|
|
Trzy po trzy, Aleksander Fredro
|
|
|
|
"Osiemnastego lutego, roku 1814, jechał na białym koniu człowiek średniego wzrostu, nieco otyły, w sieraczkowym surducie pod szyję zapiętym, w kapeluszu stosowanym bez żadnego znaku prócz małej trójkolorowej kokardy. Za nim, w niejakiej odległości, drugi znacznie młodszy, także w surducie, ale ciemnozielonym, także w kapeluszu bez znaków, także zgarbiony równie jak pierwszy a może i lepiej siedział na dereszowatym koniu. Koń biały, krwi orientalnej, był niewielki, niepokaźny, ale dzielny. Deresz zaś był... dereszowaty, trudno co o nim więcej powiedzieć; nie wstrzymywany ani sławą przodków, ani swoim własnym usposobieniem, potykał się często na drodze, którą mu los codziennie wyznaczał. Pierwszym z tych jeźdźców był Napoleon, drugim byłem ja."
Ciemnozielony surdut, tegoż jeźdźca podążającego za Cesarzem, należał kolorystycznie do pułków strzelców konnych. Człowiekiem zaś który słowa te w tak składny sposób spisał, był nie kto inny jak Aleksander hr. Fredro, natenczas (1814 r.) oficer 5 pułku strzelców konnych.
Fredro A., Trzy po trzy, wyd. Zielona Sowa, Kraków 2004.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|