Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
5 Strony < 1 2 3 4 > »  
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Religie czy sekty?, dawniej: M.T. Świadomości Kryszny
     
Necrotrup
 

oszołom przemawiający językiem nienawiści ;)
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.743
Nr użytkownika: 1.208

 
 
post 20/02/2008, 21:10 Quote Post

QUOTE(Drwal)
ja miałem okazje pogadać z biskupem katolickim i on też nie do końca umiał mi odpowiedzieć na parę pytań...

Ale w ogóle był w stanie nawiązać rozmowę, czy ograniczył się do "bo tak"?

QUOTE(Drwal)
Nie wiem czy szanowny pan

Na Forum stosujemy raczej zwracanie się per "ty". Jedynym znanym mi forumowym panem był PAN użytkownik Tymoteusz Bojczuk.

QUOTE(Drwal)
słyszał o takim czymś jak dogmat

Choć może to budzić zaskoczenie, słyszałem.

QUOTE(Drwal)
jak ktoś pozna odpowiedzi na rzeczy które nazywamy "dogmatami wiary" to przestaną to być dogmaty

dogmat w teologii chrześcijańskiej - prawda uznana przez dany Kościół za objawioną i jako taka nie podlegająca krytyce, stanowiąca artykuł wiary za Słownik Wyrazów Obcych PWN pod red. J. Tokarskiego,wyd. I - dodruk, PWN, Warszawa 1977.
Jak widać z powyższego istotą dogmatu nie jest jego niewyjaśnialność, ale zakaz posiadania czy też głoszenia poglądów przeciwnych przez wiernego. Innymi słowy kapłan powinien umieć wyjaśnić, dlaczego akurat taki dogmat jest przyjmowany przez religię (np. uzasadnić jakoś niepokalane poczęcie czy zmartwychwstanie Chrystusa, choćby tylko słowami Pisma). Nie oznacza to natomiast, że ma odpowiadać na zasadzie "bo tak".

QUOTE(Drwal)
Więc ja widzisz dalej niema różnicy

Jak na razie nic nie widzę. Katolicy o swoich dogmatach dyskutują, zawzięcie ich broniąc (przykłady możesz znaleźć nawet na tym forum), o dyskutujących o prawdach swojej religii krysznowcach jak na razie nic mi nie wiadomo.

QUOTE(artifakt)
Celowo użyłem słowa "zakon" a nie "klasztor". Krysznowcy nie są odosobnieni murami, podobnie jak duża część zakonów. Tu chodzi o pewien sposób organizacji życia, a nie o sam aspekt odosobnienia. Przynajmniej ja tak to zrozumiałem...

Wszyscy chrześcijanie należą do Nowego Zakonu.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #16

     
Ironside
 

VIII ranga
********
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 4.304
Nr użytkownika: 8.937

 
 
post 20/02/2008, 21:26 Quote Post

Prosiłbym użytkowników, ze szczególnym uwzględnieniem Sewera, o mniej emocjonalne formułowanie wypowiedzi. Przypominam, że w Rzeczypospolitej wolność słowa nie oznacza możliwości obrażania innych wyznań - a niektóre wypowiedzi balansują na granicy.
 
User is offline  PMMini Profile Post #17

     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 20/02/2008, 21:36 Quote Post

QUOTE
Jednakże interesowałoby mnie, co rozumiesz jako "zdrowa religia". Co jest tego wyznacznikiem? Tradycja? Własne przekonanie?

Używasz słowa sekta. Ma to bardzo negatywne znaczenie. Chyba, że w ten sposób mścisz się za to, że Rzymianie nazywali chrześcijan sektą...


Zdrowa religia hmm... bardziej chodziło mi o wpływ jaki ma na człowieka. Jeśli zniewala człowieka w ten sposób że ingeruje w najmniejsze aspekty życia codziennego to chyba już jest problem. Oczywiście można tu dyskutować o tym że Kościół Katolicki zabrania czegoś tam i jednocześnie nakazuje narzucając dane zachowanie ale większość członków żyje jak na nasz sposób normalnie.
Nie wiem czemu oburzasz się na nazwę "sekta" jeśli w kulturowym kontekście Indii nazwe sekte wykorzystuje się do każdego odmiany religii.
QUOTE
Sekty hinduistyczne charakteryzują się przede wszystkim skupieniem wokół jednego aspektu tej religii czy jej teologii


QUOTE
HARE KRYSZNA – 2.7. Niewątpliwie najbardziej znanym ruchem z uwagi na swoją publiczną działalność jest Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny, zwane w skrócie "Hare Kryszna". W wielu europejskich miastach słowa te monotonnie wyśpiewują młodzi adepci z ogolonymi głowami, ubrani w pomarańczowe indyjskie dhoti. Są to na ogół młodzi ludzie, którzy poszukują wyzwolenia w czci oddawanej Krysznie w ścisłym wzajemnym kontakcie, wyrzekając się dóbr osobistych. Podstawowym celem ich działalności jest zbiórka funduszy, które uzyskują głównie z ulicznej sprzedaży książek i innych artykułów. Choć ruch "Hare Kryszna" opiera się na zupełnie innych założeniach, niż Kościół Zjednoczenia, jest przedmiotem takich samych krytyk - jego adepci także porzucają swoje rodziny i poddawani są "technikom umysłowej zależności", jak pozbawienie snu, bardzo surowa wegetariańska dieta, co ma prowadzić do dezorientacji jednostki i do sublimacji jej osobowości. Członkowie tego ruchu często z inicjatywy swoich rodzin byli porywani i poddawani technikom deprogramowania.
Z Raportu Komisji Młodzieży, Kultury, Wychowania,
Informacji i Sportu
Parlamentu Europejskiego (1984)


http://www.dziecionline.pl/trudne/Sekty/opisy.htm


 
User is offline  PMMini Profile Post #18

     
T-o-m-e-k
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 191
Nr użytkownika: 15.113

Tomek
Stopień akademicki: Mgr historii
Zawód: Nauczyciel historii
 
 
post 20/02/2008, 21:54 Quote Post

QUOTE
Nie wiem czemu oburzasz się na nazwę "sekta" jeśli w kulturowym kontekście Indii nazwe sekte wykorzystuje się do każdego odmiany religii.



Z drugiej strony w polskim prawodawstwie pojęcie sekty nie istnieje

QUOTE
wyrzekają się dóbr osobistych
podstawowym celem ich działalności jest zbiórka funduszy
bardzo surowa wegetariańska dieta
(1984)


laugh.gif

Według mnie ten raport nie jest do końca zgodny z prawdą.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #19

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 20/02/2008, 22:41 Quote Post

QUOTE
Z drugiej strony w polskim prawodawstwie pojęcie sekty nie istnieje


A czy musi istnieć w prawodawstwie żeby istniało w rzeczywistości?

QUOTE
Oczywiście można tu dyskutować o tym że Kościół Katolicki zabrania czegoś tam i jednocześnie nakazuje narzucając dane zachowanie ale większość członków żyje jak na nasz sposób normalnie.


To jest Sewerze rozumowanie odrobinę "na chłopski rozum". Co w ogóle rozumiesz przez życie "normalne"? Wg mnie krysznowcy nie wyróżniają się niczym strasznym, żeby ich uważać za niebezpiecznych. Podobnież katolicy. Przede wszystkim - członkostwo jest dobrowolne. Nie spotkałem się z przypadkami zmuszania do przyjęcia wiary w Krysznę (czy w Chrystusa). Dlatego stosując zasadę volenti non fit iniuria obydwa wyznania powinny być równouprawnione. Z wszystkimi konsekwencjami.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #20

     
Sewer
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.178
Nr użytkownika: 14.030

Stopień akademicki: coś tam wiem :)
 
 
post 21/02/2008, 7:02 Quote Post

QUOTE
To jest Sewerze rozumowanie odrobinę "na chłopski rozum"


Bo mniej więcej o to mi chodziło tongue.gif

QUOTE
Co w ogóle rozumiesz przez życie "normalne"?


Tak jak żyli nasi przodkowie i my. Przecież ich światopogląd w ogóle nie pasuje do naszego Polskiego, Europejskiego.

QUOTE
Dlatego stosując zasadę volenti non fit iniuria obydwa wyznania powinny być równouprawnione.


A tradycja i historia naszego kraju to już chyba nikogo nie obchodzi. Równouprawnienie ? Przecież nikt nie prześladuje wyznawców Kryszny, rozwijają się swobodnie na swoich farmach, chodzą po mieście. Nie wiem co można im jeszcze dać. confused1.gif confused1.gif
 
User is offline  PMMini Profile Post #21

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 21/02/2008, 16:50 Quote Post

QUOTE
Tak jak żyli nasi przodkowie i my. Przecież ich światopogląd w ogóle nie pasuje do naszego Polskiego, Europejskiego.


w czym ich światopogląd nie pasuje do polskiego czy europejskiego ? Odmiennym ubiorem, dietą i wyznaniem ? Tylko tyle ? Ich główne zasady to:

* wegetarianizmu (niejedzenia mięsa, ryb i jaj) oraz niejedzenia czosnku, cebuli i grzybów,
* niestosowania środków odurzających oraz używek (narkotyków, alkoholu, papierosów, kawy, herbaty etc),
* ograniczenia życia seksualnego tylko do małżeństwa i płodzenia potomstwa,
* powstrzymania się od hazardu oraz spekulacji finansowych,
* codziennego intonowania 1728 razy Maha Mantry (16 rund na sznurze 108 koralików, wykonanych z drewna tulasi),
* przeznaczania na sen czasu od godz. 22 do godz. 4.30.


Oprócz sporej dozy bezsensu (koszmarna dieta i klepanie paciorków) nie widzę tu jakichś odrażających praktyk z powodu których warto byłoby robić wokół nich szum. IMO- sezonowa atrakcja.

Uznajesz że można żyć wyłącznie tak jak żyli przodkowie ? Które ich pokolenie ? Moi rodzice nie żyją tak jak dziadkowie. Matka nosiła spódniczkę jakiej w czasach babki nie nosiły żadne kobiety, niezależnie od tego czym się zajmowały. Ja nie żyję tak jak rodzice. To naturalne.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #22

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 21/02/2008, 17:20 Quote Post

QUOTE
A tradycja i historia naszego kraju to już chyba nikogo nie obchodzi. Równouprawnienie ? Przecież nikt nie prześladuje wyznawców Kryszny, rozwijają się swobodnie na swoich farmach, chodzą po mieście. Nie wiem co można im jeszcze dać.


Nie mówię, żeby im dawać, ale po prostu żeby nie tępić, jak niektórzy sugerują. I żeby nie ścigać jak "sekciarzy". Jest dużo niebezpieczniejszych ugrupowań religijnych. Np. Polska jest europejską stolicą satanizmu, lucyferianizmu itd. Z tym trzeba walczyć, a nie bez przerwy jeździć po krysznowcach i świadkach Jehowy.

QUOTE
niejedzenia czosnku, cebuli


To już antysemityzm tongue.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #23

     
Necrotrup
 

oszołom przemawiający językiem nienawiści ;)
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.743
Nr użytkownika: 1.208

 
 
post 21/02/2008, 17:48 Quote Post

QUOTE
Np. Polska jest europejską stolicą satanizmu, lucyferianizmu itd. Z tym trzeba walczyć

1. Od kiedy stolicą? Cała Polska?
2. Wcale nie trzeba.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #24

     
Ramond
 

Úlvur av Føroyar
**********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 16.517
Nr użytkownika: 9.304

Stopień akademicki: dr inz.
Zawód: inzynier
 
 
post 21/02/2008, 19:49 Quote Post

QUOTE
Zdrowa religia hmm... bardziej chodziło mi o wpływ jaki ma na człowieka. Jeśli zniewala człowieka w ten sposób że ingeruje w najmniejsze aspekty życia codziennego to chyba już jest problem.

Dlaczego problem? Są ludzie, którzy nie cierpią wtrącania się w ich prywatne sprawy - i mają do tego prawo. Są też ludzie, którzy potrzebują nakazów i zakazów czarno na białym - i oni również mają do tego prawo. O ile nie przystąpiłbym do religii, która kontroluje każdy mój, nie powiem złego słowa temu, który czuje taką potrzebę.
QUOTE
Polska jest europejską stolicą satanizmu, lucyferianizmu itd. Z tym trzeba walczyć,

Niby dlaczego? Jako człowiek tolerancyjny nie mam nic przeciwko satanistom - co więcej, będę bronił ich prawa do posiadania własnych poglądów i własnych wierzeń. Podobnie jak każdego innego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #25

     
carantuhill
 

Bieskidnik
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 8.514
Nr użytkownika: 12.703

WOJCIECH
Zawód: Galileusz
 
 
post 21/02/2008, 19:56 Quote Post

QUOTE(Ryszard Lwie Serce @ 21/02/2008, 17:20)
Jest dużo niebezpieczniejszych ugrupowań religijnych. Np. Polska jest europejską stolicą satanizmu, lucyferianizmu itd. Z tym trzeba walczyć, a nie bez przerwy jeździć po krysznowcach i świadkach Jehowy.


Do czasu jak żywych ofiar nie składają nie ma podstaw do ich zwalczania rolleyes.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #26

     
Ryszard Lwie Serce
 

الشيطان
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 2.405
Nr użytkownika: 24.473

Zaurak
Stopień akademicki: magister iuris
Zawód: Mlot na Fiskusa
 
 
post 21/02/2008, 22:01 Quote Post

QUOTE
Niby dlaczego? Jako człowiek tolerancyjny nie mam nic przeciwko satanistom - co więcej, będę bronił ich prawa do posiadania własnych poglądów i własnych wierzeń. Podobnie jak każdego innego.


Dopóki działają w ramach prawa - owszem. Problem w tym że nie działają. Regularnie dokonują profanacji cmentarzy, kościołów, znęcają się nad zwierzętami (a czasem nad ludźmi) w trakcie czarnych mszy. Dlatego ich "związki wyznaniowe" są najczęściej organizacjami przestępczymi, które należy zwalczać.

Zupełnie inaczej jest z wyznawcami Kryszny, których osobiście uważam za nieszkodliwych wariatów.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #27

     
Drwal
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 470
Nr użytkownika: 40.655

Stopień akademicki: Nierob smierdzacy
Zawód: len patentowy
 
 
post 21/02/2008, 23:47 Quote Post

tak bo każdy satanista jest nekrofilem, tarza dzieci w beczkach, maluje się na czarno-biało... Kurde zupełnie jak chrześcijanie według rzymian :-)
Oczywiście są debile którzy pójdą skopać nagrobek ale równie dobrze to mogą być dresi :-) sfrustrowani brakiem piwa...
Co do biskupa to nieograniczań się do "bo tak" poniewiaż wspominał jeszcze "żaden człowiek tego nie zrozumie"
Z definicji dogmatu podanej wcześniej jasno wynika że nie podlega on jakiej kol wiek dyskusji i nie musi być udowadniany a poddawanie go w wątpliwość jest o mało grzechem...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #28

     
Rado
 

VII ranga
*******
Grupa: Przyjaciel forum
Postów: 2.378
Nr użytkownika: 3.636

 
 
post 22/02/2008, 5:23 Quote Post

Dzieci w beczkach to chyba nie sataniści peklowali jeśli mówimy o łódzkim przypadku (z pewnością również nie wyznawcy Kriszny) wink.gif. Trochę obok tematu ale satanizm wogóle ma tyle odłamów że trudno mówić o jakiejkolwiek spójności. Od rytualnego i mistycznego po będący na dobrą sprawę odmianą ateizmu. W Szwecji uznawany jest za pełnoprawną religię, z wszelkimi przywilejami stąd dziwne trochę jest stwierdzenie że akurat Polska- gdzie przeciw satanistom toczą się procesy- jest jego "stolicą".

Co do poświęcania ludzi- z terenów Polski kojarzę trzy takie przypadki (Opole, Brześć, Lublin). Cechy wspólne ? Mordercami nieodmiennie są niezrównoważeni nastolatkowie (ze szczególną predylekcją do siekier) ale trudno nazwać te mordy "rytualnymi". Cały ten "mistyczny" satanizm to moim skromnym zdaniem bardziej kwestia buntu nastolatków przeciwko normom (oczywiście- buntu który musi być temperowany żeby nie szkodził tak osobom postronnym jak i samym "kindersatanom") niż efekt planowego działania groźnej sekty.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #29

     
artifakt
 

Zwycięzca Cyferaków 2008
*******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.821
Nr użytkownika: 36.218

Maciej Komar
Stopień akademicki: mgr
Zawód: KAM
 
 
post 22/02/2008, 8:11 Quote Post

Dodam Biała Podlaskę - 2 powieszenia w parku przy okazji jakiejś "mszy satanistycznej"...

 
User is offline  PMMini Profile Post #30

5 Strony < 1 2 3 4 > »  
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej