|
|
Zycie codzienne dworu cesarskiego
|
|
|
Susanoo
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 48.898 |
|
|
|
bartek |
|
Stopień akademicki: nieistotny |
|
Zawód: zalezy |
|
|
|
|
interesuje mnie życie codzienne Dworu Cesarskiego, obrzedy ,świeta ,zwyczaje ,organizacja ....może ktoś z was ma na ten temat jakieś interesujace informacje bądz moze polecic jakies ksiązki które opisują wyżej wymienione kwestie...w sumie procz Opowieści Murasaki w której conieco mogłem sie doczytac jak dotychczas nie trafiłem na zbyt wiele ciekawych rzeczy o tym wszystkim
|
|
|
|
|
|
|
|
Przede wszystkim, to w ogóle o jaki kraj Ci chodzi? To forum dotyczy Chin, zaś Murasaki była poetką japońską.
Jeśli chodzi o Chiny, to o którą dynastię Ci chodzi? Bo to naprawdę wiele zmienia, różnice były kolosalne.
Na temat życia na dworze najbardziej znanej i zarazem ostatniej dynastii Chin - Cing (transliterowanej też jako Qing) - wiele ciekawych informacji odnajdziesz w książeczce "Zakazane Miasto. Tajemnice cesarzy Chin", wydanej w Polsce nakładem wydawnictwa G+J.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Susanoo @ 3/10/2008, 0:21) interesuje mnie życie codzienne Dworu Cesarskiego Wiele czasu spędzano na polowaniach, które były ulubioną rozrywką chińskich władców i to bez względu na dynastię.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
|
|
|
|
Jednak chyba nie do końca. Zdaje się, że polowania stanowiły rozrywkę głownie dynastii pochodzenia koczowniczego np. Juanów i Cingów. Po części wynikało to z dawnych przyzwyczajeń, a częściowo było polityczną manifestacją. Cesarze z koczowniczych dynastii stąpali bowiem po bardzo grząskim gruncie. Z jednej strony musieli udowodnić ludowi i konfucjanistom iż mimo iż są barbarzyńcami nie gnuśnieją i dalej zachowują Mandat Niebios na rządzenie. Z drugiej strony - musieli pokazać koczowniczej arystokracji iż zachowują dawną sprawność oraz szanują obyczaje przodków i nie zasymilowali się całkowicie z ludnością podbitą. Szanse na zamanifestowanie tych rzeczy dawały urządzane z wielką pompą wyprawy myśliwskie do specjalnych kurortów z urządzoną infrastrukturą łowiecką.
Z dynastiami pochodzenia rodzimego było trochę inaczej. Np. na dworze Songów zajmowano się dla rozrywki głownie ucztami, balami i sztuką, zaś niektórzy Mingowie prawie w ogóle nie wychodzili z pałaców.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(yarovit @ 7/10/2008, 14:02) Z dynastiami pochodzenia rodzimego było trochę inaczej. Np. na dworze Songów zajmowano się dla rozrywki głownie ucztami, balami i sztuką, Władcy z dynastii Sungów również polowali, choć rzeczywiście rzadziej i na mniejszą skale niż okupanci ze stepów.
QUOTE(yarovit @ 7/10/2008, 14:02) niektórzy Mingowie prawie w ogóle nie wychodzili z pałaców. Mogli polować w przypałacowych ogródkach i parkach.
Pozdrawiam!
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|