Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
3 Strony  1 2 3 > 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Najnowocześniejsze bronie starożytne
     
Caj Lun
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 15
Nr użytkownika: 59.772

Zawód: uczen
 
 
post 9/11/2009, 16:16 Quote Post

Podobno podczas zdobywania miasta Dura Europos przez Rzymian w III w n.e. Persowie zastosowali przewciw nim gaz trujący.
Spartanie zdobywając Ateny również użyli gazy bojowe, ale przed naszą erą.

Chińczycy w V w p.n.e. znali kuszę.

Rzymianie mieli balisty i katapulty.

Tych nowych broni było prawdopodobnie więcej i proszę Was, abyście podali parę "nowoczesnych" broni w starożytności.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 9/11/2009, 18:15 Quote Post

Katapulty napędzane pneumatycznie i katapulty powtarzalne.
Rozwój technologiczny w czasach hellenizmu (na str. 3)


QUOTE(Caj Lun)
Spartanie zdobywając Ateny również użyli gazy bojowe, ale przed naszą erą.
A skąd taka informacja?
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #2

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 9/11/2009, 18:36 Quote Post

warto by jeszcze rzucić okiem tutaj: http://web.mit.edu/2.009/www/experiments/s...teamCannon.html o tym też o ile pamiętam było na forum
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 9/11/2009, 18:43 Quote Post

A faktycznie, zapomniałem smile.gif
http://www.historycy.org/index.php?showtop...ndpost&p=556222

Tyle, ze nie wiadomo czy kiedykolwiek zostało zbudowane smile.gif
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #4

     
Caj Lun
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 15
Nr użytkownika: 59.772

Zawód: uczen
 
 
post 9/11/2009, 19:30 Quote Post

Dzięki za wypowiedzi. A co do tych gazów bojowych to nie pamiętam gdzie to wyczytałem, ale pisało tam, że podczas oblężenia Aten stosowali dwutlenek węgla czy coś takiego.
 
User is offline  PMMini Profile Post #5

     
moja_wspaniałość
 

IV ranga
****
Grupa: Użytkownik
Postów: 346
Nr użytkownika: 43.513

 
 
post 9/11/2009, 20:46 Quote Post

No ciekawe, czy tym dwutlenkiem węgla im cokolwiek udało się zwojować. Czy za nowoczesną broń możemy uznać pilum? Pocisk przeciwpancerny dla ubogich. Gastrafetes/kusza oraz skorpiony też moim zdaniem były ciekawą i nowoczesną bronią.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Theodorus
 

Teodor
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.008
Nr użytkownika: 1.771

:)
Stopień akademicki: M¹drala
Zawód: Asystent muzealny
 
 
post 10/11/2009, 13:50 Quote Post

QUOTE(Caj Lun @ 9/11/2009, 16:16)
Podobno podczas zdobywania miasta Dura Europos przez Rzymian w III w n.e. Persowie zastosowali przewciw nim gaz trujący.
Spartanie zdobywając Ateny również użyli gazy bojowe, ale przed naszą erą.

Chińczycy w V w p.n.e. znali kuszę.

Rzymianie mieli balisty i katapulty.

Tych nowych broni było prawdopodobnie więcej i proszę Was, abyście podali parę "nowoczesnych" broni w starożytności.
*


Od początku. Dura Europos jest od 165 ne do 256 ne w rekach Rzymian, więc nie może być przez nich zdobywane.
Spartanie nie używali gazów bojowych. Szczególnie dwutlenek węgla.... to musieliby rozpalić wielkie ognisko w jakimś pomieszczeniu i wepchnąć tam Ateńczyków.....
Chińczycy znali kuszę, Grecy zachodni od przełomu V/IV pne mają gastrofetesa smile.gif
Rzymianie mieli katapulty, bo przejęli ten patent od Greków, więc nie przypisuj im oryginalności zbytniej.


QUOTE
No ciekawe, czy tym dwutlenkiem węgla im cokolwiek udało się zwojować. Czy za nowoczesną broń możemy uznać pilum? Pocisk przeciwpancerny dla ubogich. Gastrafetes/kusza oraz skorpiony też moim zdaniem były ciekawą i nowoczesną bronią.

Tylko komu przypisać sam pomysł pilum? Rzymianie używali masowo, ale sam pomysł rzucania oszczepem przed walką w zwarciu był popularny nie tylko u nich.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #7

     
Corbulo
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 60.028

Damian
Stopień akademicki: Licencjat
Zawód: Historyk
 
 
post 11/11/2009, 12:22 Quote Post

Skłonny bym był zakwalifikować za jedną z najnowocześniejszych broni starożytnych rzymską tarczę określaną łacińskim terminem SCUTUM. Oprócz standardowej osłony ciała pojedynczego żołnierza przed ciosami wrogiego oręża, była używana także w działaniach zaczepnych. Wówczas Rzymianie uderzali przeciwników okutymi krawędziami tarczy albo UMBO. Pod Aquae Sextiae legioniści Mariusza użyli tarcz w celu zepchnięcia Teutonów poniżej zajmowanych przez nich pozycji na wzniesieniu, a pod Massylią G. Acyliusz za pomocą UMBO odpychał wrogich wojowników (Plut., Mar., 20; Caes., 16; Suet., Div. Iul., 68; Graczkowski 2009, s. 152). Pod Mons Graupius w 84 r. n.e. rzymskie COHORTES BATAVORUM SCUTATA w walce przeciwko Kaledończykom Kalgakusa "tłukli wypukłościami swych tarcz". Siła i masa tarczy spowodowała ogłuszenie i oszołomienie kaledońskich wojowników. Wielu z nich przewaliło na ziemię. SCUTUM odegrało wówczas rolę swoistego "uziemiacza" i umożliwiło przytrzymanie Kaledończyków w centrum do momentu ich oskrzydlenia przez jazdę rzymską (Tac., Vita Agricoli, 36-37; Gillver 2007, s. 14-19). Z pewnością SCUTUM stanowiło fundamentalny element taktyki "MUR z TARCZ" (SHIELD WALL), o której wspomina Wegecjusz, rzymski teoretyk wojskowości w dziele "Epitoma REI MILITARIS LIBRI IV" (Veg., II, 17). Tarcza ta stanowiła niezbędny składnik rzymskich szyków obronno-zaczepnych, w tym także słynnego żółwia. Ponadto Była tak wysoka, że sięgała od brody po kostki. W połowie swej wysokości posiadała metalowe okucie zwanym UMBO wraz z uchwytem. Na zewnątrz okucie to wystawało w postaci metalowego guza kilkucentymetrowej wysokości i kilkunastocentymetrowej średnicy. Sama tarcza była wykonana z odpowiednio wymodelowanych deseczek. Powierzchnię tarczy dla stworzenia dodatkowej warstwy wytłumiającej ciosy i pociski, obciągano jeszcze płótnem, na które nakładano warstwę grubej skóry (Polibius, VI, 23; Żygulski 1995, s. 95). Scutum chroniło znakomicie przed bronią białą i strzałami z łuku. Przebić je mogły jedynie: PILUM bądź pociski wyrzucane z machin miotających. Jednakże nawet w takich przypadkach obrażenia odniesione przez żołnierza okazywały się niewielkie, gdyż w warunkach bojowych tarcza była trzymana w pewnej odległości od ciała (Dąbrowa 1990, s. 399; Graczkowski 2009, s. 152-153). Ponadto dublowało także pancerz, chroniąc cały korpus. Znaczna jego długość (120-130cm) zabezpieczała legionistę, który charakteryzował się przeważnie niskim wzrostem. O niesamowitej wręcz odporności i wytrzymałości SCUTUM przekonuje epizod związany z walkami Pompejusza Wielkiego z Juliuszem Cezarem pod Dyrrachium w 49 r. p.n.e. Z relacji Cezara wynika, że SCUTUM centuriona Scewy zaabsorbowało aż 120 pocisków!!! Mimo to nadal nadawało się do walki i zapewniało skuteczną ochronę. SCUTUM ważyło około 8-9 kg. Jego grubość dochodziła do 2cm!!! i stanowiła skuteczną zaporę przed ostrzałem (Szubelak 1999, s. 34). Cała konstrukcja cechowała się niebywałą solidnością (App., Bell. Civ., II, 60; Caes., Bell. Civ., III, 44; III, 53; Plut., Mar., 20; Caes., 16- pisze nawet o 130 dziurach po pociskach w scutum; Suet., Div. Iul., 68; Graczkowski 2009, s. 152; 158). Inny epizod z Afryki związany z kwestorem Kwintyliuszem Warusem pokazuje, że odparcie nawet potężnych ciosów mieczem nie sprawiało żadnych trudności. Centurion Fabiusz nie zabił Warusa, ale też nawet nie uszkodził scutum (Caes., Bell. Civ., II, 35; Graczkowski 2009, s. 152). Poza tym rzymska tarcza wywierała olbrzymie wrażenie na przeciwnikach rzymskich żołnierzy. Z relacji Plutarcha wynika, że partyjscy katafrakci w trakcie walk z Krassusem nie byli w stanie przebić się przez głębokość zwartych tarcz Rzymian (Plut., Crass., 24; Graczkowski 2009, s. 152).

ŹRÓDŁA IKONOGRAFICZNE:

A curve sides scutum- hypothetical reconstruction by Michael Simkins of Augustan date, [w:] Simkins 1984, s. 25.

ŹRÓDŁA LITERACKIE:

Appianus, Historia Romana: bellum civili, tłumaczył L. Piotrowicz, Wrocław 2004.
Caesar Gaius Iulius, Commentarii de bello civili, [w:] Corpus Caesarianum, tłumaczyli E. Konik, W. Nowosielska, Wrocław 2006.
Polibius, Historiae, edited by T. E. Page, vol. III, London 1960 (Loeb Classical Library).
Plutarchus, Vitae parallelae, edited by T. E. Page, vol. II, London 1914; vol. III, London 1916; vol. V, London 1917; vol. VII, London 1919 (Loeb Classical Library).
Suetonius Tranquillus Caius, De vita Caesarum, przełożyła, wstępem I komentarzem opatrzyła J. Niemirska-Pliszczyńska, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź 1987 (Ossolineum).
Tacitus Publius Cornelius, Annales; Historiae, Vita Agricoli [w:] Dzieła, tłumaczył S. Hammer, Warszawa 2004.
Vegetius Renatus Publius Flavius, Epitoma Rei Militaris, [w:] „Meander”, 28, 1974, s.403-417, s.485-501; 29, 1974, s.198-232, s. 333-352, tłumaczyła A. Komornicka, Warszawa 1973-1974.

LITERATURA:

Dąbrowa 1990 = Dąbrowa E., Rozwój i organizacja armii rzymskiej (do początku III wieku n.e.), „Filomata”, 399, 1990, s. 327-424.
Graczkowski 2009 = Graczkowski A., Armia rzymska w okresie schyłku republiki: organizacja, uzbrojenie, taktyka, Toruń 2009.
Gillver 2007 = Gillver K., Mons Graupius: Agricola’s greatest battle, “Ancient Warfare Magazine”, issue 1, vol. I, 2007, s. 14-19.
Simkins 1984 = Simkins M., The Roman Army from Caesar to Trajan, Men At Arms, New York 1984 (Osprey).
Szubelak 1999 = Szubelak B., Legionista Cezara. Studium uzbrojenia, Częstochowa 1999.
Żygulski Jr 1995 = Żygulski Jr Z., Broń starożytna: Grecja, Rzym, Galia, Germania, Warszawa 1995.

Na dole zamieszczam skan zdjęcia z pracy M. Simkins'a, przedstawiający rekonstruckję rzymskiego SCUTUM z czasów Augusta.

Załączony/e plik/i
Dodany plik  X3e_00F1648.pdf ( 514.19k ) Liczba pobrań: 382
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Gajusz Juliusz Cezar
 

VIII ranga
********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 3.404
Nr użytkownika: 43.904

Piotr Koziol
Stopień akademicki: pontifex maximus
Zawód: Dyktator
 
 
post 11/11/2009, 20:21 Quote Post

Scutum nie zawsze było tak duże jak podałeś. Z czasem jego wielkość ulega zmniejszeniu (nastąpiło ścięcie górnego i dolnego łuku), do około 1,05 m.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #9

     
Cartaphilus
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 913
Nr użytkownika: 40.789

M. R.
Stopień akademicki: mgr prawa
 
 
post 11/11/2009, 20:46 Quote Post

QUOTE(Corbulo @ 11/11/2009, 12:22)
Skłonny bym był zakwalifikować za jedną z najnowocześniejszych broni starożytnych rzymską tarczę określaną łacińskim terminem SCUTUM. Oprócz standardowej osłony ciała pojedynczego żołnierza przed ciosami wrogiego oręża, była używana także w działaniach zaczepnych. Wówczas Rzymianie uderzali przeciwników okutymi krawędziami tarczy albo UMBO. Pod Aquae Sextiae legioniści Mariusza użyli tarcz w celu zepchnięcia Teutonów poniżej zajmowanych przez nich pozycji na wzniesieniu, a pod Massylią G. Acyliusz za pomocą UMBO odpychał wrogich wojowników

*



Uderzanie wrogów tarczą (krawędzią lub umbo) było znane wielu ludom, które używały różnych rodzajów tarcz. Widziałem kiedyś na jakiejś stronie w internecie rysunki umba z czubkiem służącym do ranienia wrogów. Używali ich prawdopodobnie Germanie. Co do spychania wrogów tarczami to napewno wiele ludów także korzystało z tej strategii.
Pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Corbulo
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 60.028

Damian
Stopień akademicki: Licencjat
Zawód: Historyk
 
 
post 11/11/2009, 21:02 Quote Post

W okresie wczesnego cesarstwa napewno zmniejszyła się długość i kształt scutum. Tarcza ta stała się wypukła i prostokątna. Tylko, że nawet jeśli inne ludy używały scutum to wersja rzymska była najdoskonalsza, bo tarcze mogły do siebie ściśle przylegać co było istotne zwłaszcza przy stosowaniu szyków obronno-zaczepnych. Rozmiary, które podałem odnosiły się jedynie to scutum z okresu I wieku p.n.e. Żaden tarcza za wyjątkiem rzymskiego scutum nie była aż tak gruba, masywna i duża w czasach antycznych. W połączeniu z niskim wzrostem legionistów dawało to im znaczną przewagę w walce. Taki żołnierz był poprostu za mały do trafienia przez rosłego Germana i Gala, a przy tym sam mógł masą tarczy zgnieść przeciwnika. Wtedy scutum było przydatne nawet w działaniach zaczepnych. Czy znacie jakaś tarczę ze starożytności, która w połączeniu z masą i rozmiarami mogłaby tak paraliżować wrogów?

"Uderzanie wrogów tarczą (krawędzią lub umbo) było znane wielu ludom, które używały różnych rodzajów tarcz. Widziałem kiedyś na jakiejś stronie w internecie rysunki umba z czubkiem służącym do ranienia wrogów. Używali ich prawdopodobnie Germanie. Co do spychania wrogów tarczami to napewno wiele ludów także korzystało z tej strategii."

Mówisz wiele ludów... to jakie np. ? Skąd te informacje? Powinneś się na coć powołać? Jakieś źródło czy opracowanie? O ile takowe są... z resztą na skalę masową tego rodzaju tarcze jak scutum używały tylko legiony w starożytności! Germanowie używali w większości okrągłych tarcz. Były to cieniutkie sklejki.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #11

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 11/11/2009, 21:32 Quote Post

QUOTE
Żaden tarcza za wyjątkiem rzymskiego scutum nie była aż tak gruba i duża.
jeśli idzie Ci o starożytność to być może masz rację (nie znam się), jeśli o bronioznawstwo ogólnie to zdecydowanie nie, pawęże bywały większe.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #12

     
sargon
 

IX ranga
*********
Grupa: Moderatorzy
Postów: 5.840
Nr użytkownika: 4.555

Stopień akademicki: mgr inz
 
 
post 12/11/2009, 8:48 Quote Post

Imho scutum w ogóle się nie nadaje do takiego określenia. Przez to, ze grubością i wielkością w jakiś tam sposób odstawała np. od tarczy celtyckich, mamy od razy uważać, zę jest nowocześniejsza? Czy machaira jest nowocześniejsza niż gladius, bo dłuższa i pozwala sięgnąć dalej czy cuś?
Co do samej techniki posługiwania się tarczą, to niewiele to mówi o nowoczesności amego pzedmiotu. Conajwyżej o nowoczesności samej tej techniki (zakładając, ze istotnie reszta prócz Rzymian była tak głupia, że nie wykorzystywała aktywnie w walce tarcz). Innymi słowy - czy muszkiet jest nowocześniejszy niż M16? Nie - ale jeśli się strzela z muszkietu, a M16 służy jako maczuga to sposób posługiwania się tym pierwszym jest nowocześniejszy.

QUOTE(Corbulo)
Scutum chroniło znakomicie przed bronią białą i strzałami z łuku. Przebić je mogły jedynie: PILUM bądź pociski wyrzucane z machin miotających.
A przepraszam, a np. tarcze celtyckie strzały czy broń biała przebić mogła? Czy coś innego niż pilum i pociski z machin miotających?

W kwestii zaś tego co przebijało tarcze rzymskie, to może Plutarch:
For the Romans tried to thrust aside the long spears of their enemies with their swords, or to crowd them back with their shields, or to seize and put them by with their very hands; while the Macedonians, holding them firmly advanced with both hands, and piercing those who fell upon them, armour and all, since neither shield nor breastplate could resist the force of the Macedonian long spear, hurled headlong back the Pelignians and Marrucinians, who, with no consideration but with animal fury rushed upon the strokes that met them, and a certain death.
"Żywot Aemiliusa Paulusa" 20.3-4 (pogrubienie moje - s.)
http://penelope.uchicago.edu/Thayer/E/Roma.../Aemilius*.html

Chyba wychodziłoby, ze sarissy także przebijały rzymskie tarcze?

QUOTE
Jednakże nawet w takich przypadkach obrażenia odniesione przez żołnierza okazywały się niewielkie, gdyż w warunkach bojowych tarcza była trzymana w pewnej odległości od ciała (Dąbrowa 1990, s. 399; Graczkowski 2009, s. 152-153).
To zdanie widzę z Dąbrowy - przy czym on pisze, ze "obrażenia odniesione przez żołnierza mogły okazać się niewielkie [...]".

QUOTE
Poza tym rzymska tarcza wywierała olbrzymie wrażenie na przeciwnikach rzymskich żołnierzy. Z relacji Plutarcha wynika, że partyjscy katafrakci w trakcie walk z Krassusem nie byli w stanie przebić się przez głębokość zwartych tarcz Rzymian (Plut., Crass., 24; Graczkowski 2009, s. 152).
Jeśli to ma być przykład na wywarcie "olbrzymiego wrażenia" to imho jest błędny. W ogole co to znaczy "głębokośc zwartych tarcz Rzymian"? Raczej głębokośc szyku Rzymian ze zwartymi tarczami.
W "Zywocie Crassusa" 24 czytamy:
"While the Romans were in consternation at this din, suddenly their enemies dropped the coverings of their armour, and were seen to be themselves blazing in helmets and breastplates, their Margianian steel glittering keen and bright, and their horses clad in plates of bronze and steel. Surena himself, however, was the tallest and fairest of them all, although his effeminate beauty did not well correspond to his reputation for valour, but he was dressed more in the Median fashion, with painted face and parted hair, while the rest of the Parthians still wore their hair long and bunched over their foreheads, in Scythian fashion, to make themselves look formidable. And at first they purposed to charge upon the Romans with their long spears, and throw their front ranks into confusion; but when they saw the depth of their formation, where shield was locked with shield, and the firmness and composure of the men, they drew back, and while seeming to break their ranks and disperse, they surrounded the hollow square in which their enemy stood before he was aware of the manoeuvre."
http://penelope.uchicago.edu/Thayer/E/Roma...s/Crassus*.html

Wyraźnie widać, ze Surena przerwał atak z powodu tego, ze zobaczył jak głęboki i ciasny jest rzymski szyk i ponadto z uwagi na niezłomność i opanowanie Rzymian. O tarczach jest tylko tyle, ze jedna była przy drugiej - i stąd można wysnuć wniosek, ze szyk był ciasny, nie zaś to, ze akurat tarcze wywarły "olbrzymie wrażenie" na Partach.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #13

     
Corbulo
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 8
Nr użytkownika: 60.028

Damian
Stopień akademicki: Licencjat
Zawód: Historyk
 
 
post 13/11/2009, 0:22 Quote Post

"Imho scutum w ogóle się nie nadaje do takiego określenia. Przez to, ze grubością i wielkością w jakiś tam sposób odstawała np. od tarczy celtyckich, mamy od razy uważać, zę jest nowocześniejsza?"

Odpowiadam: tak, gdyż swoją masą i rozmaiarami mogła wbić człowieka do ziemi i taki germański wojownik ze swoją okrągłą, płaską sklejką nie miałby szans z legionistą w walce. Masz słuszność jednak do techniki walki tarczą. Niewątpliwie dawało to Rzymianom sporą przewagę w boju nad innymi ludami. Poza tym wspominałem już o walorach scutum w przypadku stosowania skutecznych szyków obronno-zaczepnych takich jak "testudo", "fulcum", "agmen quadratum" itp.

Jednakże nawet w takich przypadkach obrażenia odniesione przez żołnierza okazywały się niewielkie, gdyż w warunkach bojowych tarcza była trzymana w pewnej odległości od ciała (Dąbrowa 1990, s. 399; Graczkowski 2009, s. 152-153).

To zdanie widzę z Dąbrowy - przy czym on pisze, ze "obrażenia odniesione przez żołnierza mogły okazać się niewielkie [...]".
Owszem z Dąborwy, ale Graczkowski w swojej książce, której jak widać nie przeczytałeś także wspominał o tym... Z resztą był to jego doktorat. Co do sarissy to co ma broń drzewcowa do białej i łuków, o ktorej pisałem. Przedstawiłem koledze stan badań naukowców. A właściwie kolega uwzględnia czyjeś badania? Żeby jakąś swoją teorię wprowadzić w życie to trzeba wpierw czyjeś myśli obalić, uwzględniająć stan badań. Może łaskawie kolega mi poda na jakie opracowania się powołuje?

"Wyraźnie widać, ze Surena przerwał atak z powodu tego, ze zobaczył jak głęboki i ciasny jest rzymski szyk i ponadto z uwagi na niezłomność i opanowanie Rzymian. O tarczach jest tylko tyle, ze jedna była przy drugiej - i stąd można wysnuć wniosek, ze szyk był ciasny, nie zaś to, ze akurat tarcze wywarły "olbrzymie wrażenie" na Partach."

Tutaj także się mylisz. Rzymska taktyka w tym przypadku "murcz z tarcz", głębokość i zwartość szyku była związana z wysoką odpornością scutum i faktycznie bitnością samych Rzymian. Innymi słowy od jakości uzbrojenia zależało bardzo wiele. Gdyby nie odporność scutum to waleczność i nieustępliwość legionistów nic by nie pomogły... Dobry żołnierz musi jeszcze mieć czym walczyć! Katafrakci Sureny sie wycofali, bo ulegli sile rzymskich tarcz, ale też ich walecznosci i odwadze. Gdyby jednak Rzymianie mieli na swoim wyposażeniu germańskie sklejki to nie mieliby się za czym schować. A tak partyjski kontos uległ rzymskiemu scutum! Zatem tarcze rzymskie wywarły wielkie wrażenie na Partach skoro się wycofali.

 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #14

     
lancelot
 

Żelazna pięść
**********
Grupa: Użytkownik
Postów: 12.521
Nr użytkownika: 36.860

bogumil chruszczewski
Stopień akademicki: rebajlo
Zawód: Podstarza³y wilk
 
 
post 13/11/2009, 0:40 Quote Post

QUOTE
Odpowiadam: tak, gdyż swoją masą i rozmaiarami mogła wbić człowieka do ziemi
z Twoich wypowiedzi wynika wniosek, jakoby scutum było główna bronią legionisty i jego podstawowym narzędziem w walce. Wniosek cyba błędny, jako, że głównym zadaniem tarczy niejest wbijanie w ziemię przeciwnika a osłanianie właściciela.
QUOTE
germański wojownik ze swoją okrągłą, płaską sklejką nie miałby szans z legionistą w walce
o dziwo jednak miewał, chocby w lesie teutoburskim.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #15

3 Strony  1 2 3 > 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej