|
|
Środek Płatniczy Słowian, handel u słowian
|
|
|
darnok777
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 2 |
|
Nr użytkownika: 72.516 |
|
|
|
Zawód: uczen |
|
|
|
|
Czym płacili Słowianie ?
Czy było coś obok "domyślnego" handlu wymiennego (kunia za dwie świnie )
Przyczytałem gdzieś że rolę "pieniądza" spełniały lisie skóry, ale nie mogę potwierdzić w żaden sposób tego, albowiem nie pamiętam gdzie to znalazłem i na ile wiarygodne było to źródło.
W miarę możliwości prosiłbym o poparcie swoich stanowisk źródłami.
pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie było jednego pieniądza wspólnego wszystkim Słowianom. Wszystko zależy od miejsca i czasu. Słowianie wschodni opłacali się Rusom futrami i skórami (kunie, wiewiórcze), o czym informacje są w "De administrando imperio", co oczywiście pełniło też funkcję pieniądza szerzej. Płacono żelazem, np. grzywnami żelaznymi, z których najbardziej znany jest "skarb Wiślan". W Pradze płacidłem były płaty lniane, o czym wspomina ibn Jakub. Więcej o wszelkich rodzajach płacideł znajdziesz u J. Adamczyka "Płacidła w Europie Środkowej i Wschodniej w średniowieczu". W obiegu były też monety, denary, dirhemy, nawet medaliony, początkowo oczywiście nie bite przez samych Słowian. Częstymi formami zapłaty była też sól i ryby (śledzie).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(darnok777 @ 19/04/2011, 16:55) Czym płacili Słowianie ? Czy było coś obok "domyślnego" handlu wymiennego (kunia za dwie świnie )
Słowianie płacili blondynkami porwanymi sąsiedniemu plemieniu. Wiadomo, że były dwa szlaki przewozu niewolników do Imperium Muzułmańskiego: Wschodni i Zachdoni. Handlem zajmowali się głównie Żydzi. Jednym z centrów handlu była Praga i o to toczył się wielkie spór pomiędzy Św. Wojciechem a jego rodakami.
Przykłady: Kronika Ibrahima Ibn Jakuba m. in. historia o słowiańskich dziewczynach, które swobodnie uprawiały seks. Gall Anonim opowiada, że za Chrobrego złoto było w Polsce bardzo pospolite. Mieszko I podarował Niemcom ...wielbłąda. Można sobie poczytać Renesans Islamu Meza - m.in. powstało dzieło opisujące kobiety wszelkich nacji od czarnych do blondynek. Okazuje się, że cena blondynki = 200 x cena czarnej kobiety. Ciekawe było podsumowanie: Słowiańskie blondynki nie mają żadnych wad (za tą cenę!).
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Gall Anonim opowiada, że za Chrobrego złoto było w Polsce bardzo pospolite. Tyle, że to akurat nie ma nic wspólnego z handlem niewolnikami, ani w ogóle z prawdą, to jest literacki topos, bo dla Galla czasy Bolesława to po prostu polski Wiek Złoty.
QUOTE Mieszko I podarował Niemcom ...wielbłąda Czy to wskazuje na handel niewolnikami ??
Ten post był edytowany przez marlon: 19/04/2011, 22:36
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Tyle, że to akurat nie ma nic wspólnego z handlem niewolnikami, ani w ogóle z prawdą, to jest literacki topos, bo dla Galla czasy Bolesława to po prostu polski Wiek Złoty. Gall wcale nie musiał się mijać z prawdą. Po wojnach prowadzonych przez Bolesława nasycenie złotem w kraju mogło być naprawdę duże a że kronika jest średniowieczna to niema co się dziwić wyolbrzymieniom.
Jeśli chodzi o płacenie płatami płótna to właśnie stąd ma pochodzić "płacenie" "płacić" i pokrewne słownictwo.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(welesxxi @ 19/04/2011, 19:24) Nie było jednego pieniądza wspólnego wszystkim Słowianom. Wszystko zależy od miejsca i czasu. Słowianie wschodni opłacali się Rusom futrami i skórami (kunie, wiewiórcze), o czym informacje są w "De administrando imperio", co oczywiście pełniło też funkcję pieniądza szerzej. Płacono żelazem, np. grzywnami żelaznymi, z których najbardziej znany jest "skarb Wiślan". W Pradze płacidłem były płaty lniane, o czym wspomina ibn Jakub. Więcej o wszelkich rodzajach płacideł znajdziesz u J. Adamczyka "Płacidła w Europie Środkowej i Wschodniej w średniowieczu". W obiegu były też monety, denary, dirhemy, nawet medaliony, początkowo oczywiście nie bite przez samych Słowian. Częstymi formami zapłaty była też sól i ryby (śledzie). BRAKTEATY i półbrakteaty, poczatkowo skandynawskie (duńskie), później rodzime, co ciekawe Mieszko Stary bił brakteaty z napisami w języku knaan (judeosłowiańskim z literami hebrajskimi). http://webheim.de/translated/Pieniadz_w_bi....html#BRAKTEATY
|
|
|
|
|
|
|
sann
|
|
|
I ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 42 |
|
Nr użytkownika: 73.564 |
|
|
|
|
|
|
Dla "Rusi" to raczej nie pieniądz tylko trybut (lub dań) - znajduje się i owszem monety arabskie i chazarskie. W zależności od tego jak zdefiniujemy pieniądz, podróżnik arabski Abu Hamid al-Gharnati z wypraw do Bulgharu wymienia futra, skóry, miecze, strzały, korę topoli i brzozy, zęby rybie, ambrę, miód, wosk, sokoły, barany, krowy. Takimi środkami płaciła "słowiańszczyzna" swoją dań najpierw Chazarom, a następnie Waregom. Przez pewien okres czasu owi "słowianie" mogli być również "środkiem płatniczym" dla Węgrów handlujących w czarnomorskim porcie Kercz.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|