Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Schizma w prawosławiu
     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 16/10/2018, 11:11 Quote Post

I Rosia apochori apo tin Ortodoksia - To Patriarchio Moschas schismatiki Eklisia

No szykuje nam się nowy etap w konflikcie na Ukrainie. Rosyjska cerkiew zerwała z Konstantynopolem, a państwo rosyjskie obiecało bronić interesów cerkwi poza granicami Rosji.
Święty Synod Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, który obradował w Mińsku, podjął decyzję o zerwaniu stosunków z Patriarchatem Konstantynopolskim – poinformował metropolita wołokołamski Hilarion
https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Prawos...onstantynopolem

W ciekawych czasach żyjemy. To pierwszy poważny wstrząs wewnętrzny chyba od czasów siedemnastowiecznego Raskołu - pomijam już zewnętrzne rządy bolszewików. Ciekawe jest jak prawosławny "ruski" mir wyjdzie z tej sytuacji i jak to się odbije na sytuacji i liczbie wiernych.

Z napojami w Rosji trzeba uważać
https://www.youtube.com/watch?time_continue=14&v=f-rPV-SCDpI

Ten post był edytowany przez carantuhill: 16/10/2018, 11:17
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #1

     
kmat
 

Podkarpacki Rabator
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 10.084
Nr użytkownika: 40.110

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 16/10/2018, 13:29 Quote Post

Czyli co, mamy teraz dwa prawosławia na świecie? Pytanie też co zrobią inne autokefalie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
El_Slavco
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 953
Nr użytkownika: 47.579

 
 
post 16/10/2018, 14:29 Quote Post

QUOTE(kmat @ 16/10/2018, 14:29)
Czyli co, mamy teraz dwa prawosławia na świecie? Pytanie też co zrobią inne autokefalie.
*


Kościołów prawosławnych jest wiele, choć prawosławie samo w sobie jest jedno. Patriarcha Konstantynopola jest tak jakby "papieżem" (lub kimś zbliżonym do tej roli - może bardziej jak cesarze rzymscy do senatorów - do czasów Dioklecjana: pierwsi wśród równych), ale prawosławie nie jest aż tak bardzo zhierarchizowane, w sensie: patriarcha nie ma takiej władzy absolutnej jak "nasz" papież. De facto patriarchat rosyjski rości sobie prawo do władzy nad całym prawosławiem. Wynika to stąd, że po upadku Konstantynopola (a wcześniej Rzymu), Moskwa jest uważana za "trzeci Rzym", ostatnie święte miasto. Tylko, że czasy się zmieniły; patriarcha w Konstantynopolu ma się dobrze i w sumie to on powinien decydować (ale słabo się znam na prawosławiu) - bo patriarcha Konstantynopola był drugi w Kościele chrześcijańskim, ustępował TYLKO patriarsze rzymskiemu, czyli papieżowi (byli jeszcze dwa kolejni - w Aleksandrii i Jerozolimie i chyba krótko jeden w Antiochii...)
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.563
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 16/10/2018, 16:19 Quote Post

Iluzoryczny patriarchat rzymski zlikwidowano w XVI wieku przekazując piąte miejsce po Rzymie Moskwie. Pięciu patriarchów kościoła prawosławnego są równi sobie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 15/03/2022, 9:02 Quote Post

Ciekawe rzeczy będą się działy w Cerkwi prawosławnej w kontekście sytuacji na Ukrainie. Patriarcha Cyryl postępuje zgodnie z wielowiekową tradycją rosyjskiej cerkwi - poprzeć samoistną władzę jako instytucję będącą ręką Boga na Ziemi - bez względu an to ile zła ze sobą niesie:

Niech Pan chroni naszą ruską ziemię (…) Nie daj Boże, aby obecna sytuacja polityczna na bratniej Ukrainie, która jest nam bliska, umożliwiła zapewnienie zwycięstwa siłom zła, które zawsze walczyły przeciwko jedności Rosji i rosyjskiej Cerkwi. (…) Nie można pozwolić, aby śmiały się z nas mroczne i wrogie siły zewnętrzne, musimy zrobić wszystko, aby zachować pokój między naszymi narodami i jednocześnie chronić naszą wspólną historyczną Ojczyznę przed wszystkimi działaniami z zewnątrz, które mogą tę jedność zniszczyć” – mówił patriarcha.

Co w konsekwencji może zakończyć dzieje Patriarchatu Moskiewskiego na Ukrainie

Co ciekawe, apel do prezydenta Rosji Władimira Putina o zaprzestanie konfliktu wniósł także metropolita Onufry, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego, czyli tego Kościoła na Ukrainie, który pozostaje pod zwierzchnim wpływem Cerkwi Rosyjskiej.

https://klubjagiellonski.pl/2022/03/01/duch...ina-na-ukraine/

Ale i wprowadzi spore zaburzenia w samym Patriarchacie

Na początku tego miesiąca parafia św. Mikołaja z Myry w Amsterdamie zdystansowała się od patriarchy Cyryla, najwyższego rangą duchownego w Rosyjskim Kościele Prawosławnym. Cyryl wyraził poparcie dla rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Parafię odwiedził bez zapowiedzi 6 marca rosyjski biskup prawosławny Elisey, informuje "ND". Biskup przyjechał do parafii samochodem z rejestracją dyplomatyczną, prawdopodobnie należącym do ambasady Federacji Rosyjskiej w Hadze, relacjonuje gazeta.

Zdaniem źródeł dziennika domagał się, by w liturgii wymieniano imię patriarchy Cyryla i ostrzegał, że rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych obserwuje amsterdamski kościół z "wielkim zainteresowaniem", a postawa amsterdamskiej parafii "jest powodem wielkiej troski nie tylko dla patriarchatu, ale także dla rosyjskiego MSZ".

W odpowiedzi księża opublikowali oświadczenie, w którym poprosili przedstawiciela Ekumenicznego Patriarchatu Konstantynopola o włączenie do jego diecezji. W oświadczeniu duchowni napisali, że "podjęli ten bardzo trudny krok z ciężkim sercem".


https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomos...jsf5hc,79cfc278
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
Amras
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.259
Nr użytkownika: 107.674

 
 
post 15/03/2022, 23:03 Quote Post

QUOTE(orkan @ 16/10/2018, 16:19)
Iluzoryczny patriarchat rzymski zlikwidowano w XVI wieku przekazując piąte miejsce po Rzymie Moskwie. Pięciu patriarchów kościoła prawosławnego są równi sobie.
*


Biskup Rzymu do dziś nosi tytuł patriarchy Zachodu.

 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.503
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 16/03/2022, 7:54 Quote Post

QUOTE(Amras @ 16/03/2022, 0:03)
QUOTE(orkan @ 16/10/2018, 16:19)
Iluzoryczny patriarchat rzymski zlikwidowano w XVI wieku przekazując piąte miejsce po Rzymie Moskwie. Pięciu patriarchów kościoła prawosławnego są równi sobie.
*


Biskup Rzymu do dziś nosi tytuł patriarchy Zachodu.
*




Nie do dziś - ale gdzieś do 2006 - Benedykt zrezygnował z tego tytułu. Zaś patriarchat Zachodu jako tytuł zaczął być używany w XV wieku.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Amras
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.259
Nr użytkownika: 107.674

 
 
post 16/03/2022, 10:22 Quote Post

No to wcześniej był też tytuł patriarchy Rzymu.

Zresztą to Kościół rzymskokatolicki ma własnych patriarchów. Nie chodzi mi o katolickie kościoły wschodnie, ale o tytuły dla biskupów kilku historycznych diecezji. Biskupi Wenecji nosili tytuł patriarchy, podobnie jak biskupi Lizbony i Goa w dalekich Indiach.
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
ChochlikTW
 

W trakcie uczłowieczania
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.420
Nr użytkownika: 98.976

Stopień akademicki: magister
 
 
post 30/03/2022, 22:02 Quote Post

Jak wojna w Ukrainie przyspieszyła rozpad międzynarodowej struktury kościoła rosyjskiego

Znany rosyjski komentator wydarzeń religijnych, założyciel chrześcijańskiej agencji informacyjnej "Credo.Press" Aleksander Sołdatow zamieścił na stronie niezależnego portalu Nowaja Gazieta wnikliwą analizę położenia Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) po najeździe Rosji na Ukrainę. Zajął się przede wszystkim coraz powszechniejszym zjawiskiem niewymieniania przez "promoskiewskich" dotychczas biskupów i księży na całym świecie w czasie liturgii imienia patriarchy Cyryla, co – jak zaznaczył – oznacza w praktyce "wyjście spod jurysdykcji Patriarchatu Moskiewskiego".

Oto polski tekst tego artykułu:

"Operacja specjalna" na Ukrainie przyspieszyła rozpad międzynarodowej struktury RKP

Ukraina
Rosyjski Kościół Prawosławny (RKP) utracił Ukrainę. Przed rozpoczęciem obecnych tragicznych wydarzeń pod jurysdykcją Patriarchatu Moskiewskiego znajdowało się tam około 13 tys. parafii, skupionych w 52 eparchiach [diecezjach] Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego (UKP PM). Dalszych ok. 8 tys. parafii ukraińskich należy do niezależnego od Moskwy Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU).

Już w pierwszych dniach "operacji specjalnej" jedna po drugiej eparchie ukraińskie przestały wymieniać podczas liturgii imię patriarchy moskiewskiego Cyryla, który – ich zdaniem – jest współodpowiedzialny za to, co się dzieje, i zaczęły głosić, że dążą do autokefalii (pełnej niezależności kościelnej). W tradycji i praktyce prawosławnej odmowa wymienienia głowy Kościoła oznacza wyjście spod jego jurysdykcji.

Geografia "niewymieniania" obejmuje całą Ukrainę. Na rosyjskojęzycznym wschodzie są to eparchie: sumska i wozniesieńska, na ukraińskojęzycznym zachodzie – łucka, włodzimierskowołyńska, lwowska, mukaczowska, tarnopolska, czerniowiecka, w środkowej części kraju – eparchie: białocerkiewska, winnicka, szepietowska... Łącznie jest ich około 20, ale jeśli chodzi o parafie Cyryla, nie wymieniają też w innych diecezjach. Odwieczna ostoja "ruskiego świata" – Ławra Poczajowska na Wołyniu również przestała wspominać Cyryla w czasie liturgii, a w innych Ławrach – Kijowsko-Pieczerskiej i Świętogórskiej – imię Cyryla wymienia się skrótowo, bez [przysługujących mu] pompatycznych tytułów. 20 marca do PKU przeszedł cały klasztor UKP PM – Nowoafoński we Lwowie.

21 marca br. synod PKU, zgromadzony w Kijowie, wezwał duchowieństwo i wspólnoty UKP PM do zerwania istniejących jeszcze kanonicznych więzi z Moskwą i do przystąpienia do PKU. Zapewniono im zachowanie istniejącej struktury diecezjalnej lub stauropigię – bezpośrednie podporządkowanie zwierzchnikowi PKU, z pominięciem biskupów miejscowych.

W warunkach "operacji specjalnej" prawosławni Ukraińcy, pragnący zachować więź ze światowym prawosławiem, nie mają wyboru. Domaganie się autokefalii od Moskwy, jak wcześniej proponowali "umiarkowani" biskupi UKP PM, jest w nowych okolicznościach całkowicie nierealne. Patriarchat Moskiewski odwołał nawet zaplanowany na maj Sobór Biskupi, ponieważ nie wezmą w nim udziału biskupi z Ukrainy i z pozostałych krajów. A bez takiego Soboru, który – zgodnie ze statutem RKP – jest zwoływany przynajmniej raz na cztery lata, Patriarchat znajduje się poza ramami prawnymi i kanonicznymi. Utracił swój autorytet w światowym prawosławiu. Kontakty z Cyrylem są dziś postrzegane jako "współudział", a świat chrześcijański nie uznaje RKP za swoją część.

W ramach solidarności z ukraińskimi współbraćmi w wierze księża Białoruskiego Egzarchatu RKP również przestali wymieniać patriarchę, a ruch ten nabiera na Białorusi coraz większego rozmachu. Z takimi duchownymi współpracują już "kompetentne struktury" – twierdzi grupa "Spojrzenie Chrześcijańskie" (Christian Vision), utworzona podczas protestów w 2020 r.

Kraje nadbałtyckie
Po kilku tygodniach wahań, 17 marca metropolita wileński i litewski Innocenty (Wasiljew) oświadczył, że "zdecydowanie potępia (...) [chodzi o wojnę, o której w Rosji nie wolno pisać – KAI] Rosji przeciw Ukrainie" i przyznał, że istnieje "rozbieżność poglądów" jego wiernych z patriarchą putinowskim.

Następnego dnia ukazało się oświadczenie metropolity ryskiego i całej Łotwy Aleksandra (Kudriaszowa), zawierające określenia, zakazane w Rosji w odniesieniu do "operacji specjalnej". "Rozwiązywanie zagadnień stosunków międzynarodowych drogą zbrojną jest niedopuszczalne" – stwierdził Aleksander. Wyrażając wyraźny lęk przed uzasadnionym wzrostem nastrojów antyrosyjskich, hierarcha zapewnił, że "prawosławni Łotysze rosyjskojęzyczni są nastawieni patriotycznie i lojalnie wobec Łotwy i nie ponoszą odpowiedzialności za działania innych państw".

Metropolita RKP w Estonii Eugeniusz (Rieszetnikow), który jeszcze niedawno był rektorem Moskiewskiej Akademii Duchownej, podpisał oświadczenie Rady Kościołów Estonii, potępiające "straszne wydarzenia (...) na Ukrainie" i wyliczające wstrząsające fakty, których zabroniono nam przytaczać, mimo że wymienia je rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Najbardziej jednak zaskakujący w tym dokumencie jest nie jego tekst, ale fakt, że metropolita Eugeniusz był w Moskwie 20 marca, gdzie koncelebrował z patriarchą liturgię w Świątyni Chrystusa Zbawiciela, pokornie słuchając kolejnego "świątobliwego" kazania popierającego "operację specjalną".

Zachód
Od czasów Stalina parafie RKP na Zachodzie były wykorzystywane jako swoiste ośrodki misyjne świata sowiecko-rosyjskiego. Duchowieństwo i rady parafialne takich cerkwi składają się w większości ze zwolenników polityki Kremla, którzy jednak wolą "kochać ojczyznę" na odległość. Ale nawet dla tych wypróbowanych i zahartowanych rodaków wydarzenia na Ukrainie to już nazbyt wiele – too much. Ksiądz Wadim Karpienko z katedry Zmartwychwstania Pańskiego w Berlinie przeszedł na stronę Patriarchatu Konstantynopolitańskiego pod koniec lutego, za co RKP "zakazał" mu pełnienia posługi.

ednakże "przykładem do naśladowania" stała się parafia św. Mikołaja w Amsterdamie, której wszystkich sześciu księży przeszło z RKP do Patriarchatu Konstantynopola. Parafia ta zajmowała w Patriarchacie Moskiewskim szczególne miejsce jako wzorzec "posługi misyjnej w środowisku odmiennych kultur".

Zaledwie dwa lata temu metropolita Jan (Renneteau), zwierzchnik arcybiskupstwa paryskiego, przyłączył się do Kościoła rosyjskiego, a teraz pospiesznie szuka drogi powrotnej do Patriarchatu Konstantynopola. Nie przebierając w słowach, napisał list do Cyryla, wyrażający "pełną solidarność" z Ukrainą. Idąc za episkopatem UKP PM Jan domaga się od patriarchy, aby ten przynajmniej wezwał Putina do zaprzestania "wydawałoby się jeszcze do niedawna niemożliwego bratobójczego konfliktu między dwoma narodami i dwoma krajami zjednoczonymi wielowiekową historią i wspólną wiarą w Chrystusa". Za zdumiewające uznał brak odwołania się do Ewangelii przez patriarchę i pozwolił swoim duchownym na niewymienianie głowy RKP.

W trudnej sytuacji znalazła się ta część Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego za Granicą (RKPzG), która w 2007 r. uznała zwierzchnictwo nad sobą Patriarchatu Moskiewskiego. Jej wierni żyją głównie w USA i wyjątkowo negatywnie postrzega "operację specjalną". Do parafii RKPzG dotały informacje, że ich Synod półoficjalnie zezwolił im na samodzielne decydowanie o wymienianiu lub nie patriarchy, przyznając, że niektórzy biskupi zaczęli już tak postępować. Synod nie potwierdził jednak oficjalnie tych wiadomości.

Sekretarz hiszpańsko-portugalskiej eparchii RKP ks. protojerej Andriej Kordoczkin, na razie jeszcze pozostający pod omoforem [prawosławny odpowiednik paliusza – KAI] patriarchy, ale ostro krytykujący jego stanowisko, zauważył, że praktyka tłumienia odmiennych poglądów w Kościele jest skazana na niepowodzenie. Według niego, dążenie Kremla i Patriarchatu do decydowania za Ukraińców o ich własnym losie nie ma perspektyw, co oznacza, że "operacja specjalna" (o. Andriej ujmuje to inaczej) zakończy się klęską.

Bratni Kościół lokalny
19 marca metropolita Sawa, zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego (PAKP), podjął ostatnią próbę "przemówienia do rozsądku swojemu bratu". Wezwał patriarchę Cyryla, aby zwrócił się bezpośrednio do "armii rosyjskiej" z odpowiednim apelem, sadząc naiwnie, że armia ta "posłucha siły duchowego autorytetu patriarchy". Teraz oficjalna strona internetowa PAKP została już zablokowana w Federacji Rosyjskiej.

Nie doczekawszy się odpowiedzi patriarchy, cały episkopat polskiego Kościoła prawosławnego zwrócił się już bezpośrednio do prezydenta Rosji, żądając – w imię Chrystusa – zaprzestania działań wojennych. Prawosławni biskupi z Polski, za przykładem metropolity kijowskiego Onufrego, porównują "operację specjalną" do grzechu biblijnego Kaina, który zabił swojego brata Abla. Piszą też o bezczeszczeniu miejsc świętych i niszczeniu świątyń w wyniku działań wojennych oraz nie mogą zrozumieć przyczyn i celu tych działań.

Ignorowanie przez Cyryla [tych wystąpień] doprowadziło do przejścia polskiego Kościoła – niegdyś wiernego sojusznika RKP – do "antymoskiewskiego" obozu patriarchy Konstantynopola Bartłomieja. Wraz z prezydentem RP Andrzejem Dudą metropolita Sawa zaprosił go do przyjazdu do Polski "w celu wsparcia uchodźców z Ukrainy". Patriarcha natychmiast przyjął to zaproszenie, aby na samym skraju "operacji specjalnej" "pobłogosławić, pocieszyć i umocnić niezliczonych uchodźców".

...Z drugiej strony, rosyjscy biskupi propagandziści nadal prześcigają się w mistrzowskim posługiwaniu się orwellowską nowomową. Biskup Syzranu głosuje za rezolucją o bezwarunkowym poparciu dla Naczelnego Wodza, arcybiskup Syktywkaru opiewa wierszem "ostateczne rozwiązanie kwestii ukraińskiej", a metropolita riazański uznaje za dezerterów tych wszystkich, którzy opuścili Rosję, nie mogąc wytrzymać eksplozji patriotycznego militaryzmu lub ze strachu.

Protodiakon Andriej Kurajew, który w swoich blogach nie uwzględniał poleceń Roskomnadzoru i nie opuścił Moskwy, został zablokowany przez agencję i grozi mu postępowanie karne, które już spotkało jego ateistycznego odpowiednika Aleksandra Niewzorowa. Mimo różnego, wręcz całkowicie przeciwstawnego stosunku do wiary w Boga, Kurajew i Niewzorow w obecnej sytuacji znaleźli się po tej samej stronie.

A co z patriarchą? Okazuje się, że ma współczucie! Ale jest ono wybiórcze. Otóż wysłał on Xi Jinpingowi wzruszające wyrazy współczucia z powodu śmierci 130 Chińczyków w katastrofie lotniczej, ale milczy na temat zagłady prawosławnych "na ziemiach historycznej Rusi". A to oznacza to, że odchodzenie chrześcijan z RKP będzie trwało nadal.


https://www.onet.pl/informacje/kai/jak-wojn...gggywx,30bc1058
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Zamorano
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 342
Nr użytkownika: 139

 
 
post 31/03/2022, 12:05 Quote Post

QUOTE(carantuhill @ 16/10/2018, 11:11)
I Rosia apochori apo tin Ortodoksia - To Patriarchio Moschas schismatiki Eklisia

No szykuje nam się nowy etap w konflikcie na Ukrainie. Rosyjska cerkiew zerwała z Konstantynopolem, a państwo rosyjskie obiecało bronić interesów cerkwi poza granicami Rosji.
Święty Synod Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, który obradował w Mińsku, podjął decyzję o zerwaniu stosunków z Patriarchatem Konstantynopolskim – poinformował metropolita wołokołamski Hilarion
https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Prawos...onstantynopolem

W ciekawych czasach żyjemy. To pierwszy poważny wstrząs wewnętrzny chyba od czasów siedemnastowiecznego Raskołu - pomijam już zewnętrzne rządy bolszewików. Ciekawe jest jak prawosławny "ruski" mir wyjdzie z tej sytuacji i jak to się odbije na sytuacji i liczbie wiernych.

Z napojami w Rosji trzeba uważać
https://www.youtube.com/watch?time_continue=14&v=f-rPV-SCDpI
*


Likwidacja Patriarchatu Moskwy przez Piotra I powołująca Świątobliwy Synod Rządzący raczej mniejszym wstrząsem niż obecna sytuacja (z punktu widzenia ustroju Kościoła, prawa kanonicznego i teologii, oraz tradycji) nie były. Wtedy formalnie Konstantynopol zaakceptował reformę cerkiewną Piotra I jakoś dopiero po 21 latach. Dopiero rewolucja lutowa przywróciła patriarchat. Ciekawe czy Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny wreszcie w pełni uzna autokefalię Ukrainy. Zwłaszcza, że 22 marca wzywał w oficjalnym liście władze Rosji do zaprzestania cytuję "niegodziwych i niepojętych" działań wojennych w Ukrainie. Trzeba przyznać, że zaproszenie przez polskie władze Bartłomieja I było dobrze wymyślone.

Ostatnio był też bardzo głośny dokument opublikowany 13 marca przez Akademię Studiów Teologicznych w Wolos. Ponad 340 prawosławnych teologów w specjalnej deklaracji zarzuciło Cyrylowi herezję. Doktryna „Rosyjskiego świata” (pусскій мір). prawosławnego fundamentalizmu religijnego, została nazwa tam etnofiletyzmem i nazwane fałszywym nauczaniem.
https://wiez.pl/2022/03/18/prawoslawni-teol...syjskich-wladz/

Ten post był edytowany przez Zamorano: 31/03/2022, 12:41
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej