|
|
Problem kultowych seriali, PRL-u były, a potem nie
|
|
|
tomfog
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 55 |
|
Nr użytkownika: 110.213 |
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Ida Wielkie Gniazdo @ 31/03/2020, 8:00) QUOTE(poldas372 @ 28/03/2020, 0:27) Ta "Ballada o Januszku"też się zakonotowała w niszowych umysłach. Tego nie powinno się finansować za publiczne pieniądze. Ale dlaczego nie? Patologia, dramat jednostki,rodziny.. W czym to jest gorsze od "Kleru" czy "Placu Zbawiciela"?
Ballada o Januszku to film nie tylko o patologii, to oczywiście również, ale przede wszystkim o jakimś zaburzeniu psychicznym, mówię tutaj o matce tego typa, kompletnie nie pojmuję jej do niego stosunku, ja w każdym razie z takim Januszkiem bym sobie bez trudu poradził, sorry to tak na marginesie tej dyskusji, no, ale skoro padł tutaj ten serial.
Ten post był edytowany przez tomfog: 2/02/2024, 14:00
|
|
|
|
|
|
|
|
Sprawdziłem top 100 polskich seriali filwmebu i w pierwszej dziesiątce jest sporo seriali nakręconych po 1989, chociaż przyznaję, że część jest mało znana. https://www.filmweb.pl/ranking/serial/country/42
Moim zdaniem za kultowe można uznać jeszcze "Miodowe lata" oraz "Ranczo", gdyż nawet obecnie można natknąć się w internecie na fanów tych seriali i to całkiem młodych. Z kolei nie zunałbym za kultowy "13-ego posterunku", który zestarzał się dosyć źle i chyba sporo stracił na popularności.
|
|
|
|
|
|
|
|
Sądzę że mamy wszyscy problem z terminologią i jej używaniem. Chodzi o nadużywany od kilkunastu (kilkudziesięciu?) lat termin"kultowy". O ile dobrze pamiętam w czasach przed 1989 używano go rzadko,o ile w ogóle. Prawdziwa kariera tegoż terminu zaczęła się w III RP, i szafować zaczęto nim na oślep, bardzo mocno go nadużywając, najczęściej przypinając w jakichś nieprzytomnych kontekstach. Nikt w czasach premiery nie nazywał seriali "Czterdziestolatek","Janosik","Stawka..","Pancerni..",czy innych popularnych w swoim czasie "kultowymi"-to przyszło o wiele później. Popularny,dobry nie oznacza bowiem kultowy. Różnica z całą pewnością
QUOTE Jest jeszcze jeden aspekt jeśli chodzi o Polskę. Aktorzy. Lata 60 - 80 to jednak wielu wybitnych aktorów. Ilu jest tak utalentowanych aktorów młodego pokolenia? Do tego w serialach rzadko zatrudnia się najlepszych w głównych rolach, bo budżet byłby za duży. Jeśli weźmiemy dowolny serial z PRL to gwiazd jest tam znacznie więcej. W samych alternatywach 4 mieliśmy tak wielu dobrych aktorów, że teraz trudno byłoby zebrać taką grupę. Czterej pancerni to też plejada gwiazd, szczególnie drugą część serialu gdzie był mocny desant z Kabaretu Starszych Panów ( Krafftówna, Gołas, Michnikowski, Czechowicz), a przecież jeszcze Turek, Opania, Kęstowicz. Dziś taka obsada to by była na 3 seriale. polega na aktorstwie,artystach znanych z innych produkcji, osobowościach aktorskich znanych,lubianych. Innym aspektem mogły być,choć nie zawsze,scenariusze, no bo trzeba przyznać na chłodno, że scenariusze np seriali "Janosik",czy "Jak rozpętałem..." były po prostu głupawe, ale filmy te bronili aktorzy. Ale były też mocne literacko filmy, wraz z dobrymi aktorami:"Czterdziestolatek",albo "Polskie drogi"-co z tego że historycznie "na bazie i po linii" Filmy robione w III RP, były,są robione pod chwilową modę "Ekstradycja","Sfora","Oficer","Pitbull", albo mydlane opery latami lejące H2O ,o tematyce współczesnej uczciwie zrobionych seriali nie ma. Jest jakiś segment seriali historycznych ale czy ktoś dziś kojarzy co to było"Przeprowadzki","Wszystkie pieniądze świata"? Brak dobrych scenariuszy i obsady zagwarantował nijakość i bezosobowość. Jeśli czepić już się tej kultowości to moim skromnym zdankiem należy się to tylko "Pancernym" i "Alternatywie",czy jeszcze "Stawce".
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak spojrzymy na listę odcinków podcastu Podcastex(opowiadającego o Polsce lat 90. i 00.), to jeżeli chodzi o odcinki o polskich serialach tamtych lat: W pierwszym sezonie mamy Tajemnicę Sagali. W drugim sezonie mamy Świat według Kiepskich. W trzecim sezonie mamy Miodowe lata i Klan. Jest to jakiś miernik długofalowej popularności polskich seriali po 1990 r.- mogły mieć wielomilionową widownię, niewyobrażalną w dzisiejszych realiach medialnych, ale często nie przetrwały próby czasu.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(pejotlbis @ 2/02/2024, 14:31) Sądzę że mamy wszyscy problem z terminologią i jej używaniem. Chodzi o nadużywany od kilkunastu (kilkudziesięciu?) lat termin"kultowy". O ile dobrze pamiętam w czasach przed 1989 używano go rzadko,o ile w ogóle. Prawdziwa kariera tegoż terminu zaczęła się w III RP, i szafować zaczęto nim na oślep, bardzo mocno go nadużywając, najczęściej przypinając w jakichś nieprzytomnych kontekstach. Nikt w czasach premiery nie nazywał seriali "Czterdziestolatek","Janosik","Stawka..","Pancerni..",czy innych popularnych w swoim czasie "kultowymi"-to przyszło o wiele później. Popularny,dobry nie oznacza bowiem kultowy. (...) Jeśli czepić już się tej kultowości to moim skromnym zdankiem należy się to tylko "Pancernym" i "Alternatywie",czy jeszcze "Stawce".
Popularny faktycznie nie oznacza kultowy. Cechą tych "kultowych" seriali, czy filmów jest to, że ich popularność nie przemija wraz z końcem ich wyświetlania. Mijają pokolenia a serial ciągle się cieszy popularnością i ciągle nowe młode osoby go poznają i się cieszą a i starsi wracają. Leca powtórki.
W tym sensie "Czterej pancerni i pies" są kultowi, tak samo "Stawka większa niż życie" oraz "Alternatywy 4". Można by tu dorzucić "Czterdziestolatka" oraz być może "Zmienników". Ale już nie "Wojnę domowa" czy "Polskie drogi", bo starsi może i wspominają z sentymentem ale one po prostu dla następnych pokoleń praktycznie nie istnieją. Z seriali po 1990 właściwie nic nie zasługuje na to miano. Owszem popularność seriale miały, ale szybko o nich zapominano. Kto pamięta dziś "W labiryncie", ktoś w ogóle wyświetla powtórki? Najbliżej chyba była "Ekstradycja", ale i tak jej sporo brakowało. No i jeszcze "Świat według Kiepskich". Trzeba przyznać jednak, ze serialom po 1990 roku było znacznie trudniej uzyskać taki status, bo pojawiło się wiele nowych kanałów telewizyjnych, co oznacza, że w przeciwieństwie do PRL, ludzie nie oglądali tego samego. Jak były 2 kanały telewizyjne to wyboru za bardzo nie było. Co nie zmienia faktu, że jakość seriali spadła znacznie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie zapominał bym o świetnym serialu ,,Pogranicze w ogniu" Dotyka rzadko poruszaną tematykę działalności wywiadu i kontrwywiadu Polskiego w XX-leciu międzywojennym. Świetna gra aktorska oraz dodatkowe smaczki historyczne jak działalność Sosnowskiego w Berlinie czy Akcja ,,Wózek ". Polecam każdemu ten serial.
Co ciekawe łączy on okres PRL-u oraz czasy wolnej Polskiej, Pierwsze 10 odcinków nakręcono w 1988r a pozostałe 14 w roku 1991.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(asceta @ 3/02/2024, 10:50) W tym sensie "Czterej pancerni i pies" są kultowi, tak samo "Stawka większa niż życie" oraz "Alternatywy 4".
Ta kultowość się kończy razem z pokoleniem, które to ogładało w młodości.
|
|
|
|
|
|
|
Piesiec
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 51 |
|
Nr użytkownika: 110.270 |
|
|
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
QUOTE(Flapster @ 31/03/2024, 14:43) Nie zapominał bym o świetnym serialu ,,Pogranicze w ogniu" Dotyka rzadko poruszaną tematykę działalności wywiadu i kontrwywiadu Polskiego w XX-leciu międzywojennym. Świetna gra aktorska oraz dodatkowe smaczki historyczne jak działalność Sosnowskiego w Berlinie czy Akcja ,,Wózek ". Polecam każdemu ten serial. Co ciekawe łączy on okres PRL-u oraz czasy wolnej Polskiej, Pierwsze 10 odcinków nakręcono w 1988r a pozostałe 14 w roku 1991. "Pogranicze" to rzeczywiście świetny film, kiedyś mój ulubiony, ale absolutnie ani nie kultowy, ani nawet nie szczególnie znany szerszej publiczności. By ten film oglądać, że tak powiem, świadomie, potrzeba pewnej wiedzy historycznej. Nie oszukujmy się, dla tzw. zwykłego człowieka jest on poza zasięgiem, spotkałem się z opiniami, że film ten jest "nudny". Oczywiście dla nas historyków jest on gratką.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Piesiec @ 31/03/2024, 15:51) QUOTE(Flapster @ 31/03/2024, 14:43) Nie zapominał bym o świetnym serialu ,,Pogranicze w ogniu" Dotyka rzadko poruszaną tematykę działalności wywiadu i kontrwywiadu Polskiego w XX-leciu międzywojennym. Świetna gra aktorska oraz dodatkowe smaczki historyczne jak działalność Sosnowskiego w Berlinie czy Akcja ,,Wózek ". Polecam każdemu ten serial. Co ciekawe łączy on okres PRL-u oraz czasy wolnej Polskiej, Pierwsze 10 odcinków nakręcono w 1988r a pozostałe 14 w roku 1991. "Pogranicze" to rzeczywiście świetny film, kiedyś mój ulubiony, ale absolutnie ani nie kultowy, ani nawet nie szczególnie znany szerszej publiczności. By ten film oglądać, że tak powiem, świadomie, potrzeba pewnej wiedzy historycznej. Nie oszukujmy się, dla tzw. zwykłego człowieka jest on poza zasięgiem, spotkałem się z opiniami, że film ten jest "nudny". Oczywiście dla nas historyków jest on gratką.
Nie zgodzę się z opinią że dla zwykłego człowieka jest poza zasięgiem. Poza gratkami historycznymi akcja czesto trzyma w napięciu. Wiedza historyczna pomaga w zrozumieniu wielu wątków , ale jej brak nie uniemożliwia znacząco oglądania. Po prostu dzieki wiedzy wydarzenia historyczne oraz postacie stanowią dla widza dodatkowy smaczek.
Andrzej Konic wykonał świetną robotę tak samo jak przy Stawce.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Flapster @ 31/03/2024, 16:19) Nie zgodzę się z opinią że dla zwykłego człowieka jest poza zasięgiem.
Ja także. Nie widzę tam nic "poza zasięgiem" przeciętnie inteligentnego odbiorcy. Oczywiście znajomośc historii w tej dziedzinie pomaga, ale też i może przeszkadzać, bo jeśli nie błędy to uproszczenia przynajmniej są przy takiej produkcji nie do uniknięcia
Ten post był edytowany przez emigrant: 1/04/2024, 10:53
|
|
|
|
|
|
|
Piesiec
|
|
|
II ranga |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 51 |
|
Nr użytkownika: 110.270 |
|
|
|
Zawód: Uczeñ |
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 31/03/2024, 18:59) QUOTE(Flapster @ 31/03/2024, 16:19) Nie zgodzę się z opinią że dla zwykłego człowieka jest poza zasięgiem.
Ja także. Nie widzę tam nic "poza zasięgiem" przeciętnie inteligentnego odbiorcy. Oczywiście znajomośc historii w tej dziedzinie pomaga, ale też i może przeszkadzać, bo jeśli nie będy to uproszczenia przynajmniej są przy takiej produkcji nie do uniknięcia OK. Może macie rację. Ja spotkałem się z opiniami, że jest to film nudny i że nie wiadomo o co w nim chodzi. Ale fakt, ze strony ludzi chyba poniżej przeciętnej inteligencji. W każdym razie u mnie należy do ulubionych. Btw. nie ukrywam, że w swoistej osobistej grze między Czarkiem Adamskim a Frankiem Rekle kibicowałem Frankowi (sorry). Jako postaci jakby skomplikowanej (podobnie jak ja; Adamski jest taki prosty i przewidywalny, Relke w gruncie rzeczy budzi sympatię).
Ten post był edytowany przez Piesiec: 1/04/2024, 7:45
|
|
|
|
|
|
|
|
Serial może być dobry, ale kultowy zdecydowanie nie jest. Na filmwebie ma zaledwie nieco powyżej 5300 ocen, gdy "Alternatywy 4" mają ich więcje niż 86 000.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zależy od rozmiarów kultu. Może zamiast kultowy powinno się mówić - sekciarski? Ale oczywiście nie brzmi tak dobrze.
Określenie "kultowy" to kopia angielskiego "cult following". A więc - mający aktywnych fanów, śledzących i dyskutujących wydarzenia w serii, być może jeżdżących na na zjazdy fanów, spotkania z postaciami, być może angażującymi się w cosplay etc.
W tym sensie w Polsce seriali kultowych... Nie było. No, może "Czterej Pancernii", którym władza zorganizowała właśnie takie zaplecze. Czołem, pancerni!
Jako kultowe określa się więc u nas mieszankę rzeczy z wysoką oglądalnością - niekoniecznie przekładającą się na trwały fandom.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 1/04/2024, 12:28
|
|
|
|
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|