Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
4 Strony « < 2 3 4 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Bastylia - komedia à la française
     
Eamr
 

Bojowa Gęś Wizygocka z Setidavy
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.636
Nr użytkownika: 39.134

 
 
post 3/06/2009, 15:42 Quote Post

QUOTE(ksajdek @ 1/06/2009, 21:34)
Manichejczycy nie mieli z tego co pamiętam żadnego objawienia, byli pospolitymi heretykami. Postawy autodestrukcyjne można znaleźć co najwyżej u np. wspomnianej Świątyni Ludu. Pierwsi chrześcijanie ukrywali się, bronili swojego życia, ale nie za cenę wyrzeczenia się JCh.
PS Tak mnie tylko zastanawia: co to wszystko ma do Bastylii  confused1.gif
*



A czym się różni pospolity heretyk od niepospolitego heretyka? A czym jest nadmierna asceza jeśli nie postawą autodestrukcyjną? A czemu Augustyn z Hippony „pobłądził nieco” w kwestii łaski i co miał do tego manicheizm?

I co to wszystko ma do Bastylii? elefant.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #46

     
BBW
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 48.324

big bad wolf
Zawód: student
 
 
post 7/06/2009, 17:57 Quote Post

porównywanie rewolucji francuskiej (choć bardziej pasuje tu "rewolucji francuskich") do rewolucji bolszewickiej jest oczywiście możliwe. tylko po co? czemu to ma służyć, do czego chcecie dojść w tej rozmowie.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #47

     
ksajdek
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 115
Nr użytkownika: 49.304

 
 
post 7/06/2009, 20:25 Quote Post

QUOTE(Eamr @ 3/06/2009, 15:42)
QUOTE(ksajdek @ 1/06/2009, 21:34)
Manichejczycy nie mieli z tego co pamiętam żadnego objawienia, byli pospolitymi heretykami. Postawy autodestrukcyjne można znaleźć co najwyżej u np. wspomnianej Świątyni Ludu. Pierwsi chrześcijanie ukrywali się, bronili swojego życia, ale nie za cenę wyrzeczenia się JCh.
PS Tak mnie tylko zastanawia: co to wszystko ma do Bastylii  confused1.gif
*



A czym się różni pospolity heretyk od niepospolitego heretyka? A czym jest nadmierna asceza jeśli nie postawą autodestrukcyjną? A czemu Augustyn z Hippony „pobłądził nieco” w kwestii łaski i co miał do tego manicheizm?

I co to wszystko ma do Bastylii? elefant.gif
*


1. Czym się różni- w sumie nie wiem. Tak mi się napisało smile.gif
2. O co chodzi z tą 'nadmierną ascezą'?
3. Manicheizm miał to do tego, że pisał o nim yarovit.
4. O Augustynie chyba mowy nie było confused1.gif
5. No właśnie, co to wszystko ma do Bastylii? Proponuję lepiej przenieść się na ten wątek, o którym pisał balum...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #48

     
ksajdek
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 115
Nr użytkownika: 49.304

 
 
post 7/06/2009, 20:27 Quote Post

QUOTE(BBW @ 7/06/2009, 17:57)
porównywanie rewolucji francuskiej (choć bardziej pasuje tu "rewolucji francuskich") do rewolucji bolszewickiej jest oczywiście możliwe. tylko po co? czemu to ma służyć, do czego chcecie dojść w tej rozmowie.
*


1. Gdy mówimy o Rewolucji Francuskiej, to mówimy o Wielkiej Burżuazyjnej Rewolucji Francuskiej, a nie o jakichś ponapoleońskich powstankach.
2. Porównanie jest wyjątkowo adekwatne zważywszy na wyraźne wzorowanie się jednych na drugich.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #49

     
Eamr
 

Bojowa Gęś Wizygocka z Setidavy
*******
Grupa: Moderatorzy
Postów: 1.636
Nr użytkownika: 39.134

 
 
post 7/06/2009, 20:52 Quote Post

QUOTE(ksajdek @ 7/06/2009, 20:25)
QUOTE(Eamr @ 3/06/2009, 15:42)
QUOTE(ksajdek @ 1/06/2009, 21:34)
Manichejczycy nie mieli z tego co pamiętam żadnego objawienia, byli pospolitymi heretykami. Postawy autodestrukcyjne można znaleźć co najwyżej u np. wspomnianej Świątyni Ludu. Pierwsi chrześcijanie ukrywali się, bronili swojego życia, ale nie za cenę wyrzeczenia się JCh.
PS Tak mnie tylko zastanawia: co to wszystko ma do Bastylii  confused1.gif
*



A czym się różni pospolity heretyk od niepospolitego heretyka? A czym jest nadmierna asceza jeśli nie postawą autodestrukcyjną? A czemu Augustyn z Hippony „pobłądził nieco” w kwestii łaski i co miał do tego manicheizm?

I co to wszystko ma do Bastylii? elefant.gif
*



1. Czym się różni- w sumie nie wiem. Tak mi się napisało smile.gif
2. O co chodzi z tą 'nadmierną ascezą'?
3. Manicheizm miał to do tego, że pisał o nim yarovit.
4. O Augustynie chyba mowy nie było confused1.gif
5. No właśnie, co to wszystko ma do Bastylii? Proponuję lepiej przenieść się na ten wątek, o którym pisał balum...
*



Ad 1. Aha. A ja liczyłam na racjonalny argument, poparty wiedzą.
Ad 2. A czymże jest umartwianie ciała (ostre posty, biczowania, itp)?
Ad 3 i 4 Chyba postawiłam poprzeczkę za wysoko.

Koniec off-topu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #50

     
BBW
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 48.324

big bad wolf
Zawód: student
 
 
post 8/06/2009, 8:45 Quote Post

QUOTE(ksajdek @ 7/06/2009, 21:27)
QUOTE(BBW @ 7/06/2009, 17:57)
porównywanie rewolucji francuskiej (choć bardziej pasuje tu "rewolucji francuskich") do rewolucji bolszewickiej jest oczywiście możliwe. tylko po co? czemu to ma służyć, do czego chcecie dojść w tej rozmowie.
*


1. Gdy mówimy o Rewolucji Francuskiej, to mówimy o Wielkiej Burżuazyjnej Rewolucji Francuskiej, a nie o jakichś ponapoleońskich powstankach.
2. Porównanie jest wyjątkowo adekwatne zważywszy na wyraźne wzorowanie się jednych na drugich.
*



1. pisząc "rewolucje francuskie" bynajmniej nie mam na myśli rewolucji z 1830 czy 1848, chodzi o to że siły polityczne dochodzące do władzy w czasie "rewolucji francuskiej" (rozumianej jako okres historyczny) były tak różne (chodzi o cele do których dążyły i metody) że nie można mówić o "rewolucji francuskiej" jako całości.
2. moim zdaniem porównywanie nie jest adekwatne. na kim się niby ci bolszewicy wzorowali, jakobinach, żyrondzie czy może burżuazji?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #51

     
ksajdek
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 115
Nr użytkownika: 49.304

 
 
post 8/06/2009, 20:22 Quote Post

QUOTE(BBW @ 8/06/2009, 8:45)
QUOTE(ksajdek @ 7/06/2009, 21:27)
QUOTE(BBW @ 7/06/2009, 17:57)
porównywanie rewolucji francuskiej (choć bardziej pasuje tu "rewolucji francuskich") do rewolucji bolszewickiej jest oczywiście możliwe. tylko po co? czemu to ma służyć, do czego chcecie dojść w tej rozmowie.
*


1. Gdy mówimy o Rewolucji Francuskiej, to mówimy o Wielkiej Burżuazyjnej Rewolucji Francuskiej, a nie o jakichś ponapoleońskich powstankach.
2. Porównanie jest wyjątkowo adekwatne zważywszy na wyraźne wzorowanie się jednych na drugich.
*



1. pisząc "rewolucje francuskie" bynajmniej nie mam na myśli rewolucji z 1830 czy 1848, chodzi o to że siły polityczne dochodzące do władzy w czasie "rewolucji francuskiej" (rozumianej jako okres historyczny) były tak różne (chodzi o cele do których dążyły i metody) że nie można mówić o "rewolucji francuskiej" jako całości.
2. moim zdaniem porównywanie nie jest adekwatne. na kim się niby ci bolszewicy wzorowali, jakobinach, żyrondzie czy może burżuazji?
*


1. WRF była wbrew pozorom bardzo jednolita, tylko się stopniowo... nasilała. Po prostu- kolejni bandyci dochodzący do władzy czuli się coraz bardziej bezkarni. Skutki wiadome.
2. Bo się żyronda czymś szczególnym różniła od jakobinów. Przecież jedni i drudzy byli królobójcami. Jedni i drudzy byli wspóltworcami francuskiej machiny śmierci- z tym, że żyrondyści okazali się za mało zręczni i odpadli po drodze w pierwszej w historii dziejów czystce (jednej z dwóch z czasu WRF, druga to był proces hebertystów. Proces Dantona nie był czystką, tylko "karą" za nawrócenie).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #52

     
BBW
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 21
Nr użytkownika: 48.324

big bad wolf
Zawód: student
 
 
post 9/06/2009, 9:48 Quote Post

QUOTE(ksajdek @ 8/06/2009, 21:22)
QUOTE(BBW @ 8/06/2009, 8:45)
QUOTE(ksajdek @ 7/06/2009, 21:27)
QUOTE(BBW @ 7/06/2009, 17:57)
porównywanie rewolucji francuskiej (choć bardziej pasuje tu "rewolucji francuskich") do rewolucji bolszewickiej jest oczywiście możliwe. tylko po co? czemu to ma służyć, do czego chcecie dojść w tej rozmowie.
*


1. Gdy mówimy o Rewolucji Francuskiej, to mówimy o Wielkiej Burżuazyjnej Rewolucji Francuskiej, a nie o jakichś ponapoleońskich powstankach.
2. Porównanie jest wyjątkowo adekwatne zważywszy na wyraźne wzorowanie się jednych na drugich.
*



1. pisząc "rewolucje francuskie" bynajmniej nie mam na myśli rewolucji z 1830 czy 1848, chodzi o to że siły polityczne dochodzące do władzy w czasie "rewolucji francuskiej" (rozumianej jako okres historyczny) były tak różne (chodzi o cele do których dążyły i metody) że nie można mówić o "rewolucji francuskiej" jako całości.
2. moim zdaniem porównywanie nie jest adekwatne. na kim się niby ci bolszewicy wzorowali, jakobinach, żyrondzie czy może burżuazji?
*


1. WRF była wbrew pozorom bardzo jednolita, tylko się stopniowo... nasilała. Po prostu- kolejni bandyci dochodzący do władzy czuli się coraz bardziej bezkarni. Skutki wiadome.
2. Bo się żyronda czymś szczególnym różniła od jakobinów. Przecież jedni i drudzy byli królobójcami. Jedni i drudzy byli wspóltworcami francuskiej machiny śmierci- z tym, że żyrondyści okazali się za mało zręczni i odpadli po drodze w pierwszej w historii dziejów czystce (jednej z dwóch z czasu WRF, druga to był proces hebertystów. Proces Dantona nie był czystką, tylko "karą" za nawrócenie).
*



1. w czym przejawiała się taka jednolitość. już samo to że napisałeś "nasilała się" (bardziej pasuje radykalizowała) świadczy o tym że nie była jednolita.
2. no dobrze, ale jakie wzorce (już obojetnie od jednych czy drugich) zaczerpnęli bolszewicy. sugerujesz że mieli jakiś szczegółowy plan przeprowadzenia rewolucji we francji i według niego przeprowadzali ją w rosji. pewne jest to że mieli świadomość jej istnienia, przynajmniej niektórzy.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #53

     
olo1
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 156
Nr użytkownika: 56.793

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 10/06/2009, 17:10 Quote Post

wole komedie w stylu francuskim niż stagnacje w stylu polsko-sarmackim rolleyes.gif .

Znamy efekty obu i role obu państw w Europie
 
User is offline  PMMini Profile Post #54

     
Hatem Ben Afra
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 5
Nr użytkownika: 54.179

Stopień akademicki: student
Zawód: student
 
 
post 11/06/2009, 11:46 Quote Post

Wysłużeni inwalidzi, którzy do tego nie kwapili się zbytnio do ostrzeliwania dziedzińca przed bramą do Bastylii. Delaunay mógł w zasadzie liczyć jedynie na Szwajcarów. Po wejściu szturmujących na teren więzienia inwalidzi się poddali lub przechodzili na stronę rewolucjonistów. W Bastylii nie było tak dużej liczby amunicji i prochu jaką zakładały zrewoltowane masy ale i tak zaopatrzyli się w znaczne ilości broni.

Praktyczne znaczenie "zdobycia Bastylii" było znikome, lecz słabo broniona stanowiła symbol królewskiego despotyzmu.
 
User is offline  PMMini Profile Post #55

4 Strony « < 2 3 4 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej