|
|
Centennial, John Michner
|
|
|
|
Dla tych, którzy czytali "Centennial" Michnera. Jak oceniacie tę książkę, przekrój historii USA na podstawie dziejów jednej miejscowości? Ile w książce prawdy ile fikcji (pomijam antropogenezę, która już się zestarzała od czasów napisania powieści niemal 40 lat temu).
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja to w wieku 10 lat czytałem Po raz pierwszy
Książka świetna. Fikcji dużo, bo i miasto same wymyślone. Ale opis jednego terenu na przestrzeni tysięcy lat... Super robota.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE bo i miasto same wymyślone. To chyba zabieg mający uchronić Michnera przed prawnikami . Michner to zdaje się coś oczko wyżej (pod wzgledem literackim)a niżej (pod względem warsztatu historycznego, który chyba nie był dla niego istotny) niż nasz Jasienica.
|
|
|
|
|
|
|
|
Panie Bogumile, ja się z tej książki dowiedziałem o istnieniu takiej rzeczy jak "burdel"
Dzieje państwa ukazane na przykładzie tej jednej miejscowości - ciekawy koncept. Mamy więc czasy prehistoryczne, prahistoryczne, mamy Indian, mamy pierwszych osadników, rozwój miasta itd. Różne napięcia społeczne, konflikty hodowców bydła z hodowcami owiec... Pierwszy automobil Książka warta polecenia.
Mamy coś podobnego, ale napisane z jeszcze większym kunsztem - "My, topielcy" Carstena Jensena. Opowieść, której głównym bohaterem jest miasto Marstal na przestrzeni 150 lat. Powieść ma ponad 800 stron, a czyta się ją jednym tchem.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Panie Bogumile, ja się z tej książki dowiedziałem o istnieniu takiej rzeczy jak "burdel" Też ją (je, 2 tomy) dostałem w wieku coś ok. 12 lat ale ostatnio odkurzyłem sobie to i temat się pojawił.
QUOTE Dzieje państwa ukazane na przykładzie tej jednej miejscowości - ciekawy koncept. A mamy coś takiego o historii rodzimej?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(lancelot @ 19/08/2013, 15:44) QUOTE Panie Bogumile, ja się z tej książki dowiedziałem o istnieniu takiej rzeczy jak "burdel" Też ją (je, 2 tomy) dostałem w wieku coś ok. 12 lat ale ostatnio odkurzyłem sobie to i temat się pojawił. QUOTE Dzieje państwa ukazane na przykładzie tej jednej miejscowości - ciekawy koncept. A mamy coś takiego o historii rodzimej?
Ja chyba nie znam niczego takiego :/
|
|
|
|
|
|
|
|
Szkoda, szkoda i nie koniecznie musiał by to być Kraków, Chełm by bardzo pasował.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jest też coś częściowo podobnego - "Lata z Laurą Diaz" Fuentesa. To już nie jest co prawda o miejscu, a o kobiecie (równie wyimaginowanej jak Centennial) i opisując jej życie Fuentes opisuje całą dwudziestowieczną historię polityczną Meksyku.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dysponuje tylko tłumaczeniem i jest tam opisany wspólny atak ze strony Apaczów i Komanczów. Ponieważ powszechnie znana była nienawiść tych dwóch szczepów, zastanawia mnie czy taki sojusz miał kiedyś miejsce rzeczywiście, czy to jednak fikcja literacka lub może pomyłka tłumacza ? Czy wiecie może jak jest to przedstawione w oryginale ?
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|