Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Trzy po trzy, Aleksander Fredro
     
kontousuniete170817
 

Unregistered

 
 
post 10/01/2016, 8:52 Quote Post

"Osiemnastego lutego, roku 1814, jechał na białym koniu człowiek średniego wzrostu, nieco otyły, w sieraczkowym surducie pod szyję zapiętym, w kapeluszu stosowanym bez żadnego znaku prócz małej trójkolorowej kokardy. Za nim, w niejakiej odległości, drugi znacznie młodszy, także w surducie, ale ciemnozielonym, także w kapeluszu bez znaków, także zgarbiony równie jak pierwszy a może i lepiej siedział na dereszowatym koniu. Koń biały, krwi orientalnej, był niewielki, niepokaźny, ale dzielny. Deresz zaś był... dereszowaty, trudno co o nim więcej powiedzieć; nie wstrzymywany ani sławą przodków, ani swoim własnym usposobieniem, potykał się często na drodze, którą mu los codziennie wyznaczał.
Pierwszym z tych jeźdźców był Napoleon, drugim byłem ja."


Ciemnozielony surdut, tegoż jeźdźca podążającego za Cesarzem, należał kolorystycznie do pułków strzelców konnych. Człowiekiem zaś który słowa te w tak składny sposób spisał, był nie kto inny jak Aleksander hr. Fredro, natenczas (1814 r.) oficer 5 pułku strzelców konnych.

Fredro A., Trzy po trzy, wyd. Zielona Sowa, Kraków 2004.
 
Post #1

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej