|
|
IS-2, Wady i zalety
|
|
|
|
Interesują mnie wasze opinie na ten temat.
Zapraszam do dyskusji.
|
|
|
|
|
|
|
|
IS-2 to po pierwsze spore osiągnięcie projektantów - w stosunkowo niewielkim i lekkim pojeździe udało się upchnąć wielką armatę 122 mm i zarazem niezłe opancerzenie. Na plus - relatywnie mała masa a zarazem dość gruby pancerz. Silnik Diesla, który uważa się za dobre źródło napędu dla ciężkich pojazdów terenowych i czołgów oczywiście także. Niewielkie rozmiary. Na +/- - uzbrojenie główne, 122 mm armata D-25T. Z jednej strony duża siła razenia ciężkich pocisków. Z drugiej mała szybkostrzelność i mały zapas amunicji. Na minus - ciasne wnętrze i trudne warunki pracy załogi. Pancerz spawany z odlewów, to jest tandeciarstwo jak dla mnie. Archaiczna wieża z km-em z tyłu który dodaje co prawda ISowi efektownego komiksowego wyglądu ale nie sądzę żeby się kiedykolwiek przydał (chyba ze po wyjęciu z jarzmam jako broń przenośna... )
|
|
|
|
|
|
|
|
Moim zdaniem Is 2 sprawdzał się gdy przyszło mu wspierać ataki rosyjskiej piechoty , lub gdy wspierał atakujące czołgi T 34 . Był tez doskonałą bronią obronną , gdy oczekując w zamaskowanych pozycjach tworzył drugą linię obronną wojsk .[ Kilka razy powstrzymano w taki sposób posuwanie się w głąb pozycji sowieckich czołgów Tiger II] Z racji grubego pancerza był dobrze chroniony przed niemiecką art. ppanc [oprócz 88mm] , był też trudnym przeciwnikiem dla czołgów typu Pz IV i dział samobieżnych na podwoziu Pz IV .Był też dzięki gr pancerzowi dobrze chroniony przed Panzerfaustem
W samodzielnych działaniach powolny i mogący wystrzelić ze swojego działa zaledwie dwa razy w ciągu minuty i sensownie nie więcej chyba niż 3 razy w ciągu 2 minut Is nie mógł równać się niemieckim Panterom i Tygrysom .
Jeden ze zbiorników paliwa znajdował się z przodu wewnątrz przedziału bojowego [ obok stanowiska kierowcy] . Nie trzeba tłumaczyć co się działo w razie spenetrowania tam słabego jakościowo – odlewanego pancerza .
Szybkostrzelność była ograniczona nie tylko zastosowaniem amunicji rozdzielnej , ale również dużą ilością gazów prochowych jakie wypełniały wnętrze czołgu po strzale .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE IS-2 to po pierwsze spore osiągnięcie projektantów - w stosunkowo niewielkim i lekkim pojeździe udało się upchnąć wielką armatę 122 mm i zarazem niezłe opancerzenie.
A czy czasem nie było tam armaty 102mm?
|
|
|
|
|
|
|
|
IS-2 Na pewno miał 122mm armatę.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE IS-2 Na pewno miał 122mm armatę. Sprawdziłem "po książkach" i rzeczywiscie! Mój błąd! Sorry!
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam
QUOTE dużą ilością gazów prochowych jakie wypełniały wnętrze czołgu po strzale .
Zgoda, wentylacja przedziału bojowego w ISie pozostawia wiele do życzenia.
QUOTE .Był też dzięki gr pancerzowi dobrze chroniony przed Panzerfaustem
Z tego co jednak przeczytałem, to załogi IS2 najbardziej właśnie obawiały się Panzerfaustów , zaś nie wrogich czołgów.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W samodzielnych działaniach powolny i mogący wystrzelić ze swojego działa zaledwie dwa razy w ciągu minuty i sensownie nie więcej chyba niż 3 razy w ciągu 2 minut Is nie mógł równać się niemieckim Panterom i Tygrysom
Jaki powolny, miał całkiem niezłą ruchliwość dzięki dobrej skrzyni biegów
Co do szybkostrzelności, nie była duża, ale to Tygrysy i Pantery musiały podjechać do Isa, a nie Is do nich
Co do jakości pancerza, nie była zła, natomiast w tamtych czasach to Niemcy zaczęli obniżać jakość swoich pancerzy z powodu braku materiałów
|
|
|
|
|
|
|
|
Carriusie cytat Z tego co jednak przeczytałem, to załogi IS2 najbardziej właśnie obawiały się Panzerfaustów zaś nie wrogich czołgów.
Cóż – zapewne moje twierdzenie jest ryzykowne . L Degrelle opisuje przypadki [ w czasie walk na Pomorzu] kiedy Is opierał się działaniom Panzerfaustów . Na pewno natomiast z racji grubego opancerzenia Is był b odporny od T 34.
Czołgi Is często brały udział w walkach miejskich , gdzie rzeczywiście było się czego bać – bo strzelec Panzerfausta miał szansę zdobyć b dobrą pozycję do strzału tzn w bok lub w górę kadłuba .
AKMS Co do ruchliwości IS a . Być może napisałem zbyt potocznie- cieżki znaczy powolny. Faktycznie Is 2 dzięki wałkom skrętnym i być może lepszej skrzyni biegów był podobno w terenie nawet b mobilny niż tet [ artykuł z TW o Is] . Może więc nie powinienem nazywać go powolnym w porównaniu z Tygrysem , lecz w porównaniu z Panterą słowo to jest już jak najbardziej na miejscu . Jeszcze lepsza skrzynia biegów , lepszy współczynnik moc\masa. itd
Pantery i Tygrysy nie musiały skracać dystansu w walce z Is 2 . Mogły skutecznie zwalczać Is na typowej odległości dla walk pomiędzy czołgami w czasie II wojny [500-1000-1500m] Lecz nie było już mowy o strzelaniu na większe odległości – co miało jeszcze sens gdy przeciwnikiem niemieckich pocisków był 45mm pancerz T34. Natomiast armata D 25T w realiach drugowojennych [brak pocisku podkalibrowego]przebijała przedni pancerz Pantery z odl ok. 600m[góra kadłuba] i 1000m [wieża][T .W. 06 2001 art. J Magnuski .]
Co do jakości odlewanego pancerza Is 2 była zła i to nawet w pewnym momencie b zła . Jakość może porównywalna tylko do pancerza Tygrysa II zupełnie pozbawionego molibdenu . Różnica polega jednak na tym , że Niemcy po prostu mieli problemy materiałowe a sowieci nie potrafili produkować odlewów o odpowiedniej dla czołgów jakości. Porównując odporność - od grubości pancerza odlewanego w stosunku do pancerza walcowanego odejmuje się zazwyczaj 10-15%.W przypadku Is -a myślę że spokojnie należy odjąć 20% i nawet do 30% dla serii produkcyjnych końca 44r gdy zaczęto produkować pancerze zbyt twarde , z której to koncepcji szybko zrezygnowano.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam
AKMS napisał:
QUOTE Co do szybkostrzelności, nie była duża, ale to Tygrysy i Pantery musiały podjechać do Isa, a nie Is do nich
Tutaj bywało różnie, co prawda Niemcy przeprowadzali niekiedy "małe" kontrataki, ale w przeważającej ilości sytuacji to Rosjanie szturmowali, a Niemcy się bronili.
gen.Thoma napisał:
QUOTE Pantery i Tygrysy nie musiały skracać dystansu w walce z Is 2 . Mogły skutecznie zwalczać Is na typowej odległości dla walk pomiędzy czołgami w czasie II wojny [500-1000-1500m]
Hmm prawie na każdym forum się o to kłóce . Jestem w stanie powiedzieć: "Zgoda" w przypadku pancerza bocznego lub tyłu IS2 .
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
fachowcy od czołgów twierdzą że najlepszą bronią dla IS2 byłaby 100mm armata morska(Rosjanie taką mieli)na scalone pociski.Balistyka buła znakomita,.większa szybkostrzelność.Wybór 122mm był chyba przejawem sowieckiej megalomanii
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej
QUOTE(widiowy7 @ 23/03/2006, 9:24) fachowcy od czołgów twierdzą że najlepszą bronią dla IS2 byłaby 100mm armata morska(Rosjanie taką mieli)na scalone pociski.Balistyka buła znakomita,.większa szybkostrzelność.Wybór 122mm był chyba przejawem sowieckiej megalomanii
Z tego co wiem były przymiarki do wstawienia 100-ki do ISa. I innych czołgów także i też nie bardzo wyszło. W przypadku tej broni problemy stwarzał własnie scalony nabój, bardzo długi (ok. metr) i ciężki (ok. 33 kg). Manewrowanie nim w ciasnej wieży było mocno utrudnione. Wcale nie jest powiedziane że szybkostrzelność byłaby wieksza. A powiększanie wieży też ma swoje granice... To generalnie nie jest tak ze scalony nabój jest cacy a rozdzielny be, zawsze i wszędzie. W uwagi na możliwości fizyczne ładowniczego amunicja nie powinna ważyć więcej niż 20-25 kg; inaczej będą problemy. Oznacza to że w przedziale 100-120 mm można już rozważyć rozdzielne ładowanie, jako potencjalnie wygodniejsze; a powyżej 120 no to już raczej nie ma wyboru. Oczywiście są i wyjątki jak od każdej reguły, kilkakrotnie w historii zbudowano np. automatyczne działa 150 mm i w ich przypadku stosowano scalone naboje; ale też ich nikt ręcznie nie ładował i mogły sobie ważyć te 70 czy 90 kg. Ja zazwyczaj przy tej okazji wyciągam inną rosyjską armatę, 107 mm ZIS-6 (pisałem tu już kiedyś chyba o tym przy jakiejś okazji). Armata była gotowa w 1941, jednak po wybuchu wojny padła ofiarą cięć, gdyż Rosjanie bardzo efektywnie ograniczyli produkcję do tego co najbardziej potrzebne - wszelkie prace wstrzymano, a wyprodukowane egzemplarze poszly na zlom. Skreślono zresztą także projekt czołgu dla którego armata była przeznaczona (KW-3). Pod względem balistyki była to bardzo mocna broń, praktycznie nie ustępująca 100 mm D-10, no, może nieznacznie. A z uwagi na rozdzielnie ładowaną amunicję nie byłoby zapewne aż takich problemów z zainstalowaniem jej w istniejących czołgach.
|
|
|
|
|
|
|
|
Carriusie Co do możliwości niszczenia IS-a z dużej odległości . Akurat ostatnio nie mam czasu więc wybaczcie za ew. małe potknięcia – będę polegał tylko na pamięci.
1....Przód wieży Is a , choć nieźle wyprofilowany nie posiadał lepszej osłony pancernej niż ten sam element w T 34 85 tj ok. 90mm [100mm Is-1]. Jeżeli uwzględnić jeszcze to , że był to pancerz odlewany i tradycyjnie słabej wojennej produkcji ZSSR widać jak na dłoni , że armaty i Pantery i Tygrysa [nawet powiem , że bez trudu- o ile pocisk trafił ] mogły go przebić . Zresztą historycznie tzn zgodnie z relacjami frontowymi była to najbardziej [pominąwszy boki i tył] wrażliwa część IS a.
2....Dolna płyta pancerna kadłuba to odlew grubości 100mm? Ustawiony pod kątem 30 st od pionu . Trudny strzał , ale duże prawdopodobieństwo przebicia .
3.... Boczne części podwieżowe łączące faktycznie ciężki 120mm pancerz czołowy z właściwym pancerzem bocznym- jednocześnie jednak tworząc boczne części pancerza czołowego., to 90mm słaby odlewany pancerz -niby dobrze wyprofilowany. Piszę niby bo wystarczy aby atakujący czołg był ustawiony gdzieś w granicach 30st od osi Is-a aby trafiające weń pociski padały prawie pod kątem prostym . Tak , czy tak – duże prawdopodobieństwo przebicia
4.... Napisałbym jeszcze o wizjerze kierowcy , którego trafienie jeżeli nie powodowało przebicia to eliminowało czołg z walki . Jednak to chyba była wada {jak w T 34] do wykorzystania na bliższe odległości.
5... Myślę , że w przypadku pierwszego typu wyprofilowania pancerza czołowego Is a , mógł być on przebity w swej największej grubości 120mm , lub też poważnie uszkodzony z konsekwencjami dla załogi i wnętrza przedziału bojowego.
6......Jednak zapewne , aby wyeliminować Is a z walki na odl 1500 m i więcej trzeba było statystycznie kilka trafień [2-3]
?.. ...Jeszcze o niszczeniu Is ów Panzerfaustami . Statystyki mówiły tak – podczas walk miejskich straty od różnych „Faustów” wynosiły aż 70 %. W tych 70 % ok. 80% to były trafienia w bok wieży lub kadłuba. Więc chyba obaj mamy rację.
Speedy i Widiowy 7
Co do uzbrojenia Is-a W zasadzie potwierdzam to co napisał Speedy. 1... Pierwsze partie IS a musiały mieć 122mm armatę , bo produkcja setek była niewystarczająca 2.....Manewrowanie scalonym ciężkim pociskiem do 1oo mm armaty w ograniczonej przestrzeni Isa było b trudne , a załadowanie armaty technicznie możliwe- starczało centymetrów, ale prawie na styk 3.... Z uwagi na bardzo duże zadymienie szybkostrzelność czołgu nie wzrosłaby ponad 2 może 3 strzały na minutę [ i to tylko w pierwszej minucie]- więc niewielka zmiana, lub żadna. 4..... Doświadczenia z walk pokazały , że spotkania z Tygrysami i Panterami nie są wcale częste . Częściej przychodzi zwalczać piechotę i umocnienia – w tym przypadku przewaga 122mm armaty była bezdyskusyjna. 5..... 107 mm ZIS-6 mogłaby być rzeczywiście dobrym rozwiązaniem , ale oprzyrządowanie do jej produkcji zostało podczas wojny zniszczone i ew. uruchomienie produkcji byłoby drogie i wymagało zbyt wiele czasu
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE sowieci nie potrafili produkować odlewów o odpowiedniej dla czołgów jakości
Ja słyszałem inaczej, że to Niemcy nie potrafili robić dużych elementów edlewanych do czołgów, dlatego w swoich wozach stosowali pancerz wykonany według innych technologii, co do armaty, bardzo często trafienie pociskiem kalibru 122mm powodowało wyłączenie czołgu wroga z walki na pewien czas nawet bez przebicia pancerza
|
|
|
|
|
|
|
ivy
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 20 |
|
Nr użytkownika: 16.372 |
|
|
|
|
|
|
Tak Niemcy jak i Sovieci potrafili robic znakomite odlewy malo tego Niemcy w Panterze oslone dziala odlewali a nastepnie walcowali ,problem jest inny to kwestia ciezaru ,pancerz walcowany jest 15% lzejszy od odlewanego i czasu wykonania.pozdrawiam
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|