|
|
JERZY URBAN, 1933 - 2022
|
|
|
|
QUOTE(emigrant @ 18/04/2016, 13:10) QUOTE(Don Alfonso @ 18/04/2016, 12:55) QUOTE(Darth Bane @ 18/04/2016, 13:15) Mógł najwyżej kłamać - ale to norma - teraz "za demokracji" też. On nie był zwykłym rzecznikiem rządu, był jednym z twórców propagandy ówczesnego reżimu. Widział, kto dokonał zbrodni, wiedział, że uwięziono niewinnych ludzi a mimo to publicznie kłamał rozpowszechniając fałszywą wersje wydarzeń. Oczywiście, że tak- należał do ścisłego grona doradców Jaruzela ( i analityków). Od propagandy głównym. Co wiele tłumaczy dlaczego ten system za Jaruzela musiał upaść, z takim specem od propagandy i tak wytrzymał zaskakująco długo
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lucas the Great @ 18/04/2016, 22:12) QUOTE(emigrant @ 18/04/2016, 13:10) QUOTE(Don Alfonso @ 18/04/2016, 12:55) QUOTE(Darth Bane @ 18/04/2016, 13:15) Mógł najwyżej kłamać - ale to norma - teraz "za demokracji" też. On nie był zwykłym rzecznikiem rządu, był jednym z twórców propagandy ówczesnego reżimu. Widział, kto dokonał zbrodni, wiedział, że uwięziono niewinnych ludzi a mimo to publicznie kłamał rozpowszechniając fałszywą wersje wydarzeń. Oczywiście, że tak- należał do ścisłego grona doradców Jaruzela ( i analityków). Od propagandy głównym. Co wiele tłumaczy dlaczego ten system za Jaruzela musiał upaść, z takim specem od propagandy i tak wytrzymał zaskakująco długo Sytuacja gospodarcza w drugiej połowie lat 80-tych była taka, że już żadna propaganda nie mogła pomóc. Dlatego Urban też zajmował się w ramach jednego z zespołów powołanych przez Jaruzelskiego analizą sytuacji politycznej i przygotowywaniem procesu, który potem nazwano teransformacją. Cenckiewicz mówi o tym w jednym z wykładów.
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Lucas the Great @ 18/04/2016, 22:12) Co wiele tłumaczy dlaczego ten system za Jaruzela musiał upaść, z takim specem od propagandy i tak wytrzymał zaskakująco długo Akurat specem Urban od propagandy to był całkiem niezłym... Ta jego akcja z kocami dla bezdomnych w Nowy Jorku, albo "Rzad się wyżywi" - były cyniczne, ale diabelnie celne. Dziennikarze zachodni notabene, uwielbiali jego konferencje prasowe. Urbanowi można wiele zarzucić, tylko nie brak fachowości. To jeden ze zdolniejszych i uznanych felietonistów w Polsce. Onegdaj był nawet zwalczany przez ...komunę - miał kilka lat zakaz publikacji. Gdy pisał w "Kulisach" jako Kibic, jego felietony czytały miliony i wyrywały sobie z rąk... Jego książka "Alfabet Urbana" miała nakład 750 tysięcy. Tygodnik "Nie" w szczytowych momentach dochodził do 600 tysięcy nakładu! Mówicie więc panowie o dziennikarskim geniuszu, jakich niewielu mieliśmy w Polsce od stu lat.
Ten post był edytowany przez Rubio: 20/04/2016, 13:30
|
|
|
|
|
|
|
kuc
|
|
|
Nowicjusz |
|
|
|
Grupa: Użytkownik |
|
Postów: 7 |
|
Nr użytkownika: 95.271 |
|
|
|
Andrzej |
|
Stopień akademicki: wyzsze prezydenckie |
|
|
|
|
Bodaj w Życiu Warszawy ukazało się wtedy ogłoszenie,którego nie wyłapała cenzura o treści: Zamienię m3 w Warszawie na śpiwór w Nowym Yorku.
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak przy okazji świętowania przez państwową TV imienin Jana Pietrzaka, który to potrafi tak ładnie politycznych oponentów Dobrej Zmiany wrzucać do wora "komuna/esbecja". Prawda to, że niektóre teksty do jego kabaretu "Pod Egidą" pisał niejaki Jerzy Urban? Pytam, bo może to źli ludzie takie plotki rozsiewają.
|
|
|
|
|
|
|
|
Pietrzak był "zakolegowany" z ogromną ilością działaczy partyjnych. "Pod Egidą" było na rękę władzy. W szczególności aktywowi warszawskiemu i redakcji Polityki. Passent też tam pisywał. Owszem, Pietrzak szybko zrozumiał, że propaganda służyła do ogłupiania, ale nie wyciągnął z tego wniosku, że trzeba się od niej odcinać. Kiedy zaczął "narastać w nim nacjonalizm" na pewno nastąpiło "rozstanie" z Urbanem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Fakt - Urban był wybitnym propagandzistą (jak i w swoim czasie taki Goebbels. Obecna ekipa (typu Kurski) nie podskoczy - choć narzędzia dużo szersze...
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(szczypiorek @ 24/06/2017, 23:05) Tak przy okazji świętowania przez państwową TV imienin Jana Pietrzaka, który to potrafi tak ładnie politycznych oponentów Dobrej Zmiany wrzucać do wora "komuna/esbecja". Prawda to, że niektóre teksty do jego kabaretu "Pod Egidą" pisał niejaki Jerzy Urban? Pytam, bo może to źli ludzie takie plotki rozsiewają.
Osoby publiczne w PRL i III RP dość często migrują pomiędzy obozami.
Jerzy Urban był liberałem i reformatorem w latach 1960-tych, a na stronę Jaruzelskiego przeszedł w 1981 roku. Nigdy nie wstąpił do PZPR. Jan Pietrzak był oficjalnym, reżymowym komikiem, członkiem PZPR, a w 1981 przeszedł na strone Solidarności, zaś niedawno PiS-u.
Był więc okres, kiedy byli po tej samej stronie, czyli liberalnych komuchów-reformatorów.
Ten post był edytowany przez Alexander Malinowski 3: 25/06/2017, 13:05
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 25/06/2017, 14:04) Nigdy nie wstąpił do PZPR. Wstąpił pod koniec jej istnienia: http://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/93357 Rzeczywiście, do 1980 r. mógł opowiedzieć się zarówno po stronie opozycji, jak i władzy, podobnie jak wielu innych (np. z zespołu redakcyjnego "Polityki").
|
|
|
|
|
|
|
|
Co do Urbana w PZPR- byłem przekonany że miał on zamiar wstąpić do PZPR pod sam koniec lat 80. (podobno miał zamiar to zrobić z przekory), ale ostatecznie nie dał rady wstąpić do partii, bowiem partia już zwijała interes. Przynajmniej z taką wersją się spotkałem.
Ten post był edytowany przez AKMS: 25/06/2017, 15:14
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Fuser @ 25/06/2017, 15:53) QUOTE(Alexander Malinowski 3 @ 25/06/2017, 14:04) Nigdy nie wstąpił do PZPR. Wstąpił pod koniec jej istnienia: http://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/93357Rzeczywiście, do 1980 r. mógł opowiedzieć się zarówno po stronie opozycji, jak i władzy, podobnie jak wielu innych (np. z zespołu redakcyjnego "Polityki"). Ja spotkałem się z informacją, ze w 1989 r złożył podanie przyjęcie do PZPR, ale w ogóle ono nie było rozpatrywane. Dopiero ostatniej nocy przed rozwiązaniem PZPR już "dla jaj" dopiął swego i przypilnował , aby go do partii przyjęto.
|
|
|
|
|
|
|
|
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/jerzy...budzic-sensacje Urban wcześniej ogłosił, ze kara ta może oznaczać bankructwo tygodnika. Wprawdzie z podanej przez Wirtualne Media sytuacji finansowej to nie wynika, ale ich informacja może nie być pełna. Moje osobiste odczucie jest takie, że tygodnik wychodził z prostego powodu, że Urban się nudził i nie znajdował innego atrakcyjnego zajęcia.
|
|
|
|
|
|
|
|
Rynek prasy w epoce Internetu ciągle maleje, a "NIE" poza złotym okresem w latach 90-tych jest niszą, której chyba największą konkurencją są portale z memami.
Dziwnym nie jest, że współcześnie tytuł to raczej hobby wydawcy niż cokolwiek innego.
Ten post był edytowany przez Baszybuzuk: 7/12/2018, 14:42
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Baszybuzuk @ 7/12/2018, 15:42) Rynek prasy w epoce Internetu ciągle maleje, a "NIE" poza złotym okresem w latach 90-tych jest niszą, której chyba największą konkurencją są portale z memami. Pamiętam, jak w latach 90. na konferencje ówczesnego prezydenta RP L. Wałęsy nie zapraszano, czy nie wpuszczano, dziennikarzy "NIE" i "Skandale". Tłumaczono, że to dlatego, bo to pisma brukowe. "Skandale" się oburzały. Nie pamiętam, czy "NIE" też.
|
|
|
|
|
|
|
|
Równie zajadłą konkurencją dla NIE są Fakty i Mity, czego ci ostatni w ogóle nie ukrywają (zwykle jak czytelnik "antyklerykalny" kupi w danym tygodniu jeden tytuł, to już nie kupuje drugiego). Ale oni też mają "pod górkę" - nie warto chyba jednak zagłębiać się w to na czym ta "górka" FiM-u polega.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|