Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Dlaczego Kazimierz Wielki musiał wykupic prawa ..., ... do korony od Jana Luksemburskiego?
     
marlon
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.912
Nr użytkownika: 16.079

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 26/08/2011, 9:19 Quote Post


QUOTE
Przecież przywilej nie może nakładać na beneficjenta trybutu w postaci zobowiązania do przysłania 300 rycerzy lub zapłaty 300 marek

Jdelu, na Belzebuba albo zmień forum albo sprzedaj komputer. Jest z milion przywilejów, egzempcji itd, które zwalniają od jednych ciężkich ciężarów, w zamian nakładając inne lżejsze, czasem wręcz czysto formalne

QUOTE
Idelu, naprawdę podaruj sobie, tekst jest bezwzględny

Mitomaństwo jest jeszcze bardziej bezwzględne niż ten tekst. Niemniej należy to mitomaństwo bezwzględnie tępić. Niech mnie nawet wywalą za to z forum... Ale bezwzględnie nie ustąpię.

Ten post był edytowany przez marlon: 26/08/2011, 20:50
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #31

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.420
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 30/08/2011, 23:35 Quote Post

QUOTE(marlon @ 26/08/2011, 10:19)
Mitomaństwo jest jeszcze bardziej bezwzględne niż ten tekst. Niemniej należy to mitomaństwo bezwzględnie tępić. Niech mnie nawet wywalą za to z forum... Ale bezwzględnie nie ustąpię.
*


Tępiąc to mitomaństwo musisz rozszerzyć swoje zapędy cenzorskie na historiografię czeską. W załączeniu recenzja pracy Martina Wihody „Polska korona czeskich królów”, gdzie w przypisach znajdziesz mnóstwo mitomańskiej literatury do bezwzględnego wytępienia. Powodzenia, proponuję jakiś zajazd na Czechy urządzić, bez tego będzie Ci trudno rzetelnie tępić to „mitomaństwo”. Chyba nie ograniczysz się do tępienia mojej skromnej osoby na tym forum? To przecież będzie tylko ersatz tępienia a nie prawdziwe, bezwzględne tępienie. rolleyes.gif

W recenzowanej pracy Martin Wihoda idzie dalej i uznaje Bullę Sycylijską z 1212 r. jedynie za potwierdzenie wcześniejszych praw Przemyślidów do zwierzchności nad Polską i książętami polskimi. Wihoda wywodzi te prawa z XI w. z ceremonii w Moguncji w 1086 r. nadania Wratysławowi tytułu króla Czech i Polski przez Henryka IV. Wg Wihody ceremonia ta miała być odpowiedzią na analogiczną ceremonię nadania Chrobremu tytułu króla Sclavini (Słowiańszczyzny) przez Ottona III w Gnieźnie w 1000 r. Późniejsza koronacji Wratysława w Pradze miała symbolizować przeniesienie stolicy Sclavini (podzielonej w 1086 r. na lenne Czechy i trybutarną Polską) z Gniezna do Pragi i praw do władzy nad Sclavinią (tj. Czechami i Polską) z Piastów na Przemyślidów.

Ma rację Wihoda, że publiczna ceremonia moguncka była swego rodzaju obwieszczeniem cesarza o nadaniu (bądź potwierdzeniu) praw czeskiego księcia. Trzeba jednak też widzieć analogię pomiędzy koronacją Wratysława II podwójną koroną (Czech i Polski) w 1086 r. z koronacją Wacława II i podwójną tytulaturą jego następców. O ile ceremonia moguncka i koronacja z 1086 r. były odpowiedzią na koronację Szczodrego, tak koronacja Wacława II i tytuł królów Polski jego następców były odpowiedzią na koronację Przemysła II. A zatem wydaje się, ze w mniemaniu Henryka IV i Wratysława II już koronacją Szczodrego była uzurpacją, której należało przeciwstawić się ceremoniałem potwierdzającym władzę czeskiego księcia nad Polską. Z tego wniosek, że władztwo księcia (króla) czeskiego nad Polską należy wywodzić z czasów sprzed koronacji Szczodrego. To oczywiste odniesienie do układu z Kwedlinburga z 1054 r., gdy Kazimierz Odnowiciel zgodził się płacić Czechom roczny trybut z 2 prowincji zdobytych w 1050 r.

Reasumując, władztwo książąt (królów) Czech nad Polską ma swoje źródła w:
1. układzie (ustnym) z Kwedlinburga z 1054 r. Henryka III i Brzetysława I z Kazimierzem Odnowicielem, gdzie Kazimierz zgodził się być trybutariuszem Brzetysława,
2. ceremonii publicznej w Moguncji z 1086 r., gdy Henryk IV przyznał (potwierdził) Wratysławowi II władztwo nad Polską w formie przyjętej w XI w. i koronacji praskiej Wratysława II na króla Polski,
3. Złotej Bulli Sycylijskiej z 1212 r., tj. dokumencie w którym Fryderyk II przyznał (potwierdził) Przemysłowi Ottokarowi I i jego następcom prawo do nadawania lenna polskiemu księciu i pobierania trybutu w imieniu cesarza.

Załączony/e plik/i
Dodany plik  wihoda.pdf ( 176.26k ) Liczba pobrań: 598
 
User is offline  PMMini Profile Post #32

     
marlon
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.912
Nr użytkownika: 16.079

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 31/08/2011, 10:26 Quote Post

QUOTE
Złotej Bulli Sycylijskiej z 1212 r., tj. dokumencie w którym Fryderyk II przyznał (potwierdził) Przemysłowi Ottokarowi I i jego następcom prawo do nadawania lenna polskiemu księciu i pobierania trybutu w imieniu cesarza

Drogi Jdelu, jesteś niepoprawnym zmyślaczem. Zamiast przeprosić za fałszowanie tekstu bulli dalej powtarzasz swoje matactwa. Zupełnie czym innym jest taka czy inna interpretacja zapisu bulli o przeprowadzaniu polskiego księcia przez czeski kraj (Wihoda na przykład czy Rymar) a zupełnie czymś twoje śmieszne "tłumaczenie". Wstydź się Jdelu..... Powtarzam wstydź się....

QUOTE
Wihoda wywodzi te prawa z XI w. z ceremonii w Moguncji w 1086 r. nadania Wratysławowi tytułu króla Czech i Polski przez Henryka IV. Wg Wihody ceremonia ta miała być odpowiedzią na analogiczną ceremonię nadania Chrobremu tytułu króla Sclavini (Słowiańszczyzny) przez Ottona III w Gnieźnie w 1000 r. Późniejsza koronacji Wratysława w Pradze miała symbolizować przeniesienie stolicy Sclavini (podzielonej w 1086 r. na lenne Czechy i trybutarną Polską) z Gniezna do Pragi i praw do władzy nad Sclavinią (tj. Czechami i Polską) z Piastów na Przemyślidów.

Kwestia nadania polskiej korony władcy czeskiemu jest sporna i jak wywodził np Labuda, jest to ewidentna pomyłka Kosmasa. Niemniej sprawa ta nie ma żadnego związku z bzdurami które wypisujesz.

QUOTE
Tępiąc to mitomaństwo musisz rozszerzyć swoje zapędy cenzorskie na historiografię czeską. W załączeniu recenzja pracy Martina Wihody „Polska korona czeskich królów”, gdzie w przypisach znajdziesz mnóstwo mitomańskiej literatury do bezwzględnego wytępienia. Powodzenia, proponuję jakiś zajazd na Czechy urządzić, bez tego będzie Ci trudno rzetelnie tępić to „mitomaństwo”. Chyba nie ograniczysz się do tępienia mojej skromnej osoby na tym forum? To przecież będzie tylko ersatz tępienia a nie prawdziwe, bezwzględne tępienie

W przypisach, jak to w przypisach, podano literaturę, której autorzy (wiek XIX generalnie), nie znając zbyt dobrze łaciny pisali równie bzdurne bzdury jak ty. Cytuję:


QUOTE
nie brak te¿ zwolenników lekcji, wed3ug której Przemys3 Ottokar I i jego nastêpcy (ipsi = Przemyœli- dzi) uzyskali prawo do nadawania lenna (ducatum prestare) polskie- mu ksiêciu (SIC!!!!!!!)
Tak passus ten odczytywa3 Vácslav Vladivoj Tomek, którego zdaniem lenna zale¿- noœæ ziem polskich od królestwa czeskiego wyp3ywa3a z zobowi1zañ trybutarnych, co jednak w 1212 roku by3o sprowadzone do pustej formalnoœci. Cf V. V. TOMEK O právním pomìru Èech k nìkdejší øíši nìmecké. Cz. II: Od bitvy u Chlumce až do zlaté bully císaøe Karla IV. (1126 - 1355). „Èasopis Musea Království Èeského”, R. 31: 1857, z. 4, s. 484 - 516, ad rem: s. 494 - 495, przyp. 1.Tym tropem pod1¿a3 Adolf Bachmann (Geschichte Böhmens. T. 1: Bis 1400. Go- tha 1899, s. 448 - 449) oraz Václav Novotný, który jednoczeœnie odnotowa3 brak praktycznego znaczenia zg3aszanych roszczeñ (Èeské dìjiny. T. I, cz. 3: Èechy královské za Pøemysla I. a Václava I. (1197 - 1253). V Praze 1928, s. 305, przyp. 2. «Laichterùv výbor nejlepších spisù pouèných», ks. LII).


Ten post był edytowany przez marlon: 31/08/2011, 11:32
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #33

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.121
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 31/08/2011, 14:44 Quote Post

CODE

W przypisach, jak to w przypisach, podano literaturę, której autorzy (wiek XIX generalnie), nie znając zbyt dobrze łaciny pisali równie bzdurne bzdury jak ty.

Marlonie, taka uwaga, nie wiemy jednak tak naprawdę co pisały i na czym szczegółowo oparły się te osoby, które Idel przywołuje. Z uwagi na to, że jestem pewny tego, co czytam, uważam, że przywoływani, twierdząc np. że Fryderyk II nadał zwierzchność nad księciem Polski królowi czeskiemu, powoływali się expressis verbis na bullę, której treść prezentowana była wyżej, jeśli coś musieli ją używać w kombinacji z innymi źródłami na zasadzie pewnej parafrazy tekstu. Jeśli chodzi o ogólny poziom łaciny, mam takie wrażenie, że XIX-w., albo uczeni z początków XX w., mają nad nami olbrzymią przewagę, znajomość łaciny wśród naukowców była znacznie mocniejsza z uwagi na rolę, jaką łacina posiadała w szkolnictwie.

Ten post był edytowany przez szapur II: 31/08/2011, 16:16
 
User is offline  PMMini Profile Post #34

     
marlon
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.912
Nr użytkownika: 16.079

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 31/08/2011, 17:04 Quote Post

QUOTE
Jeśli chodzi o ogólny poziom łaciny, mam takie wrażenie, że XIX-w., albo uczeni z początków XX w., mają nad nami olbrzymią przewagę, znajomość łaciny wśród naukowców była znacznie mocniejsza z uwagi na rolę, jaką łacina posiadała w szkolnictwie.


Absolutnie się z tym zgadam. Niemniej jednak przytoczyłem tłumaczenie, które nie budzi co do treści i sensu jakichkolwiek wątpliwości. Zresztą nie tylko dla badaczy polskich.

QUOTE
To tylko jedna możliwa wykładnia zwrotu  ipsi sibi ducatum prestare debeant nie brak też zwolenników lekcji, według której Przemysł Ottokar I i jego następcy (ipsi = Przemyœlidzi) uzyskali prawo do nadawania lenna (ducatum prestare) polskiemu księciu

Tak jednak jakoś jest, że żaden poważny tłumacz tego tekstu nie tłumaczy inaczej. Jest o bowiem czytelny. Zresztą -- na pewno nikt nie "tłumaczył" tekstu tak jak Jdel. To co napisał w/w to surrealizm....

Ten post był edytowany przez marlon: 31/08/2011, 17:16
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #35

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.420
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 4/09/2011, 23:16 Quote Post

QUOTE(marlon @ 31/08/2011, 11:32)
i jak wywodził np Labuda, jest to ewidentna pomyłka Kosmasa.
*


Tak tak, „Kronika Czechów” Kosmasa to pomyłka a dokument biskupstwa praskiego z 1086 r. to fałszywka. Takie argumenty to żenada, nawet nie chce mi się pisać dlaczego.

No ale może ja nie ma wiedzy i znasz inne (przynajmniej dwa) niezależne źródła poświadczające sytuację polityczną w Polsce w latach 1079-1086, inną niż to wynika z ww. źródeł czeskich?
 
User is offline  PMMini Profile Post #36

     
marlon
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.912
Nr użytkownika: 16.079

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 5/09/2011, 17:47 Quote Post

QUOTE
dokument biskupstwa praskiego z 1086 r. to fałszywka. Takie argumenty to żenada, nawet nie chce mi się pisać dlaczego.

Dokument ten opisuje, jak wynika z jego treści, wydarzenia i sytuacje z okresu fundacji diecezji. Pomysł, że opisuje on stan z okresu końca wieku XI to surrealizm.

QUOTE
Tak tak, „Kronika Czechów” Kosmasa to pomyłka

Bardzo możliwe, zważywszy, że nawet datę koronacji Wratysława autor pomylił. Żadne źródło nie potwierdza podwójnego tytułu królewskiego tego władcy. To chyba o czymś świadczy ??

QUOTE
inną niż to wynika z ww. źródeł czeskich?

A co niby wynika ze źródeł czeskich ???

Ten post był edytowany przez marlon: 5/09/2011, 17:48
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #37

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.420
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 13/09/2011, 23:36 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 25/08/2011, 1:09)
Idelu, spać mi się chce, ale tłumaczenie jest zepsute smile.gif, zaczniemy od samej końcówki, bo ta jest łatwa - od "ultrum" - "...a więcej, oni (tj. książęta Polski) powinni przysyłać nam 300 zbrojnych bądź płacić 300 marek". To "nobis" w tekście dotyczy wystawcy, czyli Fryderyka II, jak rozumiem, chyba że mamy do czynienia z jakimś apokryfem.
Dla pewnego ułatwienia pracy nad tekstem - nie ma w nim żadnego tytułu do władzy królewskiej nad Polską smile.gif
*


Jak zwykle masz rację Szapur Secundus, zarżnąłem, chodzi o sąd cesarski i trybut dla cesarza. Może tak to będzie brzmiało bliżej treści Bulli(?):

"co się zaś tyczy księcia Polski, wybieranego przez ich możnych, jak to mają w zwyczaju, to powinien stawiać się przed naszym sądem w obecności króla Czech zawiadomiony 6 tygodni wcześniej, z zastrzeżeniem, że tyczy się to króla Ottokara i jego następców akceptowanych przez nas i naszych następców koronowanych w Rzymie oraz powinien przysyłać nam 300 zbrojnych rycerzy lub płacić 300 marek."

Może i nie ma tu tytułu do władzy królewskiej nad Polską, ale te 6 tygodni i 300/300 rycerzy/marek to znamy z czasów Krzywoustego. Trybutu 300 grzywien i/lub 300 rycerzy żądał od Krzywoustego Henryk V w wojnie z 1109 r. A Lotar wezwał Krzywoustego 26 czerwca 1135 r. przed swój sąd wyznaczony na 15 sierpnia 1135 r. Dał mu zatem 50 dni (7 tygodni z małym hakiem, czyli 6 tygodni + 8 dni „pocztowych” na doręczenie wezwania) na stawienie się. Przypadek? Nie przypuszczam.

Złota Bulla była przywilejem dla Otokara, a zatem fakt zobowiązania się cesarza (tak naprawdę, to cesarza in spe) do sądzenia książąt polskich wyłącznie w obecności króla Czech już ustawiało ich wyżej w drabinie feudalnej. Zapisano w ten sposób swego rodzaju protektorat Czech, sprawowany w imieniu cesarza, nad trybutarną Polską, zwierzchność królów Czech nad książętami Polski. W 1212 r. nie było króla Polski, więc i Bulla nie mówi o władzy królewskiej nad Polską. Wiadomo, że XIII w. to lata kryzysu władzy królewskiej w Niemczech, więc po Fryderyku II nie miał kto zajmować się Polską i jej książętami. Dlatego i protektorat Czeski był nieodczuwalny, do czasu aż Przemysł II, przyjmując koronę królewską od papieża, nie naruszył praw cesarskich i czeskich do zwierzchności nad Polską.
 
User is offline  PMMini Profile Post #38

     
marlon
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.912
Nr użytkownika: 16.079

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 14/09/2011, 17:38 Quote Post

to jest rzetelne tłumaczenie
QUOTE
Gdyby książę polski, będąc od nas wezwany, miał przybyć, mają mu dać orszak, jako niegdyś ich poprzednicy, królowie czescy, czynili.


to jest zaś parafraza - nie znajdująca pokrycia w tekście

QUOTE
księcia Polski, wybieranego przez ich możnych, jak to mają w zwyczaju, to powinien stawiać się przed naszym sądem w obecności króla Czech zawiadomiony 6 tygodni

choć i tak jest to lepsze od tego zmyślenia, jakie próbowałeś narzucić jako prawdę wcześniej.

Ten post był edytowany przez marlon: 14/09/2011, 17:56
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #39

     
Borys78
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 75.320

Borys
Zawód: Zwalniam
 
 
post 17/11/2011, 12:58 Quote Post

Panowie, skoro Czesi nie mieli tytułu i prawa do zwierzchnictwa nad Polską, to czy Kazimierz wyrzucił kasę i Śląsk w przysłowiowe błoto?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #40

     
marlon
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.912
Nr użytkownika: 16.079

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 17/11/2011, 17:24 Quote Post

QUOTE
skoro Czesi nie mieli tytułu i prawa do zwierzchnictwa nad Polską, to czy Kazimierz wyrzucił kasę i Śląsk w przysłowiowe błoto?

Prawdę mówiąc, Twoja wypowiedź jest niezrozumiała. Niemniej jednak należy podkreślić, że czymś zupełnie innym jest zwierzchnictwo nad całą monarchią a czymś innym nad jej częścią (Śląskiem w tym przypadku). Zwierzchnictwo czeskie nad Śląskiem datuje się od roku 1054. Potem, za Krzywoustego zupełnie upadło. Niemniej zapewne o nim pamiętano. Faktycznie jednak dopiero zupełna zmiana układu sił spowodowała, że władcy Czech zaczęli sięgać po zwierzchnictwo nad poszczególnymi śląskimi księstwami. Nie było to od razu zwierzchnictwo nad całością. Z Polską jako taka nie ma to nic wspólnego.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #41

     
Borys78
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 114
Nr użytkownika: 75.320

Borys
Zawód: Zwalniam
 
 
post 17/11/2011, 17:42 Quote Post

Pytałem: jeśli przyjąc obecny tu pogląd, że Luksemburczycy prawa do korony polskiej nie mieli (a o to roumiem toczył się tu spór) - to dlaczego, po co i za co Kazimierz zapłacił im srebrem i ustępstwami?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #42

     
szapur II
 

X ranga
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 12.121
Nr użytkownika: 63.609

Stopień akademicki: magazynier:)
Zawód: student
 
 
post 17/11/2011, 18:08 Quote Post

Ponieważ Luksemburgowie odziedziczyli prawa do polskiej Korony po Wacławie II i III, po ostatnich Przemyślidach. Nie zaś od "Złotej Bulli" Fryderyka II dla władcy Czech.

Ten post był edytowany przez szapur II: 20/11/2011, 0:50
 
User is offline  PMMini Profile Post #43

     
marlon
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.912
Nr użytkownika: 16.079

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 17/11/2011, 22:47 Quote Post

Ani tym bardziej jakichś zaszłości jeszcze wcześniejszych, jak to sugeruje Jdel, opierając się na swojej koncepcji rzekomego "królestwa Sclavinii".
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #44

     
jdel
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.420
Nr użytkownika: 18.464

jacek d.
Zawód: prawnik
 
 
post 19/11/2011, 23:25 Quote Post

QUOTE(szapur II @ 17/11/2011, 19:08)
Ponieważ Luksemburgowie odziedziczyli prawa do polskiej Korony po Wacławie II i III, po ostatnich Przemyślidach, na początku jest o tym, natomiast ostatnie posty dotyczyły trochę czego innego - Idel wysunął propozycję, czy aby roszczenia czeskie/Luksemburskie nie wynikały ze Złotej Bulli Fryderyka II z 1212 r.
*


Jak wynika z poprawionego przeze mnie tłumaczeni tekstu Złotej Bulli, był to przywilej królów Czech do uczestniczenia w sądzeniu książąt Polski, jakaś forma pryncypatu, ale nie przekazywał pełni praw zwierzchnich. Musiał być zatem jeszcze inny dokument, z których wynikały prawa królów Czech do zwierzchności nad Polską, do używania tytułu króla Polski.

Warto w tym miejscu przypomnieć, jak Wacław II zdobywał władzę w Polsce. Był to znakomity polityk, który potrafił zalegalizować swoje rządy w Polsce, tak z punktu widzenia praw polskich, jak i niemieckich praw zwierzchnich. Najpierw zdobył władzę w Krakowie w 1291 r. w drodze elekcji przez możnowładztwo małopolskie. Ale zanim objął władzę w Krakowie przez 1290 r. przygotowywał się do tego: postarał się o przywilej ówczesnego króla Niemiec Rudolfa I, w postaci zatwierdzenia testamentu Henryka IV Probusa spisanego na swoją korzyść. Dodatkowo załatwił jeszcze donację Gryfiny (wdowy po Leszku Czarnym) i wykupił od Przemysa II rezygnację z pretensji do sukcesji po Probusie.

Podobnie było z zajęciem Wielkopolski. Najpierw uzyskał chytrze zrzeczenie się władzy przez Łokietka (układ klęcki z 1299 r.), później Wacława powołali w drodze elekcji możni Wielkopolscy. Ale zanim objął władzę postarał się jeszcze o przywilej króla Niemiec Albrechta I Habsburga z dnia 29.06.1300 r. wydany w Moguncji, na mocy którego otrzymał w wieczyste lenno: Wielkopolskę, Pomorze Gdańskie, Ziemie Sieradzką i Łęczycką. Dopiero po otrzymaniu przywileju Albrechta Habsburga koronował się na króla Polski 25.07.1300 r. Jeszcze później w 1303 r. ożenił się z Ryksą, ale to już było chyba bardziej działanie PR-owskie, niż nabycie praw, bo te już miał zapewnione.

Wacław był na tyle sprytnym politykiem, że w Polsce nie chwalił się przywilejami uzyskanymi od królów Niemiec, a w Niemczech nie chwalił się prawami wynikającymi z elekcji rycerstwa polskiego. Nie znalazłem nigdzie treści przywileju Albrechta I Habsburga, ale to chyba właśnie przywilej moguncki przyznał królom Czech prawa zwierzchnie do Polski i był podstawą legalnego używania tytułu króla Polski przez następców Przemyślidów na tronie czeskim. No i teraz mam pytanie: z czego wynikały prawa króla Niemiec Albrechta I Habsburga do nadania Wacławowi ziem polskich w wieczyste lenno? Bo moim zdaniem z tego samego, z czego wynikało prawo Fryderyka II do nadania w Złotej Bulli Sycylijskiej z 1212 r. przywileju do sprawowania sądów – razem z królem Niemiec – nad sprawami dotyczącymi książąt Polski.

Ten post był edytowany przez jdel: 19/11/2011, 23:59
 
User is offline  PMMini Profile Post #45

5 Strony < 1 2 3 4 5 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej