Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
36 Strony « < 12 13 14 15 16 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kozacy na Tobago
     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 30/11/2012, 20:29 Quote Post

Pax, pax!
Z podanych tu linków wiemy, że w Kurlandii zbudowano ponad 150 jednostek pływających, o których warto wspominać, w ciągu sześciu dekad. Wiemy z tego tyle, że potencjał stoczniowy był niemały, zważywszy na budowę 2,5 jednostki na rok w tak małym księstwie. Można założyć, że powstałoby ich sporo więcej, gdyby środki (posag królowej; może środki własne króla i innych udziałowców) i potrzeby (większe ambicje i związane z tym próby) były większe.
W tej ATL Władysław ani Kozakom, ani kobietom nieciężkiego autoramentu kilkuset tysięcy złotych nie daje (notabene, szkoda mi bardziej tych 3,5mln, co poszły na przygotowania wojny szwedzkiej...), ale wypłaca je Kettlerowi na wspólny cel-zarabianie kasy na cukrze, rumie, bawełnie i korzeniach. Można i należy założyć, że wobec tego w Kurlandii (ale i w Gdańsku, Elblągu etc) powstanie więcej jednostek pływających, nieraz też większych, w tym-pierwsze rasowe liniowce, oraz że summa summarum więcej pozostanie do dyspozycji któregoś z ośrodków władzy w RON, w ten czy w inny sposób.
BTW, wiemy też, że brak kasy zmieni historię Ukrainy-powstanie wybuchnie najpewniej kilka lat później (wyszło nam 1650 czy 51, bo nie pamiętam?), które RON winno wygrać, z racji braku bezkrólewia i afery Barabasza.
Co więcej, jest pewna szansa, że królem zostanie kto inny-Ossoliński bowiem może snuć jakieś "plany tureckie" i wpłynąć na wybór "pana wojennego", acz to należy uzgodnić. Gdyby królem rzeczywiście został KFW, istnieje wszelkie prawdopodobieństwo, że spłodziłby potomka, który być może przeżyłby JKW, co być może zapewniłoby ciągłość dynastii, a także-władzy Wazów na Śląsku.
Może to wpłynąć na przynależność części Śląska-w co wątpię, wymaga to bowiem niespłacenia zastawu przez Habsburgów zastawów, oraz wymanewrowania ich matactw, jakie z pewnością by się pojawiły. Może też to wymagać matactw z naszej strony, nade wszystko zaś-przetrwania Wazów do stosownego roku.
Warto by było też JKW ożenić tak, by coś spłodził, bo z pustego dzbana wina nie wypije, a on sam płodny był jeszcze po abdykacji.
Innych uwag na razie nie mam.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #196

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.871
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 30/11/2012, 20:52 Quote Post

Co ty Trompie z tymi liniowcami?
Nam potrzeba kilku takich:
http://www.shipmodels.com.ua/eng/models/el...illem/index.htm
Sam sam widzisz spokojnie za admiralski flagowiec w czasie wojny robił.

Do tego kilka fregat do eskorty i uganiania się za piratami oraz fluit i jest cacy jeśli chodzi o potrzeby Kompanii.

Ten post był edytowany przez Realchief: 30/11/2012, 20:54
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #197

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 30/11/2012, 21:25 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 30/11/2012, 21:52)
Co ty Trompie z tymi liniowcami?
*


To, że polscy królowie widzieli potrzebę tworzenia floty, co najmniej od Kazimierza Jagiellończyka-czyli tak naprawdę odkąd mamy stały dostęp do morza. A tak się składa, że galeony rozmiarów Rittera Sankt Georga tak jakby przestają wystarczyć...
Tu mamy czas, a do tego w pewnym sensie i środki.
CODE

Nam potrzeba kilku takich:
Sam sam widzisz spokojnie za admiralski flagowiec w czasie wojny robił.

Eee... A Szwedzi wiecznie nas będą kochać?
Lub, co gorsza-Duńczycy?
CODE

Do tego kilka fregat do eskorty i uganiania się za piratami oraz fluit i jest cacy jeśli chodzi o potrzeby Kompanii.

Kompanii-może. RON-wcale.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #198

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.871
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 30/11/2012, 21:41 Quote Post

Przy okazji poruszałeś sprawę dziwacznej trójpokładowości.

[attachmentid=16780]

To wszystko są trzypokładowce, ale tylko 1 w sensie XVIII wiecznym.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #199

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 30/11/2012, 21:43 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 30/11/2012, 22:41)
Przy okazji poruszałeś sprawę dziwacznej trójpokładowości.

[attachmentid=16780]

To wszystko są trzypokładowce, ale tylko 1 w sensie XVIII wiecznym.
*


Ależ ja to doskonale wiem wink.gif
Tyle, że mnie trójpokładowce "klasyczne" nie są do niczego potrzebne, zanim nie dorobimy się ze 20 porządnych dwupokładowców, niosących najmniej 50 dział.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #200

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.871
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 30/11/2012, 21:55 Quote Post

50 to spokojnie nosił taki duży retourschep.

I na kiego ci 20?
Jakbyśmy mieli walczyć z kimś na morzu to tylko na Bałtyku przeciw Szwecji lub Danii, a wtedy będziemy sojusznikiem tego drugiego. Wystarczy więc tyle by przeważyć szalę na stronę sojusznika. Przy czym jak ten przy okazji i tak dostanie nieźle w kość to nie zaszkodzi.

Styknęły by więc takie indianmany co by dały radę nosić 24 x 24f na dolnym w czasie wojny w liczbie z 10 sztuk.

Ten post był edytowany przez Realchief: 30/11/2012, 21:56
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #201

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 30/11/2012, 22:24 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 30/11/2012, 22:55)
50 to spokojnie nosił taki duży retourschep.
*


Minimum. Optymalnie między 60 a 70.
CODE

I na kiego ci 20?
Jakbyśmy mieli walczyć z kimś na morzu to tylko na Bałtyku przeciw Szwecji lub Danii, a wtedy będziemy sojusznikiem tego drugiego. Wystarczy więc tyle by przeważyć szalę na stronę sojusznika. Przy czym jak ten przy okazji i tak dostanie nieźle w kość to nie zaszkodzi.

A my co, gorsi? Polacy to wieczne szczury lądowe, że nie potrafimy bić się na morzu? Niemcy niby też, a pod Bawarczykiem (de facto) spuścili dumnemu Albionowi manto na Skagerraku, 2,5 wieku później. A my? Za Kazimierza Jagiellończyka floty miejskie biły Krzyżaków. Za Zygmunta Starego kaprowie bili Moskwę (i vice versa), jego syn stworzył Komisję. Batory chciał rozbudowy baz i floty. Zygmunt III do floty podchodził 3 razy, Władysław OTL zgromadził całkiem niemało jednostek. I to wszystko dla żartu?
CODE

Styknęły by więc takie indianmany co by dały radę nosić 24 x 24f na dolnym w czasie wojny w liczbie z 10 sztuk.

Nie, nie styknęłyby. Królowie próbowali budować normalną flotę, a bez cyrków lat 1648-99 z OTL nie widzę powodu, by z tego zrezygnować, a kolonie dają wręcz asumpt do rozwoju floty.


Tak, chcę zastąpić Polską Rosję z OTL w walce o DMB. Uważam, że mamy na to potencjał, o wiele większy, niż Moskwa w początkach rządów Pitra-wielkie porty, ludzi morza, jakieś tam tradycje, prężny przemysł stoczniowy.

Ten post był edytowany przez Tromp: 30/11/2012, 22:35
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #202

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.871
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 30/11/2012, 22:38 Quote Post

Na razie to budujemy miłą prywatną kompanię handlową do zarabiania brzęczących.
Przez dobre naście lat nie widzę niczego co by spowodowało impuls do budowy państwowej floty.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #203

     
Tromp
 

Młody wilk (morski)-gryzie!
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 19.218
Nr użytkownika: 55.658

Bart³omiej Kucharski
Stopień akademicki: Bêdzie po studiach
Zawód: Admiraal
 
 
post 30/11/2012, 22:43 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 30/11/2012, 23:38)
Na razie to budujemy miłą prywatną kompanię handlową do zarabiania brzęczących.
Przez dobre naście lat nie widzę niczego co by spowodowało impuls do budowy państwowej floty.
*


KFW, JKW...
Już dwa impulsy. A co? A Inflanty. I marzenia o tronie szwedzkim. Zygmunt August i jego trzej (Henryka nie liczę-acz zdaje mi się, że w pactach conventach było coś o francuskich okrętach na Bałtyku..?-co dowodzi, że i szlachcie morze nie było całkiem obce) następcy wiedzieli, że nie da się bić o Inflanty skutecznie bez floty, o Sztokholm tym bardziej. To, co mieliśmy pod Oliwą, to było za mało. Potrzeba nam ze Szwedami parytetu, by się z nimi skutecznie bić. A z czasem, kto wie, gdzie zakończyć walkę... Może z polskim sztandarem nad Christianią i Burganholmem..?
Jak widzę u nieco przestarzałego Kosiarza, moje 20 OL to niedużo, jak na potrzeby... Przykładowo, w 1658 Wrangel miał pod sobą 35 okrętów liniowych (inna sprawa, co to znaczy-powyżej 40 czy 50 dział-raczej to pierwsze, gros to zapewne dwupokładowce) i 8 "fregat" (czyli zapewne po prostu mniejsze łajby jednopokładowe).

Ten post był edytowany przez Tromp: 1/12/2012, 1:04
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #204

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.871
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 1/12/2012, 7:23 Quote Post

Wyporność flot 1650 1655 1660 1665 1670 1675 1680
Anglia 49 90 88 102 84 95 132
Holandia 29 64 62 81 102 89 66
Francja 21 18 20 36 114 114 138
Dania 25 21 16 26 32 29 39
Szwecja 28 28 23 31 34 35 21
Portugalia 26 23 17 27 21 17 24
w tyś ton rzecz jasna

Liczba okrętów 1650 1655 1660 1665 1670 1675 1680
Anglia 72 133 131 143 104 110 133
Holandia 62 101 97 115 129 111 93
Francja 32 23 26 47 120 134 135
Dania 43 28 16 28 37 34 53
Szwecja 41 41 33 39 38 41 28
Portugalia 33 29 22 29 24 20 24


 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #205

     
wojtek k.
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 6.666
Nr użytkownika: 47.450

wojciech kempa
 
 
post 1/12/2012, 9:59 Quote Post

QUOTE(Realchief @ 30/11/2012, 19:49)
Te nie odbieranie ziemi by było kolejnym dowodem, że Kettler raczej planował pokojową kolonizację i handel. 


Z drugiej strony - pojawia się tu informacja, że zamierzał on przewieźć 24 tysięcy osadników wink.gif

Oczywiście, możemy gdybać, na ile były to czcze przechwałki, a na ile rzeczywiste plany, czy też marzenia... Tak czy inaczej - autor tego tekstu również wyraźnie wiąże fiasko całego przedsięwzięcia z sytuacją wewnętrzną w Rzeczypospolitej: "The Courlanders were in trouble for there was the Baltic war (from 1655) and no reinforcements came from Courland after 1657."


 
User is offline  PMMini Profile Post #206

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.871
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 1/12/2012, 10:58 Quote Post

Nie ulega wątpliwości, że to kryzys związany z Potopem pogrzebał Kurlandzką kolonizację.
Nie zmienia to jednak postaci rzeczy, że te potężne plany Kettlera to były fantazje połączone z marketingowym PR w celu uzyskania sponsorów.

Z pomocą Władysława IV realna wydaje się akacja kolonizacyjna 2-3 krotnie większa niż ta w rzeczywistości. Z możliwością zwiększania skali w razie osiągania sensownych zysków.
Czyli poziom duński, a nawet przeskoczyć.

Ten post był edytowany przez Realchief: 1/12/2012, 11:11
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #207

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 1/12/2012, 15:26 Quote Post

CODE
A kiedy miała się okazać? W czasie Potopu? W czasie wojny północnej kiedy się ledwo po Potopie podnieśliśmy?

Kiedykolwiek w ciągu tych 200 z okładem lat istnienia RON. Zresztą przypominam, że magnatom notorycznie brakowało gotówki. Jaki miał być ich wkład i motywacja do niego?
CODE
Za to chętnie kolonizowali Ukrainę.

Zgadza się, chętnie sprowadzali kolonistów na swoją ziemię. Czy ktoś nada im ziemię na Karaibach?
CODE
A jak sam stwierdziłeś Kozacy byli w tej kolonizacji przeszkodą. To nie lepiej ich posłać żeby zarabiali? Nawet jak zysków z kolonii nie będzie, to będą zyski z braku kozaków.

Kozacy nigdy nie byli na posyłki. Szli tam, gdzie chcieli. Nawet jeśli jakaś grupka skusi się na awanturę na Karaibach, w skali Ukrainy będzie to niezauważalne.
CODE
Nie wiem za co poszli podbijać Syberię (wiem, że nie kolonizować), ale bardzo chętnie się "rejestrowali" przeciw Turcji.

Kozacy Zaporoscy nigdy nie podbijali Syberii. Dałeś się omamić retoryce wojtka, który ignoruje różnice, jakie już w XVII wieku były wyraźnie widoczne między bractwem siczowym a kozackimi wojskami Wielkiego Księstwa Moskiewskiego. Różnice, które spowodowały, że Kozaków Zaporoskich jako jedynych spotkał w Rosji zupełnie inny los niż pozostałe wojska.
Zaporożcy "rejestrowali" się nie przeciwko Turcji, tylko aby zdobyć żołd i ochronę Rzplitej. Przeciw Turcji chadzali kozacy nierejestrowi. Rejestrowym chadzki były zabronione.
CODE
Poza tym, skoro zapłacimy im żeby robili to co zwykle tylko gdzie indziej to co za problem?

Problem to będzie, jeśli nie zechcą.
CODE
EDIT: @up: Ale jeśli chodzi o jakieś trwalsze podboje, albo o coś "na serio", to raczej się ograniczyli. Inna rzecz, że Islandia to chyba sporo przed czasami z naszego tematu?

Podboje Danii i Szwecji były trwalsze niż Kurlandii...
CODE
Założyliśmy aktywność 2-3 krotnie wyższą niż ta jaką się wykazał Kettler OTL.
Spokojnie jest to w zasięgu możliwości finansowych, organizacyjnych i logistycznych.

Wylicz to z łaski swojej biorąc pod uwagę dostępne sumy.
CODE
Z podanych tu linków wiemy, że w Kurlandii zbudowano ponad 150 jednostek pływających, o których warto wspominać, w ciągu sześciu dekad. Wiemy z tego tyle, że potencjał stoczniowy był niemały, zważywszy na budowę 2,5 jednostki na rok w tak małym księstwie. Można założyć, że powstałoby ich sporo więcej,

Dość śmiałe założenie. Mamy podstawy przypuszczać, że ten "potencjał stoczniowy w tak małym księstwie" nie był już wykorzystywany w sposób zbliżony do maksymalnego? Przecież stocznie pracowały przede wszystkim na eksport i na brak pieniędzy nie narzekały.
CODE
W tej ATL Władysław ani Kozakom, ani kobietom nieciężkiego autoramentu kilkuset tysięcy złotych nie daje (notabene, szkoda mi bardziej tych 3,5mln, co poszły na przygotowania wojny szwedzkiej...), ale wypłaca je Kettlerowi na wspólny cel-zarabianie kasy na cukrze, rumie, bawełnie i korzeniach. Można i należy założyć, że wobec tego w Kurlandii (ale i w Gdańsku, Elblągu etc) powstanie więcej jednostek pływających, nieraz też większych, w tym-pierwsze rasowe liniowce, oraz że summa summarum więcej pozostanie do dyspozycji któregoś z ośrodków władzy w RON, w ten czy w inny sposób.

Na zakup i utrzymanie ilu okrętów owe kilkaset tysięcy złp wystarczy?
CODE
Co więcej, jest pewna szansa, że królem zostanie kto inny-Ossoliński bowiem może snuć jakieś "plany tureckie" i wpłynąć na wybór "pana wojennego", acz to należy uzgodnić.

Jeśli Ossoliński będzie dążył do wojny tureckiej i będzie optował za "panem wojennym" w osobie KF, szlachta na bank stanie okoniem i wybierze JK. Plany tureckie Władysława IV spotkały się ze zdecydowanym oporem - dlaczego z mniejszym mają się spotkać plany osamotnionego Ossolińskiego?
CODE
Może to wpłynąć na przynależność części Śląska-w co wątpię, wymaga to bowiem niespłacenia zastawu przez Habsburgów zastawów, oraz wymanewrowania ich matactw, jakie z pewnością by się pojawiły. Może też to wymagać matactw z naszej strony, nade wszystko zaś-przetrwania Wazów do stosownego roku.

Byłoby ciężko wpłynąć na zmianę przynależności części Śląska bez wygranej wojny z Habsburgami - Księstwo Opolsko-Raciborskie trzymali Wazowie jako ród prywatnie i w miarę możliwości ROZŁĄCZNIE z osobą króla polskiego.
CODE
Z drugiej strony - pojawia się tu informacja, że zamierzał on przewieźć 24 tysięcy osadników wink.gif

Oczywiście, możemy gdybać, na ile były to czcze przechwałki, a na ile rzeczywiste plany, czy też marzenia...

To były plany Jakuba Kettlera - problem leży w ich nierealności.
 
User is offline  PMMini Profile Post #208

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.533
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 1/12/2012, 15:50 Quote Post

QUOTE
Dałeś się omamić retoryce wojtka, który ignoruje różnice, jakie już w XVII wieku były wyraźnie widoczne między bractwem siczowym a kozackimi wojskami Wielkiego Księstwa Moskiewskiego.
A "braci kozackich" było co najmniej kilka, jeśli nie kilkanaście...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #209

     
Realchief
 

X ranga
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 15.871
Nr użytkownika: 63.111

 
 
post 1/12/2012, 16:39 Quote Post

QUOTE(Ramond @ 1/12/2012, 15:26)
Wylicz to z łaski swojej biorąc pod uwagę dostępne sumy.
Na zakup i utrzymanie ilu okrętów owe kilkaset tysięcy złp wystarczy?
*



Nie przewiduję potrzeby jakichkolwiek dodatkowych okrętów.

Jak pamiętasz kolonizację Tobago podzieliłem na 3 etapy.
W pierwszym etapie w zasadzie nie ma dodatkowych kosztów, poza żołdem dla dodatkowych 2 setek żołnierzy. Reszta środków to te które przeznaczył OTL na kolonizację wyspy w 1654 Kettler.
Dodatkowe koszty będą w 2 i 3 etapie kolonizacji kiedy trzeba będzie przewieźć duże grupy osadników. Tutaj pójdzie dodatkowa kasa na wynajęcie transportowców, zakup zapasów żywności, sadzonek, narzędzi itd.
Ośmielę się jednak stwierdzić, że te 660 tyś zł powinno na to starczyć.
Faktem jest, że pierwsze 3 lata to będzie głównie wkładanie bo jedynie przychody to będą pochodziły z opchania kontrabandy kolonizatorom z innych państw i trochę fantów z Afryki. Po 5 latach powinny być już pokrywane koszty bieżące i generowany z początku niewielki zysk. Po 10 jak się niebo nie zawali na głowę powinno się już trzepać niezłą mamonę i będzie można myśleć o rozszerzeniu działalności.

Czy według Kolegi wyrażenie "trzepać niezłą mamonę" jest wyrażeniem na stosownym poziomie? -Ramond

Ten post był edytowany przez Ramond: 1/12/2012, 16:46
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #210

36 Strony « < 12 13 14 15 16 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej