|
|
Kolonizacja Beskidu Niskiego i tajemnicza epidemia
|
|
|
|
Kazimierz Wielki po przyłączeniu Rusi Czerwonej rozpoczął jej kolonizowanie. W niektórych miejscach szło mu lepiej (Pogórze) w innych tak sobie. Polscy i niemieccy koloniści za czasów Kazimierza zaczęli zasiedlać Beskid Niski, pamiątką po tym są urocze nazwy takie jak Radoszyce, Łosie, Bartne. Szło nieźle, ale coś się popsuło i większość wsi uległa rutenizacji (przy udziale pasterzy wołoskich), część jak wspomniane Radoszyce trzeba było lokować na nowo. U Czajkowskiego (Studia nad Łemkowszczyzna) spotkałem się ze wzmianką o epidemii. Czy coś o niej wiadomo więcej?
|
|
|
|
|
|
|
MirMił
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 58 |
|
Nr użytkownika: 84.360 |
|
|
|
Mirmil Odrzynski |
|
Zawód: Freelancer |
|
|
|
|
Podbijam pytanie i temat. Tez coś o tym słyszałem i chciałem troszkę poszerzyć wiedzę
|
|
|
|
|
|
|
|
Myślę, że to raczej takie sztuczne powiązanie epidemii dżumy z połowy XIV w. Trochę mimo wszystko widziałbym to inaczej - te tereny, na których nastapiła rutenizacja wcześniejszego osadnictwa polskiego czy niemieckiego, albo też inaczej przechodzenie z prawa niemieckiego na wołoskie, to dość ciężkie do zamieszkania, a przynajmniej trudne dla rolnictwa ziemie. Tak naprawdę zdecydowany wzrost osadnictwa w rejonie to dopiero schyłek XV - XVI wiek i osadnictwo wołosko-ruskie. W tych warunkach trudno się dziwić, że ludność tych wysuniętych w teren górski osad zrutenizowała się, jeśli przyszło jej żyć wśród ludności rusińskiej od poł. XV w. Tu może zwrócę uwage, że czasem przetrwały ślady starego osadnictwa np. w formie nazw miejscowych - w pobliżu choćby mam Brunary, tam zachowała się nazwa Jaszkowa - po zasadźcy wsi królewskiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 14/04/2015, 0:57) Myślę, że to raczej takie sztuczne powiązanie epidemii dżumy z połowy XIV w. Trochę mimo wszystko widziałbym to inaczej - te tereny, na których nastapiła rutenizacja wcześniejszego osadnictwa polskiego czy niemieckiego, albo też inaczej przechodzenie z prawa niemieckiego na wołoskie, to dość ciężkie do zamieszkania, a przynajmniej trudne dla rolnictwa ziemie. Tak naprawdę zdecydowany wzrost osadnictwa w rejonie to dopiero schyłek XV - XVI wiek i osadnictwo wołosko-ruskie. W tych warunkach trudno się dziwić, że ludność tych wysuniętych w teren górski osad zrutenizowała się, jeśli przyszło jej żyć wśród ludności rusińskiej od poł. XV w. Tu może zwrócę uwage, że czasem przetrwały ślady starego osadnictwa np. w formie nazw miejscowych - w pobliżu choćby mam Brunary, tam zachowała się nazwa Jaszkowa - po zasadźcy wsi królewskiej.
To oczywiście prawda, że dopiero osadnictwo wołosko-ruskie zmieniło charakter tych terenów. Co jednak zredukowało osadnictwo polsko-niemieckie? Wzmianki o epidemii pojawiają się w źródłach z tego okresu, wzmiankowana epidemia miałaby mieć miejsce w drugiej połowie XIV wieku, dawno po europejskiej epidemii dżumy. Pisze się raczej o czarnej ospie.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Co jednak zredukowało osadnictwo polsko-niemieckie? Zastanowiłbym się nad Mongołami. Nawet jeśli te tereny nie oberwały bezpośrednio, to wyludnienie na przecież lepszych do życia bardziej nizinnych obszarach Polski i Węgier stworzyło pewną próżnię, która mogła to górskie osadnictwo zasysać. Tu nasuwa się skojarzenie z polskimi wpływami na dialekty wschodniosłowackie..
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(kmat @ 20/12/2015, 18:53) CODE Co jednak zredukowało osadnictwo polsko-niemieckie? Zastanowiłbym się nad Mongołami. Nawet jeśli te tereny nie oberwały bezpośrednio, to wyludnienie na przecież lepszych do życia bardziej nizinnych obszarach Polski i Węgier stworzyło pewną próżnię, która mogła to górskie osadnictwo zasysać. Tu nasuwa się skojarzenie z polskimi wpływami na dialekty wschodniosłowackie..
Kolonizacja Beskidu Niskiego, ta polska to i tak czasy Kazimierza Wielkiego i po przyłączeniu Rusi. Wtedy jeszcze Tatarzy tak daleko nie sięgali, a panowanie Kazimierza i jego następcy to szczyt dobrych stosunków polsko-węgierskich i stabilizacji osadniczej - Niemce z Szarysza zasiedlają np Krosno Mówimy o drugiej połowie XIV wieku, coś zatrzymało kolonizację, albo ją osłabiło.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(carantuhill @ 20/12/2015, 20:13) QUOTE(kmat @ 20/12/2015, 18:53) CODE Co jednak zredukowało osadnictwo polsko-niemieckie? Zastanowiłbym się nad Mongołami. Nawet jeśli te tereny nie oberwały bezpośrednio, to wyludnienie na przecież lepszych do życia bardziej nizinnych obszarach Polski i Węgier stworzyło pewną próżnię, która mogła to górskie osadnictwo zasysać. Tu nasuwa się skojarzenie z polskimi wpływami na dialekty wschodniosłowackie.. Kolonizacja Beskidu Niskiego, ta polska to i tak czasy Kazimierza Wielkiego i po przyłączeniu Rusi. Wtedy jeszcze Tatarzy tak daleko nie sięgali, a panowanie Kazimierza i jego następcy to szczyt dobrych stosunków polsko-węgierskich i stabilizacji osadniczej - Niemce z Szarysza zasiedlają np Krosno Mówimy o drugiej połowie XIV wieku, coś zatrzymało kolonizację, albo ją osłabiło. Chodziło mi o Mongołów, nie Tatarów. Batu Chan i takie tam. Z tym, że to z kolei za wcześnie. Chociaż.. samo przyłączenie Rusi Czerwonej mogło skomplikować kolonizację Karpat. Nagle w zasięgu znalazł się spory, dużo bardziej przyjazny dla życia obszar, na którym dodatkowo zagrożenie tatarskie, ale i litewskie znacznie spadło.
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Chodziło mi o Mongołów, nie Tatarów.
A to za wcześnie. Jeśli chodzi o Beskid Niski to był on z rzadka zaludniony, zwłaszcza pogranicze małopolsko-ruskie. Osadnictwo Ruskie to pojedyncze "wyspy" w okolicy Sanoka, polskie tylko w zachodniej części i na pograniczu z Pogórzem. Osadnictwo polskie niejako przeszło góry i wybrało bardziej nizinne i wygodniejsze tereny po południowej stronie - gdzieś na forum jest długa dyskusja na temat podobieństwa gwar wschodniosłowackich do języka polskiego.
Teraz już nie pamiętam, ale gdzieś znalazłem legendę o założeniu jednej wsi w Beskidzie. Osadnik miał przybyć po zniszczeniu przez "Tatarów" jego rodzinnej miejscowości na Rusi Zakarpackiej.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zawsze ciekawi mnie sprawa Radoszyc koło Komańczy. Wieś o źródłosłowiu polskim, daleko jednak od polskich centr osadniczych, prawie na pograniczu z Bieszczadami. Kazimierz nadaje w 1361 opustoszałą wieś Radoszyce Balom, więc musiała istnieć dużo wcześniej, nawet w XIII wieku i coś spowodowało, że ta wieś opustoszała.
|
|
|
|
|
|
|
|
Czy na osadnictwo mogły mieć wpływ zmiany klimatyczne? Na początku XIV w. nastąpiło gwałtowne ochłodzenie, wspominano o "małej epoce lodowcowej", może to spowodowało "ucieczkę" osadników na cieplejsze tereny?
|
|
|
|
|
|
|
nadiask
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 10 |
|
Nr użytkownika: 99.540 |
|
|
|
Nadia |
|
|
|
|
Część wsi na pewno ucierpiała w wyniku najazdów Tatarskich w XIII w. Pośrednim dowodem są znalezione enkolpiony w Myczkowcach i Trepczy, wiązane z latami 1237 - 1240. Do Radoszyc nie jest daleko. Natomiast pierwsze, niemieckie osadnictwo na podkarpaciu, wiązane jest wręcz z Bolesławem Chrobrym.
Ten post był edytowany przez nadiask: 15/07/2016, 11:57
|
|
|
|
|
|
|
|
U kogo jest wiązane? Jakie osadnictwo niemieckie na Podkarpaciu za Chrobrego? Sorry, ale Głuchoniemcy i właściwie akcja akcja kolonizacyjna na Podkarpaciu to skromne początki w jakiejś 2 poł. XIII w., więcej panowanie Kazimierza Wielkiego, a i to dla terenów do pewnej wysokości. Potem wchodzi kolonizacja wołosko-ruska XV-XVII w., i częstokroć w miejsca, gdzie wcześniejsze osadnictwo nie utrzymało się.
|
|
|
|
|
|
|
nadiask
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 10 |
|
Nr użytkownika: 99.540 |
|
|
|
Nadia |
|
|
|
|
QUOTE U kogo jest wiązane?
M. Wołoszyn - Archeologiczne zabytki sakralne pochodzenia wschodniego w Polsce od X do połowy XIII wieku (2001)
QUOTE Jakie osadnictwo niemieckie na Podkarpaciu za Chrobrego? Marcin Bielski "A dlatego je (Niemców) Bolesław tam [Grody Czerwieńskie] osadzał, aby bronili granic od Węgier i Rusi; ale że był lud gruby, niewaleczny, obrócono je do roli i do krów, bo sery dobre czynią, zwłaszcza w Spiżu i na Pogórzu, drudzy też kądziel dobrze przędą i przetoż płócien z Pogórza bywa u nas najwięcej."
Ten post był edytowany przez nadiask: 15/07/2016, 12:23
|
|
|
|
|
|
|
|
CODE Czy na osadnictwo mogły mieć wpływ zmiany klimatyczne? Na początku XIV w. nastąpiło gwałtowne ochłodzenie, wspominano o "małej epoce lodowcowej", może to spowodowało "ucieczkę" osadników na cieplejsze tereny?
Pewnie tak. Związek czasowy pomiędzy wyludnieniem a ochłodzeniem jest. Dodatkowo zmiana typu gospodarki z rolniczej na pasterską i "walachizacja" osadników miała miejsce podczas ochłodzenia.
CODE Część wsi na pewno ucierpiała w wyniku najazdów Tatarskich w XIII w. Pośrednim dowodem są znalezione enkolpiony w Myczkowcach i Trepczy, wiązane z latami 1237 - 1240. Do Radoszyc nie jest daleko.
Możliwe. Trepcza i okolice obecnej Soliny kojarzą mi się jednak z wczesno-średniowiecznymi grodziskami, które "osłaniały" Sanok od południa. Radoszyce to chyba była taka polska wyspa, oddzielona od północy lesistymi górami, związana z pobliską Palotą i szlakiem handlowym,a także polskim osadnictwem na południe od Karpat.
CODE Marcin Bielski "A dlatego je (Niemców) Bolesław tam [Grody Czerwieńskie] osadzał, aby bronili granic od Węgier i Rusi; ale że był lud gruby, niewaleczny, obrócono je do roli i do krów, bo sery dobre czynią, zwłaszcza w Spiżu i na Pogórzu, drudzy też kądziel dobrze przędą i przetoż płócien z Pogórza bywa u nas najwięcej."
A to jest jego swobodna interpretacja Dopasował króla do osadnictwa. Niemcy (uogólniając bo trzeba by napisać raczej Sasi, Łużyczanie, Ślązacy, Spiszacy, Szwabowie itp) przyszli za Kazimierza, kiedy król kolonizował zdobyte tereny ruskie i lokował wsie i miasta. Największe natężenie to Opolczyk, który jak wiadomo na zachodzie miał kontakty i Władysław, kiedy sytuacja na wschodzie ustabilizowała się). Niemieckie osadnictwo w górach również uległo rutenizacji w końcu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szapur II @ 15/07/2016, 12:02) U kogo jest wiązane? Jakie osadnictwo niemieckie na Podkarpaciu za Chrobrego? Sorry, ale Głuchoniemcy i właściwie akcja akcja kolonizacyjna na Podkarpaciu to skromne początki w jakiejś 2 poł. XIII w., więcej panowanie Kazimierza Wielkiego, a i to dla terenów do pewnej wysokości. Potem wchodzi kolonizacja wołosko-ruska XV-XVII w., i częstokroć w miejsca, gdzie wcześniejsze osadnictwo nie utrzymało się. Myślę, że w przypadku Podkarpacia lepiej mówić o ciągłości osadniczej gdyż wiele akcji kolonizacyjnych musiało upłynąć by z zagęszczenia typowo górskiego dojść do jednych z najgęściej zaludnionych terenów Korony. Tak przypomnę mapę Galicji z 1931 r. (w załączniku), mapy od 1795 r. wyglądają podobnie (nie wklejam bo rozbiór zajął Galicję).
Na Horodyszczu znaleziska sięgają 250r. pne: http://archeowiesci.pl/2008/11/23/sekrety-trepczy/
Ten post był edytowany przez Halstatt: 17/07/2016, 23:31
Załączona/e miniatura/y
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|