Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony < 1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Ankieta wśród generałów, Jakie podstawy mógł mieć Piłsudski
     
JerzyMS
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 523
Nr użytkownika: 36.861

Jerzy MS
Zawód: BANITA
 
 
post 29/12/2007, 22:41 Quote Post

QUOTE(Lemonka @ 29/12/2007, 21:05)
A ja na Masonów tongue.gif
*



Faktycznie -Pilsudski polecil swoim ludziom wstapienie do masoneri.
Nastepne kto kogo spenetrowal?
Pilsudski masonerie , czy masoneria dzieki tym ludziom rzad.
Ciekawe pytanie.

Pilsudski sam pisal, ze byl takl otoczony przez obce agentury ze zanim zdazyl jego rozkaz dotrzec do zainterewsowane, to juz go czytaly obce sluzby.

Na ile potrafil on wykorzystac masonerie do swoich celow?
To trzeba przeanalizowac!
 
User is offline  PMMini Profile Post #16

     
JerzyMS
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 523
Nr użytkownika: 36.861

Jerzy MS
Zawód: BANITA
 
 
post 29/12/2007, 22:43 Quote Post

QUOTE(rycymer @ 29/12/2007, 19:24)
QUOTE
Któż to niby miałby wysługiwać się Marszałkiem???


Osobiście stawiam na wywiad angielski... rolleyes.gif
*



Racja!
Wywiad angielski poslugiwal sie masoneria.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Grocal
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.483
Nr użytkownika: 13.002

Stopień akademicki: student
 
 
post 29/12/2007, 22:54 Quote Post

QUOTE
ale skoro miał oddanych przyjaciół (np. Walery Sławek) to nie mógł być taki straszny.

Tego przywiązania "generałów" do Piłsudskiego nie można nazywać przyjaźnią. Sam Piłsudski wielokrotnie bardzo krytycznie wypowiadał się o członkach BBWR zasiadających w Sejmie (że wspomnimy Kazimierza Bartla), Sławka czy Święcickiego także trzymał na dystans. Oni byli zafascynowani Marszałkiem, siłą jego charakteru przy przewrocie majowym i tym, że namaścił ich do pełnienia przez ponad dekadę najwyższych funkcji państwowych. Warto wspomnieć, że Piłsudski mało interesował się sprawami parlamentarnymi, geopolitykę także pozostawił Zaleskiemu, a potem Beckowi. W 1934 roku pogarszał się już jego stan zdrowia, co też mogło mieć wpływ na tę tezę. Może swoją rolę odegrała także niechęć do Rosjan jeszcze z czasów teorii niepodległościowych albo to, że A.D. 1934 Rosja łamała już szereg standardów wewnętrznych, a w Niemczech Hitler dopiero "lokował" się ze swoimi zamierzeniami.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
elkana
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 243
Nr użytkownika: 20.398

Maciek
 
 
post 29/12/2007, 23:07 Quote Post

A gdyby tak spojrzeć z innej strony...

Czy nie jest zadzwiwiające, że w zaledwie rok po dojściu Hitlera do władzy, Piłsudski i jego doradcy przewidzieli wybuch wojny??? Uważam to za dalekowzroczne, zwłaszcza, że wzięto pod uwagę wszystkie opcje. Po agresji z 1.09.1939 od razu mieli interweniować Rosjanie, ale Stalin uważał, że przechytrzy Hitlera i zdejmie z siebie odium agersora, gdy "spóźni się" o 2 tygodnie z sojuszniczym zobowiązaniem. Tak więc z dłuższej perspektywy mieli rację.
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
leszek
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.859
Nr użytkownika: 3.472

Zawód: BANITA
 
 
post 30/12/2007, 14:41 Quote Post

Piłsudski nie był żadnym wizjonerem. Niemcy nigdy nie ukrywały swych rewizjonistycznych planów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
corvinus
 

Googlomaniak
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.360
Nr użytkownika: 324

 
 
post 30/12/2007, 23:29 Quote Post

QUOTE(Lemonka @ 29/12/2007, 16:42)
Chyba mnie nie zrozumiałeś. Ja nie neguję faktów historycznych. W tym wątku interesują mnie tylko motywy Piłsudskiego, a nie to że wybuchła wojna.

Pytanie brzmi: Dlaczego Piłsudski wskazał, że jako pierwsze zaatakuje nas ZSRR a nie Niemcy?
*



Lemonko, Piłsudski wskazał, że Rosja jest i jeszcze długo będzie niebezpieczniejsza bowiem : w razie wojny z Niemcami "najprawdopodobniej nie będziemy osamotnieni", natomiast w wojnie z Rosją Polska może być "pozostawiona sama sobie", a nawet pod pewnymi względami akcja Rosji może spotkać się z poparciem [mocarstw zachodnich].
Po zakończeniu obrad rozmawiał jeszcze jednak z pułkownikiem Glabiszem, któremu powiedział : " ..musiałem was skrytykować, choć mieliście dużo racji..Ja nikomu prawie nie ufam, a cóż dopiero Niemcom. Muszę jednak grać, bo zachód jest obecnie parszywieńki. Jeśli niebawem nie przejrzy i nie stwardnieje, będzie trzeba się przestawić w pracach.."

Zajrzyj do К. Glabisz, Laboratorium, [w]: Niepodległość, t. VI, Londyn 1958
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #21

     
fala
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 457
Nr użytkownika: 17.015

 
 
post 31/12/2007, 13:29 Quote Post

QUOTE(leszek @ 30/12/2007, 15:41)
Piłsudski nie był żadnym wizjonerem.
*

Fakt że Piłsudski wymyślił i przeprowadził tą ankietę (w takim kształcie) chyba jednak dobrze świadczy o jego zmyśle przewidywania. Marszałek czuł wojnę nosę.
Ciekawe czy dziś w naszej armii ktoś przeprowadza taką ankietę? Jak znam życie to nie, wychodzi się z założenia że "jakoś to będzie"...

Odnośnie samej ankiety warto też przypomnieć że Marszałek ją przeprowadził bo przewidywał wojnę (ergo wizjonerem jednak był), lecz z ankiety tej po śmierci Marszałka zupełnie nie skorzystano, wsadzono ją do szuflady i zapomniano a rok 1939 zastał włodarzy II-giej RP z przysłowiową ręką w nocniku.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
JerzyMS
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 523
Nr użytkownika: 36.861

Jerzy MS
Zawód: BANITA
 
 
post 31/12/2007, 14:11 Quote Post

QUOTE(fala @ 31/12/2007, 13:29)
QUOTE(leszek @ 30/12/2007, 15:41)
Piłsudski nie był żadnym wizjonerem.
*



Odnośnie samej ankiety warto też przypomnieć że Marszałek ją przeprowadził bo przewidywał wojnę (ergo wizjonerem jednak był), lecz z ankiety tej po śmierci Marszałka zupełnie nie skorzystano, wsadzono ją do szuflady i zapomniano a rok 1939 zastał włodarzy II-giej RP z przysłowiową ręką w nocniku.
*



A jak moja babcia przewiduje ze w zimie spadnie snieg , to ja sie pytam czyz nie jest wizjionerka?

Co do ankiety?

To tak jakby zrobic wsrod inzynierow ankiete, czy most wytrzyma, czy sie zawali, zamiast siasc i policzyc!

Co do polityki to opiera sie ona na studiach i analizach.

Prosze zwrocic uwage na obecny Osrodek Studiow Wschodnich.
-jego analizy i zagadkowa smierc dyrektora Karpia po tym jak zaczal alarmowac "polski"rzad.

Prosze popatrzec jak Irakijczycy potraktowali polskiego szpiega przebranego za korespondenta wojennego.

To wlasnie tacy ludzie dostarczaja wiarygodne informacje, a nie ankiety wsrod oficerskich lwow salonowych.
Ankieta to moze dotyczyc nastrojow, ale nie strategi!


Marszalek jak slusznie zauwazyl jeden z moich przedmowcow byl w tym okresie juz tak zchorowany , ze trudno ocenic jego stan umyslu.
Kazda choroba ma swoja specyfike i konsekwencja dla ciala lub/i umyslu.
Podobnie bylo z ostatnimi latami JPII.
Z medycznego punktu widzenia byl to czlowiek, ktory mial powazne problemy z mysleniem. Po prostu tak dziala ta choroba.

Jednak ci ktorzy zyli przy nich i zyli z nich, zachowywali sie tak jak ten bezrobotny ktory przez rok trzymal w domu mamusie nieboszczke, po to by pobierac jej rente.

Jak znajde to podrzuce cytaty w ktorych jest mowa o ukrywaniu przez rzadzacych stanu zdrowia JP, oraz powodow i obaw o konsekwencje jak by sie to wydalo.
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
Lemonka
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 28.342

Stopień akademicki: coraz bli¿ej
Zawód: studentka
 
 
post 31/12/2007, 15:26 Quote Post

Jerzy nie wiem co ma strategia do tej ankiety. Piłsudski nie pytał co mamy zrobić gdy nas zaatakują, tylko kto i kiedy to zrobi.

A JPII zostaw w spokoju, proszę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
JerzyMS
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 523
Nr użytkownika: 36.861

Jerzy MS
Zawód: BANITA
 
 
post 31/12/2007, 16:45 Quote Post

QUOTE(Lemonka @ 31/12/2007, 15:26)
Jerzy nie wiem co ma strategia do tej ankiety. Piłsudski nie pytał co mamy zrobić gdy nas zaatakują, tylko kto i kiedy to zrobi.


*



Jak sobie wyobrazasz?
-jesli wsyscy generalowie powiedzieli by,
ze np Niemcy nie zaatakuja,
to nalezalo pominac przygotowanie planow wojny obronnej z Niemcami.
Podobnie z Rosja sowiecka?
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
JerzyMS
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 523
Nr użytkownika: 36.861

Jerzy MS
Zawód: BANITA
 
 
post 31/12/2007, 16:47 Quote Post

QUOTE(Lemonka @ 31/12/2007, 15:26)

A JPII zostaw w spokoju, proszę.
*


Nie rozmnawiamy o JPII lecz o jego otoczeniu i podobienstwie do otoczenia JP.
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Lemonka
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 136
Nr użytkownika: 28.342

Stopień akademicki: coraz bli¿ej
Zawód: studentka
 
 
post 1/01/2008, 12:18 Quote Post

Jerzy czy Ty masz problem ze zrozumieniem moich pytań?

Ten topic dotyczy (w moim zamyśle) TYLKO I WYŁĄCZNIE tego jakie przesłanki mógł mieć Piłsudski do wskazania ZSRR. I tyle. Możesz się nie rozpisywać na tematy poboczne, bo nie wnoszą nic do mojego pytania.

Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Buger
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 36
Nr użytkownika: 46.629

Przemys³aw
Zawód: student
 
 
post 24/06/2008, 14:25 Quote Post

Piłsudski przyznał rację większości głosujących,iż to Rosja będzie pierwsza, jednak po konferencji powiedzial do Globisza (w referacie uważającym za pierwsze zagrożenie Niemców) ,iż ma sporo racji.

Powiedzial- " Ja nikomu prawie nie wierzę, a cóż dopiero Niemcom. Muszę jednak grać, bo Zachód jest obecnie parszywieńki. Jeżeli niebawem nie przejrzy i nie stwardnieje,( chodziło o ustępstwa aliantów, głównie Francji wobec Niemców) trzeba będzie przestawić się w pracach." -co jest dowodem iz na dzień obecny uważał,ze większym zagrożeniem są Rosjanie, ale mogło się to zmienić. Przewidział więc tą sytuację.

Co do Niemców to przewidział również iż stosunki z nimi się znacznie pogorszą. Dobre stosunki mogą trwać jeszce 4 lata( tj. do 1938).

Zaś co do tezy o uprzedzeniach względęm Rosji to banał kompletny. Był zbyt inteligentnym człowiekiem,aby na podstawie uprzedzeń realizować politykę.
Przykładem może być stosunek do Witosa.Mimo bezwzględnej walki w dniach majowych, natychmiast gdy się walki skończyły Pilsudski zwrócil się do Witosa celem nawiązania rozmów ( co ten odrzucił w bardzo drastyczny sposócool.gif Dla Pilsudskiego współpraca z przeciwnikiem sprzed kilku dni była zupełnie możliwa
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
adaam26barca
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 202
Nr użytkownika: 27.371

Adam B
Zawód: student
 
 
post 30/12/2008, 19:32 Quote Post

"W jednej z ostatnich swoich dyskusji z grupą oficerów Sztabu Głównego Józef Piłsudski miał zadać swym współpracownikom pytanie: czy Polska jest bardziej zagrożona przez Niemcy, czy ZSRR? On sam nie miał żadnej wątpliwości co do tego. Polsce w latach 30. XX w. bardziej zagrażał Związek Sowiecki, chociaż prawdopodobieństwo agresji ze strony zachodniej było o wiele większe. Marszałek zwrócił jednak uwagę na fakt, że przeciwko Rzeszy Polska mogła zawsze liczyć na jakąś polityczną czy też militarną pomoc mocarstw Zachodu. Przeciwko ZSRR – nigdy"
cytat: "Agresja 17 września" J.Łojek

Moim zdaniem ten fragment wyjaśnia dlaczego Marszałek uważał, że to ze wschodu padną pierwsze strzały. Liczył (jak wiemy niesłusznie), że Rzesza obawiać się będzie ewentualnej pomocy dla Polski ze strony Francji i Anglii. Dla państw Zachodu ZSRR i ich imperialistyczne zapędy, dopóki nie dotykały ich samych, nie miały znaczenia. Piłsudski wiedział, że Stalin prędzej czy później będzie chciał rozszerzać komunizm na całą Europę. Nie przewidział jednak tego, że może chcieć tego dokonać poprzez krótkotrwałe, ale jednak, porozumienie z Hitlerem.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
Miro
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 339
Nr użytkownika: 8.085

Zawód: geodeta
 
 
post 25/01/2010, 2:13 Quote Post

Przedmówcy wszystko wyjaśnili i chyba trafili w sedno. Mimo niewiarygodnego tempa zbrojeń niemieckich od 1933 r. w 1939 Alianci i Polska mieli przewagę pod każdym względem. Hitler cały czas wygrywał kolejne kryzysy "balansując na linie" - trudno było przewidzieć że w końcu uda mu się pobić nie tylko Polskę, ale i Francję. W 1938 Polska i Czechosłowacja (taki egzotyczny sojusz, wystarczyło by być po drugiej stronie rolleyes.gif ) miały siły porównywalne do Wermachtu. Możliwość porozumienia faszystów i komunistów - praktycznie nierealna! Faszyzm był traktowany jako ocalenie przed komunizmem - jak mógłby się z nim sprzymierzyć!
Właściwie można by powiedzieć, że atak Niemiec nie był nieuchronny - raczej, że był niemożliwy wink.gif , zwłaszcza z perspektywy '34.

Co innego atak ZSRR - to był naturalny wróg, odwieczny, z niedokończoną wojną 1920 roku. Oni nie spełnili swojego celu - zrewolucjonizowania Europy.
My swojego - rozbicia Rosji "po szwach narodowościowych". W międzywojennym okresie uczyliśmy oficerów z Kaukazu, i wszelkich innych przeciwników Rosji - aby mieć sojuszników na wypadek wojny. Wojny nieuchronnej - kiedy upadnie księżycowy ustrój skutkujący np. umieraniem ludzi z głodu (!) na Ukrainie. Wojna z Rosją była nieuchronna, z Niemcami - nieprawdopodobna smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

3 Strony < 1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej