Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
24 Strony « < 22 23 24 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> T-72 oraz inne z serii T, MILITARIA
     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.563
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 23/09/2016, 21:23 Quote Post

Moim skromnym zdaniem pod względem użytkowym tak.
 
User is offline  PMMini Profile Post #346

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 23/09/2016, 21:48 Quote Post

Co wiadomo o pancerzu warstwowym w T-80?
Czytałem niegdyś w NTW (Nowa Technika Wojskowa) informacje na temat T-90, czyli rozwojowa wersja T-72B.

Pamiętam iż wewnętrzne powierzchnie wieży tego czołgu i przedniej części kadłuba pokrywano warstwą parafiny.
Dlaczego? Tego się domyślam, ale... Wolę poczekać.
 
User is offline  PMMini Profile Post #347

     
Urlich
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 141
Nr użytkownika: 100.089

 
 
post 23/09/2016, 21:59 Quote Post

http://dziennikzbrojny.pl/media/WLad%20wyp...%BCy%20T-80.jpg

Lewy pancerz T-80U, prawy T-80UD

" Pancerz T-80U stanowi odlew stalowy z wkładem w postaci dwóch szeregów komórek wykonanych z odlewu stopów lekkich wypełnionych polimerem. Oba szeregi oddzielone są od siebie płytą stalową wysokiej twardości i zakończone taką samą płytą. Dodatkowo, za całym układem pancerza specjalnego zastosowano dodatkową płytę bardzo wysokiej twardości. Układ taki odpowiadał odporności około 550-580 mm stali przeciw amunicji kinetycznej i prawie 650 mm przeciw amunicji kumulacyjnej. Z kolei pancerz T-80UD stanowi odlew stalowy z wkładem w postaci dwóch szeregów warstw ceramiki wysokiej jakości w okładzinach z płyt stali wysokiej twardości. Dodatkowo, za układem pancerza specjalnego zastosowano dodatkową płytę bardzo wysokiej twardości. Tego typu kompozycja zapewniała odporność rzędu 630-640 mm stali przeciw amunicji kinetycznej i ponad 730 mm przeciw amunicji kumulacyjnej. Różnica była również w kompozycji pancerza czołowego kadłuba, przy czym konstrukcje tego elementu z T-80U oraz z T-80UD zapewniały odporność równą odporności wież owych czołgów.

Już powyższe wartości zabezpieczały w pełni przed penetracją amunicją APFSDS kalibru 105 mm oraz przed pociskami kalibru 120 mm, takimi jak DM33A1 i M829. Oczywiście penetracja pewnych obszarów osłabionych (rejon peryskopów kierowcy, maska armaty, łożysko wieży, wieżyczka dowódcy) była możliwa, ale szanse na to oscylowały wokół zaledwie 20% dla T-80U i T-80UD, głównie z powodu bardzo dobrze zaprojektowanych wież. Dodatkowo oba pojazdy były szczelnie osłonięte ERA Kontakt-5 którego działanie według twórców z NII Stali było uzależnione od skuteczności zasadniczej osłony i typu zagrożenia. Źródła rosyjskie mówią o tym, że Kontakt-5 zapewnia uśrednioną dodatkową osłonę równą 100-120 mm RHA przeciw APFSDS, takim jak M829 oraz dodatkowe 500-600 mm RHA przeciw głowicom kumulacyjnym. Inne źródła podają wartość redukcji możliwości penetracyjnych pocisków podkalibrowych o nieco ponad 20% zaś głowic kumulacyjnych o ponad 60%. Niezależnie od sposobu szacowania, sumaryczna odporność T-80UD wykraczała poza możliwości penetracyjne również przyszłej amunicji NATO, takiej jak np. DM-43 (LKEI) i M829A1 oraz możliwości rakiet przeciwczołgowych, takich jak Hellfire czy też TOW-2A.
Prawdziwą nowością w projektowanym pojeździe była wieża – charkowska modernizacja opracowanej w 1984 roku uniwersalnej wieży spawanej. Jej cechą charakterystyczną jest trop w postaci monolitycznej odkuwki o dużej wytrzymałości oraz stosowanie w konstrukcji wieży stali rafinowanej elektrożużlowo. Ponieważ zapewnia ona wytrzymałość większą o 10-15% niż jej odpowiedniki stosowane na bliźniaczej wieży z UWZ umożliwiło to zmniejszenie grubości pancerza o około 6-7%, a zatem redukcję masy, przy niezmienionym poziomie ochrony. "


Jarosław Wolski Dziennik Zbrojny

Link do całego artykułu
http://dziennikzbrojny.pl/artykuly/art,5,1...azdy-ewolucyjne


Nigdy nie spotkałem się wymienionymi przez Ciebie informacjami o parafinie, więc nie mogę potwierdzić jak i zaprzeczyć.

Ten post był edytowany przez Urlich: 23/09/2016, 22:03
 
User is offline  PMMini Profile Post #348

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 23/09/2016, 22:03 Quote Post

QUOTE
Dodatkowo, za całym układem pancerza specjalnego zastosowano dodatkową płytę bardzo wysokiej twardości.
Cóż to za płyta mogła być?
A właściwie zespół płyt.
Edit;
QUOTE
Prawdziwą nowością w projektowanym pojeździe była wieża – charkowska modernizacja opracowanej w 1984 roku uniwersalnej wieży spawanej. Jej cechą charakterystyczną jest trop w postaci monolitycznej odkuwki o dużej wytrzymałości oraz stosowanie w konstrukcji wieży stali rafinowanej elektrożużlowo
Podejrzewam błąd w tłumaczeniu.

Skoro wieża jest spawana, to nie może być jakąś monolityczną odkówką (rezultat procesu wykuwania).

Pozostają do rozważenia dwie kwestie:
1 - Co to jest stal rafinowana.
2 - Czym jest metoda elektrożużlowa rafinacji stali.



Ten post był edytowany przez poldas372: 23/09/2016, 22:16
 
User is offline  PMMini Profile Post #349

     
Urlich
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 141
Nr użytkownika: 100.089

 
 
post 23/09/2016, 22:07 Quote Post

Hmm
Może to co na obrazku jest kolorem jasnym niebieskim przed i za wkładem?
 
User is offline  PMMini Profile Post #350

     
Urlich
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 141
Nr użytkownika: 100.089

 
 
post 23/09/2016, 22:07 Quote Post

"Prawdziwą nowością w projektowanym pojeździe była wieża – charkowska modernizacja opracowanej w 1984 roku uniwersalnej wieży spawanej. Jej cechą charakterystyczną jest trop w postaci monolitycznej odkuwki o dużej wytrzymałości oraz stosowanie w konstrukcji wieży stali rafinowanej elektrożużlowo."

Myślę ze autor miał na myśli iż ta modernizacja to zastąpienie tamtej spawanej wieży przez projekt nowej, monolitycznej( co zdaje się potwierdzać proces jej wytwarzania).


1. Stal oczyszczona z domieszek(niepożądanych), o lepszych właściwościach struktury metalicznej.

2. Metal roztapia się łukiem elektrycznym, tak że ma on postać kropelek, które następnie przechodzą przez roztopiony żużel, gdzie następuje jego oczyszczenie z niepożądanych domieszek. Powstaje stal o bardzo małej ilości i wielkości wtrąceń niemetalicznych. Rafinowana stal jest w końcowym etapie zestalana w formach chłodzonych wodą. Jest to technologicznie stal lepsza od tej wytworzonej próżniowym piecu indukcyjnym (PPI).

Ten post był edytowany przez Urlich: 23/09/2016, 22:44
 
User is offline  PMMini Profile Post #351

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 23/09/2016, 22:53 Quote Post

Ad.2 - To ciekawa metoda.
Wiem że już sam będę się musiał douczyć n/t szczegułów technicznych.

Edit;
Odnośnie tej modyfikacji charkowskiej - Strop wieży z kutej stali, reszta wieży dospawana do stropu, albo odwrotnie.
Tylko po co taki solidny strop w T-80 ?
Czyżby zaczęto się obawiać pocisków Copperhead?

O metalurgii doczytam w niedzielę.
Jeszcze jutro muszę do pracy.

Ten post był edytowany przez poldas372: 23/09/2016, 23:04
 
User is offline  PMMini Profile Post #352

     
Urlich
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 141
Nr użytkownika: 100.089

 
 
post 24/09/2016, 0:04 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 23/09/2016, 22:53)
Edit;
Odnośnie tej modyfikacji charkowskiej - Strop wieży z kutej stali, reszta wieży dospawana do stropu, albo odwrotnie.
Tylko po co taki solidny strop w T-80 ?
Czyżby zaczęto się obawiać pocisków Copperhead?
*



Ma to sens.


____________________________

https://www.youtube.com/watch?v=v4eTjcjSh-A

Zastanawiają mnie słowa od 10 do 40 sekundy.
Autor mówi że T-64 BM ma tą samą wieże co T-80(ale której wersji?). Nigdy nie spotkałem się z informacją ze T-64 BM ma tą samą wieże co T-80).
Z tymi silnikami też coś nie tak(nie kązda wersja T-80 ma turbine), a tym bardziej T-84 który ma diesla.

Ten post był edytowany przez Urlich: 24/09/2016, 0:17
 
User is offline  PMMini Profile Post #353

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.547
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 24/09/2016, 9:38 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 23/09/2016, 22:53)
Tylko po co taki solidny strop w T-80 ?
Czyżby zaczęto się obawiać pocisków Copperhead?


Powiedziałbym raczej, że zaczęto się obawiać amunicji kasetowej. Copperhead to kawał byka, głowica kumulacyjna o wadze 22,5 kg, nie sądzę by dało się opancerzyć strop tak by to wytrzymał. Ale te jakieś małe podpociski, np. M42 z pocisków art. 155 mm, przebijające z 70 mm pod kątem prostym, może tu by się dało coś zawalczyć.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #354

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 24/09/2016, 10:25 Quote Post

Racja. Z copperheadami to przesadziłem.
Natomiast z amunicją kasetową winien on sobie dawać radę (kuty strop wieży). Tylko by jeszcze pasowało pogmerać w temacie jego wytrzymałości.
Ad. Ulrich;
QUOTE
Z tymi silnikami też coś nie tak(nie każda wersja T-80 ma turbinę), a tym bardziej T-84 który ma diesla.
Tu odpowiedź jest prosta. T-80 budowano równolegle w dwóch zakładach ZSRR:
- Charkowskie zakłady im. Małyszewa.
- Leningradzkie zakłady im. Kirowa.
W Charkowie budowano T-80. Obecnie produkowany jest T-84 (ale chyba w śladowych ilościach). Te czołgi są napędzane unikalnymi silnikami.
Są to motory sześciocylindrowe i zarazem dwunastotłokowe z zapłonem samoczynnym. W jednej tuleji cylindrowej pracują przeciwbieżnie dwa tłoki.Takie motory stosowano również w czołgach T-64. Podobne użyto do napędu brytyjskich czołgów Chieftain.
Cechuje je kompaktowość i mniejsze rozmiary, względem silników diesla w układzie V-12.
Natomiast w leningradzkich zakładach im. Kirowa budowano T-80 z silnikami turbinowymi, jak w yankeskich Abramsach M1A1.

W kwestii tej samej wieży w T-64 i T-80;
Nic nie stało na przeszkodzie, aby późne wersje T-64BM/BW miały te same wieże, co wczesne wersje T-80.
 
User is offline  PMMini Profile Post #355

     
orkan
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.563
Nr użytkownika: 58.347

Stopień akademicki: mgr
 
 
post 24/09/2016, 13:59 Quote Post

QUOTE
Tylko po co taki solidny strop w T-80 ?


Widziałeś IDS Tornado z tym podwieszanym zasobnikiem na amunicje kasetową. Każda taka mała bobka to ładunek kumulacyjny stabilizowany spadochronem lub brzechwami. Spece z NATO liczyli ze tak będzie najprościej załatwić kolumny pancerne UW. Z góry.
 
User is offline  PMMini Profile Post #356

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.547
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 24/09/2016, 14:44 Quote Post

QUOTE(orkan @ 24/09/2016, 13:59)
Widziałeś IDS Tornado z tym podwieszanym zasobnikiem na amunicje kasetową. Każda taka mała bobka to ładunek kumulacyjny stabilizowany spadochronem lub brzechwami.
*



Mówiąc ściślej, bomba którą zapewne masz na myśli, to 0,6 kg KB44 i miała ona stabilizację brzechwową (4 rozkładane stateczniki), a nie spadochron (inne rodzaje amunicji do MW-1 np. miny miały spadochron). Zasobnik MW-1 mieścił teoretycznie 4704 takie bomby (w każdej ze 112 "luf" - prowadnic było 6 wiązek po 7 bomb) praktycznie z uwagi na wyważenie samolotu nie wszystkie lufy były ładowane (lub nie w pełni) i realna konfiguracja oznaczona DM12 zawierała 4536 bomb.

W typowym ataku z małej wysokości (prędkość 925 km/h, wysokość 45 m) bomby wystrzeliwane były w ciągu 0,6 s i pokrywały pas o wymiarach 500 x 185 m. Teoretycznie daje to gęstość 1 bomba na ok. 20 m2 czyli każdy czołg w tym pasie powinien zaliczyć przynajmniej jedną bombkę - powierzchnia czołgu w projekcji z góry to właśnie ok. 20 m2 (np. T-72 ok. 23 m2). Praktycznie rozkład nigdy nie jest taki idealny, ponadto tak mała bomba nie zawsze będzie w stanie mimo przebicia pancerza, narobić dużych szkód. Dość często przytaczany jest w publikacjach przykład testu przeprowadzonego przez Luftwaffe w latach 80. chyba, gdy Tornado zaatakowało za pomocą tego zasobnika cel imitujący kolumnę 10 czołgów. 7 z nich zostało trafionych, z czego 4 jak oceniono zostałyby w realnych warunkach zniszczone lub ciężko uszkodzone.

Ten post był edytowany przez Speedy: 24/09/2016, 15:00
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #357

     
poldas372
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 11.890
Nr użytkownika: 19.336

 
 
post 24/09/2016, 15:18 Quote Post

QUOTE
Pozostają do rozważenia dwie kwestie:
1 - Co to jest stal rafinowana.
2 - Czym jest metoda elektrożużlowa rafinacji stali.
Zorientowałem się odnośnie tego procesu wytwarzania stali wysokogatunkowej. Ulrich dobrze to opisał.
Mogę jedynie dodać iż mamy w procesie rafinacji trzy poziomy w dosłownym sensie.
Na górze płynie wylewka takiej jeszcze brudnej stali.
Proces jest prowadzony na zasadzie łuku elektrycznego, tak jak w spawarkach. Czoło wylewki górnej jest poddawane właśnie temu procesowi. Krople tej nieoczyszczonej stali spadają na niższy poziom. Jest to jakiś żużel. Sam nie wiem jaki. W każdym razie, wytracają się na nim zanieczyszczenia.
Potem przedostają się na najniższy poziom, gdzie jest wylewka dla oczyszczonej stali.
W trakcie tego procesu można dodawać inne pierwiastki celem uzyskania optymalnej właściwości stali.

Natomiast nie wiem jak to zakładom czołgowym w Charkowie wyszło kucie stropu wieży.


Ten post był edytowany przez poldas372: 24/09/2016, 15:28
 
User is offline  PMMini Profile Post #358

     
Barg
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 5.879
Nr użytkownika: 56.976

 
 
post 26/09/2016, 10:47 Quote Post

QUOTE(poldas372 @ 23/09/2016, 21:48)
Pamiętam iż wewnętrzne powierzchnie wieży tego czołgu i przedniej części kadłuba pokrywano warstwą parafiny.
Dlaczego? Tego się domyślam, ale... Wolę poczekać.
*


Mógłbyś rozwinąć temat parafiny? Ona świetnie się pali.
 
User is offline  PMMini Profile Post #359

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.547
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 26/09/2016, 11:27 Quote Post

QUOTE(Barg @ 26/09/2016, 10:47)
QUOTE(poldas372 @ 23/09/2016, 21:48)
Pamiętam iż wewnętrzne powierzchnie wieży tego czołgu i przedniej części kadłuba pokrywano warstwą parafiny.
Dlaczego? Tego się domyślam, ale... Wolę poczekać.
*


Mógłbyś rozwinąć temat parafiny? Ona świetnie się pali.
*



Zapewne miało to zwiększyć poziom ochrony wnętrza przez promieniowaniem neutronowym. Jądrowa amunicja ER (Enchanced Radiation - tak się oficjalnie nazywały "bomby neutronowe") była wtedy modnym tematem i spodziewano się, że na przyszłym polu walki znajdzie szerokie zastosowanie. Przed neutronami lepiej chronią substancje zbudowane z pierwiastków o lekkich jądrach; a więc nie ołów czy stal, ale raczej powiedzmy beton, parafina czy woda. Minusem jest ich mała gęstość, co wymusza dużą grubość takiej osłony, więc stanowi pewną komplikację technologiczną. Sądzę, że efektywność kilkucentymetrowej powiedzmy warstwy (trudno byłoby w czołgu znaleźć miejsce na więcej) byłaby raczej niewielka.

Taki wkład z parafiny pewnie był zamknięty między powiedzmy metalowymi płytami, dla zwiększenia odporności na pożar. A może była to jedna z warstw warstwowego pancerza?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #360

24 Strony « < 22 23 24 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej