Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
32 Strony  1 2 3 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Polskie miejsce w Unii Europejskiej
     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 30/06/2010, 20:03 Quote Post

Witam.

Mówi się, że istnieje Stara i Nowa Unia Europejska. Nie od dziś wiadomo, że kraje starej UE robią wszystko, aby nowi członkowie nie dogonili ich za szybko. W związku z tym gdzie jest Polska? Stoimy dalej w miejscu, czyli w nowej UE? A może jesteśmy już w przedsionku do starej i najbardziej wpływowej grupy państw Unii? Mamy szanse zamienić się miejscami z państwami takimi jak Grecja, Hiszpania, Włochy? Wymienione państwa mają problemy gospodarcze, a Polska jest tzw. Tygryskiem (bo przecież nie Tygrysem) gospodarczym. Zapraszam do rozmowy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Niezależny Obserwator 22
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 96
Nr użytkownika: 66.434

Jar Kar
Stopień akademicki: mgr
Zawód: pracownik
 
 
post 2/07/2010, 18:35 Quote Post

QUOTE
robią wszystko, aby nowi członkowie nie dogonili ich za szybko.


dlatego pompują w nie fundusze UE ?
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 2/07/2010, 20:11 Quote Post

Fundusze są pompowane wtedy, gdy sobie sami je wywalczymy, tzn. kwoty na odpowiednie cele itd. Nic nie dostajemy w prezencie. Przykładem dużej niesprawiedliwości są dopłaty do hektara w rolnictwie. Wytłumacz mi, jak możemy dogonić zachodnie rolnictwo skoro za te same produkty mamy mniejsze dopłaty. Właśnie dlatego rolnicy np. niemieccy mogą wyeksportować zboże do Polski po cenach niższych od tych występujących w Polsce.
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
Dragon Koronny
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 554
Nr użytkownika: 11.667

 
 
post 8/07/2010, 7:25 Quote Post

Pozycja taka, jak Hiszpanii, czy Włoch to sen lunatyka, natomiast co do Grecji, to myślę, że nigdy tak naprawdę nie byli w grupie państw decydujących o kształcie Unii - ich już przeskoczyliśmy (zwłaszcza wobec ich ostatniej kompromitacji).
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 10/07/2010, 8:04 Quote Post

Może z dogonieniem Włoch póki co możemy pomarzyć, ale już względem Hiszpanii nie był bym tego taki pewny. Hiszpania potentatem gospodarczym nie jest. Z drugiej strony Polska również nie należy do gospodarczych tygrysów. Dużo jednak zależy od naszych władz i reform albo ich braku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
yarovit
 

Lemming Pride Worldwide
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.689
Nr użytkownika: 22.276

 
 
post 10/07/2010, 9:37 Quote Post

QUOTE(mobydick1z @ 2/07/2010, 20:11)
Fundusze są pompowane wtedy, gdy sobie sami je wywalczymy, tzn. kwoty na odpowiednie cele itd.


Litości! To jeszcze Unia ma wg. Ciebie robić za nas projekty do dofinansowania?

QUOTE(mobydick1z @ 2/07/2010, 20:11)
Nic nie dostajemy w prezencie.


Jak to nie? Dostajemy kasę na modernizację kraju! Ogromną kasę.

QUOTE(mobydick1z @ 2/07/2010, 20:11)
Przykładem dużej niesprawiedliwości są dopłaty do hektara w rolnictwie. Wytłumacz mi, jak możemy dogonić zachodnie rolnictwo skoro za te same produkty mamy mniejsze dopłaty. Właśnie dlatego rolnicy np. niemieccy mogą wyeksportować zboże do Polski po cenach niższych od tych występujących w Polsce.


Źródła proszę!
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Smardz
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 842
Nr użytkownika: 34.798

Stopień akademicki: mgr prawa
Zawód: ekscentryczny
 
 
post 10/07/2010, 10:26 Quote Post

No cóż, ja akurat znam niejedną osobę, która skorzystała z bezzwrotnych pieniędzy UE. Nie oznacza to wcale że pieniądze Unia rozrzuca po ulicy, ale pieniądze te są i można po nie siegnąć.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
huitzilopochtli
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 23
Nr użytkownika: 41.495

 
 
post 10/07/2010, 20:31 Quote Post

QUOTE(yarovit @ 10/07/2010, 9:37)

Jak to nie? Dostajemy kasę na modernizację kraju! Ogromną kasę.

*



Od 1 maja 2004 do czerwca 2010 "na czysto" dostaliśmy z UE ok. 24 mld euro
:

http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=1&...l=408&id=182239

Co daje nam ok. 96 mld złotych (przez 10 lat). Dla porównania wydatki z budżetu państwa w latach:

2010 r. 301 mld zł. (planowane)
2009 r. 300 mld zł.
2008 r. 278 mld zł.
2007 r. 257 mld zł.
2006 r. 226 mld zł.

http://www.mf.gov.pl/index.php?const=5&dzi...wysw=2&sub=sub1

Ale żeby dostać te pieniądze musimy spełniać prawo unijne. Szacowane przez Open Europe koszty implementacji prawa unijnego w Polsce do roku 2008 to 27 mld euro. Tabelka ilustrująca te koszty dla państw członkowskich:

http://nczas.com/wp-content/foto/wdrozenie...t-wdrozenia.jpg

Czy te 96 mld zł., które „dostaliśmy” przez 10 lat to dla państwa aż taki ogromny wydatek? Nie zapominajmy, że część z tych pieniędzy zostanie zmarnowana lub rozkradziona.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 10/07/2010, 22:40 Quote Post

[quote=yarovit,10/07/2010, 9:37]
Litości! To jeszcze Unia ma wg. Ciebie robić za nas projekty do dofinansowania?
[QUOTE]
[QUOTE]
Nie osłabiaj mnie. W Unii o wszystko trzeba walczyć. Kwoty jakie są przeznaczane dla konkretnego kraju zależy od tego ile dany kraj wywalczy na szczycie.

[/QUOTE]
Jak to nie? Dostajemy kasę na modernizację kraju! Ogromną kasę.
[QUOTE]
Ta ogromna kasa właśnie zależy od procesu negocjacji kolego. Litości!

[quote=mobydick1z,2/07/2010, 20:11] Przykładem dużej niesprawiedliwości są dopłaty do hektara w rolnictwie. Wytłumacz mi, jak możemy dogonić zachodnie rolnictwo skoro za te same produkty mamy mniejsze dopłaty. Właśnie dlatego rolnicy np. niemieccy mogą wyeksportować zboże do Polski po cenach niższych od tych występujących w Polsce.[/quote]
Źródła proszę!
*

[/quote]
Jakie mam ci podać źródła. To że dopłaty dla rolników w Polsce są niższe niż w krajach zachodnich jest wiadome wszystkim. Obudź się w końcu chłopie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
misza88
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.035
Nr użytkownika: 62.208

Michal
Stopień akademicki: mgr inz.
 
 
post 10/07/2010, 22:43 Quote Post

QUOTE
Fundusze są pompowane wtedy, gdy sobie sami je wywalczymy

Dziwnie by było jakby ktoś nam te fundusze po prostu dał. Każdy kraj walczy o fundusze i każdy chce sobie jak najwięcej.
QUOTE
Jak to nie? Dostajemy kasę na modernizację kraju! Ogromną kasę.

No dostajemy, ale prezent to nie jest. Chyba nie sądzisz że kraje UE dają nam coś od tak bo jesteśmy biedniejszym krajem.
QUOTE
QUOTE
Przykładem dużej niesprawiedliwości są dopłaty do hektara w rolnictwie. Wytłumacz mi, jak możemy dogonić zachodnie rolnictwo skoro za te same produkty mamy mniejsze dopłaty. Właśnie dlatego rolnicy np. niemieccy mogą wyeksportować zboże do Polski po cenach niższych od tych występujących w Polsce.

Źródła proszę!

Źródła co do czego? Są to fakty ogólnie znane. Sam mieszkam na wsi to zapewniam że tak jest, UE bardzo często nie opiera się na gospodarce wolno rynkowej.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
ku140820
 

Unregistered

 
 
post 14/07/2010, 12:02 Quote Post

QUOTE
Źródła co do czego? Są to fakty ogólnie znane. Sam mieszkam na wsi to zapewniam że tak jest, UE bardzo często nie opiera się na gospodarce wolno rynkowej.

Źródła do twierdzenia, ze dopłaty dla rolników polskich sa nizsze od dopłat dla rolników z innych krajów UE - najlepiej stosowne porównanie poproszę. "Ogólna znajomość faktów" to ŻADEN argument.
 
Post #11

     
mobydick1z
 

Błękitno-purpurowy Matuzalem
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 6.320
Nr użytkownika: 64.238

Braveheart
Stopień akademicki: mgr
Zawód: Jakiś jest.
 
 
post 14/07/2010, 21:25 Quote Post

Wśród dopłat możemy wyróżnić:
• jednolita płatność obszarowa (JPO), która wyniesie 141,06 euro/ha
• uzupełniająca płatność podstawowa - 82,46 euro/ha
• płatność do powierzchni roślin przeznaczonych na paszę (płatności zwierzęce) - 110,18 euro/ha
• płatność z tytułu owoców miękkich - 400 euro/ha
• uzupełniając płatność do powierzchni uprawy chmielu - 336,06 euro/ha
• płatność z tytułu owoców i warzyw (oddzielna) - ok. 39/44 euro/tonę
• płatność do owiec - 30 euro/sztukę
• płatność do krów - 142,5 euro/ha

"Bruksela szykuje reformę Wspólnej Polityki Rolnej, która stopniowo ograniczy różnicę w wysokości dopłat bezpośrednich dla rolników ze starych i nowych krajów UE. Komisarz ds. rolnych Dacian Ciolos po raz pierwszy zaproponował ustalenie górnego pułapu subwencji przypadających na poszczególne gospodarstwo. Oszczędności na transferach dla zachodnich latyfundystów będzie można przeznaczyć na pomoc dla małych gospodarstw w Polsce i innych krajach Europy Środkowej. W tej chwili różnice dopłat do hektara między starymi i nowymi państwami UE to ponad 190 euro.
Zgodnie z ustaleniami traktatu akcesyjnego po 10 latach okresu przejściowego w 2013 roku nasz kraj otrzyma 100 procent należnych dopłat bezpośrednich. Jednak bez reformy CAP (wspólnej polityki rolnej UE) różnice w subwencjach pozostaną ogromne. W okresie prosperity kilkadziesiąt lat temu Bruksela ustaliła bardzo wysokie tzw. kwoty referencyjne dla krajów starej Unii, a już o wiele niższe dla nowych państw członkowskich. – O ile w 2013 roku dopłaty do hektara w Polsce osiągną 180 euro, to we Francji będzie to 300 euro, w Niemczech 350 euro, a w Grecji nawet 540 euro – mówi „DGP” Wanda Chmielewska-Gil, prezes Programu Pomocy dla Rolnictwa SAEPR. Dacian Ciolos proponuje odejście od tego systemu.
Taki układ bardzo utrudnia polskim rolnikom konkurowanie z zachodnimi farmerami, mimo pozorów zachowania zasad wspólnego rynku, na którym nie ma uprzywilejowanych graczy (w ramach jednolitego rynku nie ma żadnych ceł, a bardziej od polskiej dotowana francuska czy niemiecka żywność może bez przeszkód trafiać do polskich sklepów).
Ciolos, pochodzący z Rumunii nowy komisarz ds. rolnictwa, zapowiedział, że po 2014 roku, kiedy w UE zacznie obowiązywać nowy budżet, te różnice będą stopniowo niwelowane. Rolnicy w jego własnym kraju są w wyjątkowo niekorzystnej sytuacji: otrzymują zaledwie 100 euro/ha.
Nowe finansowanie rolnictwa
Łączny budżet rolny UE pochłania dziś 55 mld euro rocznie, czyli 40 proc. wszystkich wydatków Brukseli. – Jego zwiększenie po 2014 roku nie wchodzi w grę. Zadłużone z powodu kryzysu kraje UE się na to nie zgodzą – mówi „DGP” Jorge Nunez Ferrer, ekspert brukselskiego Centrum Europejskich Studiów Politycznych (CEPS).
Pomysł nowego sposobu dzielenia pieniędzy przedstawił jednak Ciolos. Ma on polegać na ustanowieniu górnego pułapu dopłat dla gospodarstwa. Limit taki mógłby wynieść 400 lub nawet 300 tys. euro rocznie. Przy czym nowe państwa UE nie są wyłączone z uzyskania dopłat z górnych limitów.
– To oznaczałoby wielomiliardowe oszczędności. Dziś 10 proc. największych gospodarstw w Unii otrzymuje połowę subwencji Brukseli, a 20 proc. gospodarstw: 80 proc. subwencji – komentuje Ferrer.
Najwięcej na propozycji Ciolosa straciłyby Francja, Wielka Brytania i Niemcy. To tam znajduje się bowiem najwięcej gospodarstw wielkoobszarowych, a dodatkowo dopłaty od hektara są wysokie. Dla przykładu: francuski bank Credit Agricole, właściciel potężnych majątków ziemskich, pobrał w ubiegłym roku 91 mln euro dotacji Brukseli.
W Polsce mniej niż tysiąc gospodarstw rolnych ucierpiałoby z powodu limitu proponowanego przez Komisję Europejską. To margines polskiej wsi, bo mamy ponad półtora miliona gospodarstw.
Najwięcej otrzymują u nas spółki rolne, które przejęły majątek po PGR-ach. Rekordzistą jest firma Poldanor, która w minionym roku dostała 7,2 mln euro. Henryk Stokłosa, czwarty na liście największych beneficjentów, dostał 3,7 mln euro.
Wojna o miliony euro
– Formalnie zaproponujemy Radzie UE reformę rolną już przed końcem tego roku – mówi „DGP” rzecznik komisarza Ciolosa Roger Waite. Walka o przeforsowanie zmian nie będzie jednak łatwa. Są jej przeciwni przede wszystkim zachodni farmerzy zrzeszeni we wpływowej brukselskiej organizacji COPA.
– Górny pułap dopłat zniechęci rolników do powiększania gospodarstw i inwestowania, naruszy zasady równej konkurencji – argumentuje sekretarz generalny stowarzyszenia Pekka Pesonen.
Jorge Nunez Ferrer jest jednak przekonany, że propozycja reformy zostanie ostatecznie zatwierdzona. Dotychczasowa wspólna polityka rolna wygasa w 2013 roku. Nowa wymaga jednomyślnego poparcia wszystkich krajów Unii. Te państwa, których rolnicy są dziś poszkodowani, nie zgodzą się na utrzymanie obecnych regulacji.
Zdaniem unijnych źródeł kompromis mógłby polegać na uzupełnieniu strat poniesionych przez duże zachodnie gospodarstwa z subwencji wypłacanych z budżetów poszczególnych państw, a nie kasy Brukseli. Na razie unijne regulacje na to nie pozwalają: całość dopłat bezpośrednich w Unii musi pochodzić z jednego źródła."
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
OnizukaTSW
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 99
Nr użytkownika: 51.804

Mateusz Folga
Stopień akademicki: Licencjat
Zawód: Student
 
 
post 24/08/2011, 8:58 Quote Post

Ja dzielę państwa UE na 3 kategorie.
Kraje pierwszej kategorii - Niemcy, Francja, Wielka Brytania, (ew. Włochy)
Kraje drugiej kategorii - pozostałe państwa zachodnie
Kraje trzeciej kategorii - państwa Europy Środkowo - Wschodniej (w tym Polska)

Pomimo że jesteśmy dużym krajem, które powinno mieć aspirację mocarstwa regionalnego w Europie Środkowo Wschodniej to zachowujemy się małe państwo, które jest gorliwym wykonawcą prawie wszystkich poleceń Brukseli.

Ten post był edytowany przez OnizukaTSW: 24/08/2011, 8:58
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

     
Ossee
 

VIII ranga
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.501
Nr użytkownika: 65.050

 
 
post 24/08/2011, 10:28 Quote Post

CODE
Wytłumacz mi, jak możemy dogonić zachodnie rolnictwo skoro za te same produkty mamy mniejsze dopłaty. Właśnie dlatego rolnicy np. niemieccy mogą wyeksportować zboże do Polski po cenach niższych od tych występujących w Polsce.


Znieść dopłaty i regulacje UE.
 
User is offline  PMMini Profile Post #14

     
Kamaz73
 

Pancerny Inseminator
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.187
Nr użytkownika: 22.254

Robert
Stopień akademicki: mgr in¿.
Zawód: zolnierz zawodowy
 
 
post 15/03/2018, 2:36 Quote Post

Odgrzewam ten temat z uwagi na doniosłość chwili. Wszyscy się cieszyli w 2004 roku z wejścia do UE poza PiSem który zachował "wrogą neutralność". Obecnie ten sam PiS po utracie części proeuropejskich elit w wypadku lotniczym i wchłonięciu najbardziej zaściankowych środowisk w Polsce rządzi. Od kilku lat widać ruinę tej polityki. Stosunki z krajami dotąd nam przyjaźnie neutralnymi co najmniej się znacznie pogorszyły. Wiele wskazuje że to początek końca naszej obecności w UE co jest planem strategicznym "machera" z Nowogrodzkiej w imię skupiania całości władzy w swoich rączkach. Z przyjaciół pozostała Nam na stanowisku jedynie kanclerz Niemiec która.... ciągle sygnalizuje że stawia Na Nas jako siłę w regionie pomimo szeregu problemów u siebie jak i w UE gdzie wiele krajów życzy sobie aby "Polaczkom" dać po czterech literach w imię zasad.
https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Angela...edzie-do-Polski
Tymczasem Nasz Prezydent przy okazji jakiejś niszowej uroczystości znowu nie zachował elementarnej dyplomacji i palnął co naprawdę myśli co z lubością powtarzają jego przeciwnicy jak i zagranica demolując jego wizerunek który i tak do wysokich nie należy pomimo hurraoptymistycznych doniesień "pasków grozy" TVPis czy innych propagandowych mediów:
http://www.dailymail.co.uk/news/article-55...article-5501621
Czy już widzimy światełko w tunelu?
Czy misja ostatniej szansy z Niemiec da jakiekolwiek efekty i opamiętanie? Czy zostanie spożytkowana przez "zaściankowców" jako "dowód" na superpozycję naszej nieszczęśliwej Ojczyzny?
Przemyślmy to tutaj. Może nie będzie tak źle? Może po ponad dwóch latach rządów pójdą po rozum do głowy? Może Szef Polski się opamięta? A może .... opuścimy nawę UE pozostawiając po sobie niezbyt korzystny obraz?
Obecnie opcji jest dużo. Co przyniesie przyszłość?
Jakie będzie miejsce Polski w tej nowej sytuacji?

Ten post był edytowany przez Kamaz73: 15/03/2018, 2:38
 
User is offline  PMMini Profile Post #15

32 Strony  1 2 3 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej