Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Edmund Janniger: mętna postac w MON
     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 10/04/2017, 14:11 Quote Post

QUOTE(rasterus @ 10/04/2017, 14:58)
Sprawa jest prosta. Przez lata pracowali i ich rodziny za darmo dla Macierewicza. On ze swoich pieniędzy nic im nie zapłacił. Po prostu nie lubi bardzo wydawać swoich pieniędzy. Teraz zwraca w ten sposób dług.
*



Też nie! Edmund Janniger żadną miarą nie mógł "przez lata pracować za darmo" - bo jest na to zwyczajnie za młody. Jeśli podczas ostatnich wyborów zbierał podpisy i rozlepiał plakaty, a moralna satysfakcja mu nie starcza (też takie rzeczy w młodości robiłem - 20 lat temu - i jakoś moralna satysfakcja mi wystarczała...), to taka "usługa" zasługuje ewentualnie na paczkę lizaków. Ewentualnie - zdjęcie z ministrem. No niech tam! Nawet - z autografem.

Podejrzenie, że minister Macierewicz może w ogóle posiadać jakieś "swoje pieniądze" - jest wybitnie nie na miejscu!

Prawda może być tylko jedna: ktoś, komu minister Macierewicz ufa (a takich osób jest, wbrew pozorom, bardzo wiele...) przedstawił mu obu młodych panów - i teraz minister ufa im tak samo, jak owej osobie przedstawiającej. Kto to mógł być, czy była to jedna osoba, czy dwie różne i o co im chodziło - czy tylko o załatwienie pracy dla dwóch oczywistych nieudaczników, czy o coś więcej (dywersji nie wykluczając) - nie mnie dociekać, bo nic nie wiem...

Edit: Sghjwo: wiemy o DWÓCH nieudacznikach. To dużo - ale wciąż daleko do "3 Brygady Legionów", co nie..?

Ten post był edytowany przez jkobus: 10/04/2017, 14:14
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
rasterus
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.628
Nr użytkownika: 89.006

 
 
post 10/04/2017, 14:47 Quote Post

QUOTE(jkobus @ 10/04/2017, 14:11)

Też nie! Edmund Janniger żadną miarą nie mógł "przez lata pracować za darmo" - bo jest na to zwyczajnie za młody. Jeśli podczas ostatnich wyborów zbierał podpisy i rozlepiał plakaty, a moralna satysfakcja mu nie starcza (też takie rzeczy w młodości robiłem - 20 lat temu - i jakoś moralna satysfakcja mi wystarczała...), to taka "usługa" zasługuje ewentualnie na paczkę lizaków. Ewentualnie - zdjęcie z ministrem. No niech tam! Nawet - z autografem.

*



Haribo jak powiedział sam Antoni ma 10 lat doświadczenia. Janniger też mógł zacząć pracować jako młodociany, do tego dochodzi zaangażowanie jego rodziców.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #32

     
rycerzXXIw.
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 383
Nr użytkownika: 37.050

Zawód: prawnik
 
 
post 10/04/2017, 15:04 Quote Post

QUOTE
To jest zwyczajnie dobry człowiek. Jak to harcerz. Którym nigdy być nie przestał.



Od kiedy to harcerze przez 7 lat uprawiają cynicznie chocholi taniec na grobach ofiar największej katastrofy lotniczej w historii kraju dla celów stricte politycznych? Jak to jest zachowanie człowieka ,,dobrego", to ja nie mam pytań. dry.gif

Ten post był edytowany przez rycerzXXIw.: 10/04/2017, 15:05
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
jkobus
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.397
Nr użytkownika: 65.292

Jacek Kobus
Stopień akademicki: mgr
Zawód: rolnik
 
 
post 10/04/2017, 15:13 Quote Post

QUOTE(rycerzXXIw. @ 10/04/2017, 16:04)
QUOTE
To jest zwyczajnie dobry człowiek. Jak to harcerz. Którym nigdy być nie przestał.



Od kiedy to harcerze przez 7 lat uprawiają cynicznie chocholi taniec na grobach ofiar największej katastrofy lotniczej w historii kraju dla celów stricte politycznych? Jak to jest zachowanie człowieka ,,dobrego", to ja nie mam pytań. dry.gif
*



Ta wypowiedź mówi coś wyłącznie o stanie umysłu Kolegi, a nie o Antonim Macierewiczu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #34

     
chassepot
 

Tata Kubusia
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.660
Nr użytkownika: 4.559

Przemek Czarnecki
Stopień akademicki: wyksztalciuch
Zawód: zatwardzia³y ojkofob
 
 
post 10/04/2017, 16:42 Quote Post

QUOTE(jkobus @ 10/04/2017, 14:48)
QUOTE(chassepot @ 10/04/2017, 14:29)
To Mównica, więc pozwolę sobie przekazać treści wyłącznie zasłyszane (w sensie wyciągu z licznych mniej lub bardziej wiarygodnych informacji):

Osoby pokroju Jannigera i Misiewicza (to, że Misiewicz mimo utraty posady rzecznika prasowego MON też wypłynie, a zresztą w końcu teraz krzywda mu się nie dzieje) to osoby, które aktywnie uczestniczyły w akcji promocyjnej PIS-u, a w szczególności w sferze "około smoleńskiej". Panowie ci stanowią pewne niebezpieczeństwo, bowiem dość dużo o kulisach owej kampanii wiedzą. Nie może im się stać krzywda, bo jeszcze nie daj Boże dotrą do nich wrodzy politycy i wrogie media. Wprawdzie na smoleński lud ujawnienie "jak się robi kiełbasę i politykę" nie zadziała i tak, ale mimo różnych 500+ Polacy nie lubią jak się ich robi w przysłowiowe jajo i są na tym punkcie niezwykle czuli (nawet nieco za czuli wink.gif ).

Stanowiska okołoministerialne zaspokajają chwilowo ich ambicję a i da się w ten sposób gówniarzy nieco kontrolować.
*



Śmiem wątpić. Trochę się znam, jak sądzę, na promocji i pijarze (choćby dlatego, że wielokrotnie ponosiłem spektakularne klęski w tych sferach...) - i co nieco znam ministra Macierewicza. Przynajmniej ze słyszenia. Zarówno moja Żona, jak i jej matka w przeszłości dla niego pracowały. To jest zwyczajnie dobry człowiek. Jak to harcerz. Którym nigdy być nie przestał.

Nie wydaje mi się, aby młodzieniec, o którym traktuje ten wątek, czy też były rzecznik prasowy MON mieli jakiś szczególne zasługi dla partii - pobieżny rzut oka na ich fizjonomie to wyklucza, bo żeby "aktywnie uczestniczyć w akcji promocyjnej PiS-u", potrzeba jednak pewnych kompetencji, doświadczenia, zdolności. Ani jeden, ani drugi śladu takowych nie wykazuje! Co nie wyklucza, że ich rodziny lub bliscy znajomi istotnie w jakiś sposób zdołali zyskać zaufanie pana ministra. Który jest wobec nich lojalny bez względu na okoliczności. Taki po prostu ma styl - i bardzo często dawał się z tego powodu wykorzystywać już i w przeszłości. Tylko nigdy wcześniej nie miało to tak epickich skutków...
*



Wszystko to brzmi bardzo pięknie, ale mnie nie przekonuje. Wdzięczność i dobroć serca swoją drogą, ale zatrudnianie nieomal dzieci, czy też niewydarzonych młodzieńców na wysokich stanowiskach to jakby nie ta epoka. Po drugie - świadczyłoby to o kompletnym braku instynktu samozachowawczego, a tego dobrotliwemu panu Antoniemu odmówić nie można. Po trzecie - jak nauczyło mnie doświadczenie w grze o stołki osobiste zobowiązania (nie poparte grą interesów) są możliwe, ale są nader rzadkie.

Wiesz, Twój wywód przypomina mi osobę - wybitnego fachowca , z którym z satysfakcją współpracuję. Starannie jednak unikam rozmów na aktualne tematy, choć on ma na to ochotę. Nie bierz do siebie, ale tajemnicą poliszynela w środowisku jest, że bardzo liczy się ze stanowiskiem swojej żony i jej rodziny.
 
User is offline  PMMini Profile Post #35

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 10/04/2017, 16:50 Quote Post

CODE
Wszystko to brzmi bardzo pięknie, ale mnie nie przekonuje. Wdzięczność i dobroć serca swoją drogą, ale zatrudnianie nieomal dzieci, czy też niewydarzonych młodzieńców na wysokich stanowiskach to jakby nie ta epoka.


Czekaj, czekaj smile.gif a jak to było z tym KRSem i peselem gościa w RN bardzo ważnej spółki Skarbu Państwa? Rocznik czarnobylski a zdążył uprawnienia do zasiadania w radach zdobyć smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #36

     
Sarissoforoj
 

Kwatermistrz Generalny
*******
Grupa: Supermoderator
Postów: 2.902
Nr użytkownika: 1.265

Stopień akademicki: mgr. inz.
Zawód: Emeryt
 
 
post 10/04/2017, 22:02 Quote Post

QUOTE(chassepot @ 10/04/2017, 16:42)
Wszystko to brzmi bardzo pięknie, ale mnie nie przekonuje. Wdzięczność i dobroć serca swoją drogą, ale zatrudnianie nieomal dzieci, czy też niewydarzonych młodzieńców na wysokich stanowiskach to jakby nie ta epoka. Po drugie - świadczyłoby to o kompletnym braku instynktu samozachowawczego, a tego dobrotliwemu panu Antoniemu odmówić nie można. Po trzecie - jak nauczyło mnie doświadczenie w grze o stołki osobiste zobowiązania (nie poparte grą interesów) są możliwe, ale są nader rzadkie.
*


Nic się nie zmieniło przez pokolenia. Dawniej istniało coś takiego jak pepiniera. Młodzieńca z dobrego domu dawało się pod opiekę wysoko postawionych postaci ze świata polityki czy też wojskowości. Miał się wychować, wyrobić, aby w przyszłości zrobić karierę. Wykształcenie nie miało tu żadnego znaczenia. A nawet była to jedyna szansa, dla kogoś kto nie miał żadnego. W myśl zasady "Trzeba chłopcu pomóc, bo się zmarnuje". A, że zmarnuje komuś życie, kogo to obchodzi.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
Sghjwo
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.526
Nr użytkownika: 97.523

 
 
post 11/04/2017, 2:59 Quote Post

QUOTE(jkobus @ 10/04/2017, 21:13)
Ta wypowiedź mówi coś wyłącznie o stanie umysłu Kolegi, a nie o Antonim Macierewiczu.

jkobus, Twoja opinia na temat AM oparta jest na Twoich pywatnych (slozbowych?) kontaktach z nim. Moze i jest on milym, sympatycznym i usmiechnietym czlowiekiem prywatnie, tylko ze jego prywatne zycie nas nie obchodzi. Moze byc harcerzem i bawic sie w podchody, wojsko, czy so tam chce ze swoimi chloptasiami. To jego prywatne zycie i nic nam do tego. Jezeli jednak te zabawy przenosi do pracy w MON, to znaczy ze cos jest nie tak.
Ja szanuje AM za jego przeszlosc, ale to co teraz robi to albo naiwnosc, albo glupota, albo inspiracja innych (to najgorszy przypadek).

 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
Net_Skater
 

IX ranga
*********
Grupa: Supermoderator
Postów: 4.753
Nr użytkownika: 1.980

Stopień akademicki: Scholar & Gentleman
Zawód: Byly podatnik
 
 
post 1/02/2018, 10:28 Quote Post

Umowa o pracę zawarta z Edmundem Jannigerem wygasła w dniu 19 stycznia 2018 r. - czytamy w dzisiejszym "Super Expressie".

Janniger, który ma 23 lata, zajmował w MON stanowisko asystenta politycznego. Był odpowiedzialny m.in. za organizację spotkań z przedstawicielami zagranicznych uczelni. Maksymalne zarobki takiej osoby to 3170 złotych.
Wielu polityków opozycji głośno krytykowało jego nominację. Janniger stał się znany po tym, jak jeszcze w listopadzie 2015 roku minister Antoni Macierewicz mianował go na swojego doradcę ds. strategii komunikacji międzynarodowej. Zwrócono wówczas uwagę na młody wiek i brak doświadczenia Jannigera. Po burzy, jaka przetoczyła się przez media, Janniger zrezygnował z pracy dla ministerstwa. Według oficjalnej wersji, miało to być związane ze stażem, który Janniger podjął w firmie produkującej wyrzutnie rakiet "Patriot". Do MON jednak wrócił. Sam Macierewicz nie pełni już funkcji ministra obrony narodowej - odszedł w konsekwencji rekonstrukcji rządu Morawieckiego. Funkcję szefa MON pełni obecnie Mariusz Błaszczak.

Z opublikowanego przez Tomasza Siemoniaka wpisu na Twitterze (na początku 2017 r.) pisma wynika również, że dla MON pracował także ojciec Janningera prof. Robert A. Schwartz. Schwartz miał przylecieć do Polski z USA na zaproszenie ministerstwa. Podróż kosztowała łącznie 38 tys. zł.
Schwarz przyleciał do Polski w grudniu 2016 roku, aby wygłosić wykład w Wojskowym Instytucie Medycznym i na Wydziale Wojskowo-Lekarskim Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Jak informuje MON, Schwarz zrezygnował z przyjęcia wynagrodzenia za swoje wystąpienie.


(Onet)

A wiec koniec cyrku.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

3 Strony < 1 2 3 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej