.

Ja szczerze mówiąc nie wiem na jakim gruncie chrześcijaństwa można oprzeć wojnę z np. Mongołami w XIIIw. W chrześcijaństwie przecież zdaje się (?) nie o ten świat chodzi.

Zjawisko ogłaszania przez królów deklaracji przyjęcia chrześcijaństwa nazywa się chrystianizacją państw, to chyba jednak uproszczenie.

Nie wiem na jakim gruncie chrześcijaństwa ktokolwiek twierdzi, że ma prawo, lub jest sens by wywoływał cierpienia u kogokolwiek innego i z jakichkolwiek przyczyn.

Specyficznym i z innej beczki przykładem może być sytuacja gdy ktoś pierwszy dzień tygodnia ogłasza wolnym od pracy, a potem stosuje się nazewnictwo w którym dzień tej praktycznie uznaje się za siódmy zgodnie z wcześniejszą tradycją. Tak czy inaczej zarówno jednak sobotę jak i niedzielę mamy wolną.

Co to jest "religia świecka" ?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #43

     
sabreman
 

Wielki Seneszal
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 803
Nr użytkownika: 15.565

Zawód: z³o wcielone
 
 
post 13/07/2006, 14:54 Quote Post

O rany...
1Polowania na czarownice to już nowożytność
2Ibrahim ibn Jakub pisał zaróno o mieście kobiet jak i o rozpustnych zwyczajach w północnych krainach, jak wreszcie też o jakości wojsk (sam był kupcem), czerp informacje z takiego przewodnika turystycznego z X wieku to daleko zajdziesz w osądach...
3We włoszech celibat ogłoszono ( a raczej wprowadzono) wcześniej, akurat w tym wypadku była to pewnie sprawa nierządu
4Czy ktoś ma duszę czy nie niemiało aż takiego znaczenia - dla ludzi nietrawionych przez lęk egzystencjalny była to kosmetyka, najważniejsze było przeżycie (zdaje sie że indianie niby nie mieli duszy, choć są przodkami dzisjejszych Latynosów.
5 Narodowy socjalizm to socjalizm głupców, był ideologią która zakładała już zakłamanie i oszusystwo. Ideologia kościoła formowała się dłużej, a wiele wskazuje na to ze to co dobre i trwające do teraz przejęło ze średniowiecznego pogaństwa (bo w starożtności, powiedzmy sobie, było chrzewścijaństwo, podporzadkowane gminy wyznaniowe itp. ale kościół funkcjonował tak sobie; dopiero poźniej zaczęto ostro "redagować" Biblię, by dostosować ją do upowszechniającyh sie poglądów). To może tłumaczyć też dlaczego we Włoszech pozycja kobiety długo nie rosła, i czemu później szybciutko się obnizyła wraz z przeskokiem do Odrodzenia(jak wiemy, nawiązującego do antyku i do zapomnianych przez większosć etatowych ideologów późnośredniowiecznego Kościoła filozofów). Ogólnie zawsze było tak że chrześcjaństwo różnilo się w zależności od kultury która je przyjęła i oczywiście od miejsca jakie dana społecznosc zajmowała w dawnym Imperium.
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
asceta
 

uczestnik krucjaty
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.936
Nr użytkownika: 15.122

Zawód: prawnik
 
 
post 13/07/2006, 17:39 Quote Post

QUOTE(sabreman @ 13/07/2006, 15:54)
O rany...
1Polowania na czarownice to już nowożytność


A ja nie tylko o średniowieczu pisałem.
QUOTE
2Ibrahim ibn Jakub pisał zaróno o mieście kobiet jak i o rozpustnych zwyczajach w północnych krainach, jak wreszcie też o jakości wojsk (sam był kupcem), czerp informacje z takiego przewodnika turystycznego z X wieku to daleko zajdziesz w osądach...

Nie czytaj dalej źródeł to daleko zajdziesz.
O zwyczaju samobójstw kobiet po smierci męża wśród Słowian wspominaa też Pseudo Maurycy. Dwa neizależne od siebie źródła, 400 lat różnicy i opisują wśród Słowian ten sam zwyczaj.

QUOTE
5 Narodowy socjalizm to socjalizm głupców, był ideologią która zakładała już zakłamanie i oszusystwo.

W nie większym stopniu niż komunizm.

QUOTE
Ideologia kościoła formowała się dłużej, a wiele wskazuje na to ze to co dobre i trwające do teraz przejęło ze średniowiecznego pogaństwa (bo w starożtności, powiedzmy sobie, było chrzewścijaństwo, podporzadkowane gminy wyznaniowe itp. ale kościół funkcjonował tak sobie; dopiero poźniej zaczęto ostro "redagować" Biblię, by dostosować ją do upowszechniającyh sie poglądów).

Chrzescijaństwo było w starożytności i było to te same chrzecijaństwo. Wtedy powstał cały Nowy Testamnet. Większość ojcow Kościoła to też starożuytnosć. Liczba rękopisów z tekstami biblijnymi ze starozytnosci liczy sie w tysiacach, wiec wiadomo, ze w średniowieczu Biblii nie redagowano, zresztą liczba kościołow zawsze byla tak wielka, ze to sie nie mogło udać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

4 Strony < 1 2 3 4 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej