|
|
Najbardziej przeceniany władca
|
|
|
|
QUOTE(Kytof @ 20/05/2009, 11:07) Bez przesady. - wojna smoleńska (miał swój udział), - mir wśród Kozaków (niewykorzystany), - do tego liczne ciekawe, pewnie korzystne, pomysły, niezrealizowane, ale to już nie osiągnięcia... Za to z pewnością pod pewnymi względami jest idealizowany.
Nie licząc Smoleńska, który był osiągnięciem króla, reszta argumentów nie odpowiada osiągnięciom realnym króla. Mir wśród Kozaków, gdyby ten mir miał przełożenie na rzeczywistość, to w 1638r. zdecydowane słowo króla zapobiegłoby powstaniu. Ciekawe pomysły miał każdy władca, Władysław IV charakteryzował się tym, że żył w świecie marzeń i wizji bycia genialnym wodzem. Co z tego skoro wszystkie sprawy w życiu przegrał lub porzucił (konfrontacja z Gdańskiem, Wyprawa na Turcję).
|
|
|
|
|
|
|
|
Szczodry,Leszek Biały i Czarny,Przemysł II
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(artifakt @ 20/05/2009, 9:46) Nie licząc reformy autoramentu cudzoziemskiego nic więcej nie osiągnął. Trudno do jego porażek zaliczyć zwycięską wojnę z Rosją .
|
|
|
|
|
|
|
|
QUOTE(Kytof @ 20/05/2009, 12:58) Ciężko znaleźć taką osobę, nie tylko Tobie, ale też mnie. Bardziej oczekiwałbym detronizacji Jagiełły po klęsce pod Grunwaldem, a nie zwycięstwie. Gdyby Jagiełło wygrał (i wygrał), to znaczy, że panowie polscy postawili na dobrą kartę (i warto było czekać 25 lat) i nie należało tego zmieniać. Panowie polscy czy małopolscy?
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak dla mnie Jagiełło był w porządku, głównie dlatego, że umiał balansować na tyle dobrze, że utrzymał w kupie skomplikowany organizm polsko-litewski. To istotniejsze niż umiejętność realizacji spektakularnych akcji. Tym niemniej wydaje mi się, że przewyższył go Kazimierz Jagiellończyk. A do władców przecenianych wrzuciłbym ogólnie królów- wojowników (Batory, Władysław IV i Sobieski) Każdy z nich był świetnym wodzem i ma na koncie reformy wojskowości, ale świetny wódz nie znaczy świetny król (co prawda każdy z nich działał nie tylko na polu wojskowym, ale po prawdzie z niewielkimi wynikami, przynajmniej w stosunku do sławy jaką mają). Zresztą nie tylko u nas większość najbardziej rozpoznawalnych królów to wielcy wojownicy (Anglicy mają Lwie Serce) bo tacy władcy dobrze się sprzedają, a naprawdę wybitni królowie niekoniecznie mają wielkie fajerwerki.
Ten post był edytowany przez Mikołaj Spytek Ligęza: 23/04/2018, 23:14
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak dla mnie chyba Sobieski. Właściwie niczym on się nie "zasłużył a cała jego legenda, bo taka niewątpliwie istnieje, zbudowana jest na Wiedniu i innych walkach z Turkami.
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie należy czepiać się Jagiełły, pod Malborgem jedni szlachetnie urodzeni srali drugim pod namiot. Zdaje się że więcej ludzi zginęło z powodu chorób niż od miecza krzyżackiego.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|