|
|
Seria Res Militaris
|
|
|
|
Temat jest, teraz aby byli chętni do jego ciągnięcia . Przy czym jeszcze na moment co do samej sprawy technicznej. Na forum regulamin zabrania tworzenia tematów poświęconych tym samym rzeczom oraz powielania tych samych postów. Wiadomo, że chodzi o to, aby nikt nie śmiecił np. zadjąc to samo pytanie w każdym dziale, na który mu przyjdzie ochota. Ale nie jest jednak powiedziane, że trzeba się regulaminu zawsze trzymać ściśle co do każdej jego litery, i jeśli chodzi o jakiś szczytny cel to nic nie stroi na przeszkodzie, jeśli coś zostanie zdublowane.
QUOTE Ps. Na stronie jest już podany spis treści wraz z numeracją Dzięki za błyskawiczną reakcję, tylko mam takie pytanie - nie dało by się w przyszłości połączyć spisu tematów z nazwiskami autorów? Bo w notce na stronie mamy nazwiska z informacjami kto co, ale brak tytułów a przede wszystkim numerów stron, w spisie treści zaś są tytuły i strony, ale brak z kolei nazwisk. Nie jest oczywiście tego dużo i czytając najpierw jedno a potem drugie można sobie to "zgrać", niemniej jednak prościej było by chyba dla czytelnika od razu coś takiego podać .
Chyba już się pytałem, ale zapytam jeszcze raz - jak warstwa ilustracyjna? Jak rozumiem przynajmniej temt statuetek będzie miał jakieś obrazy, ale co z mapami? Chodzi mi głównie o wojnę domową w Królestwie i Twój artykuł o bitwie z 312 r., który ma zawierać autorską rekonstrukcję.
Ach, i jeszcze jedna sprawa - czy Res... będzie dostępny w sprzedaży poza stroną wydawnictwa?
Ten post był edytowany przez wysoki: 28/10/2015, 17:08
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wysoki @ 28/10/2015, 18:06) Temat jest, teraz aby byli chętni do jego ciągnięcia . Przy czym jeszcze na moment co do samej sprawy technicznej. Na forum regulamin zabrania tworzenia tematów poświęconych tym samym rzeczom oraz powielania tych samych postów. Wiadomo, że chodzi o to, aby nikt nie śmiecił np. zadjąc to samo pytanie w każdym dziale, na który mu przyjdzie ochota. Ale nie jest jednak powiedziane, że trzeba się regulaminu zawsze trzymać ściśle co do każdej jego litery, i jeśli chodzi o jakiś szczytny cel to nic nie stroi na przeszkodzie, jeśli coś zostanie zdublowane. QUOTE Ps. Na stronie jest już podany spis treści wraz z numeracją Dzięki za błyskawiczną reakcję, tylko mam takie pytanie - nie dało by się w przyszłości połączyć spisu tematów z nazwiskami autorów? Bo w notce na stronie mamy nazwiska z informacjami kto co, ale brak tytułów a przede wszystkim numerów stron, w spisie treści zaś są tytuły i strony, ale brak z kolei nazwisk. Nie jest oczywiście tego dużo i czytając najpierw jedno a potem drugie można sobie to "zgrać", niemniej jednak prościej było by chyba dla czytelnika od razu coś takiego podać . Chyba już się pytałem, ale zapytam jeszcze raz - jak warstwa ilustracyjna? Jak rozumiem przynajmniej temt statuetek będzie miał jakieś obrazy, ale co z mapami? Chodzi mi głównie o wojnę domową w Królestwie i Twój artykuł o bitwie z 312 r., który ma zawierać autorską rekonstrukcję. Ach, i jeszcze jedna sprawa - czy Res... będzie dostępny w sprzedaży poza stroną wydawnictwa?
Zapraszam do tego
Jest to oczywiście do zrobienia I przy kolejnej publikacji, która powinna wyjść za mniej więcej miesiąc, półtora powinno już tak być.
Co do warstwy ilustracyjnej. To będą miały je miały tylko Nubijczycy i Hasta (będą to zdjęcia). Co do map w wojnach i moim tekście. Autor nie podesłał żadnego szkicu, aby można było takową nakreślić.
Ja natomiast nie dawałem mapy z prostego powodu, źródła są tak niepewne, że trudno podać w miarę dokładną lokalizację, a także sam przebieg. Więc rekonstrukcja mapkowa jest dość ryzykowna, podobnie jak opisowa. Próbę ukazania batalii na mapach podjęła Elizabeth James w pracy - Constantine the Great: Warlord of Rome: http://www.amazon.co.uk/s/ref=nb_sb_noss_2...mes+constantine jest to jednak jawna fantastyka. Bitwa z takim rozkładem i przebiegiem nie mogła się odbyć, a przynajmniej Konstantyn nie powinien w niej wygrać.
Jednakże będę sugerował autorom, aby jak co przysyłali jakiś materiał na mapki.
Tak. RM powinna się pojawić jeszcze w Księgarni Odkrywcy i Forcie Gier.
Pozdrawiam, DW
Ten post był edytowany przez Damian W.: 28/10/2015, 17:36
|
|
|
|
|
|
|
|
W Warszawie tom będzie na pewno dostępny w Księgarni Historycznej przy Instytucie Archeologii i Etnologii PAN. Poza tym na pewno wszędzie tam, gdzie pojawiają się książki Tetragonu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Jednakże będę sugerował autorom, aby jak co przysyłali jakiś materiał na mapki. Warto, bo znacznie podnosi to atrakcyjność danego artykułu. Wiadomo, że w przypadku powiedzmy bitwy, której rekonstrukcja nie jest pewna nie ma sensu rysować kilku/kilkunastu czworokątów, bo taką prostą rekonstrukcję można przeprowadzić sobie w głowie - tu faktycznie może to być dodawanie czegoś nieco na siłę, ale w przypadku Królestwa jednak szkoda. Dobre mapy tamtych terenów nie są łatwo dostępne a dobrze wiedzieć gdzie co leży jeśli się o tym czyta. Autor jest zorientowany bo "siedzi" w temacie, ale czytelnik może nie dysponować jego możliwościami .
QUOTE W Warszawie tom będzie na pewno dostępny w Księgarni Historycznej przy Instytucie Archeologii i Etnologii PAN. Poza tym na pewno wszędzie tam, gdzie pojawiają się książki Tetragonu. Zapewne będzie więc też dostępny na targach za miesiąc. Jakaś promocyjka ?
QUOTE I przy kolejnej publikacji, która powinna wyjść za mniej więcej miesiąc, półtora powinno już tak być. Spodziewasz się jakiejś periodyczności ukazywania się kolejnych tomów Res Miliraris?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Wieniec @ 28/10/2015, 18:59) W Warszawie tom będzie na pewno dostępny w Księgarni Historycznej przy Instytucie Archeologii i Etnologii PAN. Poza tym na pewno wszędzie tam, gdzie pojawiają się książki Tetragonu.
Zapomniałem o tej księgarni
QUOTE(wysoki @ 28/10/2015, 21:29) QUOTE Jednakże będę sugerował autorom, aby jak co przysyłali jakiś materiał na mapki. Warto, bo znacznie podnosi to atrakcyjność danego artykułu. Wiadomo, że w przypadku powiedzmy bitwy, której rekonstrukcja nie jest pewna nie ma sensu rysować kilku/kilkunastu czworokątów, bo taką prostą rekonstrukcję można przeprowadzić sobie w głowie - tu faktycznie może to być dodawanie czegoś nieco na siłę, ale w przypadku Królestwa jednak szkoda. Dobre mapy tamtych terenów nie są łatwo dostępne a dobrze wiedzieć gdzie co leży jeśli się o tym czyta. Autor jest zorientowany bo "siedzi" w temacie, ale czytelnik może nie dysponować jego możliwościami . QUOTE W Warszawie tom będzie na pewno dostępny w Księgarni Historycznej przy Instytucie Archeologii i Etnologii PAN. Poza tym na pewno wszędzie tam, gdzie pojawiają się książki Tetragonu. Zapewne będzie więc też dostępny na targach za miesiąc. Jakaś promocyjka ? QUOTE I przy kolejnej publikacji, która powinna wyjść za mniej więcej miesiąc, półtora powinno już tak być. Spodziewasz się jakiejś periodyczności ukazywania się kolejnych tomów Res Miliraris?
Nic nie obiecuję. Decyzja o umieszczeniu materiału ilustracyjnego i map zależy od autora. Poza tym czasem nie ma co wrzucić bo... po prostu nie ma. Nie widzę zaś sensu umieszczania co tom takiego samego zasobu ilustracyjnego do tekstu o podobnej tematyce z poprzedniego.
To pytanie proszę kierować do wydawcy.
Zmiany częstotliwości RM nie przewiduję. Rocznik na razie w zupełności wystarcza.
Pozdrawiam, DW
|
|
|
|
|
|
|
|
Jeśli idzie o mapy państwa bosporańskiego można jakieś znaleźć w pracy T. Scholla, Miasta bosporańskie... kiepskie jeśli idzie o sytuacje ogólną, b. dobre gdy przechodzimy do konkretnych ośrodków. Jakieś mapy publikowali też badacze związani z projektem Nymphaion. Nie pamiętam jak w swojej pracy z mapami stał Mielczarek. Faktem jest, że po polsku o mapy tego rejonu ciężko, co dziwi bo z tego co kojarzę prace rosyjskie/radzieckie map tam od groma.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Furiusz @ 29/10/2015, 12:17) Jeśli idzie o mapy państwa bosporańskiego można jakieś znaleźć w pracy T. Scholla, Miasta bosporańskie... kiepskie jeśli idzie o sytuacje ogólną, b. dobre gdy przechodzimy do konkretnych ośrodków. Jakieś mapy publikowali też badacze związani z projektem Nymphaion. Nie pamiętam jak w swojej pracy z mapami stał Mielczarek. Faktem jest, że po polsku o mapy tego rejonu ciężko, co dziwi bo z tego co kojarzę prace rosyjskie/radzieckie map tam od groma. Dla mnie język rosyjski to nie problem, ale dla ogółu Polaków z tego co widzę tak . Dlatego w podobnych przypadkach liczę na autora (miał dostęp do szeregu prac, jest zainteresowany tematem, więc zapewne w ramach zdobywania wiedzy natknął się na jakieś), a jak sam się nie domyśli to można mu w wydawnictwie zwrócić na ten problem uwagę, że dobrze dobrana kwestia ilustracyjna a zwłaszcza mapy podnoszą atrakcyjność każdego tekstu i jest to problem znany od lat.
QUOTE Poza tym czasem nie ma co wrzucić bo... po prostu nie ma. czasem tak ale wystarczy zerknąć do sieci aby zauważyć, że jest tych map, tak jak zauważył Furiusz, po prostu od groma: https://www.google.pl/search?q=%D0%B1%D0%BE...CFcFIDwodDCMAig , a lepiej mieć coś gotowego dostępnego od razu przy poznawanym tekście niż siedzieć czytając przy kompie, aby zobaczyć co gdzie się w ogóle mieści. Przy czym autor dokonał by wstępnego odsiewu, wybrał najlepiej pasującą do tematu plus zadbał, aby zostały na niej umieszczone wszystkie wspomniane w tekście głównym miejsca (problem ich braku to przecież najczęstszy problem słabo dobranych map) i mamy artykuł idealny .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wysoki @ 29/10/2015, 12:44) QUOTE(Furiusz @ 29/10/2015, 12:17) Jeśli idzie o mapy państwa bosporańskiego można jakieś znaleźć w pracy T. Scholla, Miasta bosporańskie... kiepskie jeśli idzie o sytuacje ogólną, b. dobre gdy przechodzimy do konkretnych ośrodków. Jakieś mapy publikowali też badacze związani z projektem Nymphaion. Nie pamiętam jak w swojej pracy z mapami stał Mielczarek. Faktem jest, że po polsku o mapy tego rejonu ciężko, co dziwi bo z tego co kojarzę prace rosyjskie/radzieckie map tam od groma. Dla mnie język rosyjski to nie problem, ale dla ogółu Polaków z tego co widzę tak . Dlatego w podobnych przypadkach liczę na autora (miał dostęp do szeregu prac, jest zainteresowany tematem, więc zapewne w ramach zdobywania wiedzy natknął się na jakieś), a jak sam się nie domyśli to można mu w wydawnictwie zwrócić na ten problem uwagę, że dobrze dobrana kwestia ilustracyjna a zwłaszcza mapy podnoszą atrakcyjność każdego tekstu i jest to problem znany od lat. QUOTE Poza tym czasem nie ma co wrzucić bo... po prostu nie ma. czasem tak ale wystarczy zerknąć do sieci aby zauważyć, że jest tych map, tak jak zauważył Furiusz, po prostu od groma: https://www.google.pl/search?q=%D0%B1%D0%BE...CFcFIDwodDCMAig , a lepiej mieć coś gotowego dostępnego od razu przy poznawanym tekście niż siedzieć czytając przy kompie, aby zobaczyć co gdzie się w ogóle mieści. Przy czym autor dokonał by wstępnego odsiewu, wybrał najlepiej pasującą do tematu plus zadbał, aby zostały na niej umieszczone wszystkie wspomniane w tekście głównym miejsca (problem ich braku to przecież najczęstszy problem słabo dobranych map) i mamy artykuł idealny .
W kwestii ilustracyjnej trochę się nie zrozumieliśmy Chodziło mi o zdjęcia. Co do map to zawsze (przepraszam prawie) da się jakąś skreślić. Pod warunkiem, że wie co się chce na niej umieścić
Pozdrawiam, DW
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE W kwestii ilustracyjnej trochę się nie zrozumieliśmy wink.gif Chodziło mi o zdjęcia. To faktycznie nie zrozumiałem. Tu jak najbardziej można się zgodzić, bo jeśli temat nie jest ściśle powiązany, jak np. te figurki, i ma to być tylko ozdoba to jak najbardziej, zwłaszcza z powodów ekonomicznych, można z ilustracji zrezygnować.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(wysoki @ 29/10/2015, 17:18) QUOTE W kwestii ilustracyjnej trochę się nie zrozumieliśmy wink.gif Chodziło mi o zdjęcia. To faktycznie nie zrozumiałem. Tu jak najbardziej można się zgodzić, bo jeśli temat nie jest ściśle powiązany, jak np. te figurki, i ma to być tylko ozdoba to jak najbardziej, zwłaszcza z powodów ekonomicznych, można z ilustracji zrezygnować.
Nic się nie stało Dlatego też materiału ilustracyjnego jak na lekarstwo, ale za to więcej treści
Pozdrawiam, DW
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy to co opublikowałeś wczoraj na Academia.edu to część zeszytu? Przyznam szczerze, że nie miałem okazji otwierać tego, szczególnie, że zobaczyłem to na telefonie.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piegziu @ 30/10/2015, 13:20) Czy to co opublikowałeś wczoraj na Academia.edu to część zeszytu? Przyznam szczerze, że nie miałem okazji otwierać tego, szczególnie, że zobaczyłem to na telefonie.
Tak. Jest to spis treści RM 2
Pozdrawiam, DW
|
|
|
|
|
|
|
|
Termin przysyłania materiałów do III tomu ‚Res Militaris’ został przedłużony do 31 marca 2016 r.
Pozdrawiam, DW
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|