Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Chrystianizacj Czech
     
Godfather
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 252
Nr użytkownika: 19.621

Michal
Stopień akademicki: mgr prawa
Zawód: aplikant
 
 
post 16/12/2006, 14:34 Quote Post

Mam pytanie kiedy tak w gruncie rzeczy doszło do chrystianizacji Czech? No i czy można mówić o dwóch chrystianizacjach(bizantyjskiej i zachodniej)?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
Belfer historyk
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.525
Nr użytkownika: 8.375

Pawel
Stopień akademicki: posiadam
Zawód: patrz nick
 
 
post 16/12/2006, 16:32 Quote Post

Ta chrystianizacja bizantyjska to skąd przyszła ci do głowy?
Jesli masz na myśli misję Konstantego i Metodego to co prawda wyszła ona z Konstantynopola, ale z obrządkiem wschodnim nie wiele miała wspólnego.
Problem chrystianizacji Czech, zwłaszcza jej początków, nalezy do jednych z najbardziej dyskusyjnych zagadnień w dziejach tego państwa. Źródła do dziejów chrystianizacji Czech nie są liczne, a niemal wszystkie daty związane z etapami chrystianizacji tego państwa są przedmiotem wielu sporów i polemik. W sytuacji braku źródeł pisanych ważną rolę spełniają źródła archeologiczne, ale i one wywołują nieraz sporo kontrowersji. Dzieło chrystinizacji Czech miało się rozpocząć już na przełomie VIII-IX w. W każdym bądź razie w świetle dotychczasowych badań rysuje się znacząca rola Moraw w chrystinizacji Czech w początkowym przynajmniej okresie. Ma to niewątpliwie związek z działalnośią na Morawach św. Metodego, który propagował tutaj obrządek słowiański. Ponadto dużą rolę w chrystianzacji Czech w pierwszym okresie przypisuję się Kościołowi bawarskiemu (arcybiskupstwo salzburskie oraz biskupstwo ratyzbońskie). W Ratyzbonie znajdował się wówczas klasztor św. Emmerama, który co najmniej podejmował próby działań misyjnych na terenie Czech i Moraw. Pierwsza pewna data pochodzi z Roczników fuldajskich, które pod rokiem 845 zapisały informację o dobrowolnym chrzcie 14 książąt czeskich. Kim oni jednak byli nie wiadomo. Niekiedy zwraca się uwagę, że cyfra 14 odpowiadać ma liczbie ówczesnych plemion czeskich, których także miało być 14. Wątliwe jest jednak to, że wszyscy naczelnicy plemienni przyjęli wówczas chrzest. Raczej dotyczyło to ksiażąt z zachodniej częsci Kotliny Czeskiej, bliższej Bawarii. Kolejne ważne wydarzenie to chrzest księcia czeskiego Borzywoja, którego miał dokonać sam Metody. Jest to na pewno pierwszy znany z imienia książę czeski, który przyjął chrzest. Chrzest musiał nastąpić przed rokiem 885 kiedy to Metody zmarł. Spór o chrzest Borzywoja w jakim nastąpił obrządku (słowiańskim, czy łacińskim) jest jak zwuważył D. Trestik, tak na prawdę sporem o korzenie wschodnie, czy zachodnie kultury czeskiej.

To tyle tytułem wstępu. Gdyby temat kogoś zaciekawił mogę go dalej rozwinąć.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
Godfather
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 252
Nr użytkownika: 19.621

Michal
Stopień akademicki: mgr prawa
Zawód: aplikant
 
 
post 17/12/2006, 10:01 Quote Post

No tak o obu tych chrztach słyszałem, pisząc o bizantyjski chrzest miałem na myśli obrządek słowiański, który wkształcił się wraz z misją obu św.(??). Ale o ile mi wiadomo był jeszcze chrzest Wacława w obrządku łacińskim, co związane było z zależnością lenną Czech od Niemiec (Henryk I). I co teraz, w jakim obrządku są ochrzczone Czechy? Wydaje mi się że należało by przyjąć tę ostatnią datę, tylko co to za data? Wiem, że Wacław panowal 921-929, więc coś w tych okolicach? O podobnym problemie można mówić wydaje mi się w przypadku Rusi, która była ochrzczona dwa razy(957 i 988)- słowiański i bizantyjski.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Woreczko
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 175
Nr użytkownika: 21.065

Lukasz Wojtach
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Muzealnik
 
 
post 17/12/2006, 10:39 Quote Post

QUOTE
O podobnym problemie można mówić wydaje mi się w przypadku Rusi, która była ochrzczona dwa razy(957 i 988)- słowiański i bizantyjski.

Kto taki miałby chrzcić Ruś w 957? Chodzi Ci o Olgę? Olga owszem, była chrześcijanką, ale swego synusia, księcia Światosława nie mogła namówić na chrzest. Jeśli wierzyć PVL, Światosław nie chciał zostać chrześcijaninem, bo drużyna by się z niego śmiała biggrin.gif.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Godfather
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 252
Nr użytkownika: 19.621

Michal
Stopień akademicki: mgr prawa
Zawód: aplikant
 
 
post 17/12/2006, 13:24 Quote Post

Tak chodzi mi o Olge. Ale podawane są dwie daty ta pierwsza ze słowiańskim obrządkiem i 988 bizantyjskim. A kto tak napisał, że drużyna by go wybrechtała? ;D
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Woreczko
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 175
Nr użytkownika: 21.065

Lukasz Wojtach
Stopień akademicki: Mgr
Zawód: Muzealnik
 
 
post 17/12/2006, 14:33 Quote Post

W obydwu przypadkach chodzi o chrzest przyjęty z rąk biznatyjskich mnichów. Więc nie wiem skąd to rozróżnienie na słowiański i bizantyjski? confused1.gif W każdym razie, z tego co wiem, tylko Olga wraz najbliższym otoczeniem (i wzmiankowaną rodzinką Waregów w Kijowie)mogła się cieszyć mianem chrześcijanki, było to dalekie od ochrzczenia Rusi jako państwa.
A o tym, że drużyna wyśmiałaby Światosława mówi nam PVL - Powieść minionych lat, najstarsza ruska kronika, czy raczej rocznik. Proces jej powstawania był dość skomplikowany, opierała się pierwotnie na skąpych zapisakch rocznikarskich, a swój zasadniczy kształt przybrała w początku XII w. Wzmianka ta jest o tyle śmieszna, że Światosław był później nieladajakim zabijaką, wyprawiał się na Bizancjum, na Chazarów, ustanowił stolicę w bułgarskim Presławiu, a zginął, gdy go pojmali Pieczyngowie przy przekraczaniu porohów. Wedle PVL zrobili z jego czaszki puchar na wino, by w ten sposób przejąć jego moc i mordercze instynkty (moja koloryzacja, nie pamiętam dokładnie tego przekazu tongue.gif)
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Belfer historyk
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.525
Nr użytkownika: 8.375

Pawel
Stopień akademicki: posiadam
Zawód: patrz nick
 
 
post 17/12/2006, 23:34 Quote Post

Należy pamiętać, że obrządek bizantyjski, a słowiański to nie to samo, ale zupełnie dwie różne rzeczy.
W jakim obrządku zatem dokonał się chrzest Czech? Odpowiedź nie jest trudna, gdy prześledzi się wydarzenia.
Metody co prawda pochodził z Bizancjum, ale był arcybiskupem wyświęconym za zgodą papieża rzymskiego i pozostającym w zależnosci od Stolicy Apostolskiej, a na dodatek nie miał on władzy koscielnej nad Czechami, ponieważ był metropolitą Moraw, a to był inny kraj. Biorąc to pod uwagę wydaje się, że nie mógł chrzcić Borzywoja tak jak mu pasowało, tylko chrzest odbył się w obrządku zachodnim. Ten ryt łaciński, choć pewnie w języku słowiańskim zdaje się potwierdzać kodeks z biblioteki wspomnianego wyżej przez ze mnie klasztoru Św. Emmerama w Ratyzbonie z glosami starosłowiańskimi, uznany za kodeks należący do św. Metodego.
W 895 r. Czechy uniezależniają się od rozpadającego się państwa wielkomorawskiego. Od tej pory Czechy zarówno pod względem politycznym, jak i kościelnym zbliżają się coraz bardziej do Bawarii, czyli do kształtującego się państwa niemieckiego, w którym jest tylko jedna obowiązująca liturgia - rzymska. Śmierć księcia Wacława w 929 r. oznaczała ostateczne zwycięstwo orientacji zachodniej, także pod względem koscielnym. Powstanie biskupstwa w Pradze w latach 973-976, które było częścią metropolii mogunckiej oznaczało, że Kościół czeski jest pod względem organizacyjnym częścią Kościoła niemieckiego. I tak było do XIV w., kiedy Karol IV doprowadził do utworzenia metropolii w Pradze.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Antoniuss
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 268
Nr użytkownika: 42.953

Sir Xarthras 87
Stopień akademicki: Magister militum
Zawód: Stra¿nik na stra¿y
 
 
post 22/03/2010, 20:25 Quote Post

Możecie polecic jakiś książki na ten temat? Najlepiej jakieś w miarę dostępne w naszym kraju...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Kresowy
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 894
Nr użytkownika: 44.491

BANITA
 
 
post 10/08/2019, 19:06 Quote Post

To skomplikowane zagadnienie, ta chrystianizacja Czech, Węgier, Rusi. Były liczne próby, które w końcu przyniosły te oficjalne daty chrztu całego państwa. Bizancjum ścierało się z Watykanem, a czasami Watykan trudno było uprosić o przysłanie misjonarzy. Następowały zmiany władzy i raczkujące chrześcijaństwo odrzucano. Albo tylko grupa znaczących osób poddawała się chrztowi, władca niekoniecznie. Był to chaotyczny proces.
Akurat dla Czech nie ma takiej konkretnej daty. Uważa się, że Bolesław Srogi, ojciec Dobrawy, ugruntował chrześcijaństwo w Czechach. Księstwo to było ciągle w stanie chaosu politycznego.

Ten post był edytowany przez Kresowy: 10/08/2019, 19:46
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Sapiens
 

Samiec reakcjonista
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 19.098

Zawód: Inspektor
 
 
post 10/08/2019, 21:32 Quote Post

Co prawda nie ściśle o chrystianizacji ale o początkach państwowości:

"Początki państw. Czechy", Marzena Matla, Poznań 2014
"Początki państw. Węgry", Stanisław A. Sroka, Poznań 2015
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Varyag
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.445
Nr użytkownika: 88.193

 
 
post 10/08/2019, 22:20 Quote Post

QUOTE(Godfather @ 17/12/2006, 13:24)
A kto tak napisał, że drużyna by  go wybrechtała? ;D
*



Kronikarz Nestor w "Powieści lat dawnych" pod rokiem 955, choć osobiście wolę oryginalny tytuł"Powiest' wriemiennych liet":

Так и Ольга часто говорила: «Я познала Бога, сын мой, и радуюсь; если и ты познаешь – тоже станешь радоваться». Он же не внимал тому, говоря: «Как мне одному принять иную веру? А дружина моя станет насмехаться». Она же сказала ему: «Если ты крестишься, то и все сделают то же». Он же не послушался матери, продолжая жить по языческим обычаям, не зная, что кто матери не послушает – в беду впадет, как сказано: «Если кто отца или матери не послушает, то смерть примет».
w przekładzie akademika Lichaczowa

A po naszemu: "Olga często mawiała: "Poznałam Boga, synu mój i raduję się - jeżeli i ty Go poznasz, też się będziesz radował." On zaś nie słuchał tego, mówiąc: "Jakże mam sam jeden przyjąć nową wiarę? A drużyna moja zacznie się śmiać ze mnie.". Ona mu rzekła: "Jeśli ty się ochrzcisz to i wszyscy inni zrobią to samo". On zaś nie słuchał matki, dalej żyjąc pogańskim zwyczajem, niewiedząc, że kto matki nie słucha, tego czeka nieszczęście, jak to powiedziane jest: "Jeżeli kto ojca lub matki nie słucha - śmierć go czeka."
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej