Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
 
 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

> Kamizelki i napalm w okresie Wojny Koreańskiej
     
Dorwall
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 13
Nr użytkownika: 13.920

 
 
post 30/07/2008, 20:35 Quote Post

Mam kolejny problem. Tzn, tym razem polega on na ocenie źródła.
Otóż w amerykański dokumencie ( programie dokumentalnym ) wspomniano o tym, że kamizelki kuloodporne były używane już w czasie Wojny Koreańskiej. Z tym, że nie chroniły przed pociskami, a odłamkami. Ponoć tego samego sprzętu używano w Wietnamie.

Natomiast polskie źródła podają, że kamizelki w armii użyto pierwszy raz właśnie w Wojnie Wietnamskiej, kiedy to "wyżsi oficerowie zauważyli, że większość obrażeń w okolicach torsu powodują odłamki bomb i min."

Dalej... wiele anglojęzycznych stron podaje te same informacje, co dokument. Natomiast polskie zżynają z Wikipedii ( albo odwrotnie? ).

Z napalmem jest inna sprawa. Za granicą przeważnie pisują o tym, że pierwszy raz użyto go w Wietnamie. Na polskich stronach o tym, że w Korei. Natomiast na tym forum przeczytałem, że naloty dywanowe na Tokio były tak skuteczne, ponieważ w bombach zapalających użyto właśnie napalmu.

Czasem po prostu nie wiem, które źródła są prawdziwe, a które nie... Można się pogubić wink.gif.
 
User is offline  PMMini Profile Post #1

     
Danielp
 

born in the PRL
********
Grupa: Użytkownik
Postów: 3.504
Nr użytkownika: 1.267

 
 
post 30/07/2008, 20:47 Quote Post

QUOTE(Dorwall @ 30/07/2008, 20:35)
Z napalmem jest inna sprawa. Za granicą przeważnie pisują o tym, że pierwszy raz użyto go w Wietnamie. Na polskich stronach o tym, że w Korei. Natomiast na tym forum przeczytałem, że naloty dywanowe na Tokio były tak skuteczne, ponieważ w bombach zapalających użyto właśnie napalmu.

Czasem po prostu nie wiem, które źródła są prawdziwe, a które nie... Można się pogubić wink.gif.
*


Pierwsze użycie napalmu miało miejsce podczas walk w Normandii (Francja). 17 lipca 1944 koło Coutances zbombardowano zbiorniki z paliwem.
 
User is offline  PMMini Profile Post #2

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.555
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 30/07/2008, 21:54 Quote Post

Hej

QUOTE(Dorwall @ 30/07/2008, 21:35)
Otóż w amerykański dokumencie ( programie dokumentalnym ) wspomniano o tym, że kamizelki kuloodporne były używane już w czasie Wojny Koreańskiej. [...]
Natomiast polskie źródła podają, że kamizelki w armii użyto pierwszy raz właśnie w Wojnie Wietnamskiej,


To zależy jak zdefiniujesz pojęcie kamizelki kuloodpornej i co rozumiesz przez "były używane"...
Kamizelki podobne do dzisiejszych tzn. oparte na tkanych trudnych do zerwania włóknach istniały już w II połowie XIX wieku. Konkretnie był to jedwab. Osłonę dawał taką sobie i był strasznie drogi ale też ówczesna broń zwłaszcza krótka strzelała najczęściej pociskami o niewielkiej energii (i zwykle jeszcze ołowianymi bez płaszcza a więc tym łatwiejszymi do zatrzymania w takiej osłonie). Ponoć były w miarę często używane przez ówczesnych polityków, przywódców itp. Arcyksiąże Ferdynand zastrzelony w Sarajewie miał ponoć na sobie wówczas taką kamizelkę, która jednak nie zatrzymała pocisków wystrzelonych z bardzo bliska.
Rozumien że pancerzy okopowych z I wojny nie uznałbyś za kamizelki - zbroje raczej. Natomiast w czasie II wojny kamizelki przeciwodłamkowe używane były np. przez załogi bombowców USAAF. Były to kamizelki jeśli dobrze pamiętam z jakiejś tkaniny ze stalowymi płytkami pancernymi.


QUOTE(Dorwall @ 30/07/2008, 21:35)
Z napalmem jest inna sprawa. Za granicą przeważnie pisują o tym, że pierwszy raz użyto go w Wietnamie. Na polskich stronach o tym, że w Korei. Natomiast na tym forum przeczytałem, że naloty dywanowe na Tokio były tak skuteczne, ponieważ w bombach zapalających użyto właśnie napalmu.


Znowuż: to zależy jak zdefiniujesz sobie "napalm".
Zgodnie ze współcześnie stosowanym określeniem jest to mieszanka zapalająca złożona z ciekłych węglowodorów (czyli po ludzku produktów ropopochodnych, benzyny czy nafty czy oleju czy czegoś) oraz substancji zagęszczających, dzięki którym pali się wolniej i ma mniejszą tendencję do spływania z podpalanych przedmiotów a raczej właśnie do przyklejania się do nich. Pod tę definicję można w zasadzie podciągnąć już i średniowieczny "grecki ogień" (w niektórych recepturach występuje w nim "olej skalny" czyli ropa naftowa), a z XX-wiecznych wynalazków hmm chyba już z I wojny coś by się znalazło. W okresie międzywojennym w różnych krajach eksperymentowano z mieszankami zapal. z benzyny zagęszczonej kauczukiem (był on jednak wówczas dość drogi a w czasie wojny to już w ogóle). Dobre wyniki dawało też zagęszczanie olejami roślinnymi (tyle że i one w czasie wojny były w cenie). Około 1942 prof. Louis Fieser z Harvard University wymyślił żeby zagęszczać benzynę za pomocą soli (mydeł) wyższych kwasów tłuszczowych a konkretnie naftenianu i palmitynianu glinowego (stąd więła się nazwa napalm, początkowo na określenie tej substancji zagęszczającej a potem i całej mieszaniny zapalającej). Napalm był stosowany poczas II wojny głównie na Dalekim Wschodzie ale i w Europie także choć na mniejszą skalę.
No i super ale trzeba wiedzieć o jednym: sole wapniowe i glinowe kwasów tłuszczowych (mydła) są typowymi składnikami smarów silnikowych (chyba też i olejów), maszynowych itp. W czasie wojny w Hiszpanii Niemcy z Legion Condor stosowali improwizowane bomby zapalające wypełnione mieszaniną benzyny lotniczej oraz zużytych smarów i olejów silnikowych. Czyli w zasadzie nawet ten klasyczny napalm na bazie mydeł był stosowany jeszcze przed wynalezieniem go przez Amerykanów...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #3

     
Dorwall
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 13
Nr użytkownika: 13.920

 
 
post 30/07/2008, 22:04 Quote Post

Dziękuję za odzew. Co do kamizelki... Chodzi mi o "osobistą ochronę żołnierza".
Nie wiem, jak się wyrazić precyzyjniej. Po prostu, kamizelka, chroniąca żołnierza przed odłamkami. W Wietnamie mówiono im, że są "kuloodporne", żeby czuli się lepiej wink.gif. O historii kamizelek jako takich, wiem trochę. Natomiast o wojnie w Korei, jak zwykle jest mało materiałów. W tym problem. Ponoć nosili tam taką samą ochronę, jak w Wietnamie - czy raczej na odwrót. Tyle wiem. Chciałem się dowiedzieć, czy to prawda rolleyes.gif .
Jedwabną kamizelkę wynalazł ponoć jakiś ksiądz ( nie wiem tylko, czy katolicki, czy pastor ) i kosztowała mnóstwo pieniędzy, dlatego wyposażali się w nią tylko najbogatsi oficerowie w IWW. Przynajmniej z tego, co wiem.
Poza tym, Arcyksiążę i tak został postrzelony w szyję, więc nie miało znaczenia, czy pozostałe kule przebiły ochronę, czy nie ^^.

