Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Łączenie państw, które nigdy się nie połączą, My uszczęśliwiacze: Palcem po mapie
     
Tiron
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 186
Nr użytkownika: 103.848

Zawód: Uczen
 
 
post 27/03/2020, 15:41 Quote Post

Co do świata arabskiego to są jednak dwie idee, które ich mogą zjednoczyć. Panislamizm i socjalizm. Niestety ani na nowego Mahometa ani Nasera się w najbliższym czasie nie zapowiada.
 
User is offline  PMMini Profile Post #31

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 27/03/2020, 16:49 Quote Post

QUOTE(Tiron @ 27/03/2020, 15:41)
Co do świata arabskiego to są jednak dwie idee, które ich mogą zjednoczyć. Panislamizm i socjalizm. Niestety ani na nowego Mahometa ani Nasera się w najbliższym czasie nie zapowiada.
*



Socjalizm to partia BAAS, pod rządami której Syria i Irak były zawsze największymi wrogami?

Ale zacznij od pierwszego: po co w ogóle świat Islamu miałby sie zjednoczyć, skoro dziewczyna z Nablusa nie wyobraża sobie wyjść za mąż za faceta z Hebronu?

CODE
[jmamjer,27/03/2020, 15:04]


Nie jestem oczywiście ekspertem, ale hindusi dość często narzekają na przywileje grupowe wywalczone przez muzułmanów w Indiach. Tu jest przykład (nie będę tego tłumaczył):

CODE
1) Subsidy for Haj Pilgrims
हजयात्रियों को पांच सालों में 2891 करोड़ की सब्सिडी
Taxing Hindus for Haj subsidy
Tax on Amarnath Yatra
अमरनाथ यात्रियों पर टैक्स का भारी विरोध - Navbharat Times
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
2) Subsidy for Cow slaughter house, but tax on Gaushala
Beef exports up 44% in 4 years, India is top seller - The Times of India
भारत से बढ़ता 'बीफ' का निर्यात - BBC Hindi - भारत
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
3) Free electricity to mosques, Funds for Madarsas
Maharashtra Govt scheme to provide aid to madrasas takes off - Hindustan Times
Muslim body asks govt to provide land to build more mosques
Latest News Headlines, Current Live Breaking News from India & World
Jama Masjid runs up Rs 4-cr power bill, spat over dues has area in dark
आलिया स्तर के मदरसे होंगे अनुदानित
but Tax on Temples ‘Scrap temple tax’ - The Times of India
Shiva worship not a religious act, income tax tribunal says - The Times of India
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
4) Ban on DJs in Navratri and Crackers in Diwali
No bursting crackers on roads this Diwali - Hindustan Times
Page on tinyurl.com
People can't be deprived  of Navratri celebrations: HC | Latest News & Updates at Daily News & Analysis
Loudspeakers allowed for Namaz
लाउडस्पीकर का विरोध करने पर महिला की हत्या  
Page on haindavakeralam.com
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
5) Voter cards for Bangladeshi Muslims
"Get up. It's the police. We are searching for Bangladeshi nationals"
डेढ़ करोड़ बांग्लादेशी घुसपैठिये कर रहे हैं आधार कार्ड बनवाने की कोशिश
'बांग्लादेशी, पाकिस्तानियों के राशन कार्ड बनवाने की कोशिश में कांग्रेस विधायक'
not for Pakistani Hindus
Page on tinyurl.com
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
6) Rs.30,000 scholarship for Muslim girls
अखिलेश का एलान, वजीफा सिर्फ मुस्लिम बेटियों को hindi.in.com
UP: Akhilesh Yadav launches girl education aid scheme, BJP slams move
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
7) 24/7 electricity during Ramzan;
No power cuts in Old City this Ramzan, vows govt - The Times of India
रमजान माह में रात में गुल नहीं होगी बिजली
Power cuts in Diwali
दिवाली पास आते ही शुरू हुए बिजली के नखरे - Navbharat Times
  Power cuts may eclipse Diwali revelry - The Times of India
Power cuts impact Diwali preparations in Trichy - The Times of India
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
8) Reservation for Muslims & not for Poor Hindus
Muslim reservation, Cong. achievement not YSR's: MA Shabbir
Page on abpnews.newsbullet.in
Page on tinyurl.com
Poor Muslims enjoy quotas in four states - The Times of India
Cheap loans for Muslims
दिल्ली में मुसलमानों को मिलेगा 5 लाख का ऑटो लोन:शीला
अल्पसंख्यक वर्ग के बेरोजगारों को कर्ज मुहैया करायेगी सरकार
Page on indiatimes.com
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
9) VIP jail for Abu Salem & other Terrorists
The five-star Arthur Road jail
Abu Salem lived like a VIP in jail: minister
Torture for Sadhvi Pragya
African drug peddlers tormenting me in jail: Sadhvi | Latest News & Updates at Daily News & Analysis
Sadhvi Pragya: At least be Human to her! | Self Improvement Blog on Speakingtree.in
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
10) Rs.50,000 for Muslim girls marriage but not for poor Hindu girls
Page on bit.ly
​Congress gifts Nikah Bhagya ahead of LS polls - The Times of India
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
11) Allowance for Imams of Mosques but not for Priests of Temple
दिल्ली में मुसलमानों को मिलेगा 5 लाख का ऑटो लोन:शीला
Mamata Banerjee announces Rs 2500 monthly stipend for imams
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
12) Pension for Pakistani Terrorists
Indian Army bankrupt
Army chief's letter to PM: General V K Singh exposes chinks in armour - The Times of India
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hindus pay Electricity bill, Property tax, Income tax, Amarnath Yatra tax and Congress gives it to Muslims in the name of SECULARISM


CODE
Ci sami nacjonaliści hinduscy wykazywali się już nieraz niechęcią do np. chrześcijan zamieszkujących w Indiach. Nie wiem więc, czy faktycznie powinno się używać w tym kontekście słowa "wreszcie". Bo to chyba nie jest idealny kierunek?


Użyłem polskiego słowa wreszcie, nie na oznaczenie wyczekiwanej zmiany, ale na oznaczenie kolejności czasowej: obecnie Indie są pod rządami nacjonalistów hinduskich.

Nie mam emocjonalnego zdania na temat ich polityki, bo każdy musi sobie zdawać sprawę, że posiadanie 200 milionów muzułmanów w swoim kraju to jest beczka prochu.

CODE
Widzimy, że jest to grupa licząca w zalezności od źródła 17,5-31 mln osób, największa grupa emigrancka na świecie.
Nijak więc posiadanie milionów imigrantów nie przeczy posiadaniu jeszcze większej ilości emigrantów. Proszę o uszanowanie logiki.


Nic to nie zmienia w fakcie, że uboższe kraje wysyłają swoich imigrantów do Indii.


CODE
Wniosek jest taki, że podział Indii nie zneutralizował tego konfliktu,


Podział Indii umożliwił rządzenie Indiami. Konflikt jest międzynarodowy, ale miał tylko trzy wojny. Przez resztę czasu panuje (zbrojny) pokój.

CODE
a wręcz doprowadził do milionów ofiar w kolejnych wojnach.


Miliony to bzdura, jeśli chodzi o wojny.
Miliony ludzi zginęło w trakcie podziału. Kwestia jest, czy utrzymanie państwa zarówno z Kongresem Narodowym, jak i Ligą Muzułmańską, nie spowodowałoby zamieszek na podobną skalę?
Miliony ludzi zginęły też w trakcie tłumienia przez armię Pakistanu zamieszek w Bangladeszu.
CODE

Podobnie jak np. chrześcijaństwo, będące jedną z podstaw naszej cywilizacji.


Jezus, który mówił, że przynosi miecz i wojnę???
Chrześcijaństwo jako takie, nie ma rozwiązania dla państw ani dla polityki międzynarodowej. Jezus nigdy nie mówił, czy król ma prowadzić wojnę, czy nie.

Ten post był edytowany przez Alexander Malinowski 3: 27/03/2020, 16:50
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 27/03/2020, 17:35 Quote Post

QUOTE(jmamjer @ 27/03/2020, 15:04)
Nie są jednakże jednym państwem.
Unia między państwami to nie to samo co jedno państwo.

Dzięki Bogu więc, zgodnie z tytułem, założeniem ma być więc tworzenie państw, które nie mają realnie szansy powstać. Zgodnie z tym, np. błędnie napisał kolega o połączeniu Rumunii i Mołdawii - takie połączenie może (nawet zgodnie z tym co sam kolega sugerował) mieć miejsce, nie powinno więc w tym wątku wystąpić.
Moje zaś propozycje, zgodnie z założeniem dotyczyły terenów, które choć realnie nie mają szans  tak powstać, to właśnie na mapie znajduje się dla nich najlepsza logika - są one bowiem PRZEDE WSZYSTKIM oparte na regionach geograficznych, wraz z uzasadnieniem historycznym czy etnicznym; tak właśnie jest rola tego wątku - zaznaczona przez Kolegę.
Stąd pisanie pod moimi postami, że na powstanie danego państwa nie ma szans, w niczym mu nie ujmuje - a wręcz dokładnie przeciwnie - pokazuje, że tenże pomysł w stu procentach pasuje do założeń tego właśnie wątku, słusznie umieszczonego zresztą w Zabawach Historycznych, gdzie jak najbardziej jest dla niego miejsce.
Zaś państwo kurdyjskie (jak pisałem) jest jednym z częściej przewijających się tematów w ciągu ostatnich kilku lat, gdy mowa o zmianach politycznych na mapie.
*


Unia Europejska posiada wiele cech ponadnarodowego państwa. W wielu statystykach (dotyczących PKB, eksportu i importu etc) występuje jako osobny podmiot, zaś w wielu negocjacjach i szczytach międzynarodowych zdarza się jej niekiedy mówić jednym głosem.
Różne są typy organizmów państwowych: są twory mocno scentralizowane i są federacje. UE jeszcze nie jest nawet federacją, ale już luźną konfederacją - de facto tak. Ponowne powołanie do życia Czechosłowacji w ramach Unii Europejskiej ani Czechom ani Słowakom nie da nic, czego już dziś by nie mieli, żadnej wartości dodatkowej.

W tytule wątku wcale nie napisałem "... które nie mają realnie szansy powstać" lecz "które nigdy się nie połączą". Czyli: jakieś szanse niby są, tyle że w ocenie piszącego nigdy się nie zmaterializują.

Wielka Rumunia mogłaby (tryb mocno warunkowy!) powstać, gdyby wśród mieszkańców Mołdawii znalazła się zdecydowana większość, zdolna wyłonić taki parlament i taki rząd, który zaprosi Bukareszt i Brukselę do rozmów nad szczegółami. A następnie gdyby ta większość narodu w referendum zagłosowała za jednością. Tymczasem od trzech dekad mołdawski elektorat (i to jedynie na prawym brzegu Dniestru, z pominięciem najbardziej antyrumuńskiej Transnistrii!) waha się i nie może się zdecydować: opcja europejska czy opcja moskiewska. No i po trzech dekadach hamletyzowania ma takie "bogactwo", jakie ma.

Z całym szacunkiem, proponuję, byś (również w "Zabawach", bo gdzie indziej?) założył własny wątek pod tytułem, na przykład, "Które współczesne państwa okroić a które całkowicie roz_ _ _ _ _ _yć?" Tam byłoby stosowniejsze miejsce dla rozważań o niepodległości Kurdystanu albo o Wielkim Azerbejdżanie.

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 27/03/2020, 17:46
 
User is offline  PMMini Profile Post #33

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 27/03/2020, 17:59 Quote Post

QUOTE(petroCPN SA @ 27/03/2020, 17:35)

Wielka Rumunia mogłaby (tryb mocno warunkowy!) powstać, gdyby wśród mieszkańców Mołdawii znalazła się zdecydowana większość, zdolna wyłonić taki parlament i taki rząd, który zaprosi Bukareszt i Brukselę do rozmów nad szczegółami. A następnie gdyby ta większość narodu w referendum zagłosowała za jednością. Tymczasem od trzech dekad mołdawski elektorat (i to jedynie na prawym brzegu Dniestru, z pominięciem najbardziej antyrumuńskiej Transnistrii!) waha się i nie może się zdecydować: opcja europejska czy opcja moskiewska. No i po trzech dekadach hamletyzowania ma takie "bogactwo", jakie ma.

*



Może zacznijmy, że Rumunia była rządzona przez postkomunistów, którzy najpierw rządzili z Ceausescu, a potem po jego zastrzeleniu, udawali demokratów. Rumunia jest skorumpowana. Istnieje duża mniejszość romska, z którą nikt na świecie sobie nie radzi.

Rosji udało się zaszachować Mołdawię Naddniestrzem i Gagauzami.

Mamy wprawdzie w unii przypadek akcesji podzielonego kraju - Cypr, ale Grecja była znacznie lepiej zakorzeniona w Unii, niż Rumunia.

To, co piszesz o niezdecydowaniu Mołdawian, wynika też z korupcji.

Co jednak możemy powiedzieć o korupcji w Mołdawii, skoro niby antyrosyjska i nie super skorumpowana Litwa rozebrała nam linię kolejową do Możejek?

Myślę, że zanim Rumunia by zaprosiła Mołdawię do unii, musiałaby dostać wsparcie od płatników (czytaj: Niemcy). Niemcy, jak wiadomo, od Stalingradu i okupacji radzieckiej, nie potrafią się otrząsnąć i nie potrafią się Rosji postawić. Co innego Turcji.

Dalej powstaje ten sam problem: po co łączyć biedę z biedą?

Niemcy wschodnie pełnią rolę wewnętrznego zaplecza produkcyjnego (taka Polska, ale w granicach Niemiec).

Rumunia nie osiągnęła roli Polski, czy Węgier dla Niemiec, więc powiększenie Rumunii o trochę więcej biedy, za cenę zamrożonego konfliktu i wpuszczenie kolejnej grupy skorumpowanych biznesmenów i rosyjskich agentów nie ma w sumie żadnego sensu ekonomicznego.

Napiszę wprost: dekadę po zjednoczeniu ostatni Mołdawianin gasi światło. I po co to komu?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 27/03/2020, 19:37 Quote Post

QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 27/03/2020, 17:59)
Rumunia jest skorumpowana. Istnieje duża mniejszość romska, z którą nikt na świecie sobie nie radzi.

To, co piszesz o niezdecydowaniu Mołdawian, wynika też z korupcji.

Myślę, że zanim Rumunia by zaprosiła Mołdawię do unii, musiałaby dostać wsparcie od płatników (czytaj: Niemcy). Niemcy, jak wiadomo, od Stalingradu i okupacji radzieckiej, nie potrafią się otrząsnąć i nie potrafią się Rosji postawić.

Dalej powstaje ten sam problem: po co łączyć biedę z biedą?

Niemcy wschodnie pełnią rolę wewnętrznego zaplecza produkcyjnego (taka Polska, ale w granicach Niemiec).

Rumunia nie osiągnęła roli Polski, czy Węgier dla Niemiec, więc powiększenie Rumunii o trochę więcej biedy, za cenę zamrożonego konfliktu i wpuszczenie kolejnej grupy skorumpowanych biznesmenów i rosyjskich agentów nie ma w sumie żadnego sensu ekonomicznego.

Napiszę wprost: dekadę po zjednoczeniu ostatni Mołdawianin gasi światło. I po co to komu?
*


https://www.transparency.org/cpi2019
Owszem, Rumunia jest skorumpowana. 44 punkty na 100. Oraz 70. pozycja wśród najmniej skorumpowanych państw świata (na 180 państw klasyfikowanych).
Ale uwaga: wynik sąsiednich Węgier jest dokładnie taki sam, jak wynik Rumunii. Pomyślałby kto?
Pytanie: czy to Rumuni jednak choć próbowali z korupcją walczyć, czy może Węgry schodzą na psy?

Owszem, w posowieckiej Mołdawii jest z korupcją dużo gorzej, niż w Rumunii. 32 punkty na 100 możliwych. 120. miejsce (na 180 państw świata).



Owszem, w Rumunii jest dużo Romów, wyjątkowo mało kompatybilnych z nowoczesnym państwem. Tu piszą
https://en.wikipedia.org/wiki/Minorities_of_Romania
że nieco ponad 3%.
Ale na Słowacji też dość dużo - 2%.
https://www.indexmundi.com/slovakia/demogra...cs_profile.html


Naturalnie. Nawet dużo bardziej znaczące Niemcy musiały poprzedzić przyłączenie sześciu nowych Landów do EWG negocjacjami a co dopiero Rumunia. Dyplomacja musi być.


Rumunia nie jest dziś aż tak biedna, jak się stereotypowo uważa. Jej PKB / 1 mieszk. to już 83,77% polskiego wskaźnika. A w kategorii PKB / 1 mieszk. PPP - nawet minimalnie wyprzedziła Chorwację. Odnotowała kilka spektakularnych sukcesów w przyciąganiu zagranicznych inwestycji do nowoczesnych działów wytwórczości.

Rosyjskie "nastajaszczije bizniesmieny" i "śpiochy" były na najbardziej zachodnim Zachodzie (w Urzędzie Kanclerskim, na przykład), byli w Europie Środkowej, byli też i z pewnością wciąż są w postsowieckiej Pribałtice. Dlaczego przypuszczać, że akurat malutka Mołdawia stworzyłaby na tym polu jakąś nową, wyjątkowo groźną jakość?


Co do emigracji, to sądzę, że już dzisiaj Mołdawia jest bliska całkowitego wydrenowania. Na 3,5 mln mieszkańców chyba z 1 milion pracuje w Europie czy jeszcze gdzieś dalej. A tu https://www.obserwatorfinansowy.pl/in-engli...hip-in-romania/
piszą:
According to business-review.eu, citing unofficial data, the number of Moldovans that received Romanian citizenship during the last decades is closer to 500,000.
Słowem: kto miał dość biedowania w Kiszyniowie i pod Kiszyniowem, kto umiał wykrzesać z siebie te resztki energii - ten już się stamtąd dawno wyniósł i rezerwy wzrostu emigracji są na wyczerpaniu.


Ale z drugiej strony: Bukareszt wcale nie stawia zjednoczenia z Mołdawią wysoko na liście swoich priorytetów. Chyba w ogóle czegoś takiego nie umieszcza w swojej agendzie.

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 27/03/2020, 19:39
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
Tiron
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 186
Nr użytkownika: 103.848

Zawód: Uczen
 
 
post 27/03/2020, 19:44 Quote Post

QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 27/03/2020, 16:49)

Socjalizm to partia BAAS, pod rządami której Syria i Irak były zawsze największymi wrogami?

Baas niby taki fajny, ale zawsze, jak przez lata pięćdziesiąte, sześćdziesiąte i siedemdziesiąte była szansa na zjednoczenie to coś im nie pasował Egipt. Tam by trzeba silnego socjalistycznego lidera z charyzmą i promującego jedność państwa, człowieka na miarę Tity czy Ataturka. Ani Aflek ani Naser ani Kaddafi ani Husajn ani Assad na razie takimi przywódcami się nie okazali.
QUOTE
Ale zacznij od pierwszego: po co w ogóle świat Islamu miałby sie zjednoczyć, skoro dziewczyna z Nablusa nie wyobraża sobie wyjść za mąż za faceta z Hebronu?
*


A mieszkańcy Śląska do dzisiaj nie lubią się z Zagłębiakami, podobnie z ludźmi z np Poznańskiego i Kaliskiego. Ale większość tych różnic nie jest już tak poważna jak w dwudziestoleciu. I tam te różnice mogłyby zostać zniwelowane.
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 27/03/2020, 20:26 Quote Post

QUOTE(Tiron @ 27/03/2020, 19:44)
QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 27/03/2020, 16:49)

Socjalizm to partia BAAS, pod rządami której Syria i Irak były zawsze największymi wrogami?

Baas niby taki fajny, ale zawsze, jak przez lata pięćdziesiąte, sześćdziesiąte i siedemdziesiąte była szansa na zjednoczenie to coś im nie pasował Egipt. Tam by trzeba silnego socjalistycznego lidera z charyzmą i promującego jedność państwa, człowieka na miarę Tity czy Ataturka. Ani Aflek ani Naser ani Kaddafi ani Husajn ani Assad na razie takimi przywódcami się nie okazali.
QUOTE
Ale zacznij od pierwszego: po co w ogóle świat Islamu miałby sie zjednoczyć, skoro dziewczyna z Nablusa nie wyobraża sobie wyjść za mąż za faceta z Hebronu?
*


A mieszkańcy Śląska do dzisiaj nie lubią się z Zagłębiakami, podobnie z ludźmi z np Poznańskiego i Kaliskiego. Ale większość tych różnic nie jest już tak poważna jak w dwudziestoleciu. I tam te różnice mogłyby zostać zniwelowane.
*




Nie. Ślązacy z Niemiec, twierdzący, że są 100% Niemcami wracają i biorą sobie Polki za żony. Czegoś takiego nie ma w krajach Islamu, bo segregacja i kontrola kobiet jest esencją tej religii.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
jmamjer
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 629
Nr użytkownika: 104.691

jamamjer
 
 
post 28/03/2020, 17:01 Quote Post

@petroCPN SA
QUOTE
Co do emigracji, to sądzę, że już dzisiaj Mołdawia jest bliska całkowitego wydrenowania. Na 3,5 mln mieszkańców chyba z 1 milion pracuje w Europie czy jeszcze gdzieś dalej.

A gdzie indziej niż w Europie mieliby pracować mieszkańcy Mołdawii, która jest w Europie? Ja myślę, że jednak tak bliżej tych 3 mln pracuje w Europie, są jeszcze ci pracujący w Turcji czy Izraelu, ewentualnie jacyś pracują w azjatyckiej części Rosji czy "jeszcze gdzieś dalej", natomiast reszta pracuje w Europie, to chyba jasne.

QUOTE
Unia Europejska posiada wiele cech ponadnarodowego państwa. W wielu statystykach (dotyczących PKB, eksportu i importu etc) występuje jako osobny podmiot, zaś w wielu negocjacjach i szczytach międzynarodowych zdarza się jej niekiedy mówić jednym głosem.

Czyli dalej nie jest państwem. W razie wątpliwości polecam zajrzeć do choćby Traktatu Lizbońskiego.

QUOTE
W tytule wątku wcale nie napisałem "... które nie mają realnie szansy powstać" lecz "które nigdy się nie połączą". Czyli: jakieś szanse niby są, tyle że w ocenie piszącego nigdy się nie zmaterializują.

Zgadza się, a następnie napisał kolega:
QUOTE
2 Austro-Węgry. Jako państwo dwóch narodów. Skoro kiedyś przez pół stulecia Węgrzy jakoś się z Austro-Niemcami układali. I skoro całkiem jeszcze niedawno niemiecki był najbardziej popularnym językiem obcym na Węgrzech.

Jakie są szanse na postanie takiego państwa w ciągu np. 20-30 lat? Zgadza się: żadne.
QUOTE
3 Odrodzenie Jugosławii. Co prawda tutaj, w odróżnieniu od dawnej Czechosłowacji, narody ze sobą walczyły i dopuszczały się okrucieństw: zarówno w czasie II Wojny Światowej jak i w latach 90.

Jakie są szanse na postanie takiego państwa w ciągu np. 20-30 lat? Zgadza się: znowu żadne.
QUOTE
2 Połączenie się tureckojęzycznych republik dawnego ZSRR: Środkowej Azji (z wyjątkiem Tadżykistanu, którego język nie jest z grupy języków tureckich) oraz - po drugiej stronie Jeziora Kaspijskiego - Azerbejdżanu.

Jakie są szanse na postanie takiego państwa w ciągu np. 20-30 lat? Dokładnie: ponownie żadne.

I tak dalej. Jak więc widać, już w pierwszym poście wpisałeś państwa, "... które nie mają realnie szansy powstać"
Czyżby więc stosował kolega podwójne standardy na zasadzie:
"gdy Kali wpisywać państwa, które nie mają realnie szansy powstać to dobrze, gdy robią to inni to źle"? Nieładnie, kolego, nieładnie.

QUOTE
Z całym szacunkiem, proponuję, byś (również w "Zabawach", bo gdzie indziej?) założył własny wątek pod tytułem (...)

Po co skoro właśnie założyłeś taki wątek oderwany od rzeczywistości, w którym przedstawiłeś swoje nierealne fantazje, które zgodnie z Twoimi własnymi założeniami mogą istnieć tylko w przypadku patrzenia na mapę?

I à propos tego:
QUOTE
(...) całkowicie roz_ _ _ _ _ _yć?

To brzydkimi słowami nikomu tu kolega nie zaimponuje.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 29/03/2020, 8:00 Quote Post

QUOTE(jmamjer @ 28/03/2020, 17:01)
gdzie indziej niż w Europie mieliby pracować mieszkańcy Mołdawii, która jest w Europie?
*


W Rosji wielu pracuje. Czyli jednak NIE w Europie.


QUOTE(jmamjer @ 28/03/2020, 17:01)
dalej nie jest państwem.
*


No to pytanie sprawdzające "w drugą stronę": Czy Chiny Ludowe, Hongkong, Makau i Tajwan są jednym państwem? Jeśli w odpowiedzi przeczytam "Tak" - to będzie to dla mnie dowód nadmiernej wiary w słowo traktatowe.


QUOTE(jmamjer @ 28/03/2020, 17:01)
Jakie są szanse na postanie takiego państwa w ciągu np. 20-30 lat?
*


Szanse są takie same jak szanse przyłączenia się Ukrainy do Polski. Który to pomysł (nie mój) zainspirował niniejszy wątek.


QUOTE(jmamjer @ 28/03/2020, 17:01)
brzydkimi słowami nikomu tu kolega nie zaimponuje.
*


Człowiekowi, który brzydzi się brzydkim słownictwem nie trzeba będzie dwa razy tłumaczyć: błądzenie palcem po mapie i ŁĄCZENIE a nie błądzenie palcem po mapie i krojenie ani nie otwieranie nowych frontów (nawet jeśli tylko na mapach). Skup się jmamjer, dasz radę.

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 29/03/2020, 8:01
 
User is offline  PMMini Profile Post #39

     
jmamjer
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 629
Nr użytkownika: 104.691

jamamjer
 
 
post 29/03/2020, 20:00 Quote Post

@petroCPN SA

QUOTE
W Rosji wielu pracuje. Czyli jednak NIE w Europie.

Kolego. Po raz kolejny już wykazujesz się nieznajomością geografii. Wydawałoby się, że od wykładowcy, za jakiego się podajesz, można by oczekiwać nieco więcej.

Żeby jednak ułatwić Ci sprawę: istnieją różne linie przyjmowane za granice kontynentów. Granica między Europą a Azja, określana jest zazwyczaj jako opierająca się w ten czy inny sposób na łańcuchu gór Ural.
Według jednych granica idzie środkiem tego pasma, według innych wschodnim brzegiem, według jeszcze innych zachodnim, a są i tacy którzy granicę tę widzą np. na wschód od Uralu biegnącą wzdłuż tego pasma wielkimi rzekami na terenach określanych kiedy indziej jako zachodnia Syberia.
Granica ta następnie wędruje na południe, gdyż pasmo gór Ural kończy się nie dochodząc do brzegu Morza (jeziora) Kaspijskiego. Ponieważ zdecydowanie najczęściej granica między Europą a Azją ma przebiegać przez tenże akwen, wyznacza się różny, w zależności od źródła przebieg granicy między górami Ural a nim; jedne oparte częściowo lub w całości o rzekę Ural, inne o rzekę Embę, lub jeszcze inne obszary - tak, by granica odpowiadała w mniejszym lub większym stopniu górom Ural i ich pogórzu lub też ich geologicznemu przedłużeniu na południe.
Stamtąd granica po przejściu w taki czy inny sposób przez ww. akwen według większości źródeł opiera się w mniejszym lub większym stopniu na Kaukazie: albo przechodząc na północ od tego pasma, wzdłuż szczytów Wielkiego Kaukazu, między Wielkim Kaukazem a Małym Kaukazem, lub wręcz idąc tym południowym pasmem górskim. W źródłach polskich często podaje się granicę biegnąca bardziej na północ, m.in. obniżeniem kumsko-manyckim i Donem.
Stamtąd niemal uniwersalnie przyjmuje się, że granica biegnie Morzem Czarnym i poprzez cieśninę Bosfor, Morze Marmara i Dardanele do Morza Egejskiego, gdzie granica idzie w ten czy inny sposób między wyspami na nim.

Wszystkie te granice zostawiają olbrzymie miasta rosyjskie - Moskwę i Petersburg, a także większość ludności rosyjskiej oraz tereny które historycznie należały do Rosji przed przełomem XVI i XVII wieku po stronie europejskiej.

QUOTE
No to pytanie sprawdzające "w drugą stronę": Czy Chiny Ludowe, Hongkong, Makau i Tajwan są jednym państwem? Jeśli w odpowiedzi przeczytam "Tak" - to będzie to dla mnie dowód nadmiernej wiary w słowo traktatowe.

Jeśli nie wiesz czym jest Unia Europejska polecam zapoznać się z tematem i problematyką istnienia oraz definicji państwa.

QUOTE
Szanse są takie same jak szanse przyłączenia się Ukrainy do Polski. Który to pomysł (nie mój) zainspirował niniejszy wątek.

Szanse przyłączenia bądź nie Ukrainy do Polski to temat innego wątku. W tym napisałeś, że
QUOTE
W tytule wątku wcale nie napisałem "... które nie mają realnie szansy powstać" lecz "które nigdy się nie połączą". Czyli: jakieś szanse niby są, tyle że w ocenie piszącego nigdy się nie zmaterializują.
podczas gdy już we wstępie zaprzeczyłeś swoim własnym założeniom, proponując potworki jak to:
QUOTE
2 Połączenie się tureckojęzycznych republik dawnego ZSRR: Środkowej Azji (z wyjątkiem Tadżykistanu, którego język nie jest z grupy języków tureckich) oraz - po drugiej stronie Jeziora Kaspijskiego - Azerbejdżanu.

I wiele innych, których połączenie zaproponowałeś (o czym już była mowa).

QUOTE
Człowiekowi, który brzydzi się brzydkim słownictwem nie trzeba będzie dwa razy tłumaczyć: błądzenie palcem po mapie i ŁĄCZENIE a nie błądzenie palcem po mapie i krojenie ani nie otwieranie nowych frontów (nawet jeśli tylko na mapach).

Już Ci to wyjaśniłem, że sam założyłeś krojenie państw, na przykładzie Mołdawii, gdzie w kolejnych postach sam napisałeś, że połączenie jej z Rumunią nie obejmowałoby terenów do Mołdawii należących - czyli sam ją pokroiłeś. Skoro to zrobiłeś, to jako osoba zakładająca wątek nadałeś mu ton - w tenże sposób pokazując, że krojenie też wchodzi w grę.

Zresztą w stosunku to potworków, które zaproponowałeś, a które ujmują nie tylko logice, ale też w niektórych przypadkach jakiemukolwiek poczuciu estetyki, krojenie państw wydaje się dość akceptowalnym posunięciem. Które zresztą sam zastosowałeś.

QUOTE
Skup się jmamjer, dasz radę.

Żeby rozumieć Twoje teksty nie trzeba się skupiać, bo jak napisał Ci już jeden z moderatorów, są one płytkie, pozbawione przemyśleń i wykazujące się zazwyczaj powierzchownymi, banalnymi wnioskami. Może więc warto byłoby samemu pochylić się w skupieniu się nad swoimi własnymi tekstami, jak np. w tym temacie, gdzie dość szybko zrozumiałbyś, że łamanie swoich własnych założeń i zarzucanie tego innym nie stawia Cię w dobrym świetle.
Polecałbym także nieco więcej pobłądzić palcem po mapie, bo coś zbyt rzadko do tej pory musiało Ci się to zdarzać.

Ten post był edytowany przez jmamjer: 29/03/2020, 23:54
 
User is offline  PMMini Profile Post #40

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 30/03/2020, 7:21 Quote Post

Po raz kolejny już wykazujesz się nieznajomością geografii.
1 Wykazuję się nieznajomością geografii w stopniu nie większym, niż wydawane przez wiele lat Roczniki Statystyczne GUS, które w dziale międzynarodowym wyróżniały ZSRR jako coś na równi z Afryką, Ameryką Południową, Ameryką Północą, Australią i Oceanią, Azją oraz Europą.
2 Jeśli ktoś pracuje w Turcji, to nie pracuje w Europie, nawet jeśli miejsce pracy fizycznie znajduje się po zachodniej stronie Bosforu. Natomiast jeśli ktoś mieszka w Nikozji, to mieszka w Europie, mimo, iż wyspa Cypr tradycyjnie była zaliczana do Azji.
Granica między Europą a Azja, określana jest zazwyczaj jako opierająca się w ten czy inny sposób na łańcuchu gór Ural.
Widzę, że właśnie przerobiłeś odpowiedni rozdział z podręcznika do geografii dla klasy VII szkół podstawowych. I chwilowo nie jesteś jeszcze gotowy na zaakceptowanie stwierdzenia, że życie jest bardziej skomplikowane od szkolnych formułek.


sam założyłeś krojenie państw, na przykładzie Mołdawii, gdzie w kolejnych postach sam napisałeś, że połączenie jej z Rumunią nie obejmowałoby terenów do Mołdawii należących - czyli sam ją pokroiłeś.
Czyżby jakimś cudem ominęła Cię wiadomość, iż od prawie trzydziestu lat Mołdawia jest okrojona. Bynajmniej nie przeze mnie! I cóż z tego, że "niepodległość" tej odkrojonej części uznały tylko dwie separatystyczne republiki, również przez mało kogo uznawane. Ważne, że za Dniestrem stacjonują rosyjskie wojska - to absolutnie wystarczający powód, by okrojenie Mołdawii nabrało cech trwałości.



Polecałbym także nieco więcej pobłądzić palcem po mapie, bo coś zbyt rzadko do tej pory musiało Ci się to zdarzać.
Ale broń Boże nie po Twojej mapie. Bo a nuż znajdę tam jakąś "rosyjską Mandżurię" (znaczy się, kiedy Stalin zapewniał Sikorskiego i Andersa, że polscy oficerowie uciekli do Mandżurii, to chciał przez to powiedzieć, iż uciekli z Rosji . . . do Rosji?).

Ten post był edytowany przez petroCPN SA: 30/03/2020, 9:14
 
User is offline  PMMini Profile Post #41

     
Alexander Malinowski 3
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.569
Nr użytkownika: 100.863

Alexander Malinowski
Zawód: Informatyk
 
 
post 30/03/2020, 8:16 Quote Post

Tereny, przyłączone do Rosji w 1858 i 1860 były uznawane wtedy za część Mandżurii zewnętrznej. Ponieważ Chiny były teoretycznie rządzone przez Mandżurów, to rząd chiński zabraniał chińczykom osiedlania się w swojej ojczyźnie i dlatego Rosja nie miała problemów z przejęciem prawie niezamieszkanych terenów. Po 1860 nikt na Władywostok nie był nigdy określany, jako Mandżuria.

https://en.wikipedia.org/wiki/Outer_Manchuria
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
petroCPN SA
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.063
Nr użytkownika: 104.458

Stopień akademicki: doktor
Zawód: wyk³adowca
 
 
post 30/03/2020, 9:20 Quote Post

QUOTE(jmamjer @ 26/03/2020, 17:21)
QUOTE
Któraż to część Mandżurii należy obecnie do Rosji? Nic mi o tym nie wiadomo.

Rzut oka na mapę i masz odpowiedź.
*


Czyli i Ty - Alexandrze Malinowski Trzeci - potwierdzasz, iż na żadnej mapie (przynajmniej na żadnej wydrukowanej w ciągu ostatnich 160 lat) nie znajdziemy części Rosji, która byłaby oznaczana jako *Mandżuria Rosyjska?
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
Tiron
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 186
Nr użytkownika: 103.848

Zawód: Uczen
 
 
post 30/03/2020, 9:50 Quote Post

Primorski kraj
 
User is offline  PMMini Profile Post #44

     
jmamjer
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 629
Nr użytkownika: 104.691

jamamjer
 
 
post 30/03/2020, 15:10 Quote Post

Widzę, że trudno jest sprawdzić tak podstawowe informacje... Więc:

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/comm...9/Manchuria.png

Geografia nie zależy od tego, jakie państwo dane tereny posiada.
Ponieważ tereny Władywostoku i inne leżą za Pasmem Stanowym, tereny te nie leżą na Syberii. Stąd geografia tak to ujmuje.

QUOTE
Widzę, że właśnie przerobiłeś odpowiedni rozdział z podręcznika do geografii dla klasy VII szkół podstawowych.

Ty za to jeszcze tego najwyraźniej nie zrobiłeś.

QUOTE
Czyżby jakimś cudem ominęła Cię wiadomość, iż od prawie trzydziestu lat Mołdawia jest okrojona. Bynajmniej nie przeze mnie! I cóż z tego, że "niepodległość" tej odkrojonej części uznały tylko dwie separatystyczne republiki, również przez mało kogo uznawane. Ważne, że za Dniestrem stacjonują rosyjskie wojska - to absolutnie wystarczający powód, by okrojenie Mołdawii nabrało cech trwałości.

Czyli nagle tutaj już oficjalnie podawane dane Cię nie interesują, tak?

QUOTE
Bo a nuż znajdę tam jakąś "rosyjską Mandżurię" (znaczy się, kiedy Stalin zapewniał Sikorskiego i Andersa, że polscy oficerowie uciekli do Mandżurii, to chciał przez to powiedzieć, iż uciekli z Rosji . . . do Rosji?).

Nic mi nie wiadomo, by Stalin uchodził za wybitnego geografa. Wiem jednak, że istnieje coś takiego jak określenie potoczne. https://pl.wikipedia.org/wiki/Styl_potoczny
Na tej samej zasadzie skoro np. Częstochowa leży w województwie śląskim to idąc twoim tokiem myślenia leży na Śląsku?
No widzisz, a nie leży, podobnie jak wiele innych terenów należących do tego województwa, a leżących w zachodniej Małopolsce... a wiesz czemu tak jest? Bo:
QUOTE
chwilowo nie jesteś jeszcze gotowy na zaakceptowanie stwierdzenia, że życie jest bardziej skomplikowane (...)





I tak a propos:
https://www.quora.com/What-do-ethnic-Manchu...huria-in-Russia
https://www.quora.com/Why-dont-Russia-give-...back-to-China-1
itp.

PS Geografia to nie jest nauka humanistyczna, żeby od czyjegoś widzimisię zmieniały się podziały geograficzne.

Ten post był edytowany przez jmamjer: 30/03/2020, 15:39
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej