Troszkę czasu minęło ale tryb pracy nie pozwala swobodnie usiąść przed komputerkiem. Pracujemy tu (moja grupa) w systemie 12 godzin pracy i 24 odpoczynku co powoduje że zmiany są raz nocne raz dzienne i mimo że pozornie jest sporo czasu wolnego tak na prawdę człowiekowi ciężko się przyzwyczaić do takiego rytmu. Znam takich co całą dobę odsypiają "Zdobyłem" całkiem sporo zdjęć od naszych pracujących z wojskiem archeologów i najciekawsze będę zamieszczał choć nie w bardzo dobrej jakości ze względu na ograniczenia sieciowe. Najpierw pałac południowy w Babilonie - najlepiej zachowany zabytek w mieście Semiramidy:
Zachowane mury pozwalają dokładnie poznać rozlokowanie królewskich pomieszczeń - a ich opisy można przeczytać w wielu książkach archeologicznych - ja korzystam tutaj ze świetnej pozycji Meuszyńskiego "Odkrywanie Mezopotamii" chyba z 1975 roku (nie mogę sprawdzić bo właśnie pożyczyłem ją jednemu z archeologów ).
Tu mamy rekonstrukcję teatru Aleksandra Wielkiego. Piękna dla oka jednak jak się okazuje niezbyt dobrze zrekonstruowaną. Tutejsi archeolodzy wskazali mi kilka przesłanek świadczących o tym że Saddam nie dbał zupełnie o właściwą rekonstrukcję lecz budował aby pokazać swoja potęgę... coś jak Mussolini w Rzymie Teatr nie został wzniesiony na zarysie pierwotnej budowli ale odrobinę przesunięty - chyba po to aby zmieścić na wzniesieniu parking który w innym wypadku musiałby znajdować się na dole... Saddam chyba nie lubił spacerować...
Tu mamy wnętrze teatru. Nie powstrzymam się aby nie dodać że w XIX wieku archeolodzy znaleźli miejsce w pobliżu tego teatru w którym Aleksander składował materiały przygotowane do odbudowy Zigguratu Etemenaki. Jest to niemal pewne bowiem Aleksander rozebrał ruiny tej świątyni w celu jej odbudowy. Niewątpliwie jest jeszcze jedna z przesłanek aby zanegowć twierdzenia niektórych historyków jakoby Alex miał być żądnym krwi pijaczkiem przez przypadek (czy jak chcą inni dzięki ogromnemu szczęściu) podbił pół ówcześnie znanego świata.
A to jest tzw. Barnun wioska na północ od Al Hilla w której znajduje się pałac północny. Jak widać niewiele z niego pozostało ale trzeba wiedzieć że to zdjęcie lotnicze zrobione z pewnej wyskokości - chodząc wśród ruin można coś niecoś jeszcze tam zaobserwować - następnym razem zamieszczę zdjęcia zrobione na ziemi.
Ja właśnie przeczytałem wspomniane "Odkrywanie Mezopotamii" Mauszyńskiego z roku 1977 (już nie musisz sprawdzać ) i naprawdę też chciałbym tam być i to zobaczyć na własne oczy... również byłbym wdzięczny za więcej zdjęc
A to jest tzw. Barnun wioska na północ od Al Hilla w której znajduje się pałac północny. Jak widać niewiele z niego pozostało ale trzeba wiedzieć że to zdjęcie lotnicze zrobione z pewnej wyskokości - chodząc wśród ruin można coś niecoś jeszcze tam zaobserwować - następnym razem zamieszczę zdjęcia zrobione na ziemi.
No i gdzie ten następny raz? Czekamy na więcej zdjęć.