|
|
Lech i Czech
|
|
|
|
Święta Olga
QUOTE Drewlanie zaś rzekli: „Radzi byśmy byli płacić dań, lecz chcesz pomścić męża swojego”. Rzekła zaś do nich Olga, że niby, jam pomściła już krzywdę męża swojego, gdyście przychodzili do Kijowa po raz pierwszy i wtóry, a trzeci raz gdy wyprawiałam tryznę mężowi swojemu. Więcej już się nie chcę mścić, jeno chcę dań wziąć małą i pogodziwszy się z wami pójdę nazad”. Rzekli zaś Drewlanie: „Czego chcesz od nas? Chętnie damy miodem i skórą”. Ona zaś rzekła im: „Teraz nie macie miodu ani skór, lecz o mało was proszę: dajcie mi od dworu po trzy gołębie i trzy wróble. Nie chcę ja bowiem ciężkiej dani nakładać, jak mój mąż, dlatego proszę was o mało. Wyście zubożeli w oblężeniu, dlatego was proszę o mało”.
Drewlanie zaś radzi byli i zebrawszy od dworu po trzy gołębie i po trzy wróble, posłali Oldze z pokłonem. Olga zaś rzekła im: „Oto już upokorzyliście się przede mną i moim dziecięciem, idźcie więc do grodu, a ja jutro odstąpię”. Drewlanie zaś uradowani weszli do grodu i opowiedzieli ludziom, i uradowali się ludzie w grodzie. Olga zaś rozdała wojom jednym po gołębiu, a innym po wróblu, i kazała każdemu gołębiowi i wróblowi przywiązać hubkę, zawijając w małe szmatki i nitką przymocowując do każdego z nich. I kazała Olga wojom swoim, gdy zmierzchnie, puścić gołębie i wróble. Gołębie zaś i wróble poleciały do gniazd swoich, gołębie w gołębniki, wróble zaś pod strzechy; i tak zapaliły się gołębniki, tu spichrze, tam szopy, ówdzie stodoły, i nie było domu, gdzie by nie gorzało, i nie można było gasić, wszystkie bowiem dwory zajęły się. I wybiegli ludzie z grodu, i kazała Olga wojom swoim chwytać ich. Tak więc wzięła gród i spaliła go, starszyznę zaś grodzką pojmała, a pozostałych ludzi jednych pozabijała, drugich oddała w niewolę mężom swoim, a resztę zostawiła, by płacili dań. I nałożyła na nich dań ciężką
święty Włodzimierz:
QUOTE I poszedł na Jaropełka. I przyszedł Włodzimierz do Kijowa z wojskiem mnogim, i nie mógł Jaropełk wyjść mu naprzeciw, i zamknął się w Kijowie z ludźmi swoimi i z Błudem. I stał Włodzimierz okopawszy się na Dorogożyczu, między Dorogożyczem a Kapiczem, i jest rów [ten] po dziś dzień. Włodzimierz zaś posłał do Błuda, wojewody Jaropełkowego, podstępnie mówiąc: „Sprzyjaj mi! Jeśli zabiję brata swojego, wezmę cię w miejsce ojca i wielkiej czci doświadczysz ode mnie; (....) Poszedł więc Jaropełk, a Wareżko rzekł do niego: „Nie chodź kniaziu, zabiją cię; biegnij do Pieczyngów i przywiedziesz wojów”. I nie posłuchał go. I przyszedł Jaropełk do Włodzimierza; gdy zaś wchodził we drzwi, podnieśli go dwaj Waregowie mieczami pod pachy. Błud zaś zamknął drzwi i nie dał przez nie wejść swoim. I tak zabity został Jaropełk.
QUOTE Potem rzekli Waregowie do Włodzimierza: „Ten gród jest nasz, myśmy go zajęli, chcemy mieć okup z nich, po dwie grzywny od człowieka”. I rzekł do nich Włodzimierz: „Poczekajcie z miesiąc, aż dla was kuny zbiorą”. I czekali miesiąc, i nie dał im, i rzekli Waregowie: „Oszukałeś nas, więc pokaz nam drogę do Greków”. On zaś rzekł im: „Idźcie”. I wybrał z nich mężów dobrych, roztropnych i chrobrych, i rozdał im grody; pozostali zaś poszli do Carogrodu, do Greków. I posłał przed nimi posłów, mówiąc tak cesarzowi: „Oto idą do ciebie Waregowie. Nie wpuszczaj ich do grodu, albowiem narobią ci zła, jako i tu, lecz rozrzuć ich po różnych miejscach, a tam nie puszczaj ani jednego”.
QUOTE Roku 6496 [988]. I gdy minął rok poszedł Włodzimierz z wojami na Korsuń, gród grecki, i zamknęli się Korsunia- nie w grodzie. I stanął Włodzimierz z tamtej strony grodu koło przystani, na strzelenie z luku od grodu. I walczyli zaciekle mieszkańcy grodu. Włodzimierz zaś opasał gród. Wycieńczyli się w grodzie ludzie, i rzekł Włodzimierz do grodzian: „Jeśli się nie poddacie, będę stał i przez trzy lata”. Oni zaś nie posłuchali go. Włodzimierz więc uszykował wojów swoich i kazał sypać przyspę do [muru] grodu. Gdy ją sypali, Korsunianie, podkopawszy mur grodzki, kradli sypaną ziemię i nosili do siebie w gród, sypiąc pośrodku grodu. Woje wciąż przysypywali więcej, a Włodzimierz stał. I oto mąż korsuński, imieniem Anastazy, strzelił, napisawszy tak na strzale: „Studnie są za tobą od wschodu, z nich woda płynie rurami; przekopawszy, przejmij ją”.
Włodzimierz zaś, to słysząc, wejrzawszy na niebo, rzekł: „Jeśli to się spełni, ochrzczę się”. I natychmiast kazał kopać w poprzek rur i przejął wodę. Ludzie wycieńczyli się pragnieniem i poddali się. Wszedł Włodzimierz w gród i drużyna jego; i posłał Włodzimierz do cesarzy Bazylego i Konstantyna, mówiąc tak: „Oto gród wasz sławny wziąłem; słyszę zaś, że siostrę macie dziewicę, otóż jeśli jej nie wydacie za mnie, uczynię ze stolicą waszą, jako i z tym grodem”. I słysząc to cesarze zasmucili się i przekazali wieść, tak mówiąc: „Nie przystoi chrześcijanom swoich dziewic za pogan wydawać. Jeśli się ochrzcisz, to i to [siostrę] dostaniesz, i królestwo niebieskie otrzymasz, i z nami jednowiercą będziesz. Jeśli zaś tego nie chcesz uczynić, nie możemy wydać siostry swojej za ciebie”.
Ten post był edytowany przez GniewkoSynRybaka: 4/03/2021, 22:21
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE Otóż w polu semantycznym "leści" znajdują się tak pożądane w systemie feudalnym wzory postępowania dobrego chrześcijanina i bożego pomazańca, jak:
oszustwo, obłuda, wybieg, wykręt, matactwo, chytrość, beztroska, błądzenie, błąd, oszukaństwo, zło, fałsz, herezja; spisek, sprzysiężenie, oszust, uwodziciel, kłamliwy; błędny, fałszywy, oszukiwać, zwodzić.
jak widać takie właśnie postawy prezentowali nawet ówcześni święci....
QUOTE Le)Ścibor też jest wywodzony od "leści", czyli brat Mieszka mógł odziedziczyć po swym arcy-chytrym dziadku imię dynastyczne charakterystyczne dla rodu Leścikowiców. To dodatkowy argument za historycznością Lestka. to jest tak piętrowa hipoteza, że zanim powstała - padła pod swoim ciężarem. Patrz
QUOTE Krzysztof T. Wilczak: „Z antroponimii piastowskiej: Ździebor (a nie Czcibor) Brat Mieszka I”. Onomastica XXXVII 1992
QUOTE jest materiał porównawczy dla staroruskiego i mnie podane tam przykłady kojarzą się negatywnie, np. ducham lestczem chaczet iskusiti wjes mir'.
nie kojarzą się negatywnie
Ten post był edytowany przez GniewkoSynRybaka: 4/03/2021, 23:12
|
|
|
|
|
|
|
|
Ów wspomniany gród grecki Korsuń to ten sam Korsuń słynny z bitwy 1648 roku czy tylko zbieżność nazw?
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kocotus Maximus @ 5/03/2021, 9:06) Ów wspomniany gród grecki Korsuń to ten sam Korsuń słynny z bitwy 1648 roku czy tylko zbieżność nazw?
Chodzi o https://pl.wikipedia.org/wiki/Chersonez_Taurydzki
CODE 94. Kherson (Gk. Chersonesus; Old R. Korsun'), on the Crimean coast facing north at a point some three kilometers west of modern Sebastopol, and founded as a colony of Heraclea Pontica (hence Dori:m) about the fifth century B.C. I
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kocotus Maximus @ 5/03/2021, 9:06) Ów wspomniany gród grecki Korsuń to ten sam Korsuń słynny z bitwy 1648 roku czy tylko zbieżność nazw? Korsuń na Ukrainie, nad Rosią wziął z pewnością nazwę od Korsunia Taurydzkiego.
Ten post był edytowany przez GniewkoSynRybaka: 5/03/2021, 18:34
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|