Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
6 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Stanisław Sojczyński ,,Warszyc''
     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 3/08/2011, 22:49 Quote Post

Względem N_S i uwag - dokładnie chodziło mi o to co nieoceniony w takich kwestiach Samuel łaszcz napisał.
W sprawach zaś tzw. zarzutów, znów bodajże albo Warszyc albo ktoś z "okolic" KWP pisał o usunięciu [zabiciu] osób popierających bezwarunkowo nowy ustrój. Zaś zarzuty Warszyca brzmią dziwnie. Żydzi przed wojną byli traktowani przez państwo polskie jako obywatele drugiej kategorii: numerus clausus, szykany, marsz na Myślenice, pogromy. Po wojnie zmieniło się tylko tyle, że nie było to aż tak widoczne, choć antysemityzm był silny. Zarzuty że Żydzi są traktowani tak jak powinien być traktowany normalny obywatel są dziwne. Majątek imienny? Tzn jaki? Akty własności spalone w archiwach?, Domy zrabowane przez nie tylko Niemców ale i swoich? A ustrój ani komunistyczny ani żydowski - inny.
Samuel Łaszcz swego czasu podawał mi gdzieś namiary na taki ładny plik pdf z historią o KWP - można poczytać. Czyta się rewelacyjnie. Poza tym wszystkim - donosili tylko Żydzi? Polacy nie, a jak donosił to Żyd? Przecież działalność KWP [jak i innego podziemia] uderzała w zwykłych ludzi, którzy prosili legalne władze o ochronę a te kijem i marchewką walczyły i z KWP i Warszycem
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
zajączek
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.639
Nr użytkownika: 3.463

 
 
post 4/08/2011, 0:29 Quote Post

"Nieoceniony" kolega Samuel Łaszcz widzi tylko jedną stronę medalu.
Niestety, wywózki w głąb ZSRR, rozstrzeliwania partyzantów, nasyłanie oddziałów milicyjnych udających odziały podziemia i mordujące na ich konto, gra operacyjna UB np z "Warszycem", katowanie zatrzymanych w aresztach to są fakty.
Rozumię ze niewygodne fakty bo nawet nie odpowiedział.
A wzmiankowany prof Nazarewicz, wtedy jeszcze pracownik UBP, zapewne w Łodzi osobiście poznał "Warszyca" który był tam przesłuchiwany i więziony.
QUOTE
Przecież działalność KWP [jak i innego podziemia] uderzała w zwykłych ludzi, którzy prosili legalne władze o ochronę a te kijem i marchewką walczyły i z KWP i Warszycem

Jakoś ta "legalność władz" w wyborach w 1947 dziwnym trafem musiała być przez pracowników MGB i UBP mocno "poprawiana".
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Samuel Łaszcz
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.202
Nr użytkownika: 57.477

 
 
post 4/08/2011, 6:43 Quote Post

QUOTE(Balto @ 3/08/2011, 23:49)
Samuel Łaszcz swego czasu podawał mi gdzieś namiary na taki ładny plik pdf z historią o KWP - można poczytać.
*


http://www.noworadomsk.pl/zbior/strony/rad...wp_broszura.pdf
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #18

     
ziuk76
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 641
Nr użytkownika: 70.783

Stopień akademicki: mgr
Zawód: wolny
 
 
post 4/08/2011, 7:48 Quote Post

Bohater z pięknym życiorysem: żołnierz WP podczas wojny obronnej 1939 r., oficer Polski Podziemnej od jej powstania (SZP-ZWZ-AK), dowódca "żołnierzy wyklętych", zagorzały wróg siłą narzuconej, komunistycznej władzy i postrach bezpieki.

"Do Polski Wolnej, Suwerennej, Sprawiedliwej i Demokratycznej prowadzi droga przez walkę ze znikczemnieniem, zakłamaniem i zdradą."
 
User is offline  PMMini Profile Post #19

     
gama
 

II ranga
**
Grupa: Użytkownik
Postów: 76
Nr użytkownika: 73.705

Piotr F
Zawód: uczeñ
 
 
post 4/08/2011, 11:44 Quote Post

QUOTE(Samuel Łaszcz @ 3/08/2011, 9:15)
Wspomniałem już o antysemickich wypowiedziach Warszyca. Nie będę więc gołosłowny:
Charakterystyczny dla poglądów części dowódców antykomunistycznej konspiracji jest list
z 12 września 1945 r. kpt. Stanisława Sojczyńskiego „Warszyca”, twórcy i komendanta Konspiracyjnego Wojska Polskiego, największej struktury antykomunistycznego ruchu oporu w Łódzkiem, skierowany do płk. Jana Mazurkiewicza „Radosława” w reakcji na jego deklarację o zaprzestaniu walki zbrojnej z reżimem komunistycznym. „Warszyc” zarzucał dowódcom Armii Krajowej kapitulanctwo w sytuacji, gdy: „w administracji państwowej jest wielka ilość osób posiadających obywatelstwo rosyjskie lub zaprzedanych ZSRR, gdy na terenach tzw. Polski
stoją gęsto załogi Armii Czerwonej, a żołnierze jej grabią i gwałcą, gdy w Wojsku Polskim na
różnych stanowiskach są oficerowie sowieccy lub w rażącej nieproporcjonalnej ilości Żydzi”.
Sojczyński stwierdzał również, że „Żydów traktuje się jako obywateli pierwszej kategorii”, a Polaków, nawet lojalnych wobec nowych władz, „dopuszcza się jedynie do stanowisk podrzędnych i dość często traktuje się ich gorzej niż volksdeutschów”. „Warszyc” domagał się postawienia komunistom żądań, od których spełnienia uzależniał zaprzestanie walki zbrojnej. Znalazł się wśród nich postulat wypłacenia członkom AK i byłym więźniom politycznym z lat okupacji niemieckiej „podobnie jak Żydom zasiłków pieniężnych”. Domagał się również, aby powracającym Żydom zwracać jedynie majątek „będący ich imienną własnością”.
W okresie przed referendum w 1946 r. Sojczyński ostrzegał specjalnymi pismami przewodniczących
komisji przed uczestnictwem w fałszowaniu wyników głosowania, które miało
być „jednym z najohydniejszych zamachów w szeregu tych, którymi czerwoni zaprzedańcy
chcą narzucić Polsce jarzmo żydokomunistycznego ustroju i następnie podporządkować
Ją całkowicie Związkowi Sowieckiemu”.
(...)
Ocena roli Żydów-komunistów w sowietyzacji Polski prowadziła Sojczyńskiego (...) i innych dowódców antykomunistycznej partyzantki w Łódzkiem do wniosku, że są oni wrogami
Polski i należy z nimi walczyć. Znane są akty oskarżenia i wyroki wydane przez KWP na osoby
narodowości żydowskiej. O spowodowanie aresztowania członków AK, co miało doprowadzić
do ich zesłania w głąb Rosji, oskarżono m.in. prezydenta Częstochowy, którego określono w dokumencie KWP jako obywatela sowieckiego narodowości żydowskiej i przechrztę.

(Janusz Wróbel, W cieniu Holocaustu. Odrodzenie społeczności żydowskiej w Łódzkiem po II wojnie światowej,[w:] Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej, nr 11/2011)
*


Poddobne przekonania panowały też w innych oddziałach podziemia. W swojej wspomnieniowej książce"Byłem zastepcą Żubryda" Mieczysław Kocyłowski kikakrotnie używa terminu "żydokomuna" Pisze między innymi coś w tym stylu" Każdej niedzieli modle się za żubrydowców poległych w walce z żydokomuną. Cytuje z pamieci dosłowny cytat pewnie brzmi inaczej ale w tym sensie.
Inny żołnierz tego oddziału nota bene podporucznik LWP który z tej formacjii zdezerterował tak tłunmaczył harcerzom likwidację oficera ds polityczno- wychowawczych 34 kapitana Abrahama Premingrera. Zabóstwo to opisał póżniej Gerhard w swej powieści“To był Żyd, oni zabrali w Polsce obecnie wszystkie stanowiska najlepsze i.t.d.”żubrydowcy potem sprofanowali jego grób o czym pisze Motyka w " W kręgu łun w bieszczadach"
żródło do cytatu z Lipskiego http://www.swtr.sanok.pl/include..s/artykul01.pdf
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Sarim
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 848
Nr użytkownika: 67.804

 
 
post 4/08/2011, 14:22 Quote Post

QUOTE(Balto @ 3/08/2011, 22:49)
Względem N_S i uwag - dokładnie chodziło mi o to co nieoceniony w takich kwestiach Samuel łaszcz napisał.
W sprawach zaś tzw. zarzutów, znów bodajże albo Warszyc albo ktoś z "okolic" KWP pisał o usunięciu [zabiciu] osób popierających bezwarunkowo nowy ustrój. Zaś zarzuty Warszyca brzmią dziwnie. Żydzi przed wojną byli traktowani przez państwo polskie jako obywatele drugiej kategorii: numerus clausus, szykany, marsz na Myślenice, pogromy. Po wojnie zmieniło się tylko tyle, że nie było to aż tak widoczne, choć antysemityzm był silny. Zarzuty że Żydzi są traktowani tak jak powinien być traktowany normalny obywatel są dziwne. Majątek imienny? Tzn jaki? Akty własności spalone w archiwach?, Domy zrabowane przez nie tylko Niemców ale i swoich? A ustrój ani komunistyczny ani żydowski - inny.
Samuel Łaszcz swego czasu podawał mi gdzieś namiary na taki ładny plik pdf z historią o KWP - można poczytać. Czyta się rewelacyjnie. Poza tym wszystkim - donosili tylko Żydzi? Polacy nie, a jak donosił to Żyd? Przecież działalność KWP [jak i innego podziemia] uderzała w zwykłych ludzi, którzy prosili legalne władze o ochronę a te kijem i marchewką walczyły i z KWP i Warszycem
*



Co kogo obchodzi jak żydzi byli traktowani przed wojną? Rozmawiamy o rzekomym, antysemityzmie "Warszyca", zaś cytaty podane przez Samuela Łaszcza nijak nie wskazują na żaden antysemityzm. Domaga się on jedynie równego traktowania obywateli żydowskich. To antysemityzm? Poza tym stwierdza on fakt, że Żydzi donosili. To akurat prawda - donosili, podobnie jak zdarzali się zdrajcy wśród narodu polskiego, którzy donosili, ale to nie jest żaden antysemityzm, tylko stwierdzenie faktu. Wobec tego jak możesz stwierdzać, że antysemityzmem jest domaganie się traktowania żydów na równi z innymi? Z jakiej racji mieliby mieć oni specjalne przywileje?
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 4/08/2011, 16:03 Quote Post

Ciekawe rozumowanie: jeśli ktoś przekazuje Warszycowi - gdzie są wojska przeciwnika to współpracownik tego co o niepodległą. Jeżeli zaś pomaga legalnej władzy - to donosiciel, a pewnikiem i Żyd...
Ówczesne władze były władzą legalną, jej służby, podległe jej jednostki podlegały pewnej ochronie prawnej, podobnie jak armia i samo państwo. Działania Warszyca - zabójstwa, mordy, rabunki były skierowane przeciw temu państwu, co zgodnie z prawem spowodowało jego reakcję.
Przy okazji: błędem jest mieszanie i wrzucanie do jednego worka tych którzy w latach 50-tych byli niesłusznie skazani i więzieni [-> Kierchmayer, Kuropieska i in] z tymi którzy zbrojnie walczyli przeciw państwu nieco wcześniej, lub robili wszystko by owo państwo obalić, zmienić władzę.
Cytatów z w/w linku kilka:
"Powodem konfliktu z AL były ustawiczne rabunki, jakich komunistyczne grupy dopuszczały się na ludności cywilnej" - jak rozumiem na widok Warszyca ludność przynosiła samodzielnie żywność, zabijała krowy i tak dalej?
"Jakkolwiek ob. ppor. „Warta” dopuścił się pewnego rodzaju samowoli,
to jednak okoliczności oraz fakt, że byli to bezwarunkowo przestępcy, usprawiedliwiają go. W czasie tej konfrontacji sześciu z AL zlikwidowano”. Bo przestępcami określono ludzi z AL, bo rabowali i grabili [w domyśle żywność ,a Warszycowi... no dawano]
"2 marca 1945 r. „Warszyc”, ukrywając się przed bezpieką u rodziny
w Przerąbskiej w Pile, pisał w jednym ze swoich listów:
1) dopóki istnieje choćby najmniejsza nadzieja i możliwość wykazania Rosji, że jej polityka jest podła, świńska i zaborcza, oraz walki
z jej imperializmem i odebrania zagrabionych przez nią wschodnich połaci Polski, dopóty w walce tej trwać jest naszym obowiązkiem - nawet za cenę wielkich ofiar.
2.) AK i jej sympatycy to ok. 60% społeczeństwa polskiego: kto jest
wrogiem naszym – jest wrogiem Polski”. - czyli śmierć, krew i zniszczenie, w kraju który w ciągu iluś lat wojny został zniszczony, wymordowano iluś obywateli...
"Czyn Pana jest najzwyklejszą zdradą" - o ujawnieniu się przez "Radosława"
"[Oddziały Warszyca - B.] Zdobywały też środki finansowe i zaopatrzenie potrzebne do funkcjonowania organizacji. Terror stosowany przez władze komunistyczne zmuszał konspiratorów spod znaku KWP do podejmowania przeciwdziałania. W ramach działań z zakresu samoobrony często rozbrajano lokalne placówki MO, zwłaszcza gminne, przy których ulokowani byli referenci UB (milicjantów na ogół po odebraniu broni i pouczeniu puszczano wolno, los ubeków zależał od stopnia ich winy)" - czyli my nie rabujemy a jesteśmy obdarowywani, oni rabują, poza tym my jesteśmy sądem, prokuratorem i śledczym, sądzony zaś nie ma prawa do obrony... To raczej bezprawie i samosąd...
Inne ciekawostki można poczytać jest tego ładnych kilka stron.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Sarim
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 848
Nr użytkownika: 67.804

 
 
post 4/08/2011, 16:19 Quote Post

QUOTE(Balto @ 4/08/2011, 16:03)
Ciekawe rozumowanie: jeśli ktoś przekazuje Warszycowi - gdzie są wojska przeciwnika to współpracownik tego co o niepodległą. Jeżeli zaś pomaga legalnej władzy - to donosiciel, a pewnikiem i Żyd...
Ówczesne władze były władzą legalną, jej służby, podległe jej jednostki podlegały pewnej ochronie prawnej, podobnie jak armia i samo państwo. Działania Warszyca - zabójstwa, mordy, rabunki były skierowane przeciw temu państwu, co zgodnie z prawem spowodowało jego reakcję.
Przy okazji: błędem jest mieszanie i wrzucanie do jednego worka tych którzy w latach 50-tych byli niesłusznie skazani i więzieni [-> Kierchmayer, Kuropieska i in] z tymi którzy zbrojnie walczyli przeciw państwu nieco wcześniej, lub robili wszystko by owo państwo obalić, zmienić władzę.
*


Co za różnica czy władza jest legalna (w takim rozumieniu, w jakim Ty ją pojmujesz)? Władza Hitlera w GG była legalna, nie zmienia to faktu, że każdy martwy Niemiec to wspaniała wiadomość. (pomijając kwestię konsekwencji i czy w ogóle za to jakieś były, inny temat o tym)

QUOTE(Balto @ 4/08/2011, 16:03)
"Powodem konfliktu z AL były ustawiczne rabunki, jakich komunistyczne grupy dopuszczały się na ludności cywilnej" - jak rozumiem na widok Warszyca ludność przynosiła samodzielnie żywność, zabijała krowy i tak dalej?
*


Nie mam wiadomości na temat tego, że Warszyc tak działał, ale możliwe, że tak było skoro tak piszesz, podaj tylko jakieś źródła tego, że działał w ten sposób, gdyż już podałem Ci przykład osobnika, który nie rabował ludności cywilnej działając w partyzantce, a przy okazji źródło, wobec tego nie możesz stwierdzać z góry, że powszechne było przeprowadzanie grabieży przez siły podziemia.

QUOTE(Balto @ 4/08/2011, 16:03)
"Jakkolwiek ob. ppor. „Warta” dopuścił się pewnego rodzaju samowoli,
to jednak okoliczności oraz fakt,  że byli to bezwarunkowo przestępcy, usprawiedliwiają go. W czasie tej konfrontacji sześciu z AL zlikwidowano”. Bo przestępcami określono ludzi z AL, bo rabowali i grabili [w domyśle żywność ,a Warszycowi... no dawano]
*


Jeśli wojska okupanta grabią ludność to są przestępcami.

QUOTE(Balto @ 4/08/2011, 16:03)
"2 marca 1945 r. „Warszyc”, ukrywając się przed bezpieką u rodziny
w Przerąbskiej w Pile, pisał w jednym ze swoich listów:
1) dopóki istnieje choćby najmniejsza nadzieja i możliwość wykazania Rosji, że jej polityka jest podła, świńska i zaborcza, oraz walki
z jej imperializmem i odebrania zagrabionych przez nią wschodnich połaci Polski, dopóty w walce tej trwać jest naszym obowiązkiem - nawet za cenę wielkich ofiar.
2.) AK i jej sympatycy to ok. 60% społeczeństwa polskiego: kto jest
wrogiem naszym – jest wrogiem Polski”. - czyli śmierć, krew i zniszczenie, w kraju który w ciągu iluś lat wojny został zniszczony, wymordowano iluś obywateli...
*


Przypomnisz kto tych obywateli mordował? Naziści i komuniści...
Nie masz prawa odmawiać ludziom pragnienia walki o niepodległość i wolność.

QUOTE(Balto @ 4/08/2011, 16:03)
"Czyn Pana jest najzwyklejszą zdradą" - o ujawnieniu się przez "Radosława"
*


Rozumiem, że Twoja interpretacja jest "twojsza" i jeśli partyzant żyjący w tamtych czasach, doskonale znający ówczesne realia ma inne zdanie niż Ty to jest to powód aby go potępiać...

QUOTE(Balto @ 4/08/2011, 16:03)
poza tym my jesteśmy sądem, prokuratorem i śledczym, sądzony zaś nie ma prawa do obrony... To raczej bezprawie i samosąd...
*


Bardzo dobrze przedstawiłeś system działania "sądów" w PRL-u. Ale co to ma do rzeczy w temacie o Warszycu?

Ten post był edytowany przez Sarim: 4/08/2011, 16:23
 
User is offline  PMMini Profile Post #23

     
zajączek
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.639
Nr użytkownika: 3.463

 
 
post 4/08/2011, 16:54 Quote Post

QUOTE
Ówczesne władze były władzą legalną, jej służby, podległe jej jednostki podlegały pewnej ochronie prawnej, podobnie jak armia i samo państwo. Działania Warszyca - zabójstwa, mordy, rabunki były skierowane przeciw temu państwu, co zgodnie z prawem spowodowało jego reakcję.

Legalne ale wg Moskwy.
Przedstawiciele naszego państwa podziemnego też zresztą tam byli sądzeni.
Działania "Warszyca" to jedynie odwet, prawo do samoobrony.
"Zabójstw, mordy, i rabunki"?

Jak myślisz, ile z nich popełniły zwykłe bandy rabunkowe lub oddziały UB pozorujące działania partyzantów?
A zostały przypisane "Warszycowi"?
 
User is offline  PMMini Profile Post #24

     
Samuel Łaszcz
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.202
Nr użytkownika: 57.477

 
 
post 4/08/2011, 19:18 Quote Post

QUOTE(zajączek @ 4/08/2011, 17:54)
Jak myślisz, ile z nich popełniły zwykłe bandy rabunkowe lub oddziały UB pozorujące działania partyzantów?
A zostały przypisane "Warszycowi"?
*



15 września 1945 roku napadnięto na bank w Bełchatowie.
W maju 1946 roku napadnięto na spółdzielnię w Bogdanowie, gmina Parzniewice.
W czerwcu 1946 dokonano napadu na urząd gminy w Chabielicach.
W lipcu napadnięto kasjera gminy Bogdanów.
W październiku, atak na skarbnika spółdzielni w Drużbicach.
W listopadzie, bandycki napad na spółdzielnię w Woli Krzysztoporskiej.

http://www.kwp-warszyc.fc.pl/teksty/toborek.pdf

Autora podlinkowanego tekstu (pracownika IPN) raczej nie sposób posądzić o chęć przypisywania KWP (a zatem i Warszycowi) nie jego czynów.

Ten post był edytowany przez Samuel Łaszcz: 4/08/2011, 19:18
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #25

     
zajączek
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.639
Nr użytkownika: 3.463

 
 
post 4/08/2011, 19:34 Quote Post

Ja sam wiesz z tego tekstu, autor napadu na bank w Bełchatowie został za ten rabunek rozstrzelany z rozkazu "Warszyca".
QUOTE
W listopadzie, bandycki napad na spółdzielnię w Woli Krzysztoporskiej.

A czym przejawiał się ten bandytyzm?
Zostawieniem pokwitowania?
 
User is offline  PMMini Profile Post #26

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 4/08/2011, 22:20 Quote Post

zajaczek mam propozycję: napadnę na Twoje mieszkanie, zrabuję co się da i wystawię kwit i każe iść do sklepu. Czy oznaczać to będzie, że ja jestem "czysty" bo dalem kwit, a sklep ci da to co ja zabrałem, czy będziesz robił za jelenia tysiąclecia?
W kwestii legalności władz lubelskich, potem warszawskich - pisałem, powody legalności sięgają roku '26 i '35 a potem '39... Ale jak widzę można długo i bezskutecznie.
Władza w Warszawie w '45 r. była legalna, uznana na świecie i żaden poważny kraj jej nie kwestionował. Jako takiej zaś przysługuje ochrona, zaś osobom które atakują posterunki - konieczność liczenia się z konsekwencjami. Także sądowymi. Przy okazji - znakomita ilość tzw. procesów pokazowych to stalinizm, a nie okres '45 - '48.
GG - było zarządzane przez Niemców, obowiązywał język niemiecki i niemiecka administracja, nauka dla Polaków była ograniczona do szkoły zawodowej a i to niekoniecznie. Liczyć i pisać oraz czytać na tyle by umieć sprawdzić resztę w sklepie, przeczytać komunikat o zwycięstwach WH i zrozumieć nadzorcę w robocie. Jeżeli porównujesz GG do PRL-u to nie wiem jak to nazwać. Słów brak.
Dalej : jakkolwiek czasem wierzę w cuda to w takie bajki, że ludność wsi przez które szedł Warszyc urządzała tzw. szwedzki stół, albo oddawała z dobrej nieprzymuszonej woli to co mieli, gdy zaś szli to AL najpierw strzelali potem gwałcili na końcu rabowali - wybacz ale nie uwierzę.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
zajączek
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.639
Nr użytkownika: 3.463

 
 
post 4/08/2011, 22:26 Quote Post

QUOTE
zajaczek mam propozycję: napadnę na Twoje mieszkanie, zrabuję co się da i wystawię kwit i każe iść do sklepu. Czy oznaczać to będzie, że ja jestem "czysty" bo dalem kwit, a sklep ci da to co ja zabrałem, czy będziesz robił za jelenia tysiąclecia?

Może wcześniej ktoś strzeli Ci w tył głowy, połowę rodziny wywiezie na Syberię a ty będziesz się cieszył z legalności takiej władzy.
Daj więc spokój...
QUOTE
jakkolwiek czasem wierzę w cuda to w takie bajki, że ludność wsi przez które szedł Warszyc urządzała tzw. szwedzki stół, albo oddawała z dobrej nieprzymuszonej woli to co mieli, gdy zaś szli to AL najpierw strzelali potem gwałcili na końcu rabowali - wybacz ale nie uwierzę.

O powojennym "komandzie śmierci" Jakuba Krajewskiego"Kuby" nigdy nie słyszałeś?
 
User is offline  PMMini Profile Post #28

     
Sarim
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 848
Nr użytkownika: 67.804

 
 
post 4/08/2011, 22:31 Quote Post

QUOTE(Balto @ 4/08/2011, 22:20)
zajaczek mam propozycję: napadnę na Twoje mieszkanie, zrabuję co się da i wystawię kwit i każe iść do sklepu. Czy oznaczać to będzie, że ja jestem "czysty" bo dalem kwit, a sklep ci da to co ja zabrałem, czy będziesz robił za jelenia tysiąclecia?
W kwestii legalności władz lubelskich, potem warszawskich - pisałem, powody legalności sięgają roku '26 i '35 a potem '39... Ale jak widzę można długo i bezskutecznie.
Władza w Warszawie w '45 r. była legalna, uznana na świecie i żaden poważny kraj jej nie kwestionował. Jako takiej zaś przysługuje ochrona, zaś osobom które atakują posterunki - konieczność liczenia się z konsekwencjami. Także sądowymi. Przy okazji - znakomita ilość tzw. procesów pokazowych to stalinizm, a nie okres '45 - '48.
*


Wszystko zależy od przyjętej definicji legalności.

QUOTE(Balto @ 4/08/2011, 22:20)
GG - było zarządzane przez Niemców, obowiązywał język niemiecki i niemiecka administracja, nauka dla Polaków była ograniczona do szkoły zawodowej a i to niekoniecznie. Liczyć i pisać oraz czytać na tyle by umieć sprawdzić resztę w sklepie, przeczytać komunikat o zwycięstwach WH i zrozumieć nadzorcę w robocie. Jeżeli porównujesz GG do PRL-u to nie wiem jak to nazwać. Słów brak.
*


Jak twierdzisz prowadzenie zbrodniczej polityki wewnętrznej nie ma żadnego znaczenia przy ustalaniu legalności tworu. Co za różnica, że GG była zarządzana przez Niemców? GG była legalna, gdyż Niemcy sprawowali nad nią kontrolę. Legalność GG jest taka sama jak komunistycznej Polski - opiera się sile i niczym więcej. Więc skoro dowodzisz w ten sposób legalności komunistycznej Polski to na tej samej zasadzie także GG.



QUOTE(Balto @ 4/08/2011, 22:20)
Dalej : jakkolwiek czasem wierzę w cuda to w takie bajki, że ludność wsi przez które szedł Warszyc urządzała tzw. szwedzki stół, albo oddawała z dobrej nieprzymuszonej woli to co mieli, gdy zaś szli to AL najpierw strzelali potem gwałcili na końcu rabowali - wybacz ale nie uwierzę.
*


Ale wiara nie ma tu nic do rzeczy. Fakty są faktami, albo je podważasz albo nie. To w co wierzysz nie ma znaczenia.



 
User is offline  PMMini Profile Post #29

     
Balto
 

VII ranga
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.946
Nr użytkownika: 73.530

Zawód: BANITA
 
 
post 4/08/2011, 23:05 Quote Post

zajaczek: a co ma jedno do drugiego? To nie ta władza wywoziła ludzi na Syberię - n.b. za tzw. pierwszego Stalina wyjeżdżali obywatele polscy a nie Polacy, co jest drobną różnicą, to nie ta władza rozstrzeliwała każdego kto miał inne poglądy. Postępowanie zaś wedle metody Kalego jest najprostszą drogą do bezprawia.
Twór byłby legalny, gdyby ówczesne władze polskie oficjalnie się poddały, przy okazji był to twór tworzony na bazie prawa niemieckiego, z uwzględnieniem ustaw niemieckich i tak dalej. Rząd lubelski odwoływał się do konstytucji marcowej słusznie mówiąc że:
- kwietniowa byla nielegalna, bo uchwalona z naruszeniem prawa
- przekazanie władzy Sikorskiemu i Raczkiewiczowi nie dość że było złamaniem prawa, to jeszcze zrobione pod dyktando francuskie. Kali się kłania?
To ja proszę o relację, że chłopi dobrowolnie witali każdy oddział leśnych i dawali im wszystko co mają, albo prawie - sami od siebie. Bo raczej to tak nie wyglądało.
A kilka informacji o tym panu poza rewelacjami "ipeenu"? Także z drugiej strony?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #30

6 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej