|
|
Trasa ucieczki i powrotu Jana Kazimierza ze Śląska
|
|
|
|
Jaką trasą wracał Jan Kazimierz z habsburskich krajów w czasie Potopu? Przypomniało mi się, że gdy lata temu byłem w Pieninach, przewodnik na wycieczce do jakiegoś wąwozu u stóp Trzech Koron opowiedział miejscową legendę, że w tym właśnie wąwozie zbójnicy uratowali Janowi Kazimierzowi życie, gdy jego orszak trafił na oddział szwedzki. Może ktoś coś słyszał na ten temat?
|
|
|
|
|
|
|
|
Slyszalem dokladnie ta sama legende od flisaka. Nie wiem czy to prawda niestety.
Z. Wojcik w biografii Jana Kazimierza podaje nastepujaca trase - Raciborz, Cieszyn, polnocne rejony Slowacji, Podkarpacie (i zapewne tu mialo miejsce spotkanie ze Szwedami pod Trzema Koronami, chyba, ze wliczac Trzy Korony do polnocnej Slowacji) i na koncu Lwow. 1 I 1656 w Podolincu krola przywital Lubomirski a pozniej goscil na zamku w Lubowli.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE (i zapewne tu mialo miejsce spotkanie ze Szwedami pod Trzema Koronami, chyba, ze wliczac Trzy Korony do polnocnej Slowacji) A wiesz może, jak wtedy przebiegała granica?
|
|
|
|
|
|
|
|
Powiem szczerze, ze niestety nie wiem. Podczas tej samej wyprawy na Spisz odwiedzialem zamek w Niedzicy. Tam jest rozrysowana dokladna mapa z przebiegiem granicy w roznych okresach historycznych. Niestety nie pamietam jej dokladnie. O ile sie nie myle granica w tamtym czasie przebiegala podobnie jak dzisiaj. Inny niz dzisiaj, przebieg mial odcinek poludniowo-zachodni na Spiszu. Natomiast centrum wraz z Trzema Koronami wchodzilo w sklad RON. Ale mowie to z pamiec wiec moge sie mylic.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ramond 18/08/2006, 15:10QUOTE Przypomniało mi się, że gdy lata temu byłem w Pieninach, przewodnik na wycieczce do jakiegoś wąwozu u stóp Trzech Koron opowiedział miejscową legendę, że w tym właśnie wąwozie zbójnicy uratowali Janowi Kazimierzowi życie, gdy jego orszak trafił na oddział szwedzki. Może ktoś coś słyszał na ten temat?
Otóż ciekawie jest opisana trasa Jana Kazimierza w "Potopie" Sienkiewicza. Również jest opis uratowania Króla w tych okolicach, co prawda przez górali, a nie zbójników, ale jednak coś w tym jest.
Jak wiadomo, Sienkiewicz bazował na polskich źródłach historycznych, i trasa opisana w powieści, może się pokrywać z tą rzeczywistą, odbytą przez Jana Kazimierza. Sienkiewicz podaje tu miejscowośći: Racibórz, Żywiec, Jordanów, Nowy Targ, Czorsztyn, Lubowla, Dukla, Krosno, Łańcut, Lwów. Jan Kazimierz napewno przejeżdzał przez Duklę oraz Krosno, gdyż jako mieszkaniec podkarpacia wiem, że w lokalnych źródłach są o tym wzmianki.
pozdr
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Nowy Targ, Czorsztyn, Lubowla To chyba trochę nie po drodze...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ramond Dzisiaj, 22:12 QUOTE QUOTE Nowy Targ, Czorsztyn, Lubowla
To chyba trochę nie po drodze...
Ja tylko podałem jakie miejscowości wymienia Sienkiewicz. Niekoniecznie Jan Kazimierz musiał jechać przez Nowy Targ i Czorsztyn, choć i nawet tego bym nie wykluczał. Co do Lubowli to nie mam prawie żadnych wątpliwośći że Jan Kazimierz tam przebywał. Nastepnie jechał przez Duklę i Krosno (gdzie wydał Uniwersał, a nie jak bodajże pisze Sienkiewcz, że uczynił to w Nowym Sączu). Kolejno przybył do Łańcuta - jest to fakt potwierdzony w historii pałacu, choć do Lwowa nie było to po drodze(przez co nie wykluczam i trasy zapisanej przez Sienkiewicza).
pozdr.
|
|
|
|
|
|
|
|
Co roku spędzam chociaż tydzień bądź dwa w górach w Rycerce Górnej. 8 km na północ jest usytuowana mała miejscowość Rajcza(ok 20 km od Żywca) z kościołem Matki Boskiej Kazimierskiej, w której znajduje się obraz jak to król Jan Kazimierz ofiarowuje rajczańskim góralem obraz z wizerunkiem Maryjnym. Według legendy oraz umiejętnie sprzedawanej turystom historyjce przez Rajczę przechodził król Jan Kazimierz. Wiadomo, z całą pewnością, że trasa jego pochodu wiodła na południe od Żywca, spalonego przez Szwedów, czyli gdzieś pomiędzy Węgierską Górką a Rajczą(możliwa jest też Milówka).
|
|
|
|
|
|
|
|
Przeglądałem ostatnio książkę "Przez stulecia", czyli zbiór opowiadań i legend dotyczących polskiej historii. Jest tam rozdział "W tatrzańskim wąwozie" (o ile dobrze pamiętam), autorstwa Przerwy-Tetmajera. Opisuje właśnie to zdarzenie, kiedy zbójnicy uratowali królowi życie, ratując go przed Szwedami.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(krzystofer @ 21/08/2006, 22:24) Co roku spędzam chociaż tydzień bądź dwa w górach w Rycerce Górnej. 8 km na północ jest usytuowana mała miejscowość Rajcza(ok 20 km od Żywca) z kościołem Matki Boskiej Kazimierskiej, w której znajduje się obraz jak to król Jan Kazimierz ofiarowuje rajczańskim góralem obraz z wizerunkiem Maryjnym. Według legendy oraz umiejętnie sprzedawanej turystom historyjce przez Rajczę przechodził król Jan Kazimierz. Wiadomo, z całą pewnością, że trasa jego pochodu wiodła na południe od Żywca, spalonego przez Szwedów, czyli gdzieś pomiędzy Węgierską Górką a Rajczą(możliwa jest też Milówka).
też spędziłem długi majowy weekand w baskidzie żywieckim i tamtejsi wskazywali drogę Jana Kazimierza (przez Ujsoły), ale dotyczyło to kierunku na Śląsk, a nie powrotu.
Natomiast o powropcie Sienkiewicz chyba mówi o kotlinie "na zachód od Białego Dunajca". Czy więc jednak Podhale?
|
|
|
|
|
|
|
Jerzy Lubomirski
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 14 |
|
Nr użytkownika: 20.705 |
|
|
|
Andrzej Borcz |
|
Stopień akademicki: mgr |
|
Zawód: historyk |
|
|
|
|
QUOTE(Ramond @ 18/08/2006, 15:10) Jaką trasą wracał Jan Kazimierz z habsburskich krajów w czasie Potopu? Przypomniało mi się, że gdy lata temu byłem w Pieninach, przewodnik na wycieczce do jakiegoś wąwozu u stóp Trzech Koron opowiedział miejscową legendę, że w tym właśnie wąwozie zbójnicy uratowali Janowi Kazimierzowi życie, gdy jego orszak trafił na oddział szwedzki. Może ktoś coś słyszał na ten temat? Legenda dotyczy domniemanych wydarzeń, które rozegrały się w Wąwozie Sobczańskim w Pieninach. Co do szlaku powrotu Jana Kazimierza ze Śląska istnieją spore rozbieżności. Niemniej jednak parę punktów na trasie jest pewnych. Zapraszam do zapoznania się moją książką pt. Przemyśl 1656-1657 z serii "Historyczne Bitwy" Bellona 2006 oraz do zapoznania się z artykułem Krzysztofa Baczkowskiego "Król Jan Kazimierz w Jasielskiem i Krośnieńskiem w styczniu 1656r., Rocznik Jasielski, Tom III, Jasło 1990.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE też spędziłem długi majowy weekand w baskidzie żywieckim i tamtejsi wskazywali drogę Jana Kazimierza (przez Ujsoły), ale dotyczyło to kierunku na Śląsk, a nie powrotu.
Wyjście z Ujsół prowadzi tylko i wyłącznie przez Rajczę, tereny znam te bardzo dobrze, bo od 9 lat spędzam tam wakacje. Od południa, przez Sól i Glinkę jest polna droga(aktualnie o podłożu bitumicznym ) na Słowację, a od północy droga na Rajczę(i dalej na Żywiec). W urzędzie gminy Rajcza dalej sprzedaje się legendę o powrocie króla przez Rajczę i cudownym obrazie darowanym góralom. Powrót przez Żywiec był podówczas chyba niemożliwy, musiał więc przekroczyć góry na odcinku ok 15 km pomiędzy Węgierską Górką a Rajczą, im dalej na południe, czyli w stronę Rajczy tym większe byłoby bezpieczeństwo króla.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Legenda dotyczy domniemanych wydarzeń, które rozegrały się w Wąwozie Sobczańskim w Pieninach. Co do szlaku powrotu Jana Kazimierza ze Śląska istnieją spore rozbieżności. Niemniej jednak parę punktów na trasie jest pewnych. Zapraszam do zapoznania się moją książką pt. Przemyśl 1656-1657 z serii "Historyczne Bitwy" Bellona 2006 oraz do zapoznania się z artykułem Krzysztofa Baczkowskiego "Król Jan Kazimierz w Jasielskiem i Krośnieńskiem w styczniu 1656r., Rocznik Jasielski, Tom III, Jasło 1990. Dziękuję bardzo zarówno za polecenie mi Pana książki (mam, ale czeka na przeczytanie) jak i za przypomnienie, o jaki wąwóz chodzi.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pigini123 @ 21/08/2006, 20:08) Ramond 18/08/2006, 15:10 QUOTE Przypomniało mi się, że gdy lata temu byłem w Pieninach, przewodnik na wycieczce do jakiegoś wąwozu u stóp Trzech Koron opowiedział miejscową legendę, że w tym właśnie wąwozie zbójnicy uratowali Janowi Kazimierzowi życie, gdy jego orszak trafił na oddział szwedzki. Może ktoś coś słyszał na ten temat? Otóż ciekawie jest opisana trasa Jana Kazimierza w "Potopie" Sienkiewicza. Również jest opis uratowania Króla w tych okolicach, co prawda przez górali, a nie zbójników, ale jednak coś w tym jest. Jak wiadomo, Sienkiewicz bazował na polskich źródłach historycznych, i trasa opisana w powieści, może się pokrywać z tą rzeczywistą, odbytą przez Jana Kazimierza. Sienkiewicz podaje tu miejscowośći: Racibórz, Żywiec, Jordanów, Nowy Targ, Czorsztyn, Lubowla, Dukla, Krosno, Łańcut, Lwów. Jan Kazimierz napewno przejeżdzał przez Duklę oraz Krosno, gdyż jako mieszkaniec podkarpacia wiem, że w lokalnych źródłach są o tym wzmianki. pozdr
I Suchą też podaje.
|
|
|
|
|
|
|
Tyranus89
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 65.471 |
|
|
|
Stopień akademicki: licencjat |
|
Zawód: student |
|
|
|
|
Witam wszystkich forumowiczów:)
Zwracam się z ogromną prośbą do Was. Otóż potrzebuję jakiś informacji na temat ucieczki i powrotu Jana Kazimierza podczas potopu szwedzkiego. Informacji którędy uciekał i którędy wracał. Opis trasy itp.
Potrzebuję takie informacje do konkursu przyrodniczego, w którym trzeba znaleźć w pobliżu mojej miejscowości jakiś obiekt przyrodniczy z którym wiązałoby się jakieś wydarzenie historyczne.
A jak się a to do potopu szwedzkiego? Od kiedy pamiętam to zawsze mówiono mi, że pod jednym z drzew (w Naprawie koło Jordanowa) odpoczywał król Jan Kazimierz podczas swojego (tu są dwie wersje) powrotu do Polski lub ucieczki na Śląsk.
Z góry dziękuję za pomoc.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|