Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
9 Strony « < 7 8 9 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Pzkpfw IV, Koń roboczy niemieckich pancerniaków
     
AKMS
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.160
Nr użytkownika: 12.458

 
 
post 12/12/2019, 11:22 Quote Post

Co do fartuchów- one NIE zostały wprowadzone z powodu amunicji kumulacyjnej. Tutaj szło głównie o radzieckie kb ppanc. Ba, spotkałem się z tezą że fartuchy mogły wręcz... zwiększać skuteczność amunicji kumulacyjnej. Link
 
User is online!  PMMini Profile Post #121

     
Sapiens
 

Samiec reakcjonista
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 19.098

Zawód: Inspektor
 
 
post 12/12/2019, 11:58 Quote Post

A ja słyszałem że właśnie odwrotnie, że strumień z pocisku kumulacyjnego po spenetrowaniu fartucha rozpraszał się w przestrzeni, i z mniejszą siłą uderzał w właściwy pancerz. Że dawało to większą osłoną przeciwko pociskom kumulacyjnym niż np. gdyby płytę ekranu przymocować bezpośrednio do właściwego pancerza. Dla przeciwdziałaniu pocisków kinetycznych z rusznic ppac. wystarczyłoby właśnie to drugie rozwiązanie (pogrubienie pancerza).

AKMS gdyby powodem było tak jak podałeś to jak można by wytłumaczyć coraz częstsze stosowanie tego typu improwizowanych osłon na radzieckich czołgach pod koniec wojny gdy właśnie największym dla nich zagrożeniem były wykorzystujące efekt kumulacji panzerfaust'y? No i również w późniejszych czasach stosowanie gumowych fartuchów w radzieckich czołgach oraz improwizowanych osłon podczas wojen na Bałkanach w latach 90-tych XX w. przez strony zaangażowane, gdzie zagrożenie ze strony pocisków kinetycznych z rusznic nie istniało, a zagrożeniem pociskami kumulacyjnymi ze strony piechoty było domyślnym?

Stosowania pasty magnetycznej (Zimmerit) to podobno była niemiecka głupota, gdyż najczęściej na froncie wschodnim środki do walki z czołgami wykorzystujące magnes używali sami Niemcy (Hafthohlladung).

Ten post był edytowany przez Sapiens: 12/12/2019, 12:11
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #122

     
AKMS
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.160
Nr użytkownika: 12.458

 
 
post 12/12/2019, 12:31 Quote Post

Powojenne osłony to inna bajka- pociski powojenne pewnie już miały konstrukcję bliższą optymalnej. Ale co do IIwś, układ kumulacyjny (materiał wybuchowy i wkładka) musi wybuchnąć w odpowiedniej odległości od pancerza, aby uzyskać największą przebijalność. Nie może wybuchnąć zbyt blisko, ale nie może też zbyt daleko. No i podobno pociski z okresu IIwś zazwyczaj wybuchały zbyt blisko pancerza, z powodu nieodpowiedniej konstrukcji. Tym samym oddalenie pocisku od pancerza właściwego (co robiły fartuchy), mogło by wręcz zwiększyć przebijalność.

A co do osłon radzieckich- masz na myśli zdjęcie T-34-85 z "siatkowymi" ekranami zrobionymi z łóżek? Bo jeśli tak, to ekran mający postać siatki to jednak co innego niż ekran pod postacią płyty stalowej. Ekran "siatkowy" może spowodować nieoptymalne zadziałanie pocisku.
 
User is online!  PMMini Profile Post #123

     
Grzesio
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.238
Nr użytkownika: 3.835

Stopień akademicki: Mgr inz.
Zawód: Altruista
 
 
post 16/12/2019, 12:25 Quote Post

To ja tradycyjnie w kwestii formalnej. tongue.gif
QUOTE
"Kołatką" nazywano działo ppanc. 3,7 cm Pak 36. Autor pomylił działa i zapewne chodziło mu, że wersję "czwórek" z krótkimi działami - 7,5 cm KwK 37 nie radziły sobie dobrze z pancerzem T-34.

Nie było ani armaty 3,7 cm Pak 36, ani 7,5 cm KwK 37. Były natomiast 3,7 cm Pak oraz 7,5 cm KwK.
 
User is offline  PMMini Profile Post #124

     
Piegziu
 

Tajny Agent Piegziu
**********
Grupa: Supermoderator
Postów: 9.320
Nr użytkownika: 48.576

M.A.P.
Stopień akademicki: dr
 
 
post 16/12/2019, 14:40 Quote Post

QUOTE(Grzesio @ 16/12/2019, 12:25)
To ja tradycyjnie w kwestii formalnej. tongue.gif
QUOTE
"Kołatką" nazywano działo ppanc. 3,7 cm Pak 36. Autor pomylił działa i zapewne chodziło mu, że wersję "czwórek" z krótkimi działami - 7,5 cm KwK 37 nie radziły sobie dobrze z pancerzem T-34.

Nie było ani armaty 3,7 cm Pak 36, ani 7,5 cm KwK 37. Były natomiast 3,7 cm Pak oraz 7,5 cm KwK.
*


A czy można mówić o PaK 36 i KwK 37? Czasami spotykam się z takim określeniem, ewentualnie 3,7 cm PaK L/45 i 7,5 cm KwK L/24.
 
User is offline  PMMini Profile Post #125

     
obodrzyta
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.844
Nr użytkownika: 88.774

Stopień akademicki: mgr historia
 
 
post 16/12/2019, 16:01 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 16/12/2019, 14:40)
(...) ewentualnie 3,7 cm PaK L/45 i 7,5 cm KwK L/24.



Symbol "L" występuje tylko w artyleryjskiej terminologii anglosaskiej (pochodzi od angielskiego wyrażenia "length of gun" lub krócej samo "length").

Natomiast w terminologii niemieckiej adekwatniejszy byłby symbol "K" (od niemieckiego "Kaliberlänge").
Chociaż w praktyce stosowano też "L" (od samego "länge").

Ten post był edytowany przez obodrzyta: 16/12/2019, 16:07
 
User is offline  PMMini Profile Post #126

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.547
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 16/12/2019, 16:13 Quote Post

QUOTE(obodrzyta @ 16/12/2019, 16:01)
Symbol "L" występuje tylko w artyleryjskiej terminologii anglosaskiej (pochodzi od angielskiego wyrażenia "length of gun" lub krócej samo "length").


W niemieckiej literaturze też się spotyka, nie mówiąc już o polskiej. To jest długość wyrażona w kalibrach. Prócz długości lufy, niekiedy podaje się w ten sposób długość pocisku.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #127

     
Grzesio
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.238
Nr użytkownika: 3.835

Stopień akademicki: Mgr inz.
Zawód: Altruista
 
 
post 16/12/2019, 23:21 Quote Post

QUOTE(Piegziu @ 16/12/2019, 14:40)
A czy można mówić o PaK 36 i KwK 37? Czasami spotykam się z takim określeniem, ewentualnie 3,7 cm PaK L/45 i 7,5 cm KwK L/24.
*


O tyle nie PaK 36 i KwK 37, że te działa nigdy nie miały żadnych roczników w oznaczeniach, to są jakieś powojenne wymysły. Skądinąd Pak, jak i Flak, pisze się przez małe k - w przeciwieństwie do KwK. wink.gif
Natomiast skrót długości w kalibrach L/ jak najbardziej funkcjonował w oficjalnym niemieckim nazewnictwie czasu wojny, tak jeśli chodzi o oznaczenie pocisków, np. 8,8 cm Sprgr L/4,5 (Kz), jak i (sporadycznie) dział - 7,5 cm Flak L/60. Natomiast zasadniczo długości lufy nie dodawano do oznaczenia dział - acz w takiej postaci, jak przytoczyłeś, rozumieć można, że np. "7,5 cm KwK" jest nazwą działa, a L/24 dodaną w charakterze komentarza długością lufy, żeby czytający łatwiej połapał się, o jakie działo chodzi. Natomiast działo to nie nazywało się "7,5 cm KwK L/24".
Zresztą takich kłopotliwych sytuacji jest więcej, np. najpopularniejsza niemiecka lekka haubica polowa wcale nie nazywała się "10,5 cm le FH 18", ale "le FH 18", podobnie ciężka to nie "15 cm s FH 18", ale "s FH 18", a np. sławne działo kolejowe to nie "28 cm K5 (E)", ale "K 5" itd. rolleyes.gif

Ten post był edytowany przez Grzesio: 17/12/2019, 9:41
 
User is offline  PMMini Profile Post #128

9 Strony « < 7 8 9 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej