|
|
Zbigniew u Anonima tzw. Galla, Z cesarzem przeciw młodszemu bratu ?
|
|
|
|
QUOTE(Aquarius @ 19/11/2014, 23:51) QUOTE(wysoki @ 19/11/2014, 10:52) Tymczasem jakoś Anonim o tym udziale nie wspomina. Jak najbardziej wspomina: "Zbigniew też rozgniewanego w ten sposób cesarza jeszcze bardziej podburzał, obiecując, że tylko niewielu Polaków będzie mu stawiało opór. Nadto także Czesi, nawykli do życia z łupów i grabieży, zachęcali cesarza, by wkroczył do Polski, zapewniając go, że dobrze znają drogi i ścieżki wiodące przez polskie lasy. Na podstawie takich to rad i zachęt cesarz, nabrawszy nadziei, że odniesie zwycięstwo nad Polską, wkroczył [do niej], lecz przybywszy do Bytomia doznał zawodu pod każdym względem. Albowiem ujrzał gród Bytom tak uzbrojony i obwarowany, że zagniewany zwrócił się ze słowami oburzenia do Zbigniewa: "Zbigniewie - rzekł cesarz - tak to Polacy ciebie uznają za swego pana? Tak to pragną opuścić twego brata i [domagają się] objęcia rządów przez ciebie?" To już podawał Welesxxi w innym temacie, ja to sobie inaczej interpretuję. Bo niby jakim cudem Anonim miałby wiadomość o tym, co mówi w obozie cesarskim Henryk do Zbigniewa. Poza tym - o co Henryk V miałby maszerować przez Śląsk. Zwolennicy Zbigniewa byli raczej tam, gdzie wygnany książę był rządził. tj. W Wielkopolsce.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 19/11/2014, 23:56) jakim cudem Anonim miałby wiadomość o tym,
Licencja poetica, Zbigniew zachęcał, był z wojskiem to cesarz coś mu do słuchu musiał powiedzieć.
A droga jest prosta, z Czech do Wielkopolski musi iść przez Śląsk.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 20/11/2014, 0:53) Tak dosłownie jedynym źródłem niemieckim, z którego K. Olejnik korzystał w "Głogowie 1109" bezpośrednio, był Thietmar w wydaniu M. Jedlickiego, to widać w przypisach i bibliografii. Nie muszę dodawac, co ma Thietmar do wojny 1109... Jedynym źródłem z przeciwnego obozu jest Kosmas. Nie znam Maleczyńskiego, z którego miał korzystać, wolnej chwili zobaczę sobie na KUL-u, no ale co, zmyślił to sobie?
QUOTE Bo niby jakim cudem Anonim miałby wiadomość o tym, co mówi w obozie cesarskim Henryk do Zbigniewa. Rozmowę oczywiście zmyślił, tak jak generalnie każdy kronikarz tego typu przemowy i rozmowy. Ale jest jednak ślad, że Zbigniew brał udział w wyprawie. Teraz pytanie, czy Anonim zmyślał by ogólnie ten udział aby go po prostu pogrążać? To wygląda jakby ten udział był dla Anonima oczywisty, wszystkim znany, a on wprowadza tylko tę postać dlatego, aby podkreślić brak poparcia dla niego w kraju.
QUOTE Poza tym - o co Henryk V miałby maszerować przez Śląsk. Zwolennicy Zbigniewa byli raczej tam, gdzie wygnany książę był rządził. tj. W Wielkopolsce. No właśnie od tych kwestii celów wyprawy zaczęła się jakby ta cała dyskusja . Jeżeli przyjmiemy, że nie udało się Niemcom przeprawić przez Odrę pod Krosnem, potem pod Bytomiem, i odnieśli sukces dopiero pod Głogowem, to taka trasa ma jak najbardziej sens. Jest też wytłumaczenie na stosunkowo późną porę wyprawy (oprócz oczywiście kwestii samej koncentracji i dojścia na teren walk) - wystarczyło tylko dojść do dawnego księstwa Zbigniewa, tam już czekali jego zwolennicy...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 19/11/2014, 23:56) Bo niby jakim cudem Anonim miałby wiadomość o tym, co mówi w obozie cesarskim Henryk do Zbigniewa.
Może od hrabiego Wiprechta z Groicza? Wiprecht dowodził podczas niemieckiej wyprawy w 1109 r. 2 000 wojska, bodaj czy nie z Miśni. Załóżmy, że Wiprecht słyszy rozmowę na własne uszy, po powrocie do domu opowiada żonie, a żona w stosownym czasie - lub listownie - powtarza ploty swemu kuzynowi, czyli księciowi Bolesławowi III Krzywoustemu. Oczywiście - o ile jeszcze żyje, bo zdaje się, że biedaczka w tym samym roku umiera
Według Maleczyńskiego nie tylko powinowactwo łączyło Wiprechta i Krzywoustego, bowiem tuż po zakończeniu wojny w 1109 r. razem jakoby przeprowadzali skoordynowane akcje w Czechach.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Paweł Gajtkowski @ 17/12/2014, 0:38) QUOTE(szapur II @ 19/11/2014, 23:56) Bo niby jakim cudem Anonim miałby wiadomość o tym, co mówi w obozie cesarskim Henryk do Zbigniewa. Może od hrabiego Wiprechta z Groicza? Wiprecht dowodził podczas niemieckiej wyprawy w 1109 r. 2 000 wojska, bodaj czy nie z Miśni. Załóżmy, że Wiprecht słyszy rozmowę na własne uszy, po powrocie do domu opowiada żonie, a żona w stosownym czasie - lub listownie - powtarza ploty swemu kuzynowi, czyli księciowi Bolesławowi III Krzywoustemu. Oczywiście - o ile jeszcze żyje, bo zdaje się, że biedaczka w tym samym roku umiera Według Maleczyńskiego nie tylko powinowactwo łączyło Wiprechta i Krzywoustego, bowiem tuż po zakończeniu wojny w 1109 r. razem jakoby przeprowadzali skoordynowane akcje w Czechach.
Tak czy inaczej - nie jest prawdą, jakoby z Kroniki Galla Anonima wynikało, iż Zbigniew w tej wyprawie nie brał udziału, więc tezę, która pojawiła się w pierwszych postach niniejszego wątku, należy uznać za obaloną.
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|