|
|
Najwieksze hanby dziejow kraju
|
|
|
|
QUOTE(yarovit @ 5/08/2007, 14:54) Moim osobistym zdaniem nasza najwieksza hanba sa akcje pacyfikacyjne na Ukrainie z lat 50tych 17 wieku, a zwlaszcza wydarzenia z roku 1654. Imc Stefan Czarniecki bojowal tam glownie z cywilami, a jego dzialalnosc przypominala jako zywo to, co kilka wiekow pozniej wyczynialo SS.
o tym obszerna dyskusja: Lustracja Stafana Czarnieckiego, bohater czy zbrodniarz
osobiście zgadzam się z opinią yarovita
Trudno nie zgodzić się, że narodowy socjalizm z antysemityzmem jako najistotniejszym atrybutem późnego Gomółki schańbił nasze dzieje
Chaniebne był stan wojenny Jaruzelskiego poniżenie narodu i jego aspiracji. Po raz kolejny rzucenie Moskwie do stóp i cofnięcie cywilizacyjne.
Ale jeśli chcemy "suwerennych" chańb podpowiem jeszcze: opuszczenie ukraińskich (I rosyjskich) sojuszników w Pokoju Ryskim
|
|
|
|
|
|
|
|
Przeszłość i teraźniejszość: Wielki Strajk Chłopski z sierpnia 1937 (od kul zginęło 44 chłopów - w II RP jak w PRL też strzelano do protestujących). 70 lat później (5 lipca 2007) w suwerennej Polsce marszałek Sejmu nie zgadza się na wprowadzenie do porządku obrad uchwały mającej uczcić ofiary Wielkiego Strajku Chłopskiego. Pamiętamy 14 letniego Romka Strzałkowskiego z Poznania, a o 6 letnim (!)Edwardzie Dzieło z Majdanu Sieniawskiego jednej z ofiar Wielkiego Strajku Chłopskiego z 1937 w suwerennej Polsce się zapomina.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 7/08/2007, 6:40) Może tak wykorzystanie przez "polskich" komunistów pod kierownictwem NKWD poniemieckich obozów koncentracyjnych jako obozów pracy dla AK-owców i antykomunistów? Liczba ofiar jest szacowana przez IPN na 25 tysięcy?
mam wrażenie, że pod haslem "hanba" probuje sie przemyscic "ofiary". stopień akceptacji tych polskich czy "polskich" komunistów był w tym okresie minimalny a juz dla tego rodzaju działań zerowy.
Jeśli mówimy o 1969 i 1981 to możemy mówić o polskich władzach (niezaleznie od legitymacji) bez cudzysłowiu. W 1945 obozy zakładało głównie NKWD, a jesl ktos był w "polskim" mundurze to tylko dlatego, żewłasnie je przebrał.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hańbą było np. to, że przez 45 lat dzieciom w polskich szkołach wpajano że Wanda Wasilewska i Karol Świerczewski byli polskimi bohaterami i patriotami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE mam wrażenie, że pod haslem "hanba" probuje sie przemyscic "ofiary". Mniej chodzi mi o same ofiary, ale o fakt, że rządzący naszym krajem nie byli lepsi od Hitlerowców czy Sowietów, ba - wykorzystali te same obozy... Niedawno komuś bardzo popsułem humor uświadamiając go w tym temacie, więc słowo hańba mi tu jak najbardziej pasuje.
QUOTE stopień akceptacji tych polskich czy "polskich" komunistów był w tym okresie minimalny a juz dla tego rodzaju działań zerowy. Społecznej akceptacji - może i tak, ale podejrzewam, że stopień społecznej akceptacji NIemców dla komór gazowych i krematoriów nie był dużo większy.
QUOTE Jeśli mówimy o 1969 i 1981 to możemy mówić o polskich władzach (niezaleznie od legitymacji) bez cudzysłowiu. W 1945 obozy zakładało głównie NKWD, a jesl ktos był w "polskim" mundurze to tylko dlatego, żewłasnie je przebrał. Miałem na myśli lata 40-te. I nie ważne, kto prowadził te obozy, ważne, że Ci sami ludzie, którzy organizowali właśnie władze naszego kraju to popierali.
No i nie zapominaj o drugiej części tej "hańby".
|
|
|
|
|
|
|
|
Wrócę do tematu po przerwie wakacyjnej
Zauwaz, ze w przypadku pozytywow, to ten zaprezentowany przez Ciebie mechanizm nie dziala. W koncu Chopin, Kopernik, Sklodowska pracowali samodzielnie.
- No właśnie działa jak ulał. Sam opisałeś, jak to wygląda. Czy ja twierdzę, że cała Polska komponowała "Etiudę rewolucyjną"?? Zresztą ,mięzy wymienionymi przez Ciebie osobami są pewne zasadnicze różnice. Przypadek Kopernika sam opisałeś - zgadzam się z tym. Skłodowska natomiast, wykształcona i pracująca we Francji (bo gdzie sie miała kształcić i pracować w Kongresówce?) jest w 100% owocem francuskiej myśli naukowej. Inaczej z Chopinem. Chopin był wyrazicielem uczuć całego narodu. Już za życia był uwielbiany.
Tak czy inaczej, jestem ogólnie przeciwny zarówno obarczaniu państw i narodów występkami pojedynczych indywiduów, jak i przypisywania osiągnięć jednostek zbiorowościom.
To miasteczko niczym nie roznilo sie od setek innych, a jego mieszkancy podzielali mentalnosc milionow innych wspolczesnych im Polakow. Zbieg okolicznosci zadecydowal, ze to wlasnie tam, a nie w tysiecach innych miejsc stalo sie to, co sie stac musialo.
- Jeśli przyjmiemy, że pierwsze z tych zdań jest prawdziwe, i rzeczywiście miliony Polaków było zapiekłymi antysemitami, to wówczas naturalną implikacją będzie, że Jedwabnych nie powinno być 3 czy 10 (bo tyle było podobnych przypadków, o ile mnie pamięć nie myli), ale setki. Widocznie jednak dla ogółu Polaków zamykanie sąsiadów w stodole i podpalanie jej nie było mieszczącą się w granicach akceptacji metodą rozwiązywania problemów etnicznych i religijnych.
Także upieram się, że krwawe pogromy były na tle całej polskiej rzeczywistości okupacyjnej nie regułą, ale absolutnym wyjątkiem. Tak samo jak wyjątkiem jest fakt, że obecnie mieszka w naszym kraju iluś tam bandytów i morderców.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Danielp @ 6/08/2007, 8:26) Wielki Strajk Chłopski z sierpnia 1937 (od kul zginęło 44 chłopów - w II RP jak w PRL też strzelano do protestujących).
Dodam śmiertelne ofiary licznych protestów robotniczych. A także akcję burzenia cerkwi na ówczesnych Kresach. A oprócz tego: rząd Kona, Marchlewskiego i Dzierzyńskiego w roku 1920, oraz wiele z tego, co działo się w naszym kraju po II Wojnie. Zwłaszcza w ciągu pierwszych 10 lat, kiedy zbrodniarze w polskich mundurach i z orzełkami na czapkach torturowali i mordowali patriotów.Z dawniejszej historii - okolicznosci wydania przywilejów cerekwicko - nieszawskich. POzdr.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ironside @ 5/08/2007, 20:33) Moim skromnym zdaniem HAŃBIĄCE dla narodu czy też państwa są takie czyny, które zostały popełnione: 1) przez to państwo 2) za aprobatą państwa/większości narodu Zgadzam się z tą definicją hańby narodowej/państwowej. Uczynki jednostek nie mogą wpływać na ocenę ogółu. I działa to rzecz jasna w drugą stronę - możemy być dumni z Kopernika jako naszego ziomala ale nie możemy twierdzić że oto "naród polski odkrył heliocentryzm".
I dlatego jako konkretne przykłady hańby uważam: 1) lekceważacy stosunek państwa polskiego do własnych obywateli (XX wiek) 2) dyskryminowanie mniejszości narodowych przez polską większość (XX wiek). 3) Brak uczciwego rozliczenia z ponurą przeszłością - III-cia RP
|
|
|
|
|
|
|
Cairo
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 21 |
|
Nr użytkownika: 36.382 |
|
|
|
Karolina |
|
|
|
|
Wedlug mnie najwieksza hanba bylo to, ze pozwolilismy rzadzic magnaterii, ktora jakby nie patrzec sprzedala nasz kraj...
|
|
|
|
|
|
|
|
Od 1620 do zrywania sejmów trochę zostało- podobnie od czasów złotej jesieni do upadku.
|
|
|
|
|
|
|
GTi
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 18 |
|
Nr użytkownika: 13.327 |
|
|
|
|
|
|
Mówimy tu o największych hańbach w dziejach narodu. Ciekawy temat. Żyjemy w XXI wieku. Z historii Polski znamy rozbicie dzielnicowe, złotą wolność, liberum veto, wojny które miały zaspokoić chore zapędy co niektórych władców - to jest fakt. najciekawsze jest to, że czytamy hisorię Polski i nie wyciągamy wniosków - jak nie potrafiliśmy dogadać się wtedy tak nie potrafimy dogadać się teraz. Hańbą jest to, że dla wyższych celów Polak nie potrafi dogadać się z Polakiem. Dalej mamy szukanie haków i zaspokajanie chorych zapędów niektórych polityków.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jakie działania Polski na przestrzeni dziejów uznałbyś za najbardziej niechlubne? Polska jak każdy naród, ma w historii obok pięknych kart, równierz działania niechlubne, „wstydliwe” o których nie wspomina się przy okazji hucznych obchodów rocznic i niechętnie się pisze. Przykładem takiego niechlubnego działania, moim zdaniem jest udział wojsk polskich w „rozbiorze” Czechosłowacji poprzez zajęcie Zaolzia, gdy doszło do współdziałania z Hitlerem (niezależnie od historycznego podłoża tych działań i wcześniejszych poczynań Czechów).
|
|
|
|
|
|
|
|
Pobieranie kasy z rąk zaborców
|
|
|
|
|
|
|
|
Chyba najbardziej negatywnie w historii Polski zapisała się Targowica. Jest wręcz przysłowiowa.
Nieco mniejszego kalibru w historiografii jest zdrada Radziejowskiego.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|