Co do "napalmu" to chodziło mi właśnie o ten wynalazek pana Louisa Fiesera. Nie wyraziłem się precyzyjnie. Tylko - wynaleźć, a wdrożyć, to zupełnie inne kwestie.
"Ciekły kryształ" znany z monitorów LCD "wynaleziono" - czy może "odkryto"? ponad sto lat temu ( nie chce skłamać, dlatego tak enigmantycznie ), a wiele dziesięcioleci trwało, zanim stworzono pierwsze monitory LCD. I wiele lat minęło, zanim stały się powszechne.
Właśnie stąd wziął się mój problem. Mało tego - doprecyzuję jeszcze bardziej: chodzi mi o to, kiedy zaczęto zrzucać bomby z napalmem. Takie, jak Wietnamie.
 
User is offline  PMMini Profile Post #4

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.555
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 31/07/2008, 12:27 Quote Post

Hej
QUOTE(Dorwall @ 30/07/2008, 23:04)
takich, wiem trochę. Natomiast o wojnie w Korei, jak zwykle jest mało materiałów. W tym problem. Ponoć nosili tam taką samą ochronę, jak w Wietnamie - czy raczej na odwrót. Tyle wiem. Chciałem się dowiedzieć, czy to prawda 


Tak. Kamizelki były używane w wojnie w Korei choć nie tak szeroko jak później w Wietnamie. Były dość podobne choć jednak nie do końca, z wielowarstwowej tkaniny nylonowej z wkładami z aluminium lub włókna szklanego. W Wietnamie zaczęto stosować wkłady ceramiczne na przykład, i tkaninę też wymyślono lepszą (choć nadal było to włókno nylonowe). O tych kamizelkach z lat 50. opinie są nie najlepsze, podobno generalnie bardzo ograniczały swobodę ruchów a chroniły raczej umiarkowanie. Z drugiej strony spotyka się czasem taki wskaźnik, że pocisk 7,62x25 z pm-u zatrzymywany był z odległości 0-wej, co oznaczałoby jednak niezłą odporność. Ponoć wśród użytkowników kamizelek w Korei liczba przypadków śmierci wskutek zranień tułowia zredukowała się o 70%.
Spotkałem też w jakimś artykule niepochlebne opinie o materiałach na bazie włókna szklanego jako osłonach osobistych, ponoć w razie przebicia takiego pancerza może dojść do wniknięcia do rany drobnych fragmentów włókna szklanego, które po dostaniu się do naczyń krwionośnych mogą wędrować wraz z krwią, powodując rozmaite zatory i wylewy w różnych odległych miejscach. Nie wiem na ile to prawda, bo jednak w przypadku zranienia krwotok raczej usunąłby samorzutnie takie fragmenty.... no ale kto wie.
Polecam fajny artykuł w angielskiej wikipedii http://en.wikipedia.org/wiki/Ballistic_vest okazuje się że ślad wynalazku kamizelki z tkaniny prowadzi aż do Korei ale w roku... 1866 - miejscowe wojska w walkach z Francuzami stosowały kamizelki z 30 warstw tkaniny bawełnianej (jakoś wątpię trochę w ich skuteczność... smile.gif )

QUOTE(Dorwall @ 30/07/2008, 23:04)
Jedwabną kamizelkę wynalazł ponoć jakiś ksiądz ( nie wiem tylko, czy katolicki, czy pastor ) i kosztowała mnóstwo pieniędzy, dlatego wyposażali się w nią tylko najbogatsi oficerowie w IWW. Przynajmniej z tego, co wiem.


Nie spotkałem za wiele na temat odporności przeciwodłamkowej takiego jedwabiu; drobne odłamki pewnie jednak wyłapywałby dość skutecznie. Nie jestem też pewien czy nie tracił częściowo swych własności na mokro co w warunkach wojny okopowej byłoby poważnym mankamentem. No i przed typową bronią wojskową tego okresu, karabinem kal. 7-8 mm na dość mocne pociski w pełnym płaszczu to poważnie wątpię by stanowił jakąś ochronę.

QUOTE(Dorwall @ 30/07/2008, 23:04)
Właśnie stąd wziął się mój problem. Mało tego - doprecyzuję jeszcze bardziej: chodzi mi o to, kiedy zaczęto zrzucać bomby z napalmem. Takie, jak Wietnamie.
*



Już ktoś tu odpisał, pierwszy atak tego typu to był nalot na jakieś składy paliwa w Pn. Francji w połowie 1944. Dodam, że bomby-zbiorniki z napalmem podobne do tych używanych w latach 50. i 60. Brytyjczycy testowali już w 1942 r.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #5

     
mn319
 

III ranga
***
Grupa: Użytkownik
Postów: 104
Nr użytkownika: 7.316

 
 
post 31/07/2008, 12:58 Quote Post

W sprawie używanie kamizelek ochronnych w czasie wojny w Korei 1950-1953
podaję link który chyba wyjaśnia sprawę

http://forum.axishistory.com/viewtopic.php?f=58&t=135835

pozdrawiam
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #6

     
Dorwall
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 13
Nr użytkownika: 13.920

 
 
post 31/07/2008, 14:09 Quote Post

Speedy, dziękuję za link i obszerny wykład. Mn319, także dziękuję, bardzo przydatna stronka.

Co do przeciwodłamkowego działania kamizelek z okresu IWW:
Oczywiście, miałem na myśli małe odłamki. Na przykład z granatów ręcznych ( nie tych z bliskiej odległości wink.gif ), albo pomniejszych części szrapneli, etc. Nie chodziło mi natomiast o potężne kawały blachy, ani o pociski karabinowe ( o lkm i ckm już nie wspomnę ). Chociaż jestem niemal pewny, że w taki sposób je reklamowano wink.gif. W końcu, człowiek, który wierzy w skuteczność jakiegoś produktu, nie boi się tak bardzo narażać na polu bitwy - zwłaszcza wtedy, gdy nie wie o "przereklamowaniu" swojej osłony.

O tych kamizelkach w Korei słyszałem ( w tym samym programie ), że na początku nikt nie chciał w nich chodzić, ponieważ działały jak przenośne szklarnie. Jednak pod koniec, ponoć ludzie się do nich przekonali, właśnie w związku z tym, że chroniły przed mniejszymi odłamkami i rykoszetami. No i przed "zabłąkanymi kulami", które wytracały już swoją siłę, chociaż gołemu ciału, mogłyby wyrządzić wiele szkód.
Tak a propo poręczności... Wielkie i ciężkie kamizelki, używane dziś np.: przez Amerykanów w Iraku, też nie są specjalnie poręczne. Natomiast, potrafią uchronić nawet przed pociskiem snajperskim ( rzecz jasna wtedy, kiedy nie trafia prostopadle ). Chodzi głównie o nowsze modele, których jedną warstwę stanowią płytki ceramiczne jakiejś nowej, hamerykanckiej generacji. Widziałem taśmę video, jak gość obrywa nagle od snipera w klatkę, po czym wstaje i taszczy się za osłonę ( w postaci drzwi Humvie - raczej kiepski wybór wink.gif ). Pocisk nie przeszedł, chociaż jego siła kinetyczna połamała biedakowi trzy żebra. Dlatego też, są chętnie noszone.
 
User is offline  PMMini Profile Post #7

     
net_sailor
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 695
Nr użytkownika: 40.506

 
 
post 31/07/2008, 17:15 Quote Post

Bez przesadyzmu z tym "sniperem". Dla Amerykanów każdy uzbrojony facet na dachu to "sniper" bez względu na to czy ma PPSz, Kałacha czy karabin wyborowy z optyką. Ten ostatni przypadek należy raczej do rzadkości.

P.S.
Mam wrażenie, że ten niemiecki napalm stosowany w Hiszpanii wiąże się z przesunięciem zdeklasowanych He 51B do zadań szturmowych. Samoloty te, jako jedne z pierwszych posiadały odrzucane zbiorniki paliwa do których można było zaaplikować rzeczoną mieszankę smarów i benzyny.
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #8

     
Dorwall
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 13
Nr użytkownika: 13.920

 
 
post 31/07/2008, 19:56 Quote Post

No tak... Na filmiku gość dostał, a wokół wszyscy wrzasnęli "SNIPER!! AAA!!"
Faktycznie, nie pomyślałem o tym, że gość mógł strzelać z kałacha. Co nie zmienia faktu, ze zatrzymania pocisku z kałasznikowa, to spory wyczyn.
 
User is offline  PMMini Profile Post #9

     
Speedy
 

IX ranga
*********
Grupa: Użytkownik
Postów: 4.555
Nr użytkownika: 3.192

 
 
post 31/07/2008, 21:11 Quote Post

Hej
QUOTE(net_sailor @ 31/07/2008, 18:15)
Bez przesadyzmu z tym "sniperem". Dla Amerykanów każdy uzbrojony facet na dachu to "sniper" bez względu na to czy ma PPSz, Kałacha czy karabin wyborowy z optyką. Ten ostatni przypadek należy raczej do rzadkości.


To prawda; jednakże sądząc z opisu filmiku to ja już go kiesyś widziałem i to był faktycznie ten rzadki przypadek. Strzał padł z kb SWD z odl. ok. 70 m. Zdziwiło mnie że kamizelka wytrzymała ale najwyraźniej technika już poszła naprzód od czasów gdy kamizelki kl. IV ważyły 20 kg...
QUOTE(net_sailor @ 31/07/2008, 18:15)
P.S.
Mam wrażenie, że ten niemiecki napalm stosowany w Hiszpanii wiąże się z przesunięciem zdeklasowanych He 51B do zadań szturmowych. Samoloty te, jako jedne z pierwszych posiadały odrzucane zbiorniki paliwa do których można było zaaplikować rzeczoną mieszankę smarów i benzyny.
*



Zgadza się. Bomba zwana Diabelskie Jajo składała się z tego właśnie 170 l zbiornika wypełnionego mieszanką zapalającą, z przymocowanymi 2-3 bombami 10 kg odłamkowymi i zapalającymi. Bomba SC-10 występowała w wersji bez stateczników i miała zapalnik reagujący przy upadku w dowolnej pozycji więc nadawała się do podpalenia takiego zbiornika spadającego także w przypadkowy sposób...
 
User is offline  PMMini ProfileEmail Poster Post #10

     
Dorwall
 

Nowicjusz
Grupa: Użytkownik
Postów: 13
Nr użytkownika: 13.920

 
 
post 31/07/2008, 22:36 Quote Post

Gość miał szczęście, bo kula trafiła pod kątem, idealnie w środek płytki.
Nie zachodzą one na siebie, więc jest spora szansa, że pocisk przejdzie między nimi.
Ostatnio opracowano kamizelkę Dragon Skin - stary patent ze zbroją łuskową. Tylko, że z ceramicznych płytek wink.gif. Wzmocnione jakimiś warstwami z oby stron - tajnymi, chociaż pewnie 3/4 to i tak kewlar. W Korei mogli tylko pomarzyć o czymś takim. Heh, pewnie żołnierze ONZ uważani by byli za nieśmiertelnych biggrin.gif. Póki ktoś nie trafiłby im w głowę, albo w udo.
 
User is offline  PMMini Profile Post #11

     
lucam
 

V ranga
*****
Grupa: Użytkownik
Postów: 739
Nr użytkownika: 33.018

Stopień akademicki: -
 
 
post 1/08/2008, 16:03 Quote Post

Gdzieś na forum był temat o kirasjerach i ktoś opisał pancerz radziecki i jego użycie jako kamizelki kuloodpornej, podobne patenty były ponoć wykorzystywane w I WŚ... Początkowo stosowano kamizelkę z tkaniny, w którą wszywano płytki stalowe...
 
User is offline  PMMini Profile Post #12

     
AKMS
 

VI ranga
******
Grupa: Użytkownik
Postów: 1.160
Nr użytkownika: 12.458

 
 
post 1/08/2008, 18:47 Quote Post

Tutaj ciekawy link na temat radzieckich napierśników oraz wspomniany temat
 
User is offline  PMMini Profile Post #13

 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:


Topic Options
Reply to this topicStart new topic

 

 
Copyright © 2003 - 2023 Historycy.org
historycy@historycy.org, tel: 12 346-54-06

Kolokacja serwera, łącza internetowe:
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej