Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Polityka zagraniczna Królestwa Polskiego 1320-1333, Literatura
     
chdzirep
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 30
Nr użytkownika: 58.680

 
 
post 22/09/2009, 10:51 Quote Post

Witam! Jest to mój pierwszy post na tym forum. Jestem studentem historii. Piszę pracę magisterską o polityce zagranicznej Władysława Łokietka już po jego koronacji, t.j. w latach 1320-1333. Niestety, niewiele jest pozycji na ten temat, a raczej ja mam problemy z ich znalezieniem. W związku z tym zwracam się do Szanownych Forumowiczów z uprzejmą prośbą o podanie jednego lub kilku tytułów. Chciałbym wyraźnie zaznaczyć,że sam nie próżnuję, przejrzałem całą bibliografię Baumgarta i kilka pozycji już znalazłem - "Polskę czasów Łokietka" Jana Baszkiewicza, "Władysława Łokietka na tle swoich czasów" Edmunda Długopolskiego oraz "Stosunki polityczne między Piastami a Luksemburgami i Wittelsbachami w pierwszej połowie XIV wieku" Jacka Elminowskiego - tych książek nie musicie mi wskazywać, nie tylko je znam, ale mam już na półce smile.gif Szukam jednakże jak największej ilości tytułów.

Pozdrawiam i z góry dziękuję!
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
MichałMM
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 49
Nr użytkownika: 58.187

Michal Michalski
Stopień akademicki: inzynier
Zawód: student
 
 
post 23/09/2009, 21:52 Quote Post

Bardzo dobry temat, na pracę. Szczególnie ciekawe będą chyba tutaj stosunki polityczne, z innymi książętami dzielnicowymi, jak do tej pory bardzo słabo opracowane. Mogłbym tutaj polecić:
1. J. Dąbrowski, Elżbieta Łokietkówna 1305 -1380, Kraków 2007. (kilka informacji o stosunkach z Węgrami)
2. Historia Dyplomacji Polskiej T. I, Warszawa 1982.
3. J. Wyrozumski, Kazimierz Wielki, Wrocław * Warszawa * Kraków 2004.(tutaj nie wiele, ogólne informacje)
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
chdzirep
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 30
Nr użytkownika: 58.680

 
 
post 5/10/2009, 10:12 Quote Post

Jeszcze raz bardzo dziękuję!
 
User is offline  PMMini Profile Post #3

     
metafizyk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 157
Nr użytkownika: 52.859

andrzej
Zawód: niskoplatny
 
 
post 6/10/2009, 8:00 Quote Post

QUOTE(chdzirep @ 22/09/2009, 10:51)
Witam! Jest to mój pierwszy post na tym forum. Jestem studentem historii. Piszę pracę magisterską o polityce zagranicznej Władysława Łokietka już po jego koronacji, t.j. w latach 1320-1333. Niestety, niewiele jest pozycji na ten temat, a raczej ja mam problemy z ich znalezieniem. W związku z tym zwracam się do Szanownych Forumowiczów z uprzejmą prośbą o podanie jednego lub kilku tytułów. Chciałbym wyraźnie zaznaczyć,że sam nie próżnuję, przejrzałem całą bibliografię Baumgarta i kilka pozycji już znalazłem - "Polskę czasów Łokietka" Jana Baszkiewicza, "Władysława Łokietka na tle swoich czasów" Edmunda Długopolskiego oraz "Stosunki polityczne między Piastami a Luksemburgami i Wittelsbachami w pierwszej połowie XIV wieku" Jacka Elminowskiego - tych książek nie musicie mi wskazywać, nie tylko je znam, ale mam już na półce smile.gif Szukam jednakże jak największej ilości tytułów.

Pozdrawiam i z góry dziękuję!
*



Elminowski to stek bzdur, pozbawionych sensu, zob. recenzję w Rocznikach Historycznych z 2002 roku. Literatura na ten temat jest wbrew pozorom duża, tylko trzeba poszukać. Na poczatek Kurtyka i Odrodzone Królestwo, tam obszerna bibliografia, prace Szczura z zakresu polityki zagranicznej Piastów w XIV wieku. Trzeba przeglądać czasopisma, a nie tylko ksiazki. Prócz tego dużo infoemarcji o kwestiach zagranicznych jest omawianych w pracach poświęconych polityce wewnetrznej Polski XIV wieku.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Primo!
 

ex moderator
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.066
Nr użytkownika: 2.660

Marcin ...
 
 
post 14/10/2009, 16:36 Quote Post

QUOTE(chdzirep @ 22/09/2009, 11:51)

Jestem studentem historii. Piszę pracę magisterską o polityce zagranicznej Władysława Łokietka już po jego koronacji, t.j. w latach 1320-1333. 
*


Proszę się nie obrazić, temat banalny i opisany ze wszystkich stron. smile.gif
Piszę to jako historyk specjalizujący się w panowaniu Władysława Łokietka. Dziwi mnie trochę, że tak mało ambitne tematy są przydzielane magistrantom. confused1.gif

QUOTE(chdzirep @ 22/09/2009, 11:51)

Niestety, niewiele jest pozycji na ten temat, a raczej ja mam problemy z ich znalezieniem. 
*


Raczej to drugie. wink.gif

QUOTE(chdzirep @ 22/09/2009, 11:51)

Chciałbym wyraźnie zaznaczyć,że sam nie próżnuję, przejrzałem całą bibliografię Baumgarta i kilka pozycji już znalazłem - "Polskę czasów Łokietka" Jana Baszkiewicza, "Władysława Łokietka na tle swoich czasów" Edmunda Długopolskiego oraz "Stosunki polityczne między Piastami a Luksemburgami i Wittelsbachami w pierwszej połowie XIV wieku" Jacka Elminowskiego - tych książek nie musicie mi wskazywać, nie tylko je znam, ale mam już na półce smile.gif Szukam jednakże jak największej ilości tytułów.
*


Na razie masz dość marne rezultaty.

QUOTE(metafizyk @ 6/10/2009, 9:00)

Elminowski to stek bzdur, pozbawionych sensu, zob. recenzję w Rocznikach Historycznych z 2002 roku.
*


To po prostu publikacja pracy magisterskiej, napisanej na UMK w Toruniu. Bardzo, bardzo przeciętnej i nic nie wnoszącej do tematyki.

QUOTE(metafizyk @ 6/10/2009, 9:00)

Literatura na ten temat jest wbrew pozorom duża, tylko trzeba poszukać.
*


Wręcz przeogromna. smile.gif

QUOTE(metafizyk @ 6/10/2009, 9:00)

Na poczatek Kurtyka i Odrodzone Królestwo, tam obszerna bibliografia, 
*


Książka Kurtyki zdecydowanie tak, jako źródło informacji bibliograficznych.

QUOTE(metafizyk @ 6/10/2009, 9:00)

prace Szczura z zakresu polityki zagranicznej Piastów w XIV wieku.
*


Tylko dwie. Doktorat o traktatach międzypaństwowych Polski piastowskiej, skądinąd mało przydatny do tego tematu. Druga to artykuł o stosunku Papiestwa awiniońskiego do Królestwa Polskiego w XIV wieku. Znajduje się on w pracy zbiorowej: Europa Środkowa i Wschodnia w polityce Piastów, red. K. Zielińska-Melkowska, Toruń 1997.

Lekturę powinieneś zacząć od dwóch publikacji, które uświadomią Ci granice zagadnienia. Pierwsza to itinerarium króla Władysława Łokietka z lat 1320-1333, opublikowane w "Rocznikach Humanistycznych" t. XLVI z 1998 roku. Praca Piotra Plisieckiego posiada wiele niedoskonałości. Niektóre wytknął w recenzji Andrzej Marzec, kilka innych sam bym dorzucił, jednak może stanowić dobre wprowadzenie do badań.

Druga publikacja to przedwojenna monografia Stanisława Zajączkowskiego pt. Polska a Zakon krzyżacki w ostatnich latach Władysława Łokietka, Lwów 1929. Po prostu, creme de la creme... smile.gif

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
metafizyk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 157
Nr użytkownika: 52.859

andrzej
Zawód: niskoplatny
 
 
post 15/10/2009, 18:13 Quote Post

Ja osobiscie uważam, że student zwracjący się na forum o pomoc w kompletowaniu bibliografii pracy mgisterskiej przede wszystkim się kompromituje. To co się działo przez prawie 5 lat studiów. Nikt nie uczył jak się zbiera bibliografię, nikt nie powiedział co to są przypisy, które trzeba śledzić, czytając kolejne teksty, nikt nie pokazał odpowiednich bibliografiii i ich konstrukcji wewnętrznej itd. To foum jest często zaśmiecne takimi prośbami. Świadczy to niestety o ciągłym spadku poziomu studiów, a efeky są takie jak praca Elminowskiego, która w ogóle nie powinna się obronić, nie mówiąc o jej publikacji.
 
User is offline  PMMini Profile Post #6

     
Primo!
 

ex moderator
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.066
Nr użytkownika: 2.660

Marcin ...
 
 
post 16/10/2009, 14:57 Quote Post

Myślę, że tego rodzaju prośby to głównie pójście na łatwiznę. W końcu, często promotorzy wymagają jedynie mało ambitnych kompilacji. Na drugo- i trzecioligowych uczelniach, prace na banalne i kompilatorskie tematy to standard. Signum temporis... sad.gif

QUOTE(metafizyk @ 15/10/2009, 19:13)
Świadczy to niestety o ciągłym spadku poziomu studiów, a efeky są takie jak praca Elminowskiego, która w ogóle nie powinna się obronić, nie mówiąc o jej publikacji.
*


Szanowny metafizyku, nie chcę Cię dobijać, ale ta magisterka dała chyba autorowi... wstęp na studia doktoranckie. dry.gif

Ideał mediewisty sięga bruku, o czym świadczy ten bulwersujący wątek recenzyjny:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=43481
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
metafizyk
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 157
Nr użytkownika: 52.859

andrzej
Zawód: niskoplatny
 
 
post 16/10/2009, 16:11 Quote Post

QUOTE(Primo! @ 16/10/2009, 14:57)
Myślę, że tego rodzaju prośby to głównie pójście na łatwiznę. W końcu, często promotorzy wymagają jedynie mało ambitnych kompilacji. Na drugo- i trzecioligowych uczelniach, prace na banalne i kompilatorskie tematy to standard. Signum temporis... sad.gif 

QUOTE(metafizyk @ 15/10/2009, 19:13)
Świadczy to niestety o ciągłym spadku poziomu studiów, a efeky są takie jak praca Elminowskiego, która w ogóle nie powinna się obronić, nie mówiąc o jej publikacji.
*


Szanowny metafizyku, nie chcę Cię dobijać, ale ta magisterka dała chyba autorowi... wstęp na studia doktoranckie. dry.gif

Ideał mediewisty sięga bruku, o czym świadczy ten bulwersujący wątek recenzyjny:
http://www.historycy.org/index.php?showtopic=43481
*



Nic mnie nie dziwi, bo od lat 14 param sie zawodowo historią średniowiecznej Polski, szczególnie wiekami XIV i XV i po uszy siedzę w środowisku naukowym. Życzę Panu Elminowskiemu jak najlepiej, może po przeczytaniu recenzji ze swojej książki czegoś sie nauczył. Wątek recenzyjny też mnie nie dziwi. Dziwią mnie zato niezmiennie ludzie, którzy powtarzaja, że taki jest system, zawsze tak było, zawsze tak będzie itp. Albo sa cynikami, albo głupcami, którzy chcą podcinać gałąź na której siedzą. System generuje oczywiście patologie (za często), ale nazywanie ich normą to już przesada. Zaś co do tematu "Polityka zagraniczna Łokietka", wystarczyło dac podtytuł "w świelte historiografii" i juz możnaby bardzo ciakwe rzeczy obserwować, analizując literaturę przedmiotu jako źródło. No ale gdybanie nie jest rzecza historyka;)
 
User is offline  PMMini Profile Post #8

     
Primo!
 

ex moderator
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 3.066
Nr użytkownika: 2.660

Marcin ...
 
 
post 17/10/2009, 19:32 Quote Post

QUOTE(metafizyk @ 16/10/2009, 17:11)

Nic mnie nie dziwi, bo od lat 14 param sie zawodowo historią średniowiecznej Polski, szczególnie wiekami XIV i XV i po uszy siedzę w środowisku naukowym.
*


Mimo, że trochę widziałem i jeszcze więcej słyszałem, nadal są jednak sytuacje, które potrafią mnie zaskoczyć. O środowisku akademickim mogę powiedzieć dużo i niekoniecznie dobrze. Uważam jednak, że mediewistyka grupuje najszlachetniejszy rodzaj historyków. wink.gif Cóż, trochę megalomanii środowiskowej nie zaszkodzi. wink.gif Nie chcę nawet wspominać, jakie prace magisterskie i doktorskie powstają na seminariach z innych epok. Dzieło pana Elminowskiego to przy nich arcydzieło. dry.gif

QUOTE(metafizyk @ 16/10/2009, 17:11)

Życzę Panu Elminowskiemu jak najlepiej, może po przeczytaniu recenzji ze swojej książki czegoś sie nauczył. 
*


Nie sądzę, niby do czego mu to potrzebne? confused1.gif
Stopnie akademickie i doktoraty "robi się" teraz dla papierka, a nie dla wiedzy, warsztatu historycznego.
Doktorant to meteor, który pojawia się na widnokręgu na 4 lata, a później szybko znika. Bez szans na prolongowanie pracy naukowej. Mniej więcej od 5 lat rynek nie wchłania doktorów, co dopiero uczelnie, gdzie często i dodatkowo decydują względy pozamerytoryczne...

QUOTE(metafizyk @ 16/10/2009, 17:11)

Dziwią mnie zato niezmiennie ludzie, którzy powtarzaja, że taki jest system, zawsze tak było, zawsze tak będzie itp. 
*


System tworzą przecież ludzie.
Przepraszam, przed wojną każdy profesor promował swoich najlepszych uczniów. Takich, którzy dobrze rokowali na przyszłość, że będą naukowcami nie gorszymi od niego.
Jak jest obecnie... Za komentarz wystarczą lipne konkursy na obsadę stanowisk, w których osoba zwycięzcy jest tajemnicą poliszynela.

QUOTE(metafizyk @ 16/10/2009, 17:11)

Albo sa cynikami, albo głupcami, którzy chcą podcinać gałąź na której siedzą.
*


Oj, nie są głupcami. Niektórzy dobrze wiedzą, jaki poziom prezentują. Obaj też wiemy, bo jako mediewiści czytamy ich teksty. Utrzymanie status quo gwarantuje pozycję i nietykalność do emerytury.

QUOTE(metafizyk @ 16/10/2009, 17:11)

System generuje oczywiście patologie (za często), ale nazywanie ich normą to już przesada. 
*


Mamy duży rozdźwięk między poziomem różnych uczelni i wymaganiami stawianymi na seminariach. Praca na Jagiellonce uznana za żenująco słabą, spokojnie przejdzie w Siedlcach, Piotrkowie, Słupsku.
Na mniejszych uczelniach i na studiach niestacjonarnych powstają prace "samograje".

O różnych numerach słyszałem, ale ten z doktoratem p. Wodzińskiej mnie osobiście rozbił na drobne kawałki. sad.gif
Nie zdarzyło mi się dotąd czytać równie druzgocącej recenzji "pracy naukowej". Recenzent (Błażej Śliwiński) słusznie zapytał wprost o rolę promotorów i recenzentów tego doktoratu. Tylko jakie to ma znaczenie? confused1.gif Żadne!

QUOTE(metafizyk @ 16/10/2009, 17:11)

Zaś co do tematu "Polityka zagraniczna Łokietka", wystarczyło dac podtytuł "w świelte historiografii"
*


Za pół roku będzie wydana moja monografia bitwy pod Radziejowem-Płowcami. W niej krótki, przeglądowy (historiograficzny) rozdział o polityce zagranicznej Władysława Łokietka. Dla autora tego wątku będzie to kopalnia danych bibliograficznych, lepsza niż synteza Kurtyki. wink.gif I jak tu nie pisać, że niektóre prace magisterskie to samograje. smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
MichałMM
 

I ranga
*
Grupa: Użytkownik
Postów: 49
Nr użytkownika: 58.187

Michal Michalski
Stopień akademicki: inzynier
Zawód: student
 
 
post 26/10/2009, 11:04 Quote Post

Panowie profesorowie którzy recenzują prace, nie powinni bać się odrzucać prac, które nie spełniają kryteriów. Nie powinno się także na obronie przepuszczać osób które prezentują żałosny poziom wiedzy. Zazwyczaj dzisiaj jeśli ktoś złoży pracę magisterską, to ma na pewno tróję, i nie jeden skacze już z szczęścia (znam osobiście dwóch takich delikwentów). Brak chęci, brak ambicji, by napisać coś nowego, na poziomie, najlepiej małym kosztem, byle do przodu. W ogóle powino się podnieść poziom nauczania, tak by leni i niezainteresowanych historią (nie wiadomo po co przyszli na studia), odrzucać już na egzaminach z historii starożytnej. Słyszę rozmowę dwóch studentów, wtedy na pierszym roku, z których jeden mówi że nie interesuje go historia, ale tutaj nie potrzeba się dużo uczyć. Na szczęście odpadł na egzaminie z historii starożytnej. Poza tym uważam że powinny być na historii tylko egzaminy ustne, a nie pisemne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
marlon
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 7.912
Nr użytkownika: 16.079

Stopień akademicki: BANITA
 
 
post 29/10/2009, 19:20 Quote Post

ej! nie narzekajcie prace kompilacyjne też się przydają zwłaszcza w archeologii gdzie latami opracowuje się poszczególne stanowiska i mało kto jest stanie dokonać porządnej syntezy - wtedy przydaje się kompilacja zestawienie danych Ktoś pokompiluje a ktoś mądrzejszy wyciągnie z tego ciekawe wnioski ogólne. Zapewne nie wiecie jak wygląda to na prawie - to jest dopiero kompilowanie do sześcianu. Zwłaszcza że wiedza prawnicza jest sama w sobie czymś na kształt kompilacji tekstów prawnych. De facto nowe myśli to właśnie wynik kompilacji (co tam przyznam sam kompilowałem nie dało się inaczej wink.gif )
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
michall216
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 846
Nr użytkownika: 53.727

Michal
 
 
post 29/10/2009, 23:34 Quote Post

Testament Krzywoustego Andrzeja Jureczko i Łokietkowe czasy Henryka Samsonowicza.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej