|
|
Bruno Jasieński, wspaniała postać,wielkiego prowokatora
|
|
|
|
Jakie jego utwory cenicie najbardziej? Ja "Palę Paryż"
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(hazdrubal @ 1/04/2009, 18:09) Jakie jego utwory cenicie najbardziej? Ja "Palę Paryż"
Najbardziej cenię ten wiersz Jacka Kaczmarskiego
Europa się wędzi niby łosoś królewski W dymie gazów bojowych wbita na złoty hak, Żre się kucharz francuski z szefem kuchni niemieckiej Z ryby tak smakowitej co przyrządzić i jak.
Żaden stary się przepis nie wydaje jej godny, Tak czy siak, trzeba będzie rybę przeciąć na pół, Już rozpruto podbrzusze, płynie z głębi jam rodnych Czarny kawior narodów politykom na stół.
A ja wdycham Londynu grypogenne opary I kosztuję Paryża zgniłowonny roquefort, Po La Manczy się błąkam, w Rzymie szukać mam wiary, Bezskutecznie za swój pragnąc brać każdy port.
A mój port jest w stolicy krasnolicych Azjatów, Gdzie w moździerzu historii nowy utrze się lud, Tam mi Kałmuk otworzy duszę swoją, jak bratu, Tam pod ziemią bogactwa siarki, węgla i rud.
Tam poeci kieszenie mają pełne dolarów I za szczęście ludzkości przelewają swój tusz, Tam czerwieńsze od krwi są kumulusy sztandarów Od sztandarów zaś pąki pierwszomajowych róż.
Tam ja, Polak i były obywatel Europy Pieśń rozwinę i formie nową nadam tam treść. Bataliony poetów będą lizać mi stopy, Ja im mannę gwiazd sypnę, żeby mieli co jeść!
Bruno Jasieński: niemieckie imię, nazwisko polskiej szlachty. Żyd, komunista, bywał w Rzymie, paryskie miał kontakty. W Moskwie sądzony za szpiegostwo, skazany i zesłany. Zaginął gdzieś po drodze. Odtąd los jego jest nieznany.
Drogą białą jak obłęd w śnieg jak łajno mamuta Idę młody, genialny, ręce łańcuch mi skuł. Strażnik z twarzą Kałmuka w moim płaszczu i butach Żółte zęby wyszczerza, jakby kwiat siarki żuł.
Nagle widzę, żem w raju po lodowej podróży, A on - Bóg mój, którego czciłem wam wszak na złość! Mam więc Boga takiego, na jakiegom zasłużył, A tam trup mój, biedaczek, zmarzł już całkiem na kość.
Pan zaś spluwa żółtawo, smarka w palce bez chustki I na krzesło "stół" mówi, a na stół mówi "stoł", Patrzy kucharz niemiecki wraz z kucharzem francuskim Jak łososia z kawiorem między zęby już wziął.
Sok po brodzie mu płynie niewątpliwie czerwony Łyka skórę i ości, wyssał oczy i mózg. Wszak przez wieki ten łosoś był dla niego wędzony A on czekał cierpliwie ciemny bóg pustych ust.
Tobie polecam pod refleksję.
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja "But w butonierce". Jasieński jest w ogóle specyficznym poetą i nie chodzi mi nawet o to, że był przedstawicielem nurtu futurystycznego (co wiąże się już z wieloma "dziwnościami" jego poetyki), ale o to, że był to poeta bardzo pewny siebie, lubiący burzyć pewne zadomowione w tradycji wyobrażenia, tylko dlatego, że chciał zrobić coś "na przekór". Jego poezji nie można więc brać dosłownie. To, że w "Bucie..." Jasieński stwierdził - "bezpowrotnie umarli i Tetmajer, i Staff", nie oznacza, że wróżył im szybką śmierć lub że ich nienawidził. To po prostu "Nuż w bżuhu" dla tradycjonalistów
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To, że w "Bucie..." Jasieński stwierdził - "bezpowrotnie umarli i Tetmajer, i Staff"
A stało się zupełnie na odwrót . To poezja Jasieńskiego umarła razem z nim. Zaś futuryści stali sie nieodrodnym ojcem współczesnej beznadziejnej poezji
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE To, że w "Bucie..." Jasieński stwierdził - "bezpowrotnie umarli i Tetmajer, i Staff", nie oznacza, że wróżył im szybką śmierć lub że ich nienawidził. Brunek chyba miał jakieś kompleksy, z Tetmajerem bowiem i Staffem nie mógł się równać..
|
|
|
|
|
|
|
|
Zaraz kompleksy... Znacie nurt literacki, który nie zaczynałby swojej działalności od ogłaszania "śmierci" poprzedników i wyszydzania ich? Dotyczy to zwłaszcza wszystkich nurtów "zbuntowanych" wobec "szkiełka i oka" - czyli wobec stanu zastanego.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Znacie nurt literacki, który nie zaczynałby swojej działalności od ogłaszania "śmierci" poprzedników i wyszydzania ich? Z tą jednak różnicą, iż następujące po sobie nurty literackie mogły zazwyczaj poszczycić się większymi osiągnięcami od swych poprzedników, które wyszydzały zwykle w swych programowych niejako manifestach, podczas gdy w przypadku Jasieńskiego i jego stosunku do tych, których literacki zgon głosił wszem i wobec, tj. Tetmajera i Staffa, były to li tylko pobożne życzena...
|
|
|
|
|
|
|
|
A to osiągnięcia literackie da się jakoś zmierzyć?? Dlaczego niby Mickiewicz miałby być większy od klasyków, Prus większy od Mickiewicza, a Przybyszewski większy od Prusa? - to by wynikało z Twojej logiki, że następcy krytykujący poprzedników zazwyczaj byli od nich więksi. No i to, że futuryści nie leżą w Twoim guście nie jest jeszcze powodem do zabierania im miejsca w historii
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ironside @ 2/04/2009, 20:59) A to osiągnięcia literackie da się jakoś zmierzyć?? Dlaczego niby Mickiewicz miałby być większy od klasyków, Prus większy od Mickiewicza, a Przybyszewski większy od Prusa? - to by wynikało z Twojej logiki, że następcy krytykujący poprzedników zazwyczaj byli od nich więksi. No i to, że futuryści nie leżą w Twoim guście nie jest jeszcze powodem do zabierania im miejsca w historii Rycymerowi chodziło raczej o to, że nowe pokolenia literatów nawet, gdy się przechwalały, to miały ku temu powody - a faktycznie Jasieński głoszący śmierć Tetmajera i Staffa wygląda cokolwiek śmiesznie. A akurat Mickiewicz był na pewno poetą lepszym niż ci, którzy go krytykowali (Osiński, Dmochowski, Koźmian).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE A to osiągnięcia literackie da się jakoś zmierzyć?? I owszem, da się! Zapomniałem jednak dodać, iż probierzem są tutaj przede wszystkim osobiste gusta odbiorców...
QUOTE Dlaczego niby Mickiewicz miałby być większy od klasyków, Prus większy od Mickiewicza, a Przybyszewski większy od Prusa? - to by wynikało z Twojej logiki, że następcy krytykujący poprzedników zazwyczaj byli od nich więksi. Nie trafiłeś z przykładami - tak się akurat składa, że byli więksi, przynajmniej jak na mój gust...
QUOTE No i to, że futuryści nie leżą w Twoim guście nie jest jeszcze powodem do zabierania im miejsca w historii Cóż, jakoś nigdy nie czułem ducha postempu...
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój gust powtórzony dwa razy, JA nigdy nie czułem - jak mawiali starożytni koreańczycy - alles klar
Mi tam ideologia nigdy w odbiorze literatury i sztuki w ogólności nigdy nie przeszkadzała. Co innego, czy dzieło jest udane, co innego, jakie treści niesie. A futuryzm jest na swój sposób fascynujący, jak cała epoka, w której się narodził.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ironside Musisz przyznać jednak, że Jasieński taki bardziej niszowy jest. Do świadomości szerokiej rzeszy Polaków jakoś się nie przedarł. Może niezasłużenie jest na marginesie a może po prostu (przyznaje, że błyskotliwą) żąglerką słowami, zestawianiem skojażeń i tworzeniem neologizmów na dłuższą metę nuży.
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote=carantuhill,2/04/2009, 11:49
Najbardziej cenię ten wiersz Jacka Kaczmarskiego
[/quote]
Z poezją u mnie słabo. Ala z Jasieńskim kojarzy mi się nieodmiennie wyrażenie: pożyteczni idioci. Wstyd przyznać ale odczuwam jakąś dziką satysfakcję, gdy czytam o takich jak on i o tym jak skończyli w latach 30-tych. Nie po chrześcijańsku to, ale to jest silniejsze ode mnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy Jasieński nie mógł się równać z Staffem i Tetmajerem i czy był to jego kompleks? Rycymerze, toż to przesada Ironside ma rację - większość nurtów literackich ogłaszała śmierć poprzedników i krytykę ich osiągnięć. Wyjątkiem może byli Skamandryci, ale biorąc ich późniejszy konflikt z Awangardą Krakowską, trudno powiedzieć, że uniknęli tego całkowicie. Ze strony Jasieńskiego był to zwykły zabieg prowokacyjny. Co do Waszych opinii o śmierci futuryzmu. Fakt, nie jest to nurt specjalnie płodny pod względem znanych poetów, ale śmiałabym stwierdzić, że Polska nie była dobrym podłożem dla futurystów. We Włoszech i Rosji nurt ten miał całkiem spore powodzenie. I faktem jest, że futuryzm jest dość fascynującym nurtem - chyba ze względu na swoją inność, innowacyjność. Bez niego polska poezja dwudziestolecia byłaby uboższa, ale zapewne mniej uboższa niż bez Skamandrytów
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|