|
|
Studia nad staropolską sztuką wojenną, tom I-IV
|
|
|
|
(Jeśli topici o poszczególnych pozycjach miały być zakładane odgórnie i wyrwałem się przed szereg to najmocniej przepraszam).
http://napoleonv.pl/opis/3543554/studia-na...-wojenna-i.html
Zbiór artykułów dopiero zacząłem czytać. Wybór tekstów mnie osobiście bardzo ciekawi, dotykają fajnych tematów, o których trudno poczytać gdzie indziej. Na przykład pierwszy tekst o sprawach związanych z hodowlą i ujeżdżaniem koni. Tego mi brakowało u Plewczyńskiego i choć artykuł jest momentami zabawny z dzisiejszej perspektywy, to cieszyłem się jak dziecko czytając. Nastawiam się również na artykuł o odmienności polskiej sztuki wojennej, a także dwa teksty o Lisowczykach.
Pytanie do znawców mowy staropolskiej. W drugim tekście zamieszczony jest w całości "Porządek żołnierski tak w polu jako i na zamkoch od P. Floriana Zebrzydowskiego opisany anno 1559". Autor artykułu pisze, że w tekście wyraźnie widać niechlujność i pośpiech autora...nie byłem jednak gotowy na to z czym się zderzyłem. Kropki w środku zdania, przecinki, dwukropki porozrzucane jak gwiazdy na niebie, bez ładu i składu. Nie wiem, czy to typowe dla polskich pisarzy w XVI wieku?
Czego mi brakuje to choć krótkiej notki skąd dany tekst pochodzi, i w którym roku został oryginalnie wydany. Myślę, że to dość spory brak i warto by w II tomie o tym pomyśleć.
Czy II tom jest w planach? I na jakiej zasadzie dobierane są artykuły?
Ten post był edytowany przez wysoki: 7/03/2013, 21:31
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak będzie kontynuacja, tom II z tekstami współczesnych autorów powinien ukazać się za 2-3 miesiące, rocznie będziemy wydawać 2 tomy. pzdr
|
|
|
|
|
|
|
|
A autorzy tomu pierwszego to obawiam się, że wszyscy już nie żyją Książka jest reprintem. A Studia nowe się tworzą
|
|
|
|
|
|
|
|
o to się nazywa atak z zaskoczenia, bo mnie zaskoczyłeś No co ja poradzę, że nie żyją, ale poprzez te teksty i tak są nieśmiertelni. A po promocji mam dobre wrażenia, dyskusja była, ale książka mogłaby być lepsza, sam się weryfikuje ostatnio, ale taki chyba los historyków
|
|
|
|
|
|
|
lobau
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 95 |
|
Nr użytkownika: 73.164 |
|
|
|
MB |
|
Stopień akademicki: dr |
|
Zawód: historyk |
|
|
|
|
Do usług:D Poprawianie się to jak najbardziej zdrowy objaw, ale ile się człowiek nadenerwuje jak byka u siebie znajdzie.
A o tej nieśmiertelności, to pięknie powiedziane...
|
|
|
|
|
|
|
|
Artykuł J. Rudnickiego o kampanii Czarnieckiego 1655/1656 jest, nie owijając w bawełnę, jednym z najlepszych tekstów o historii wojskowości z jakimi się spotkałem.
Proste, bez ozdobników i dygresji. Czarniecki miał plan: A) B ) C)
Szwedzi mieli plan: A) B ) C)
Poszło tak: A) B )
Wnioski z tego takie: A) B )
Wszystko opisane na tyle czytelnie, że nawet średniej jakości schematy w zupełności wystarczają. I co więcej, znakomicie się to czyta! Nie wiem jakim cudem Jeśli nasza dawna historiografia kryje w sobie więcej takich perełek, to proszę o zamieszczenie choć jednej w Tomie II.
Ten post był edytowany przez Marchi: 7/03/2013, 19:35
|
|
|
|
|
|
|
|
I jak tu przejść na forumową emeryturę i nie skomentować, ech... nie mogę się powstrzymać. Opis walczących armii u Rudnickiego fatalny, najeżony błędami merytorycznymi - opis szwedzkich dragonów może u wrażliwych wywołać apopleksję Naprawdę trudno to nazwać perełką.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale to pisano ponad 80 alt temu, zupełnie inny dostęp do źródeł. A mimo to ludzie nie popełniali takich błędów. ostatnio już sam się przyłapałem, ze źle ze źródła odczytałem, bo musiałem coś szybko robić (w dodruku poprawię). Ale co z tego, Janusza Wolińskiego na czymś takim bym nie przyłapał. A co samych dragoni szwedzkich, przed wojną mieli inne tematy do opracowania niż szwedcy dragonii.. Makrohistoria jeszcze leżała odłogiem, psiano biografie królów, wielkich hetmanów, monografie bitew. Teraz się od tego odchodzi, bo ile można robić biografię Sobieskiego, czy monografię Grunwaldu? Teraz dragonami szwedzkimi można się zająć i tym jak twierdzisz.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak to mówią - od ogółu do szczegółu - najpierw kampania na szczegółowe monografie podeszwy buta szwedzkiego dragona przyjdzie jeszcze czas
|
|
|
|
|
|
|
|
Kadrinazi spokojnie Ja pisze jako laik, który książki o historii sprzed 1945 roku kupuje dla czystej przyjemności. Nie wychwycę więc błędów merytorycznych. Styl artykułu mi się bardzo podoba.
Niemniej fajnie jakbyś opisał błędy w konkretach. Raz, że od tego jest forum, dwa, że sobie chętnie poprawki na książkę naniosę, co mam w zwyczaju.
Bardzo spodobały mi się jeszcze dwa teksty. Laskowskiego o odmienności polskiej sztuki wojennej i Radzuikinasa - skrótowa historią Lisowczyków w oparciu o biogramy ich dowódców. Też najeżone błędami?
I na koniec. Liczne błędy w tekstach (literówki, nie mająca sensu interpunkcja), to jak rozumiem zachowanie formy oryginalnej, a nie błędy w redakcji wydawnictwa?
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam!
Zapraszam Szanownych Forumowiczów do dyskusji o książce pod redakcją Zbigniewa Hunderta, Karola Żojdzia i Jana Jerzego Sowy pt. Studia nad staropolską sztuką wojenną. Tom III
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|