|
|
Pornokracja, Wszystko o temacie
|
|
|
|
Chciałbym sie dowiedziec wszelkich informacji na temat tego okresu w historii papiestwa oraz o wpływie jaki miała na działalnosc papieży Teodora a następnie jej córka Marozja. Z góry dziękuje za informacje
|
|
|
|
|
|
|
|
No cóż to dość nieprzyjemny okres w historii kościoła w którym decydującą rolę w sprawach Rzymu odgrywały niewiasty z rodziny Theophylacti (szczególnie Marozja konkubina Sergiusza III i matka Jana XI). Mordowały papieży (oczywiście nie własnoręcznie). Jednakże jeśli chodzi o szczegóły to zaczynają się problemy, gdyż większość informacji o tych wydarzeniach pochodzi ze źródeł określanych jako wyjątkowo subiektywne. Stąd też większość historyków jest ostrożna przy formułowaniu zarzutów wobec owych dam.
Odnośnie szczegółów polecam np. Encyklopedię Katolicką.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pornokrację w Państwie Kościelnym zaczyna okres tzw. saeculum obscurum, podczas którego zdarzały się wcale często morderstwa papieży (np. Jan VIII) a także rządy kobiet rozwiązłych obyczajów jak np. Marozja. Papież Formozus (891-896) sprzymierzył się z Arnulfem z Karyntii przciwko uprzednio koronowanym na cesarza Gwidonem ze Spoleto. Gwidon bowiem wywierał zbytni nacisk na wszelkie decyzje papieża, obalił także króla Italii Berengara z Friulu. Koronował zatem papież Formozus Arnulfa z Karyntii na cesarza w 896 roku. Przypłacić to miał okrutną i bestialską karą zgotowaną mu przez jego nastepcę papieża Stefana VI. Ten stronnik Spoletańczyków nie wybaczył Formozusowi, że sprzymierzył się z Arnulfem z Karyntii i w styczniu 897 r. kazał wydobyć zwłoki Formozusa z grobowca, posadzić na tronie ubranego w szaty pontyfikalne trupa i odrąbać palce prawej dłoni, unieważniając tym samym wszelkie jego decyzje, po czym wyrzucić z powrotem do Tybru. Dopiero synod w Sutri w 1046 r. połozy kres walce rodów arystokratycznych Spoletańczyków, Teofilaktów, Krescencjuszy i Tuskulańczyków o rządy w Państwie Kościelnym i epoce "pornokracji" kiedy w Rzymie rządziła kochanka papieża Sergiusza III Marozja - córka senatora Teofilakta i Teodory. Miała z Sergiuszem nieślubnego syna, który zasiadł potem na tronie piotrowym jako papiez Jan XI. Syn Marozji Alberyk zamknął w późniejszym czasie matkę w klasztorze.
|
|
|
|
|
|
|
|
Bardzo ciekawy był koniec pontyfikatu ostatniego papieża okresu Pornokracji- Jana XII. Papież był oskarżony o niemoralne życie (zarzucano mu m. in. kazirodztwo) został złożony z urzędu, a na jego miejsce wybrano papieża Leona VIII, którego Jan XII wkrótce jednak obalił. Z pałacu laterańskiego uczynił harem, a zginął w łóżku mężatki, zabity przez jej męża. Świadek tych wydarzeń Bp Liutprand z Cremony napisał, że Jan XII "był już u kresu swego haniebnego żywota: zginął śmiertelnie ugodzony w głowę przez diabla w czasie cudzołóstwa w domu kobiety zamężnej". Miał wówczas 28 lat.
|
|
|
|
|
|
|
Petro
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 23 |
|
Nr użytkownika: 7.861 |
|
|
|
Stopień akademicki: magister |
|
|
|
|
Od zaznaczonego fragmentu. Collins R., "Europa wczesnośredniowieczna 300-1000".
|
|
|
|
|
|
|
|
Pornokracja to lata 904- 964. Czyli od rozpoczęcia pontyfikatu przez Sergiusza III do śmierci Jana XII. Oficjalnie historycy zwiazani z Kościołem zazwyczaj podają ze zmarł na atak serca, niektórzy dodają że podczas aktu miłosnego- bo głupio mieć papieża który zginął od ciosu w głowę leżąc na kobiecie. Sam atak serca u 28 latka jest sprawą wysoce wątpliwą... Bp Liutprand z Cremony jest oskarżany o stronniczość(niewątpliwie taki był) i zakłamywanie wydarzeń- ale brak źródeł podważających jego narrację. A akurat te czasu ku nieszczęściu Kościoła Katolickiego są wybornie opisane. Aż żal że inne aspekty Ciemnych Wieków nie są tak dobrze znane. Liutprand był człowiekiem który wiele z tych rzeczy widział naocznie a inne znał z pierwszej ręki. Warto tu dodac że tuż przed rozpoczęciem okresu Pornokracji w roku 897 w Rzymie odbyło się wydarzenia świetnie oddające ówczesną etykę... https://pl.wikipedia.org/wiki/Synod_trupi
|
|
|
|
|
|
|
|
Liutprand z Kremony akurat nie mógł być świadkiem zgonu Jana XII, a jego opowieści nie przynoszą konkretnych danych tak naprawdę, tylko sztampowość. Poza tym,istnienie jednej relacji z czegokolwiek to nie są czasy "dobrze opisane", bo właśnie problem powstaje z tendencjami tej jednej relacji. Akurat tTuskulańczycy mieli tego pecha, że stali na drodze nie tylko Ottonowi I, ale np. XI-w. ruchowi reformy, co po prostu spowodowało taki a nie inny wizerunek papieży z tego rodu, więc pogłębianie wątków, które sprzyjały czarnowidzeniu. Nie wiem, czy to jakieś specjalne nieszczęście MikoQubo, dla Kościoła Katolickiego, opis tych czasów, bo akurat Liutprand z Kremony protestantem nie był, środowisko reformy Kościoła XI w. to też jak najbardziej katolicy, raczej świadczy to, że kwestia nie rozgrywała się jak w nowożytnej historiografii, gdzie protestanci, historycy-propagandziści starali sie w imię swego wyznania wypisywac na Rzym różne kalumnie...
|
|
|
|
|
|
|
|
Świadkiem bezpośrednim nie był ale zmarł 6 lat po nim- więc był dobrze o okolicznosciach poinformowany- mógł mieć wiedze nawet od ludzi którzy zwłoki Jana XII wyciągali z domu mężatki. Odnośnie starożytności, poważnie bierze się relacje pisarzy opisujących wydarzenia o 200 lat starsze od nich- przykład- Tytus Liwiusz; niewiarygodnie głupoty można przyczytać przy jego opisie bitwy pod Kannami- a jednak nie jest odrzucany a priori. Bp Liutprand natomiast jest notorycznie sekowany bez kontrargumentów... Jak w książce powyżej, mało kto jego relacje odrzuca- bo niestety zył w opisywanych czasach- ale jednak...
A no właśnie Liutprand był biskupem katolickim- i to jest największy problem- żeby był protestantem inaczej by się to czytało... Tu mamy relacje współczesną wydarzeniom a to jest rzadkosć- dlatego czasy są naprawdę nieźle znane. W wiekszosci jesteśmy zdanii na autorów z przeszłosci. Choćby nasz Gall Anonim i jego opis początków państwa Polskiego o 200 lat starszy od niego w kraju gdzie pisma wczesniej nie było- a wiec wyłacznie tradycja ustna. P.S. Przy kalumniach katolickich na Kalwina(oskarżano go w przeszłości o sodomie, homoseksualizm itp.)- zarzuty protestantów to pikuś... Taki przykład i dziś- oczywiście takie dokumentu z Noyon(opisujacy skazanie 18stoletniego Kalwina za sodomie) nigdy nie było http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/348
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Świadkiem bezpośrednim nie był ale zmarł 6 lat po nim- więc był dobrze o okolicznosciach poinformowany- mógł mieć wiedze nawet od ludzi którzy zwłoki Jana XII wyciągali z domu mężatki.
Problem w tym, że nie pojawiają się akurat żadne konkretne dane, tylko sztampowe. Poza tym akurat nie podejrzewam, żeby Jan XII miał jakiekolwiek problemy przez stosunki z mężatkami z uwagi na swoją pozycję społeczną. Co więcej, tego typu mężowie mieli okazję dla podreperowania własnej pozycji dzięki stosunkom małżonek... Tego typu zgony fajnie wyglądają u pisarzy - moralistów, którzy posługują się pewnymi modelami inwektywy, rzeczywistość bywa różna.
CODE Liutprand natomiast jest notorycznie sekowany bez kontrargumentów...
Bynajmniej, ostatnimi czasy sporo uwagi w badaniach poświęcono choryzontom papiestwa epoki Tuskulańczyków, i cóż się okazuje - papieże ci, mimo pewnych swoich ułomności tj. np. wpływu miejscowych rodzin arystokratycznych na wybór, idącej z tym symonii, podejmowali kwestie Kościoła powszechnego np. w duchu reformy. Ten trochę inny obraz wyłania się choćby przez studia nad przetrwałymi dokumentami z kancelarii papieskiej, wreszcie też z pogłębionych studiów nad historiografię, nie tylko nad Liutprandem z Kremony dla okresu trochę wcześniejszego. Może zwrócę uwagę na niewielką broszurkę wydaną po polsku - G.M. Cantarella, W poszukiwaniu tożsamości? Papiestwo początków XI stulecia, Poznań 2011 (Instytut Historii UAM Wykłady).
|
|
|
|
|
|
|
|
Chwila- zależy do jakiej meżatki zakołatał- już to że był u niej a nie ona u niego wiele daje do myślenia... No i masz tu z jednej strony dywagację a z drugiej, no jednak relację... Sorry szybciej uwierze w krewkiego męża niż w 28latka umierajacego na zawał. Bo to że Jan XII celibatariuszem nie był- przyjmujemy za stałą chyba obaj
|
|
|
|
|
|
|
|
A skąd pomysł, że mężowie stręczyli swoje żony dla zysku? Może po prostu mąż bronił swojej żony, a nawet nie miał pojęcia, kto ją atakuje. Nie sądzę, żeby się chwalił, że jest papieżem.
|
|
|
|
|
|
|
|
A właśnie jak to ogólnie zostało przedstawione w odpowiednim przekazie?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(MikoQba @ 28/04/2014, 12:51) Sorry szybciej uwierze w krewkiego męża niż w 28latka umierajacego na zawał.
Pozwolę sobie się wtrącić - osobiście znam osoby, które zmarły na zawał serca w wieku dwudziestu kilku - trzydziestu lat. Właśnie w tym wieku zawał jest najgroźniejszy dla życia i często kończy się śmiercią. To tak na marginesie...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 28/04/2014, 18:56) A włąśnie jak to ogólnie zostalo przedstawione w odpowiednim przekazie? Cytat z Liutpranda jest na Wiki pod haslem Jan XII: http://en.wikipedia.org/wiki/Pope_John_XII w sekcji 'Character and reputation'
|
|
|
|
|
|
|
|
Przydałoby się znaleźć oryginał, nie parafrazę z utworu, zresztą ten cytat nie dotyczy śmierci Jana XII, tylko zarzutów jakie Liutprand podnosił przeciw papieżowi.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|